Gość Gosia-68 Napisano Czerwiec 23, 2013 Znalazłam, taki http://www.kobieca.eu/biustonosz-sportowy-anita-5523.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 23, 2013 hexe, wielkie gratulacje. Jak dobrze, że już masz to za sobą, choć nie obyło się bez kłopotów. Zgroza bierze, jak się czyta Twoją historię. Szpital robi wrażenie szczytu niekompetencji. Zaczynam się cieszyć, że się na niego nie zdecydowałam. Najważniejsze, że już jesteś w domu i masz to wszystko za sobą. Teraz już może być tylko lepiej. A napisz, proszę jak same piersi. Jesteś zadowolona z rozmiaru i kształtu? Bardzo bolało? Jak zniosłaś narkozę? Ile trwała operacja? Moja operacja za 8 dni, za tydzień jadę. Nie mogę się doczekać, Aniu75, prognozy są dobre, ma nie być upałów. Zdesperowana, jak Twoja ranka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 23, 2013 cycasta Małgosiu, z tymi ich prognozami to różnie bywa ale zawsze trzeba mieć nadzieje ,że zrobi się trochę chłodniej :) ja już za tydzień nie będę spać w swoim łóżeczku :( mam nadzieje że nie będę sama w niedziele w szpitalu. O 17 przyjadę do Łęcznej mogłabym później ale mój mąż musi jeszcze wrócić do domu o możliwej godz. bo dzieci będą u mojej mamy czekać na niego. Matko jak ja się zaczynam denerwować . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 cycasta Małgosia Ale tak jak patrzyłam po innych osobach w szpitalu, to tylko ja miałam takie problemy. Z wielkości piersi jestem bardzo zadowolona, bo są tak małe jak chciałam, żeby były;) Wygląd... cóż... wczoraj pierwszy raz zobaczyłam je od dołu i są be;p mają wklęśnięcia i są na dole dalej całe posiniaczone;p Od góry są piękne i już doszły do siebie, więc góra mi się bardzo podoba;) dół już nie, ale poczekajmy z miesiąc i wtedy znowu powiem, czy mi się podobają;) Mi na wyglądzie w ogóle nie zależało, zależało mi baaardzo na maleńkości;) na wyglądzie to chirurgowi bardzo zależało, bo odmierzał i rysował po mnie strasznie długo i dokładnie;) Jeśli chodzi o ból, to mnie tylko plecy bolały od leżenia. Potem piersi ciągnęły, ale nie bolały. Bardziej później ból łydek mi dokuczał. Operacja trwała chyba nieco ponad 5 godzin, nie pytałam, ale wiem, że miałam iść na 9 na stół, a po 14 dotarłam na salę pooperacyjną. Narkozę zniosłam średnio z powodu oczu. Albo dostałam uczulenia, albo miałam niedomknięte, bo jak się obudziłam to nie mogłam ich otworzyć, bardzo bolały i łzawiły przez 1,5 dnia. A tak to nie wiem jak to było, bo byłam przykryta 3 kocami! A nic nie pamiętam od kiedy zasnęłam na stole i obudziła mnie pielęgniarka w sali pooperacyjnej. Trochę gardło drapało przez prawie tydzień, ale to takie pokasływanie kilka razy na dobę, więc w sumie nic specjalnego;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 cześć dziewczyny :) hexe nie martw się tym kształtem u dołu, dopóki są szwy, to tak będzie, dopiero potem zaczną się powoli zaokrąglać i opadać w dół, ja też się śmiałam, że wyglądają, jak dwie d**y, z przedziałkiem na środku :)) cycasta małgosiu ranka się słabo goi, nie robi się strup tylko ciągle się sączy płyn, może gdybym wystawiła to na świeże powietrze szybciej by się zasklepiło niż pod tymi opatrunkami ale za długo nie mogę z gołymi cyckami poleżeć, bo albo mi ktoś włazi, albo kot po mnie łazi, koszmar jakiś, może dzisiaj sobie zrobię dłuższe wietrzenie :) znalazłam taki stani, dla zainteresowanych: http://dla-amazonek.pl/produkt-1,3,509,1033-0-0-Hannah_SB_Amoena.