Zmniejszenie piersi

justynaaa18pdd POCZYTAJ PROSZ FORUM,ZAJMIE CI TO 30MINUT A DOWIESZ SI WSZYSTKIEGO.JAKI SENS JEST POWIELAC CIGLE POSTY

justynaaa18pdd, to jak już wyliczyłaś rozmiar to teraz wybierz się na stanikowe zakupy (rozumiem, że jeszcze dobranych staników nie masz), w 32G masz ogromny wybór (tu 18 stron przykładów: http://balkonetka.pl/katalog/size/32g/) , a sam biust dobrze ostanikowany jest dosyć przeciętny jak widać :) Skoro przy sporo większym biuście zmiana może być taka: http://stanikomania.blox.pl/2008/02/Biust-osiemnasty-czyli-pozegnanie-z-DD.html czy taka: http://stanikomania.blox.pl/2007/08/Kwestia-rozmiaru.html to sobie wyobraź to samo u siebie :) ==== PS. Osoby pragnące się mnie dalej czepiać proszę o policzenie do 10, a jak nie pomoże to do 100 :P

best_bra, nawet liczenie do 1000000 nic nie pomaga:( Jedyne wyjscie to pomijanie Twoich tekstow aby sie nie denerwowac.

dzien dobry dziewczeta. poniewaz dostaje juz cholery od lezenia w lozku (kregoslup boli bardziej niz klatka piersiowa) to wam napisze co nieco od strony technicznej. zatem do kliniki przyszlam o 9.15. dostalam formularze do wypelnienia, potem rozmowa z anestezjologiem. akurat byla to pani leszczynska. podpisalam zgode na zabiegi, przyszedl pan doktor. wytlumaczyl jeszcze raz jak bedzie wygladac zabieg i blizny. podpisalam kolejne oswiadczenie i tyle. aha. wtedy tez doktor powiedzial ze operacja bedzie o 13. przede mna byly dwie panie na korekcje powiek bodajze i one byly operowane jakos przed 11 bo wieczorem wyszly juz do domu. przyszla pielegniarka zabrala mnie do pokoju i druga dziewczyne. akurat trafilam na bardzo sympatyczna "wspolokatorke". ona byla na korekcje nosa. i operacje miala po mnie. przebralysmy sie w pizamki (do kliniki nie zabierajcie niczego oprocz szczoteczki do zebow, pasty, ewentualnie skarpetek gdyby wam w stopy bylo zimno. przychodzily tam dziewczyny z torbami podroznymi a ja mialam tylko normalna torebke. i wezcie sobie najlpeiej koszule luzna na guziki z przodu bo przez glowe to ciezko po operacji cos zalozyc. nic poza tym nie zabierajcie bo nie ma sensu). jak sie przebralam poszlam na malowanie i sesje fotograficzna. lekarz jeszcze pytal czy chce raczej mniejsze czy raczej wieksze. oczyiwscie powiedzialam ze jak najmniejsze:) dostalam od doktora magiczna tabeletke i poszlam do pokoju bo mialam operacje dopiero za godzine. gadalysmy sobie ze wspolokatorka i przyszli po mnie na zabieg. oczyiwscie pytali czy spalam po tabeltce, odp-nie, czy czuje sie zrelaksowana, odp-nie i sie dziwli ze na mnie nie podzialala. ale ja to wiedzialam bo kiedys juz bralam i tez nie bylo efektu bo jestem odporna na leki. ale polozyli mnie na stol, nie mogli wbic mi igly zeby zalozyc wenflon bo mam cienkie zyly i czulam ze bardzo boli i.... obudzilam sie u siebie w pokoju. bylo mi potwornie zimno. trzeslam sie niemilosiernie ale ktos przyszedl i dal mi ten koc podgrzewany i zrobilo sie od razu lepiej. po narkozie czulam sie bardzo dobrze, przyszedl do mnie chlopak, potem wrocila moja wspolokatorka, przychodzily pielegniarki, dawaly leki, kroplowki, pomogly pojsc do toalety. potem ogladalysmy tv, gadalysmy, ja tez odwiedzali znajomi. czulam sie zaraz po operacji bardzo bardzo dobrze. odprezona, wyspana. na noc zostala jedna pielegniarka i lekarka. bardzo mloda i bardzo sympatyczna. w nocy nie moglam za bardzo spac bo sie w dzien wyspalam i bardzo bolal mnie kregoslup. rano, ok 7 bylo sniadanko. o 8.20 przyszedl pan doktor. potem p danusia wycignela mi dreny (wcale nie bolalo), i razem z doktorem zmienili mi opatrunki. wtedy zobaczylam troche biust od gory. sterczacy pod sama brode:) dostalam recepte od lekarza, i po 9 wyszlam do domu. ufffff mam nadzieje ze to wyczerupje szczegolowosc relacji.

