Ktory poród lzejszy,pierwszy czy kolejne??????????????

Jestem ciekawa jak to bylo u was,bo ja za miesiac mam termin i to bedzie moj drugi porod.Pierwszy byl długi i bolesny.Słyszalam ze kolejne sa łatwiejsze.

Tez jestem ciekawa:) Ja pierwszy mialam latwy porod,ale porod porodowi nie jest rowny.Sama jestem ciekawa jak to bedzie z drugim porodem:)

Czesc VIKI :) Moj pierwszy porod tez byl dluuuuugi i bolesny baaaardzo.Ale za to drugi trwal tylko godzinke,liczac od pierwszych boli ktore zaczely sie w domu.Pamietam ze na porodowce wszystkie mi zazdroscily ,bo wlasciwie tam to tylko weszlam i wyszlam.Chcialabym zeby ten porod teraz byl taki sam.Pozdrawiam:)

Cześć dziewczyny. Moja siostra w piątek urodziła drugie dziecko. Pojechała do szpitala o 14.30 a o 16.15 mała była już na świecie. Dla porównania pierwszy poród trwał od 2 w nocy do 11 rano. Ja narazie mam jedno dziecko. Poród był wywoływany i ciężki. Myślę że drugie porody zazwyczaj przebiegają sprawniej. Pozdrawiam.

Hej Monika.Taki odpowiedzi jak twoja oby jak najwiecej.Nim blizej porodu tym bardziej sie bojeimam nadzieje ze bedzie latwiej tym razem chociaz nie zawsze tak jest. nata79 jak pierwszy mialas latwy to teraz pewnie nawet nie bedziesz wiedziec kiedy wyjdzie twoj synek.Jak sie czujesz w tej ciazy i jaka mialas pierwsza ciaze??????????

U mnie i jeden i drugi poród był bolesny. Jednak zdecydowanie przy drugim porodzie jesteś przygotowana, wiesz co Cię czeka, znasz już ból skurczów,ból parcia........ i przez to wszystko drugi poród wydaje się lżejszy.

Wanka tez tak chce jak twoja siostra.ty masz synka czy coreczke?i ile ma lat????

Viki ja z pierwszym dzieckiem ciaze mialam wlasciwie bez zadnych objawow pochlanialam duze ilosci slodkiego.Czulam sie dobrze,urodzilam coreczke teraz ma 6 lat. Przytylam 20 kg:(Porod byl bardzo szybki,ze nawet nie zdarzyli mnie rozciac i mala byla juz na tym swiecie:)Na szczescie nie popekalam,polozna powiedziala,ze jestem stworzona do rodzenia.Corcia wtedy urodzila sie w 41 tygodniuwazyla 3800 i 56 dluga. Urodzila sie duza po mezu,bo ja zaliczam sie do niskich osob:):):)Teraz jest zupelna odwrotnosc,objawy mialam ale delikatne (bez zadnych wymiotow) ale straszna ochote mam od samego poczatku na kwasne,slone,ostre,pikantne i mam miec podobno synka.On rowniez jest duzy i termin porodu z USG wyszedl na 6 lipca,lekarz powiedzial ze mozliwe ze szybciej urodze,bo synek jest jak on to nazwal ,,kawal chlopa,,:P Skoro mam duzego dzieciaczka to jak ja go urodze?Dlatego martwie sie jak tym razem przebiegnie porod,czy rownie sprawnie jak pierwszy?

Ja mam córeczkę a teraz przydałby się synek. Właśnie zrobiłam test ale wyszedł negatywny. Poczekam jeszcze parę dni i znów powtórzę bo się chyba pośpieszyłam.

Zapomniałam napisać,że w maju będzie miała dwa latka, psoci na okrągło i cały czas odciąga mnie od komputera.

nata 79 nie martw sie o ten porod, przeciez twoja corcia tez byla duza a wyszla bez naciecia i nawet nie peklas.Ja tez mam zamiar przy tym porodzie poprosic polozna zeby mnie nie nacinala,moze mi sie uda urodzic bez naciecia gorzej jak popekam. Wanka moja corcia 25 kwietnia skonczy dwa latka i dokladnie na ten dzien mam termin porodu, ja bede miala druga coreczke ale my zmezem chcielismy bardzo miec druga dziewczynke i sie udalo, ale3 przeciez najwazniejsze zeby bylo zdrowe.A ty w ktorym dniu cyklu robilas test????? Najlepiej zrobic rano po dniu spodziewanego okresu.Napisz jak wyszedl drugi test.

Ostatni @ miałam 19 lutego, więc wychodzi że dziś jest 30 dzień. Moje cykle średnio trwają 33-35 dni.

U nas tną tylko przy pierwszym porodzie, no chyba, że coś wyjątkowo nie idzie, ja co prawda przy drugim pękłam ale stwierdzam, że jest to o wiele mniej upierdliwe niż cięcie, bo tną skośnie z boku a tak pęka się raczej w tył i o wiele mniej boli np. przy siadaniu, praktycznie mało odczuwalne jest. No chyba, że jest to pęknięcie II stopnia, ale chyba rzadko się zdarza.

Zazwyczaj 2 poród jest lżejszy.Ja rodziłam pierwszą órkę 4,5 godziny a drugą 3,5.I gdyby ta druga nie była ułożona pośladkowo, to pewnie byłoby mi lżej.Nie masz tego problemu, więc pójdzie jak z płatka. ja w końcowej fazie zażyczyłam sobie znieczulenie zewnątrzoponowe, bo myślałam, że nie wyrobię. Polecam obecność małżonka. to wspaniale razem witać dzieciątko!!! Zyczę jak najmniej bólu, pozdrawiam.