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 24, 2013 Dziewczyny dzwonili do mnie z Łęcznej operacje mam przeniesiona na 13 sierpnia:( ciekawe czy do cycastej Małgosi też zadzwonią. Bo mają kłopoty z personelem pewnie na urlopy się wybierają . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kola52 Napisano Czerwiec 24, 2013 witam serdecznie zdesperowana68 ja swoą ranke smaruje rano mascią cynkową a na wieczór alantanem plus iładnie mi się zarasta sprubuj i ty . ?Moje piersi zrobiły się już mięciutkie.Dziewczyny jak czytam , co pszeszła hexse to mi się wydaje że nasze problemy to kropelka w morzu.Cycasta malgosiu za tydzie n i ty do nas dołączysz będę trzymac kciuki za ciebie , anie 75.Chodzę już w normalnym staniku ale na noc zakładam jeszcze sportowy , a pozatym wszystko jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kola52 Napisano Czerwiec 24, 2013 Natka80kl ja przed operacją jak byłam na konsultacji ważylam 90 kg i lekarz nic mi nie wspomniał że waże za dużo oprócz tego mam nadcisnienie.Robiłam operacje w łęczj na NFZ. życze ci powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 24, 2013 No i wielka blada D***. Moja operacja też przeniesiona - na 12 sierpnia.:( Nawet do mnie jeszcze nie zadzwonili, ubiegłam ich, bo chciałam się o coś tam spytać. Próbuję znaleźć jakieś dobre strony, ale wszystko miałam zaplanowane pod tym kątem urlopy, opiekę nad dziećmi i w ogóle wszystko. Są też plusy, ale jak pomyślę, że się sprawa odwleka o prawie dwa miesiące, to mi się płakać chce.:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 kola52, to Ty do tej pory masz tą rankę??? o rany, a ja się martwię, że tak długo moja się nie zarasta i cały czas coś się z niej sączy, kurczę, okazuje się, że to będzie dłuższa sprawa, a ja panikuję cycasta małgosia i ania75K przykro mi, że tak się Wam zdarzyło, powinni takie rzeczy przewidywać wcześniej chyba... No chyba, że to standart, że najpierw planują, a potem przekładają... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 24, 2013 miałam problem z wejściem na forum, nie wiem dlaczego tak się czasem dzieje hexe dobrze, że już jesteś po wszytskim zadowolona z efektu, niezłe przeboje miałaś, dla mnie to najlepszy szpital pod słońcem, ale tak to jest że oceniamy na podstawie własnych doświadczeń, całe szczescie, że już jesteś po wszytskim w domu, teraz tylko wypoczywaj i dochodź do siebie. Mam do Ciebie pytanie, czy nie obiło Ci się przypadkiem o uszy kiedy dr K. idzie na urlop. Dziewczyny przykro mi z powodu przesunięć terminów, to jest czego ja sie bałam najbardziej, chyba nic nie poradzicie, musicie uzbroić sie w cierpliwość i mieć nadzieje ze szybko czas zleci - na trudniej gojące się ranki ja polecam plastry ze srebrem, mnie bardzo pomogły pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MagdaO22 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Hexe najszczersze gratulacje! To co przeżyłaś to jakiś koszmar! Najważniejsze jednak jest to, że jesteś już w domku, teraz będzie już tylko lepiej:) Życzę szybkiego gojenia się ran. Twoją wypowiedź przeczytałam z zapartym tchem. Jesteś taka dzielna! Z drugiej strony nie wiedziałaś jaką będziesz mieć obsługę medyczną. Super, że masz już mały biuścik! Hexe