Yvaine witamy wśród szczęśliwych małobiuściastych:):):) Dzielna byłaś:) bez względu ile rozmiarów zmniejszą i tak jest różnica i komfort psychiczny:) Mnie jak po operacji widzieli ludzie to nikt nie mówił że mam mały biust tylko "ale ty schudłaś i od razu widać, że biust też ci poleciał":D oczywiście w kilogramach prawie nic nie ubyłam, ale dzieki temu, że długi zwisający biust zastapiono sterczącymi piersiami odsłoniła mi się talia i brzuch, dzięki czemu wreszcze było widać moją figurę. Bo zawsze słyszałam: nie, no ty jesteś szczupła, tylko biust ci zawala robotę:(. Na szczęście to już przeszłość. Bliznami się nie przejmujcie. ja akurat mam mało widoczne bo mi się super zagoiło, ale nawet gdyby były większe to co z tego (tylko wy je będzieci wiedzieć).

napisalam do ciebie klementynko maila:) ja mam nadzieje ze beda mowic ze schudlam bo roznica jest bardzo duza. moja mama twierdzi ze raczej nikt mi nie uwierzy ze tak mi biust schudl. jestem narazie w bandazach i troche sie denerwuje czy aby wszytsko dobrze sie zagoi i bez komplikacji. to jest teraz dla mnie najwazniejsze.

A tak na marginesie. Przestańcie atakować best bra. Poprostu nie czytajcie jej postów. Dzięki niej bardzo dużo dziewczyn wreszcie zaczęła nosić prawidłowe rozmiary staników (między innymi ja). Jakbyście szczegółowo przeczytały całe forum to przekonałybyście się że ona naprawdę wielu dziewczynom pomogła. I przede wszystkim nigdy nie odradzała operacji, mało tego, trzymała np za mnie i inne dziewczyny kciuki i życzyła szczęścia. Myślę że potrzebna jest tu taka best bra szczególnie dla młodych nowych dziewczyn które zaczynają swoje wypowiedzi: cześć, mam18 lat mam duży biust 75D i czuję się fatalnie chcę go pomniejszyć, bo mam odparzenia pod biustem, sińce na ramionach itp. Co się później okazuje że zamiast 75 ma pod biustem 65. I nie czarujmy się jak ktoś ma pod biustem 65 to dalej musi kupować drogie (lub te droższe) staniki, bo na "bazarkach" czy w zwykłych sklepach nie dostaniemy stanika z rozmiarem 65... Nie powiem, ze operacja jest naprawdę super, bo widzę różnicę jak biegam - duży biust a mniejszy i spokojnie jeszcze raz bym jej się poddała bez żadnego problemu, ale tez rozróżnijmy która ma naprawdę wielki nienaturalny biust a tak która ma duży.

Yvaine czytałam:) wieczorkiem do ciebie napiszę, strasznei się cieszę że jesteś już po i porcję stresu masz już za sobą:)Piersi masz napewno piękne!!! A teraz niestety zmykam bo muszę wyjść ze szkrabem na spacer:) Buziaki!

