Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość nowa-K
Maj85ka Trzymam kciuki. Powodzenia! :-) ( A miałyśmy się spotkać na oddziale :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa-K Taaak, obydwie powinnyśmy być na oddziale;p ale nas przerobiono... Najważniejsze, że masz termin i się go trzymaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maj85ka
Dzięki kobiety jestem dobrej myśli, napisze jak tylko dorwę się do kompa:-) Trzymajcie się i także walczcie o swoje...! Ja czekałam rok, mam nadzieję, że warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. 16 maj konsultacja dr.Łucki Sosnowiec szpital górniczy.Trzymajcie kciuki,strasznie się boje że mnie nie zakwalifikuje nie mam jeszcze rtg więc nie wiem co mi tam wyjdzie.Czy ktoś może się zakwalifikował pomimo dobrego stanu kręgosłupa?Mój rozmiar 75J zastanawiam się też czy nie ważę za dużo.Czy któraś z was zrzucała kilogramy przed operacją na polecenie lekarza?Dzięki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie jestem zbyt "lekką" kobietka-77kg przy wzroście 166cm. Po ostatnim porodzie (10 miesięcy temu) nie mogę poradzić sobie ze zbędnymi kg ale teraz wzięłam się za to ostro aby lekarz nie miał pretekstu by nie zakwalifikować mnie do operacji. Obawiam się,że lekarz będzie szukał różnych powodów...a to,że biust za mały(70J), otyłość itd...jesli bedzie używał jako argument faktu,że nie będę mogła póżniej karmić to poinformuję go,że mam już 4 dzieci i na tym koniec...tak długo czekałam ,że nie dam się spławić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
Maj85ka powodzenia czekamy na relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
maj85ka ja myślałam, że z auta pod szpitalem nie wysiądę... mega wysokie ciśnienie przed... a po? jak już tu było wiele razy powiedziane - dlaczego bałam sie tak długo!! Trzymaj się ;-) Powodzenia! gogusia78 mnie np lekarz wypytywał, czy kiedyś byłam szczuplejsza, czy biust urósł razem z wagą - czy może wcześniej był mniejszy, czy chcę karmić... a do zabiegu kwalifikują albo przy gigantomastii (NFZ ma ponoć jakieś normy wytyczone - wtedy ponoć nie ważne inne schorzenia - choć są raczej oczywiste) lub przez duży biust (nie zawsze kwalifikujący się jako gigantomastia), który powoduje inne schorzenia lub dolegliwości. Mi zapisano w karcie "makromastia powodująca dolegliwiści kręgosłupa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mussuka
Ja Mjce troche wspolczuje, bo na swiezo pamietam jaki to byl okropny czas i w jakim stanie dotransportowalam sie na sale operacyjna. No wlasnie, caly czas byla panika jak cholera, a jak juz mnie polozyli, poprzypinali, podlaczyli do zyly te rurke od narkozy..to wszystko jakby sie we mnie uciszylo. Po prostu pomyslalam - teraz juz nic nie moge tylko im ufac, ze mnie na drugi swiat nie wysla. Uspokoily mnie normalne, spokojne, wiedzace co robia, glosy trzech kobiet na tej sali..potem anestezjolog cos blekotala po finsku co mi tam w zyly puszcza (z czego g..zrozumialam:), powiedziala "pieknych snow" i to bylo na tyle:)) 2 tygodnie pozniej stoje w sklepie z ciuchami, lapie jakies zwiewne wdzianko a ono lezy jak ta lala i nie opina sie na lini sutkow tworzac namiot cyrkowy ponizej:). Przymierzam stanik sportowy 75C a on jak na modelce:)) W koncu to nie wiem czy mam C czy D, ale takich cyckow, jakie mam teraz nie oddalabym za zadne skarby swiata i jeszcze 5 narkoz moge za nie przejsc:) Maj85ka - bedzie git i cudnie na koniec:) Usmiechnij sie i wierz, ze nie takie rzeczy ci lekarze tworzyli:) To sa w koncu profesjonalisci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
hello! ja tez nie bede miec zadnych szwow do usuwania. bede miec tak,jak Mussuka. Mussuka, czy te tasmy, to po prostu jakis zwykly plaster, czy jakies specjalne plastry? drogie? czy bierzesz jakies przeciwbolowe? piszesz, ze juz minely dwa tygodnie od twojej operacji. czy chodzisz na spacery? nawet jesli to napisalas,a ja przeczytalam, to nie pamietam. ja tez sie nie boje narkozy, bo wg mnie jest fajna, tylko, ze akurat nic sie z niej nie pamieta. moja operacja drugiego lipca, a po wakacjach czeka mnie jeszcze jedna, ale juz nie "plastyczna". mialam zrzucic 4-5 kg do lipca, a ze jestem glupia, to znowu przytylam i z 4-5 zrobily sie 8-9. zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
