Jestem załamana-tak bardzo pragne miec dziecko

to w czym problem, rozstaniesz sie z obecnym, poznasz nowego, tym razem napewno wezmiesz pod uwage ze chcesz miec dzieci, wiec i partner bedzie wybrany pod tym kontem i zrobicie sobie dzidziusia,a wiek? To jest dopiero 35 lat, martwic to sie mozesz zaczac po 40! Trzymaj sie

żal mi autorki - odwaliło jej !!!!!!

załować mnie to akurat nie widze potrzeby :)

oj biednaś ty - zabawki w wieku 35 lat się zachciewa - taka stara a taka głupia

natomiast coponiektorych tutaj dobrze by omijac szerokim łukiem tyle jadu w nich.

a w tobie - egoizm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kobietko droga - egoizm jest w kazdym z nas - takie prawa natury!

nie wiem czemu prawda jest ukazywana jako jad. prawda koloi iboli to widac. Tylko dziecki niej znow nie zabladzisz i nie skrzywdzisz siebie zlotko35:)

nieprawda egoizm to ja agape to my czyli ja i on, a wiele kobiet zyje tylko ja ja ja ja bezsens zwiazek to 2 istoty nie jedna!

dobrze jej dogadałas - tepa rura az mnie wkurza.

Nie - mamo, nie przejmuj się tymi głupimi atakami... rozumiem cię, co długo odkładaliśmy z meżem decyzję o dziecku. wreszcie, tuż przed 30., zaczełam tego pragnąć BARDZO. Rozmawialiśmy sporo, mąż widział ze pragnę dziecka jak niczego na świecie. Zdecydowaliśmy się, mamy udanego synka. I mąz, choć nie był inicjatorem tej decyzji, bardzo synka kocha, szaleje za nim po prostu. Zresztą - oboje ;) Walcz o swoje szczęście, rozmawiaj z partnerem. Niech wie, ze to nie jest Twój kaprys, tylko prawdziwa potrzeba. Zyczę Ci powodzenia :)

potrzeba hahahahhahahahahahahahahha

A jakby pojawił się Januszek to byś baty dostała od niego:P .

kassidi, uwazasz ze kazde dziecko ktore spotykasz z rodzicami na ulicy to zwykla zachcianka, bo ja mimo wszystko ze nie lubie ludzi narzekajacych i nic nie robiacych w kirunku zeby bylo lepiej, to nie widze egizmu w chceniu urodzenia dziecka....wytlumacz, ciekawi mnie Twoj przypadek.

dzieki zulejkaa, wiem doskonale, ze akurat trafilam na dziwne rozmowczynie, ktore nie rozumieja pewnych spraw. tak, czuje tak jak Ty wtedy, kiedy zapragnelaś dzieciątka. takich jak ja jest na pewno pelno kobiet. a kassidy i Ibigail to niedojrzale osobki (zaraz postarają sie znowu ukąsic ;) ) Twoja sytuacja byla prostsza, bo mialas meza przy sobie. Swiecie wierze, ze i mi sie uda i bede szczesliwą mamusia :)

ile masz latek, złociutka? Lekcje odrobione? To spadaj wyładowywać burzę nastolatków na siłownię, a nie tutaj :p :p :p

mam więcej niz ta co chce zabaweczki.:-P

Nie - mamo. Walcz o swoje szczęście. Rozmawiaj, przekonuj, ile się da. Jeśli nie... decyzja należy do Ciebie. Życzę Ci powodzenia w walce, bo stawka jest bardzo wysoka i..... naprawdę warto o nią walczyć

Amancie jesli masz na mysli Januszka z "Ballady o Januszku" to, wiesz, żadna matka nie jest ubezpieczona przed takim Januszkiem.

Zulejka i to jest dojrzała postawa rozmowa a nie fochy i mownie ze nieodpowiedzialny bo ma nie robi co mu karze. A z tym chceniem to niestety tak jets polowe pan ma dzieci z pobudek egoistyccznych nie sa same wtdy itd. Popytajcie psycholgow Mit Matki Polki dawno obalono

teraz jest moda nie posiadanie dzieci a nie na posiadanie - moze teraz ci się odwidzsi zachcianka

wiem Zulejko i dziekuje za mile słowa :) bede walczyc, takie moje postanowienie :)

ibigajl i co w tym zlego, ze polowa matek ma dzieci wlasnie z takich pobudek - i co, myslisz,ze przez to sa gorsze od matek z wpadki? zastanow sie. jesli maja dzieci z takich pobudek to znaczy ,ze staly sie matkami świadomie.

puknij sie w główkę - 35 lat to nie pora na dziecko - zajmij sie karierą a nie kaprysy masz

oj kassidy, o moja kariere sie nie martw. juz lepiej pomysl o swojej, jesli to takie wazne. mało Ty wiesz jeszcze o zyciu, a i o mnie niewiele, wiec nie doradzaj.

nawiedzona nietolerancyjna baba, Fakt,ze to twoje zycie i twoje decyzje i pewnie na lafe nikt ci rozwiazania nie da, Tak jak Zulejka, uwazam,ze trzeba porozmawiac z facetem. Ale facet to inne zwierze, moze sie wystraszyc i pojsc sobie,rozumim cie, ze o nowego i w dodatku chctnego na ojca nie jest tak latwo. Tez mialam pozno dzieci , bardzo sie ciesze ,ze mi sie udalo ( ja co prawda nidlugo nie moglam zajsc w ciaze(). Wiesz , tak z reka na sercu, wtedy ( a mialam tez 35) bylo mi juz naprawde wszytko jedno, z kim- w granicach rozsadku0 - byle by miec. Nie wiem, czy w twoim wypadku nie zaryzykowalabym "wpadki", choc mnie tu zakraczą. Moze facet sie przekona? Przeciezto naturalne,ze kobieta chce rodzic, nikt mi nie powie,ze to cos nienormalnego, wiec nie napadjacie na nia. Zyczew Ci powodzenia, oby sie ułozylo!

głupie babsko z ciebie autorzyno

Bank spermy bo facet to tez czlowieknic nie wicie o Milosci pa

kaprysna idiotka która od faceta chce tylko nasienia - pusta idiotka

juz ryzykowalam wpadke, oboje ryzykowalismy, ale nie wyszlo. teraz juz wpadka nawet nie wchodzi w rachube, bo jestesmy na etapie stopniowego rozstawania sie. pocieszasz mnie, ze tez urodzilas dosc poźno :) .