Klementynko, dzięki za Twoją wypowiedź, ja cichutki liczę na to, że ludzie pomyślą, że schudłam, bo rzeczywiście przez okres ostatnich 4 miesięcy schudłam 14 kilogramów i chudnę dalej :) Dodam , że po operacji ubył mi 1 kilogram. Nie chciałabym dyskusji o operacjach plastycznych i tych wlepiających się zewsząd we mnie "gał" - na dziwoląga, który miał wielki biust i zrobił operację. Ludziom się wydaje, że wielki biust jest fajny i seksowny. My wiemy jakim jest utrapieniem. Yvoine - widzę , że przebieg operacji prawie identyczny ;) tyle, że nie miałaś nudności , za to ja spałam całą noc , bo dostałam tabletkę nasenną . I rzeczywiście wyjmowanie drenów, też mnie nie bolało. Chciałabym, żeby Best Bra , była tutaj i pisała , jest BARDZO BARDZO pomocna. Operacja jest decyzją indywidualną każdej z nas. Różnie bywa, czasami trzeba na nią czekać, czasami się z niej rezygnuje. A noszenie dobrego stanika jest bezcenne. Mam nadzieję, że Best Bra pomoże mi dobrać stanik na mój mniejszy biust , jeżeli w sklepie będę miała trudność :)

Klementynko, dzięki za Twoją wypowiedź, ja cichutki liczę na to, że ludzie pomyślą, że schudłam, bo rzeczywiście przez okres ostatnich 4 miesięcy schudłam 14 kilogramów i chudnę dalej :) Dodam , że po operacji ubył mi 1 kilogram. Nie chciałabym dyskusji o operacjach plastycznych i tych wlepiających się zewsząd we mnie "gał" - na dziwoląga, który miał wielki biust i zrobił operację. Ludziom się wydaje, że wielki biust jest fajny i seksowny. My wiemy jakim jest utrapieniem. Yvoine - widzę , że przebieg operacji prawie identyczny ;) tyle, że nie miałaś nudności , za to ja spałam całą noc , bo dostałam tabletkę nasenną . I rzeczywiście wyjmowanie drenów, też mnie nie bolało. Chciałabym, żeby Best Bra , była tutaj i pisała , jest BARDZO BARDZO pomocna. Operacja jest decyzją indywidualną każdej z nas. Różnie bywa, czasami trzeba na nią czekać, czasami się z niej rezygnuje. A noszenie dobrego stanika jest bezcenne. Mam nadzieję, że Best Bra pomoże mi dobrać stanik na mój mniejszy biust , jeżeli w sklepie będę miała trudność :)

Yvaine!! Czy możesz mi podać do siebie adres mailowy?? Pozdrawiam

sylwia170@o2.pl

Dziewczyny po operacji powiedzcie jak wyglada sprawa ciazy pozniej\/ czy ktoras z was po zmniejszeniu byla w ciazy|? jak zachowywal sie biust? czy jakies karmienie wchodzi w gre? czy nie "obwisna" ponownie? bede wdzieczna za jakies info

Co do ciąży to mogę powiedzieć jak to wyglądało u mojej koleżanki, która jest po operacji i urodziła 2 dzieci. Biust w ciąży minimalnie jej przybrał (dla mnie osobiście w ogóle niewidocznie), nie zmienił kształtu i nie wydłużył się. Ale ona też dużo nie przybrała na wadze w czasie ciąży. Po urodzeniu automatycznie dostała leki na zatrzymanie laktacji. Bo nie czarujmy się, decyzja na karmienie piersią jest bardzo ryzykowna. mi np lekarz przed operacją od razu powiedział, że kategorycznie zabrania karmienia piersią bo to się może źle skończyć. Podczas opercji przecinane są też kanaliki mlekowe. I co w przypadku jak ci się zrobi zator? Ból niesamowity i tylko cięcia wtedy pomogą. Poza tym jak zauważyłaś większość dziewczyn które przed operacją rodziły nie karmiły piersią bo to wcale nie taka prosta sprawa karmić wielkimi balonami większymi od główki dziecka. Ja osobiście nie karmiłam mimo wielu chęci i pomocy wyspecjalizowanych pielęgniarek laktacyjnych. Napewno nie będziesz gorszą mamą od tych karmiących piersią. Lepiej żeby Twoje dziecko miało szczęśliwą mamę z mniejszym biustem niż załamaną mamę z olbrzymim biustem i depresją (ja tak miałam).

