CO POMAGA NA STANY ZAPALNE POCHWY!!! leczenie.

Mi pomógł Candivac

też mam ten problem, mianowicie to świństwo wraca do człowieka. główny problem w leczeniu stanu zapalnego polega na tym że lakarstwa są na receptę ( czego zupełnie nie rozumiem, skoro krem-do leczenia faceta jest dostępny od ręki, dlaczego kobieta która miała już postawioną diagnozę za każdym razem jest skazana na błagalne wizyty po receptę), mój lekarz ma takie obłożenie ze umówić do niego mozna się na miesiąc do przodu-każda która to miała wie że nie można tyle czekać!! spróbowałam więc sposobów tak zwanych domowych (znalezionych na jednym z forów-czosnek ,jogurt). na poczatku działalo ale z zkazdym kolejnym razem coraz mniej. ostatnio doczekałam się każdomiesięcznych nawrotów. zastosowałam raz jeszcze leczenie typu domowego i zmieniłam całkowicie swoje nawyki. mianowicie NIE WOLNO SPAĆ W MAJTKACH!! DO SNU NAJLEPIEJ UBIERAĆ SIĘ W KOSZULĘ NOCNĄ BEZ DOŁU ABO W PRZEWIEWNE SPODENKI, KONIECZNIE Z BAWEŁNY! W CIAGU DNIA KIEDY PRZYCHODZE DO DOMU NATYCHMIAST SIĘ MYJĘ ZAKŁADAM LUŻNE MĘSKIE BOKSERKI ALBO SPODNIE BAWEŁNIANE DO SPANIA, OCZYWIŚCIE ŚCIĄGAĆ TRZEBA MAJTKI!!! OCZYWIŚCIE NIE MA MOWY O STRINGACH I MAJTACH NIE Z BAWEŁNY,jak narazie nie zapeszając 3 miesiące mam to z głowy. mowie wam to naprawde działa!!!

Ja nie chciałam czasu nawet tracic co mam , szukac, panikowac itd. zamowiłam taki zestaw 3 testów Caretest STD i okazało sie ze mam kiłę. moze nie jest to miła przypadłość, ale dyskretnie wolałam wykonac badanie. gorzej jak jeszcze cos gordzego bym miala.