a ile Ty masz lat? Dziewczyny, zaczynam bać się straszliwie choć na początku miałam w sobie tyle pozytywnej energii, teraz ona spada:( W nocy mam jakieś głupie sny, śnią mi się te moje beznadziejne cycki:( Nigdy w życiu nie miałam żadnej operacji, jestem zdrowa, dobrze się czuję, czasem tylko jestem zmęczona i ospała ale jest to spowodowane moim niskim ciśnieniem, wyniki badań, które zrobiłam też są ok,nie przyjmuję żadnych leków. Ale wiadomo co to będzie, mimo tego boję się, że z jakichś powodów mogą nie dopuścić mnie do operacji- wiem, to głupie co pisze ale mam takie myśli. Zabiegu redukcji nie boję się tak bardzo (choć nie wiadomo jak będzie tuż przed operacją) bardziej przeraża mnie ból po, ewentualne komplikacje np tj u Hexe, gojenie się oraz zadowolenie z efektu. Różnie to bywa- nie wszystkie jesteście zadowolone z efektu. Ja mam duży problem z asymetrią moich bimbałek. Prawa jest o wiele większa od drugiej. Muszę ja upychać w biustonosz. Ogólnie moje pozytywne nastawienie zanikło. Może jest to też spowodowane zmianą pogody, deszczem i brakiem słońca. Myślę, że wkrótce moje nastawienie odmieni się na to lepsze-wcześniejsze:) Dziewczyny PO jak to jest z t rurką po operacj? Czy jak się obudziłyście to ona jest w buzi i przełyku? A lekarz później ją wyciąga? Jak to jest? Bardzo mnie to ciekawi. Jest to raczej nieprzyjemne uczucie obudzić się z nią co??? Dajcie znać jak to wygląda. Pozdrawiam was wszystkie, bądźcie odważne i nie dajcie się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 MagdaO22 ja też się bałam bardziej tego, co będzie po, niż samej operacji, bo sama operacja to małe piwo, zwłaszcza, że jesteś pod narkozą i nic nie czujesz, najgorsze jest potem, bo trwa dość długo, to gojenie się ran, te nerwy czy wszystko będzie ok, czy się wyrównają, czy będą miały ładny kształt, itd, itp. Co do tej rurki, to nie widzę problemu, ja się obudziłam z nią, zaraz mi wyjęli, wyplułam trochę śliny, co się uzbierała i zapomniałam o całej sprawie, gardło mnie potem ani nie bolało, ani nie piekło nawet przez sekundę, dla mnie najgorszy był moment samego usypiania, zanim straciłam kontakt ze światem, nie było to przyjemne, bo straciłam władzę we wszystkich członkach, nie mogłam oddychać, a świadomość jeszcze była nie wyłączona przez parę sekund, straszne to było, wydaje mi się, że coś chyba im się nie w tej kolejności zrobiła, ale przeżyłam, więc nie mam pretensji ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 24, 2013 jutro minie 4 miesiące od mojej operacji..... :) no jak teraz patrzę na siebie to nareszcie widzę coś więcej niż tylko biust......:) oczywiście szwy jeszcze wymagają pracy, smaruję je maścią, ale i tak już powolutku powolutku robią się ładniejsze... Ja z opieki w szpitalu w Łęcznej jestem zadowolona a i z późniejszych wizyt kontrolnych też no może tylko zdejmowanie szwów nie było przyjemne ;) nareszcie mogłam kupić staniczek bez problemu że nie ma mojego rozmiaru :) po operacji zostały mi miseczki C :))) no a kręgosłup ani razu mnie nie bolał :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 24, 2013 MagdaO22 ja się o budziłam już bez rurki i nawet w gardle nic nie czułam, nawet pytałam, czy byłam zaintubowana, bo nic nie odczuwałam. To chyba zależy od zwyczajów na bloku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 a ja właśnie