Dziewczyny, ja chyba jakąś deprechę zaliczę. Dzwoniłam dziś do mojej kliniki zeby się wywiedzieć co i jak. I co się dowiedziałam, ze nie idą według kolejki tylko doktorzy sobie wyberaja przypadki, które chcą robić. Nic dziwnego, że ze zmniejszenia piersi zrobiła się już 3-letnia kolejka. Martenka coś wspominała, ze dopiero 2008 robią. Nie wiem czy gdzieś się przenieść? Jeśli ktoś coś wie, ajk wygląda gdzie indziej niż w Gdańsku proszę o informację. Agania, daj znać jak tam u ciebie!

ewunia33 kochana chyba żartujesz?!!! Jak to możliwe, że mogą sobie wybierac?! Przecież obowiązuje kolejka! Jakie to niesprawiedliwe... Ewunia ja też się zastanawiam nad zmianą... Szkoda że rok temu nie pomyślałam, bo mogłam się zapisać do Wawy (nawet byłam umówiona z prof. Jethonem.. ale nie chciało mi się jechać bo wolałam jednak zrobić to na miejscu) ale teraz żałuję!! Nie wiem ale słuchy mnie doszły że w Warszawie idzie w miarę ok i czeka się ok 1 roku. Jak tak się sprawa przedstawia to chyba tam będę próbować;/

Lakilak, Klementynko26, dziękuję za wsparcie :) Lakilak, oczywiście, że po operacji też Ci pomogę jeśli będziesz miała problemy z doborem rozmiaru czy modelu :) Pisz śmiało :)

Już jestem po operacji,szczęśliwa, z mniejszym biustem i już w domku:-) Ale w dzień operacji byłam strasznie zdenerwowana, więc dostałam lek na uspokojenie po którym zasnęłam.Obudziły mnie pielęgniarki które przewiozły mnie później na sale operacyjną.Tam tylko zapytałam się lekarza która godzina(była 10:40), założyli mi maskę, zrobiłam kilka wdechów i odpłynęłam. Później pamiętam wybudzanie z narkozy,chyba jeszcze na sali operacyjnej.Ale to tylko na chwilę bo znowu usnęłam.Jak już mniej więcej zaczęłam kontaktować była godz.17.Na drugi dzień już radzili wstawać i chodzić powoli ale niestety udało mi się to dopiero wieczorem. Wcześniej każde wstawanie i próba spaceru kończyła się powrotem do łóżka na wózku inwalidzkim;-) W ten dzień zaczęłam zastanawiać się po co mi to było, ale tylko do momentu zmiany opatrunku. Gdy zobaczyłam już efekt operacji to,pomimo lekkiej opuchlizny i zasinień, stwierdziłam że to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Pielęgniarki na oddziale to po prostu były anioły a lekarze wspaniali:-) agatgo: zirytował mnie wpis "aaaaaalenumer" na dzień przed moją operacją i może dlatego taka a nie inna była moja reakcja.Miałam rozmiar 85F a teraz już będzie 85C:-)I wreszcie cycuszki są na swoim miejscu bo razem ze zmniejszeniem miałam od razu podniesienie. EWUNIA33: Od pierwszej wizyty u mojego lekarza do operacji minął rok i trzy miesiące,a w między czasie miałam dwa razy przesuwany termin.Ale jak tak na to teraz patrze to ten czas minął bardzo szybko.

witam wszystkie Panie - i te już szczęśliwe po operacji i te przed. Gdy zaczęłam myśleć o zmniejszeniu biustu było ok. 70 stron, forum teraz się rozrosło, a wraz z z nim moja decyzja. MAM JUŻ DOŚĆ moich piersi. Decyzja podjęta. NIe mam ochoty być tą "małą czarną z dużym biustem" Mam 158 cm wzrostu, stanik noszę 75E, chociaż niekiedy F. Wiszą mi aż do pępka, na nic porady Best_bra, staniki też kiedyś trzeba zdejmować miła Pani!!!! omijałam Pani wpisy, trafiłam tutaj po to, by ktoś pomógł mi w podjęciu decyzji i dowiedzieć się czegoś więcej. Mam prosbę do KatarzynyB-napisz czy jesteś zadowolona z pani chirurg, jestem z zach.pom., potrzebuję porady i polecenia dobrego chirurga.