a co za pianki silikonowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie , pisałam na tym forum 4 lata temu i powracam znów. Zanim zdecydowałam się napisać przestudiowałam od początku wasze wpisy.czuję jak byście były moimi dobrymi znajomymi....Tyle tu ciepła ..dobrych rad, pomocy...trosk i zmartwień .... Dzielę z Wami cyckowy ciężar ale zdaj się, że są t ostanie chwile cierpień. Mam 41 lat , biust 75 g i kręgosłup nadający się tylko do operacji , z którą zwlekam ..może redukcja odroczy zabieg na dłużej ..mam taką nadzieję ;) Swoich cycków nienawidzę odkąd pamiętam..ale 12 kwietnia mam konsultację w klinice Artplastica w Szczecinie i mam nadzieję , że dostanę szybki termin operacji...to prezent od męża na urodziny ;))))))..... Pozdrawiam Was ciepło i kibicuję i życzę zdrowia i pięknych upragnionych maleństw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mussuka
Redukcja, moje plastry to wlasnie takie bezowe samoprzylepne tasmy, ktore moge tez sobie sama teraz wymieniac, bo mam 2 rolki ze szpitala. Sa cienkie i mile w dotyku i zapbiegaja podobno poszerzaniu sie blizn - zaleca sie je stosowac jakies 2-3 miesiace od zabiegu. A wkladki czy pianki silikonowe to takie jakby mieciutkie biale paski, naklejane codziennie na to miejsce na szwie, ktore wymaga dodatkowej opieki (np. jakas ciecz tam sie zbiera itp. To nie jest nic nadzwyczajnego takie nacieki na szwach ale wymagaja wlasnie malej dodatkowej ochrony, tak okolo tygodnia. Taki paseczek nakleja sie na szew po prysznicu i nastepnego dnia przed myciem zdejmuje a potem po umyciu daje nowy. To wszystko. Leki przeciwbolowe - z apteki zwykle stosowalam przez 2 dni po operacji a potem nie bylo juz potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huraaa!!! termin mojej operacji , jeśli wszystkie wyniki będą w porządku to 17 kwiecień ....Kilka dni przed moimi 41 urodzinami ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE!!!!! No i powodzenia :* :) Ojjj pozazdrościłam i rozmarzyłam się...obym i ja doczekała się operacji :) Dziś wybieram się na rtg więc coś się dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gogusiu szybko zleci...Ja z decyzją i realizacją zmagałam się 4 lata....żałuję tylko że ta decyzja nie była powzięta jakieś 15 lat temu... chociaż wtedy nie było mnie stać na taki zabieg ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mam do sprzedania staniki nieużywane lub chodzone raz. Głównie w rozmiarach 80E, G, H. Zainteresowane proszę o kontakt mailowy hexe_asuu@o2.pl I tak cały czas chodzę tylko w 3;p Resztę szkoda mi było używać i tak się ostały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maj85ka
hej dziewczyny wczoraj mnie przyjeli na oddzial jutro rano operacja wiec na razie nudze sie jak mops, zostalam wymalowana dzis po piersiach, dr Dębski wszystko wyjasnil, ma byc elegancko z jednym szwem na dole pionowym pod brodawka, ale sporo tego mam wiec zobaczymy jak sie bede goic. ogolnie szpital bardzo OK, pielegniarki super, lekarze mili. Jutro start ok 9 wiec po 13 mowili ze powinni skonczyc. No to opowiem co dalej jak sie wybudze. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak zazdroszczę ....ja jeszcze tydzień i spełnią się moje marzenia ..trzymam kciuki i życzę zgrabnych małych cycuszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka
hexe: sprawdziłam dziś rano w rejestracji: Kulicki przyjmuje w piątki, przepraszam że Ci namieszałam ale przy okazji zasłychnęłam że inne zabiegi też ludzie mają poprzesuwane, także nie martw, trzymam kciuki i pozdrawiam. Maj85ka: gratulacje, pewno już jesteś po wszystkim, teraz już górka. Ja jestem 24 dni po zabiegu, na szczęście goi się wszystko, strupki odpadają i mogę natłuszczać linomagiem, dziewczyny walczcie bo każdy dzień po zabiegu jest dniem szczęśliwym i nie mogę się doczekać normalnej aktywności fizycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa-K