zauważyłam, że mi dwa szwy z supełkami wyszło, jeden pod pachą, drugi na złączeniu brodawki ze szwem pionowym i znowu w środę będą mi dłubać :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Dziewczyny, wiem doskonale co czujecie! Nie będzie łatwo, ale da się przeżyć ;) Naprawdę! Kiedy pierwszy miesiąc minie, będzie z górki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 24, 2013 hexe, kochana, dzieki za słowa otuchy. Wiem, że Ty też to przerabiałaś, bardzo Ci współczułam i bałam się najbardziej właśnie nie samej operacji, ale czegoś takiego. Teraz żałuję, że nie wzięłam dzisiejszego terminu, jak mi proponował, jutro byłabym już po:( Ale za tydzień bardziej mi pasowało i teraz mam za swoje. Najgorsze, poza długim czekaniem, jest to, że będę wtedy kilka dni przed okresem - cyce bolesne, nabrzmiałe i bardziej ukrwione. Ale co robić. Oby tylko już więcej nie przekładali, ale przyznam, że teraz mój niepokój,czy wszystko dobrze pójdzie, bardzo się zwiększył. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 24, 2013 hexe_asuu ,Dzięki za pocieszenie :D cycasta Małgosiu ,ja też będę kilka dni przed okresem i cycki będą napuchnięte i bolesne :(miałam przestać brać tabletki przed operacją w środę powinnam zacząć nowe opakowanie i tak zrobię nie przestanę brać to dostanę dokładnie w sobotę 17 sierpnia Ja będę mieć operacje 14 sierpnia w środę i mam nadzieję że już termin się nie zmieni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 24, 2013 50 dni do pójścia do szpitala masakra kiedy ten czas minie .:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Czerwiec 24, 2013 Madziu, ja o rurce nic nie wiedziałam - nikt mi o tym nie wspominał - a po obudziłam się bez... Dzięki Bogu! Byłam taka zdenerwowana, ciśnienie wysokie- po co mi by były jeszcze rozmowy o intubacji! ;-) zasnąć w błogiej nieświadomości - niech robia co chcą - byle dobrze ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Czerwiec 24, 2013 zdesperowana kurcze,ale miałaś odlot z narkozą... :-( rzeczywiście coś ci chyba pomieszali. Ja pamiętam tylko założenie wkłucia,ołozyłam rączki na bok i koniec.... Pobudka na pooperacyjnej:-) Ważne, że nic się nie stało,ale wspomnienie hardcore'owe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 24, 2013 o nie,wspolczucia z tym przesunieciem operacji. w sierpniu to ja juz mam byc "z powrotem na nogach". albo teraz, albo dopiero za rok. ja za 7 dni.sorry, ze je tu tak codziennie dni licze. poniewaz nie czuje sie najlepiej, to nie odczuwam zadnej ekscytacji, mega radosci czy czego tam jeszcze. moze dopiero w pn na dzien przed zaczne sie bac. zobaczylam cos takiego na realself: http://www.realself.com/question/big-after-breast-reduction kliknijcie na zdjecie, to bedzie wieksze. to jest to czego sie obawiam. ze biust po redukcji jest pusty u gory i zaokraglony na dole. i jak ktos ma rozstepy na biuscie, to tak potem to bedzie wygladac. ja mam wlasnie duze rozstepy i takie jak ona. same widzicie, ze to po prostu brzydko wyglada. moje rozstepy sa niestety glebokie. na realself pisze wlasnie, tak przewaznie wygladaja te biusty po redukcji, lub, ze wygladaja jak nalesniki. wiadomo, te ktore mialy duze i jedrne, to inna sprawa. teraz to juz calkiem sie nie ciesze nie nowy biust. zabiore to zdjecie ze soba do lekarza i mu pokaze przed operacja. na implanty