Wanka, to faktycznie stanowczo zawczesnie zrobilas test, powtorz go za jakies 5 dni, jesli wczesniej nie dostaniesz okresu.Zycze ci dwoch kreseczek.I napisz ja ci wyszedl. gabryś ja pierwszym razem rodzilam z mezem i teraz tez mam zamiarbyc z nim ,on bardzo mi pomogl, a on sam mowi z4e moment w ktorym zobaczyl swoja corcie na swiecie to byla najpiekniejsza chwila w jego zyciu.Dziwie sie za rodzilas dzidzie w polozeniu posladkowym , przeciez zawsze przy takim ulozeniu dziecka lekarz robi cc.

Rafinka ja wlasnie sie boje tego pekniecia bomi sie wydawalo ze wtedy gorzej sie szycie goi, ale mnie uspokoilas. pewnie jednak poprosze zeby mnie nie nadcinali.

Viki jak zrobię test, a nie dostanę @ to napewno dam znać.

VIKI, nie wiem jak wyglądają pęknięcia u innych, ale jeśli to jest zwykle w stronę odbytu, to jest o wiele lepsze niż cięcie, nie ciągnie, nie przeszkadza w siedzeniu i szybciej się goi. Czytałam, że sposób w jaki w Polsce tną jest najgorszy z możliwych, w takim miejscu i skośnie, lekarzom to może ułatwia, ale kobietom nie. Mnie tam nikt o zdanie nie pytał, po prostu nie tną wieloródek. Nie wiedziałam o tym, dziwiłam się, że tym razem jakoś tak lepiej i siadać mogę bez problemu, myślałam, że mnie cięli, dopiero później na karcie przeczytałam i położna mi wyjaśniła.W czasie porodu wogóle tego nie czułam.

No ja bym sie cieszyla,gdyby mnie nie cieli.Nie chcialabym miec nacinanego krocza.Kolezanki,ktore mialy do dzis czuja na zmiane pogody pewnego rodzaju dyskomfort.Mnie przy pierwszym nie cieli i mam nadzieje,ze tym razem tez nie beda ciac.

Rafinka wlasnie nie wiem jak jest w naszym szpitalu , czy tna u wielorodek czy nie.Mi bardzo przeszkadzalo to szycie no i strasznie bolalo mimo ze mialam ladnie zszyte i tylko 4 szwy.W pierwsza noc po porodzie blagalam o zastrzyk przeciwbolowy bo nie moglam byc w rzadnej pozycji tat mnie bolalo.moja dzidzia spala cala noc a ja stawalam na glowie zamiast tez sie zdrzemnac.

nata 79jak zrobic te paseczki co masz pod swoimi wypowiedziami???

Może zadzwoń do szpitala, będziesz wiedziała na czym stoisz, a oni teras dosyć chętnie udzielają informacji. A może jest tam coś takiego jak u nas : raz w tygodniu jest możliwość obejrzenia - dzwonisz , zgłaszasz się i w kilka par robią Ci wycieczkę po szpitalu - pokazują izbę przyjęć, porodówkę, sale poporodowe itp. Możesz ich też wtedy spytać o wszystko, co Cię interesuje.

Rafinka nie ma potrzeby zebym dzwonila do szpitala bo moja sasiadka jest polozna w tym szpitalu i niedlugo sie do niej wybieram to wszystkiego sie dowiem, a nie ma potrzeby zebym zwiedzala porodowke i inne sale bo ja juz dobrzeznam to miejsce bo bede rodzic w tym samym szpitalu co pierwsze dziecko.

No to powodzenia! Na pewno wszystko będzie ok!

http://www.tickerfactory.com/ezticker/ticker_designer.php?ticker_type=1 Viki wejdz na ta stronke i tam sobie zaznacz jaki chcesz wzorek i za kazdym razem nacisnij strzalke dalej i pozniej wpisz date porodu i wyskoczy ci twoj sowaczek i tabelka,w ktora musisz skopiowac i wkleic w preferencjach. Troche zamotalam,ale chyba bedziesz wiedziala o co w tym chodzi:)

a na www.szipszop.pl masz to samo tylko po polsku, jak u mnie

VIKI - jesli nie masz nic przeciwko temu , to wykorzystam Twoj topik i zadam pytanie ,na ktore bardzo chcialabym dostac odpowiedz.Chodzi mi o porod 3 z koleji,podobno wiekszosc 3 ciaz i porodow jest zupelnie inna od poprzednich.Co do ciazy to u mnie wlasnie tak jest, wszystko jest inaczej, niczego nie mozna przewidziec.Bardzo chcialabym wiedziec jak przebiegaly u Was wlasnie owe 3 porody.Zwlaszcza jak sie mialy do wyznaczonego terminu.Mam nadzieje ze sie nie gniewasz.:)

Monia pewnie ze nie mam nic przeciwko temu...... nata79 i Rafinka dzieki za adresy!!!!!

Monia, ja mam 2 dzieci, ale moja koleżanka 4 i u niej było tak : 1 - cc 2 - szybki poród 3 - cholerny, najpierw skurcze, poszła do szpitala, skurcze przeszły, wróciła, za 3 dni skurcze i prawie całą dobę poród, bo nie było rozwarcia. Wspomina koszmarnie. Ale mówi, że i tak lepiej niż po cc. 4 - ekspresowy

Hej dziewczynki, ide juz spac tylko chcialam sprawdzic jak mi wyszly te suwaczki.Dobranoc!!!!