Bra Besta musze przyznac Ci racje,ze wikszosc kobiet zle dobiera staniki tj.rozmiar pod biustem w pierwszej kolejnosci;) W uk w dobrym sklepei pierwsze co robia to daja mniejszy pod biustem jak wydaje sie,ze ktos wzil za duzy.W Polsce jeszcze daaaaaaaaaaleko nam do tego.Faktycznie jak teraz ktos pisze 75,80 to az chce si kszyczec ZA DUZO ale... kazdego wybor co z tym zrobi;)

witam wszystkich:) dzisiaj bylam na zmianie opatrunkow i zalozeniu stanika pooperacyjnego! i musze wam to wrecz wykrzyczec! mialam 70 h, 65 hh, a teraz mam na sobie stanik w rozmiarze 75......... C!!!!!!!!!!!!! jestem mega mega szczesliwa! co prawda piersi wygladaja dosc dziwnie bo sa w zolto-zielono-fioletowe placki, i bardzo sterczace bo szwy mocna trzymaja ale jestem bardzo zadowolona:) roznica jest przeogromna! jestem szczesliwa, plaska i w ogole. narazie wsyztsko sie dobrze goi i mam nadzieje ze tak pozostanie. a teraz pytanie do dziewczyn po operacji- jaki kupowalyscie biustnosz na zmiane? moze doradzicie jakis konkretny model?

agatgo, wiem o tym świetnie i z tym właśnie staram się walczyć :( A bierze się to niestety z wciąż ograniczonej w większości sklepów oferty rozmiarów, dobrze to opisała Kasica tutaj: http://stanikomania.blox.pl/2011/01/Dlaczego-kobiety-nosily-cztery-rozmiary-stanikow.html moniadobra, przeczytaj co napisała Klementynka stronę wcześniej ;) Ja wiem, że stanik trzeba zdjąć i nie dla każdej jest on ostatecznym rozwiązaniem. Ale dla wielu dziewczyn to jest właśnie to czego im trzeba (bo na redukcję biustu decydują się ze względu np. na odparzenia, wbijające się ramiączka, podskakujące na każdym kroku piersi, bóle karku, bóle kręgosłupa a to wszystko jest objawem źle dobranego rozmiaru i wraz z dobrym stanikiem znika, operacja przestaje być konieczna), a jeśli komuś nie wystarczy bo mimo poprawy wygody i samopoczucia fizycznego nie może polubić wyglądu swojego biustu bez stanika, co najmniej parę razy o tym pisałam, nie trzeba omijać moich wpisów jak leci ;) , to chyba taka dziewczyna nie zaprzeczy, że jednak w tym lepszym biustonoszu można dotrwać do czasu operacji wyglądając ładniej i czując się wygodniej? :) A po operacji dobry stanik będzie tak samo niezbędny, i jak ktoś przed potrzebował małego obwodu, to i z operacją mu się nie zmieni, i będzie musiał szukać tego 70 czy 65 z większą miską (Yvaine, gratulacje!!! :):):) Ale obserwuj swoje ciało i staniki, żebyś nie wpadła teraz w pułapkę małobiuściastej, której po regulacji ramiączek za luźny biustonosz wjeżdża fiszbinami na piersi, 75 będzie ok teraz, jak jesteś opuchnięta i obolała po skalpelu, potem najpewniej wrócisz do co najmniej 70 z przeliczoną miseczką :) )

bedac dwa tygodnie temu w Krakowie, odwiedzilam profesjonalny sklep z b.profesjonalna sprzedawczynia biustonoszy. Pani poswiecila mi duzo czasu i pomogla w zrobieniu zakupow. I wyobrazcie sobie, jej pierwsze pytanie bylo, ile mam centymetrow pod biustem?( w polsce tez sie o to pytaja!). Poniewaz kolor byl dla mnie nie wazny, dostalam do wyboru parenascie biustonoszy roznych firm, polskich i angielskich. Wic polega na tym, ze mialy one pod biustem rozmiar od 70 do 80, nie wspominajac o miseczce. Totalnie zaskoczona, poprosilam o wyjasnienie, przeciez jestem ta jedna z 80% nie umiejacych sobie dobrac stanika!!! Odpowiedz: rozmiar jest zalezny od elastycznosci materialu z jakiego dany model jest uszyty. Na koniec dodam, ze kupilam 3 stymniki, 1x80 i 2x75. Po 2 tygodniach noszenia ich jakos mam uczucie ze ta 80-tka jest ciasniejsza od 75-tki, ale zobacze co bedzie po paru praniach. Staniki sa sliczne i na dodatek polskich firm. Moze jednak "swojego nie znamy a cudze chwalimy?"

agai,zuem,ze o sz ale ja swoje wiem... w Polsce pytaja o rozmiar ale malo jest dobrych sklepow gdzie poswica Ci pare dobrydh minut.Podajesz rozmiar i masz stanik.Co innego jesli kupujesz taki za 80zl...pomysl o kims kto kupuje stanik za 20 czy 30.Duzo jest osob w Polsce ktory na to nie stac. Ja mialam przyjemnosc nosic dobre staniki co nie znaczy,ze dobrze dobrany rozmiar. Ciesz si ,ze obecnie tak duzo si mowi,pisze o sklepach,dobrych sklepach i dobrych stanikach. Ja pamietam,ze kupowalam od zawsze 75 pod biustem,luzne jak diadbli ale 10 lat temu w Polsce nie bylo takiego (moze) wyboru jak teraz

do best bra, ja doskonale wiem kochana ze potem wroce do rozmiaru 70 i mieseczki D badz E, ale raczej D, bo mniej wiecej widze jak to wyglada. i jestem przeszczesliwa bo to dla mnie idealnie:) teraz bym umarla z bolu jakby scisneli mnie 70:) a moze doradzilabys mi jakis biustonosz sportowy? zeby byl zapinany z przodu i wygodny, bo ja w tym nie mam akurat rozeznania.

do: ewunia33 Czy zmienił Ci się adres mailowy? Mam pytania w sprawie Twojego telefonu do kliniki w Gdańsku. ja mam termin na marzec 2012, ale teraz zaczęłam się martwić...

Yvaine,jak to jest zalozyc stanik po operacji? Caly czas mysl jak to bdzie? Nawet w staniku sportowym.Nic nie uwiera,nic nie boli? Czy nie ma dodatkowego bolu? Nie umiem sobie tego wyobrazic.Jak go zmieniac?

musze powiedziec ze ten stanik jest bardzo wygodny. pielegniarka mi go zakladala i narazie mam go nie zdejmowac w ogole. dopiero jak pojade na zdjecie szwow to wtedy bede mogla sie normalnie wykapac wiec bede musiala go zdjac. i tego sie dopiero bede bala. widoku swojego biustu. bo teraz to widzialam go od gory, a przejrzec sie w calej okazalosci w lustrze to juz inna bajka:( mam wrazenie ze jedna piers jest minimalnie wieksza i troche wyzej (oczywiscie nikt tego nie widzi tylko ja, ale trudno teraz powiedziec cokolwiek bo pod stanikiem wciaz mam opatrunki na szwach i plasterki). mam nadzieje ze to tylko moja wyobraznia plata mi figle i ze wszystko sie wyrowna. w dodatku jestem wciaz obolala i filotowo-zolta. ale stanik naprawde nie uwiera nigdzie i nie powoduje wiekszego bolu. problem jedynie w tym ze do seksownych bluzek to on sie nie nadaje bo jest zabudowany, wiec dekolty odpadaja.

A mi się te moje piersi wydają teraz takie małe, no jestem płaska ........... jak deska . Wiem, że opatrunki na szwach spłaszczają , no i stanik , który mam napewno też . Pozostaję w niepewności jak to będzie. Dzisiaj powywijałam ten stanik i zobaczyłam, że jest miseczka C . Jak będzie nie mam pojęcia. Lekarz na razie nie pozwolił mi ściągać stanika , więc mam non stop ubrany. Trochę kiepsko z myciem w związku z tym ale jakoś wytrzymuję . Czy w innym staniku ten mój biust będzie inny ?

:) :) :) :) Yvaine :) widzę, że my dzisiaj w jednym czasie na ten sam prawie temat :)