dodatkowe mnie nie stac, zeby lepiej wygladal. wtedy bym sobie zrobila malusi z implantami. dzis mi sie zaczal PMS, za 7 dni bedzie on masakrastyczny. ktos pisal, ze to niezby dobrze. ale ja mam go wkoncu caly czas. dlaczego ja bede miec tylko rozpuszczalne szwy? nie takie zwykle. rozpuszczalne szwy, opatrunki. potem mam tylko naklejac plaster na "ciecia" przez 3 miesiace zdaje sie. nic lekarz nie mowil o smarowaniu blizn czymkolwiek. jeszcze zapytam. chociaz na realself jakas pielegniarka z australii pisze, ze oni nie zalecaja zadnych plastrow na "ciecia". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 24, 2013 zdesperowana, tez bede miec mega problemy z kotem. niestety, nie wychodzi on na dwor.przynajmniej nie sam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68 Napisano Czerwiec 24, 2013 Redukcja - zobaczyłam to zdjęcie i inne. Wydaje mi się, że to zależy od wieku. Ja też w takim razie będę miałam naleśnikowe, ale przynajmniej mniejsze niż teraz. Ania i Gosia - jestem z Wami. Wyobrażam sobie, że zmiana terminu operacji Was zdenerwowała, ale będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Redukcja ciesz się, że będziesz miała rozpuszczalne, ja miałam na jednej brodawce normalne, a na drugiej rozpuszczalne, to tam gdzie były rozpuszczalne zagoiło się piorunem i już śladu nie ma, a tam gdzie ściągali są jeszcze strupki, no i samo ściąganie bolało... Co do późniejszego kształtu to niech się wypowiedzą dziewczyny, które są już rok PO, one najlepiej wiedzą, ale mi się wydaje, że żadnych naleśników nie będzie, zaraz po operacji to wiadomo, że są ohydne, ale lekarz mówił, że one się rok czasu układają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 24, 2013 A mi wypada operacja 13 sierpnia. Dobrze, że nie jestem przesądna.;-) Dziewczyny, mam takie odparzenia od upału, nie wiem, jak dotrwam do operacji. 40-stka, dzięki za słowa otuchy. No właśnie ja też tego się najbardziej bałam i mam. No ale może to przynajmniej wyczerpuje limit pecha. Jezu, zdesperowana, nie wiedziałam, że miałaś takie koszmarne przeżycie z narkozą. Czyli najpierw Cię zwiotczyło, a dopiero potem uśpiło. Horror. Dobrze, że to trwało tylko chwilę, ale wyobrażam sobie, jakie musiało być okropne. Dzięki wszystkim dziewczynom za słowa wsparcia. Ciągle nie mogę się przestawić na myślenie, że w niedzielę nie jadę do Lublina:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 24, 2013 natka80kl duzo wiem, o tych ranach pod biustem, ja tez je czesto mam :( co do wagi to nie mam pojecia, wydaje mi sie ze nie powinno byc z tym problemow, ale oni zawsez jak wyznacza termin to mowia zeby troche schudn ac do operacji jak ktos ma nadwage. zawsez wart sprobowac, konsultacja jest bezplatna, tylko zalatw sobie skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu i wal od razu do lecznej, bo w orlowskim musisz miec papiery jeszcze od ortopedy,a w lecznej szybciej i bedziesz od razu wszytsko wiedziala, powodzenia. Matylda Koroniewska przyznaje filmik nie za ciekawy, ma sie wrazenie,ze przezucaja biustem z reki do reki jak w miesnym :) ale ja zawsze wole wiedziec co sie ze mna bedzie dzialo.w internecie masz kilka tych filmow i sa tam kobietki 6m-cy i 12 m-cy po operacji. roznie to wyglada, raz w iare ok, innym razem tak ze krepowalabym sie z takim biustem komus obcemu pokazac,ale najwazniejsze