Maj85ka. Myślałam że dziś będziesz już po. Trzymaj się. Powodzenia na jutro :) Życzę wspaniałego przebudzenis z pięknymi cycuszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
Mussuka, wielkie dzieki za odpowiedz.Sama tez bardzo chetnie polozylabym sie na stole operacyjnym chocby jutro. Wiem, ze czas do mojej operacji szybko minie, ale teraz uwazam, ze sie wlecze. Powinnam zrzucac kilogramy, a wrecz przeciwnie, caly czas chce mi sie jesc. Tez sie zastanawiam, jak bede wygladac z malym biustem, lub jak to wogole jest miec mialy biust, ktory w niczym nie stoi na przeszkodzie. Ze tez spowodowa lon tyle niedogodnosci, czy wstydu w moim zyciu. Trzymam kciuki za dziewczyny, ktore beda operowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IUSTYNA co prawda mnie nie kwalifikował dr Łucki ale przed obejrzeniem mojego rtg lekarz mial mine nie do konca przekonanego co do mojej decyzji pomniejszenia biustu. Powiedzialam, ze chce sie dowiedziec czy kwalifikuje sie na zabieg na nfz i jak zobaczyl na rtg jakas dysfunkcje kregoslupa to od razu powiedzial, ze to na pewno sie kwalifikuje na nfz. Bez zadnych zmian na kregoslupie moze Ci byc ciezko uzyskac refundacje ale jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz! Przygotuj inne argumenty w razie koniecznosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psiarka Problem ze mną jest taki, że mnie coraz bardziej bolą plecy i po prostu nie jestem już w stanie czekać kilku miesięcy na operację, którą mogą przesunąć. Jeśli nie będę miała terminu w ciągu 2 miesięcy maks, to idę do innego szpitala. Po tym jak mi termin przesunęli, plecy zaczęły dokuczać mi jeszcze bardziej:( I w sumie z powodu bólu tak bardzo się denerwuję, bo trudno mi dzień w dzień z tym żyć. Zwłaszcza, że słucham rehabilitantów i lekarzy i ćwiczę codziennie mięśnie brzucha i pleców. Także zobaczymy w przyszły piątek co ze mną będzie;) Na razie wzięłam się w garść, nie łykam proszków i dalej ćwiczę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzcie jaki paradoks..jak poszłam do mojej pani doktor i powiedziałam o operacji piersi ...(przecież leczy mnie i kieruje do specjalistów na zrujnowany kręgosłup) stwierdziła że nie zauważyła zależności między wielkością piersi a chorym kręgosłupem...ona obserwuje starsze kobiety i te z dużym biustem nie narzekają na kręgosłup....Koszmar....jakie to egoistyczne ....stwierdziła, że to moja fanaberia i jak mnie stać to ona nic na to nie powie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Koroniewska
Anulek102, kibicuję Ci bardzo mocno, trzymam kciuki, jesteś moją ulubiennicą na tym forum, odliczam dni do Twojej operacji (jeszcze 6). Ja się zastanawiam nad operacją już chyba z 10 lat. Aktualnie już psychicznie do niej dojrzałam, teraz tylko muszę wygospodarować czas ( a po takiej mastopeksji to pewnie ze 3 miesiące jest się wyciętym z życia zanim się wszystko zagoi). Jeszcze tylko się zastanawiam nad wyborem lekarza, musi to być ktoś kto ma doświadczenie w mastopeksji bardzo dużych piersi, waham się między doktorem Lembasem a doktorem Charazińskim (obydwaj z Warszawy), obydwaj z tego co mi wiadomo są specjalistami w tej dziedzinie, a szczególnie jeżeli chodzi o przywrócenie do formy piersi bardzo dużych. Byłabym wdzięczna za jakieś rady i wymianę doświadczeń. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARZENA49 niesamowicie się cieszę,że udało Ci się i ostro wystartowałaś.Jesteśmy na tym samie etapie.Ja dzis odbieram rtg z opisem i sama jestem ciekawa co w wynikach będzie. Dzis kolejny dzień z bólem karku i drętwieniem rąk ale pozytywnie podchodzę do kazdego dnia bo one zbliżają mnie do celu :) Myć okna więc najwyższa pora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×