ze biust jest maly, plecy nie bola, pod biustem nie ma sie odlezy i bluzki 3 rozmiary mniejsze - mam nadzieje,ze w moim przypadku wlasnie tak bedzie. Ania 75K, cycasta malgosia wielka szkoda:( a tak juz mialyscie wszystko zaplanowane, moze jeszcze sie cos zmieni, pytalyscie czy jest mozliwosc ze jak ktos zrezygnuje to mozecie wskoczyc na to miejsce? pozostaje tylko uzbroic sie w cierpliwosc i czekac. powodzenia kola52 spisz juz na boku, czy ndal na plecach? hexe ja ci bardzo zazdroszcze skoro ty caly czas wygladasz na 21 :) powodzenia w gojeniu sie i mam nadzieje,ze juz teraz nic nowego ci nie wyskoczy i bedzies sie dobrze czula. 40-tka co to te plastry ze srebrem i gdzie mozna kupic?na recepte? Redukcja Ja tez sie tego boje, ze u gory bedzie pusty, a ze tez mam rozstepy pociazowe, to bardzo bym nie chciala ze tak wygladal:( jak mi lekarz pokazywal na konsultacji jak to bedzie to bylo super, ale pewnie rzeczywistosc bedzie inna, ale i tak najwazniejsze,ze bedzie go o polwe mniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BIMBAŁŁŁKI 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Hej dziewczyny, tak sobie czytam codziennie te Wasze rozterki i nie powiem, żeby było łatwo:/ podziwiam wasze zaparcie i odwagę...ale cel jest szczytny:) Ja ostatnio mam chyba jakiś gorszy okres...ehhhhhh ciepło się zrobiło,nie ma jak się zakryć i koleżanka w pracy ostatnio wypaliła, jak się przebierałam BOŻE JAKIE TY MASZ WIELKIE TE CYCKI! FAJNIE MASZ! wiecie ona jest fajna i bezpośrednia i wogóle zawsze mówi, jak to mi zazdrości ale takie teksty to potrafią zdołować:( ja się zawzięłam i oszczędzam ostro bo nie wiem jak to dłużej wytrzymam...tak zazdroszczę dziewczynom po...:( a jak na złość ciągle jakieś nieplanowane wydatki mi wypadają...ręce opadają... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Czerwiec 24, 2013 Dziewczyny jestem rok po i co do kształtu to trzymają sie ładnie i niewiele sie zmieniły... Troszkę opadły, ale moim zdaniem minimalnie. Miałam troszkę rozstępów, część wycieli, ale te które zostały zrobiły się jaśniejsze. Pewnie, że jakość i wiek skóry ma wpływ na końcowy efekt - ale zadaniem chirurga jest nie tylko wykonanie zabiegu chirurgicznie poprawnie, ale i estetycznie. Formuje te piersiątka, układa, "robi od nowa"... Oglądacie fotki różnych lekarzy - ale nie każdy jest mistrzem z latami doświadczeń na swoim koncie. Jednym to lepiej wychodzi innym gorzej. A każda kobieta ma inny biust - więc i inny "materiał wyjściowy". Nie sugerujcie się aż tak bardzo tymi fotami. Czasem można sie przerazić, a przecież w każdym indywidualnym przypadku efekt końcowy może byc inny ;-) Mnie swego czasu te(strona dr Żukowskiej - nie mogę wrzucić linka) fotki przeraziły i stwierdziłam, ze w zyciu bym nie zrobiła operacji w tym miejscu. Ale fotka jest dość świeża pomyslałam sobie i może potem jakoś lepiej to wyglądało? Mój lekarz poradził sobie lepiej w tym materiale, świeżo po wygladał lepiej mój biust - ale wiem, że pewnie sa i lepsi i gorsi od niego.... Nie dołujcie się "o taki mam podobny biust jak ta pani na focie - to i po bedę mieć naleśniki" - powiedzcie lekarzowi o takich obawach, o tym jaki kształt sie wam marzy, czego oczekujecie - niech wam wyjaśni co jest mozliwe a co nie... trzymajcie się;-) i dobrej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach