Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość mania35
krem1234 ja bede miec zabieg prywatnie, 25lipca, w warszawie w klinice dr. szczyta, operowal mnie bedzie dr.potocki i po konsultacji wycenil moje piersi na 14 tys.zl, w tym: znieczulenie i zabieg oczywiscie, doba w klinice, zdjecie szwow pozniej, darmowe wizyty kontrolne i stanik pooperacyjny..... zdesperowana i kolezanka gratuluje wam dziewczyny,czytam was nabiezaco, gojcie sie dobrze i cieszcie nowym nabytkiem ile wlezie ;-) ja jeszcze troszke musze poczekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaksia111, z tego co wiem, to jest oddzielny wątek na forum dot. dr-a Furmanka, może tam poczytaj. Ja miałam cięcie w kształcie kotwicy z przeniesieniem brodawki na szypule. Czucia w brodawkach nie straciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Hexe trzymam kciuki, cały czas pamiętałam o Twoim terminie, bo to moje pierwsza rocznica operacji :), takiej daty się nie zapomina. Odezwij się po wszytskim. Zurfilda ja dostałam w Orłowskim na wizycie kwalifikacyjnej taką kartkę jakie badania są potrzebne, jakieś 3 tyg. przed terminem operacji poszłam z nią do rodzinnego i poprosiłam o skierowanie na te badania. Dostałam bez problemu, nawet nie pytali na jaką operację idę. U mnie w przychodni tak jest. Ale to było rok temu. Jak miewasz złe wyniki krwi to zrób na wszelki wypadek je wcześniej (choćby odpłatnie), zawsze przez te 2-3 tyg. jakieś suplementy czy żelazo będziesz mogła pobrać, a przed samą operacją badania zrobić jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zufrida, 40-tka ma rację, ja też zawsze mam słabą krew i zrobiłam sobie dla własnej spokojności badania prywatnie i piłam sok z buraka :) Arlecin Ty dzisiaj ściągasz szwy rozumiem? No to powodzenia. Weź sobie coś od bólu może z godzinę przed? Ja tak zrobiłam, może dlatego nie bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arlecin, ale tam rozmiary to się od 85 pod biustem zaczynają..... Kupiłaś 80??? Ja na allegro patrzyłam na sportowe, jak mi ściągną szwy i już nie trzeba będzie opatrunków, to sobie kupię taki sportowy na zmianę, jak ten co mam się będzie po praniu suszył i dla odmiany biały wezmę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa-C
Hexe_asuu jest już na oddziale!!!!! Trzymamy kciuki! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
Nowa-C,dawno Cię nie było.:-) Co słychać? Jak życie w charakterze małobiuściastej? Jestem myślami z hexe_asuu, oby wszystko poszło super:-) Ciekawe, kiedy się odezwie. Gosia-68, ja będę w Lublinie nocować i koleżanki. A co, Ty też decydujesz się na Łęczną?:-) Zdesperowana, jakie Ty ten sok piłaś? Możesz mi napisać dokładnie? Teraz mnie nerwy zaczynają brać, że coś nei tak wyjdzie z badaniami.:( Aniu75. to mamy dokładnie tyle samo w biuście:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cycasta małgosia nie pamiętam firmy, ale chyba Hortex, nazywał się barszczyk i w składzie miał 62% soku z buraka, 32% soku z jabłka i oprócz tego jakieś warzywa, i napisane było na pudełku, że doskonały zarówno na zimno, jak i na gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
zdesperowana, dzięki za info. To ja też może trochę sobie tego popiję na wszelki wypadek. Na pewno nie zaszkodzi:-) A nóż też mam za mało żelaza. Ciekawe, jak tam hexe, na pewno jest już PO. Dziewczyny, tak bardzo nie mogę się doczekać tej operacji, że już dosłownie łażę po ścianach. Tylko o tym myślę. Zaczynam się martwić, czy wyniki będą w porządku. Ostatnio, jak jest duszno, to nie mogę złapać oddechu. Ale wydaje mi się, że to te cyce mnie podduszają dosłownie. Teraz jestem kilka dni przed okresem, więc jest już w ogóle nie do wytrzymania. Są mega wielkie i bolesne. I kręgosłup tak strasznie boli. Pamiętam, że hexe też miała potworne bóle, a dziś - jeśli wszystko poszło zgodnie z planem - jest już PO.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to hexe nie miała mieć jutro? Widzę Małgosiu, że masz takie same schizy jak ja przed operacją, mi się z kolei wydawało cały czas, że mnie gardło boli :)) Będzie dobrze, kup sobie ten soczek, sprawdzałam: Barszczyk Czerwony Hortex, unikaj przeciągów i czekaj cierpliwie. Pamiętaj, kup sobie stanik, bo bez niego to ja sobie nie wyobrażam, jak Ty do domu wrócisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa-C
Hej dziewczyny:-) Hexe jeszcze jest przed, jutro idzie na pierwszy ogień. Prawda, nie udzielałam się ostatnio, ale zaglądam i jestem na bieżąco:-) . Nie pisałam, bo cały czas się goję, mam trochę problemów z prawą piersią, a dokładnie otoczką :( Mimo tych dolegliwości, gdybym miała podjąć decyzje teraz, wiedząc że będą jakieś komplikacje, poddała bym się operacji bez wachania. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaksia111
Dziękuję zdesperowana68 Odnośnie operacji u Furmana to,jeszcze nie wiem jak potoczą sie moje losy i czy zakwalifikuję się do operacji. Furmanka biorę pod uwagę,bo tylko mnie na niego stać,niestety. Pozdrawiam Ciebie i Panie z forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
hexe_asuu myślami z Tobą! Tak długo czekałaś - trzymam kciuki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
A, to hexe dzisiaj dopiero. Coś mi się pomyliło. W takim razie jeszcze nie puszczam kciuków.:-) Zdesperowana, kupię sobie staniczek, już znalazłam sklep, gdzie jest rozmiar 80C, jaki mi sugerowałaś. Czekam tylko na przypływ gotówki, bo mam zero na koncie, i kupuję.:-) Zaczynam się martwić o elektrolity. Może też se zrobię badanie? Aniu75, jak się masz? Chyba zapomniałam Ci napisać. Ja będę jechać z Warszawy. A Ty skąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aArlecin
Nowa-C przyłączam się do pytania Zdesperowanej 68.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K
cycasta Małgosia ,ja będe jechać z tomaszowa maz. to mam dalej od Ciebie .A nie boisz się że to 80 C będzie za mały biustonosz . Ja mam 80E biustonosz i powiem Ci że ten rozmiar jest mały musiałabym zszyć dwie miski razem by mi się teraz zmieścił na cycki.Tak szczerze to taki bym chciała rozmiar po operacji co jest ten stanik bo dla mnie C wydaje się że będzie za mały :( koleżanka się śmiała żebym później nie chciała sobie powiekszać jak mi by zrobili za małe.Bo dziwnie od razu z rozmiaru K przejść na C to jest chyba z 15 cm różnicy w obwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
Nowa-C, też się przyłączam do pytania Zdesperowanej i Arlecin. Aniu75, nie wiem z tym stanikiem, zdesperowana tak mi poradziła, więc tak chciałam kupić. Zdesperowana, jesteś pewna, że C? Może na wszelki wypadek D?;-) Ja mam 79 pod biustem. To 80 nie będzie za mało przy opuchliźnie? A jak Twoja skóra na brodawce, Arlecin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aArlecin
Aniu 75K ja miałam109 w biuście i teraz tak jak Zdesperowana68 około 80C w lustrze (oczywiście w ubraniu)rewelacja.Mąż powiedziała,że jak mnie przywiózł ze szpitala to musiał odklejać od lustra w sypialni:)Przyzwyczaisz się szybko. Cycasta Małgosiu,brodawka w tej chwili w miarę dobrze przedwczoraj jeszcze wyszła krew z krwiaków,które miałam,i na części zeszła skóra,będą już chyba robić się strupki.Pani doktor nie kazała smarować już Heparyną.Ale za to pojawił się inny problem.Pod prawą piersią,na łączeniu szwu pionowego z poziomym mam trójkątne coś co źle się goi,mam nadzieję że nie będzie ropieć.Dr mówiła,że w razie czegoś jechać,chociaż może to równie dobrze być tylko wierzchnia skórka.Na lewej mam brzydszą brodawkę pod spodem ładnie,za to na prawej odwrotnie.Dowiedziałam się także,że wycieli mi (dr mówiła,że mało bo było większość skóry) 1400dkg z obu piesi.Dla mnie to jednak duża ulga w bólu,który odczuwałam.A komplikacje-no cóż byłam na to przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cycasta malgosiu, ja miałam 75H, Arlecin miała 70K, a teraz obie mamy 80C, dlatego stwierdziłam, że widocznie wszystkim robią takie same i dlatego poleciłam Ci kupić stanik w takim rozmiarze :) Wiesz, pod biustem musi być ciasno, zresztą tam nie puchnie, więc jak masz 79 to 80 będzie ok, ważniejsza tu jest miska, jak będzie za duża, to nie będzie trzymać dobrze piersi i opatrunków, dlatego C. Ja ten stanik dostałam od Farciarki, na nią był po operacji dobry, na mnie jest dobry, na Arlecin by pasował więc i na Ciebie powinien być taki rozmiar dobry :) Na mnie Bogu dzięki wszystko się goi jak na psie, tfu, tfu, żeby nie zapeszyć. Modlę się o to ściągnięcie szwów, bo mnie ciągną i właściwie to mi tylko przeszkadza. hexe_asuu trzymamy kciuki, pewnie już Cię kroją ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
Arlecin, miejmy nadzieję, że ten trójkąt to nic strasznego, A Ty daleko masz do Łęcznej jakby co, bo już się pogubiłam? Mnie się wydaje, że 1400 dkg to wcale nie jest tak mało. To po 700 dkg na pierś, tak? Czyli po naprawdę olbrzymim grejpfrucie z każdej. To jak by mi odjęli dwa giga-grejpfruty, to naprawdę byłabym zachwycona.:-) Ale jednego to ja już zupełnie nie rozumiem, dziewczyny. Mnie Mądry na konsultacji powiedział, że jeśli chcę mieć C, to będzie musiał zrobić wolny przeszczep, a nie na szypule i stracę czucie. A tymczasem Wy obie, Arlecin i Zdesperowana, miałyście na szypule i w ogóle nie straciłyście czucia no i macie właśnie C. Więc to chyba jednak jest możliwe. Czyżby przez ten miesiąc zmienili metodę? Zdesperowana, ok dzięki. W takim razie kupuję 80C:-) Dziewczyny, ja chcę, żeby to było juuuużżżż!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K
Tylko musimy brać pod uwage że każda firma ma różną rozmiarówke . Z tego co sprawdziłam ten biustonosz co ja kupiłam to jest na 80 pod biustem i 100-102w biuście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cycasta małgosiu, mi się wydaje, że oni cały czas eksperymentują i ulepszają swoje metody, wszak to nowy szpital i pewnie tych operacji też na kopy nie robili, zwłaszcza, że są bardzo młodzi, no bo niby dlaczego na lewym sutku miałam szwy zdejmowane, a na prawym rozpuszczalne? bo co, nitki im zabrakło? pewnie sprawdzali, jak będzie lepiej się goić :) Jeżeli chodzi o to przenoszenie na szypule, to zasada jest taka, że maksimum chyba 20 cm można wtedy brodawkę unieść do góry, jeśli więcej musi być już przeszczep całkowity, a to zależy już wydaje mi się i od "długości" piersi przed operacją i od budowy anatomicznej, bo musi wyjść potem też na odpowiedniej wysokości, czyli w połowie długości ramienia mniej więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
Zdesperowana, To może ja mam tak nisko brodawkę?;-) Ale z tego, co pamiętam, Ty też miałaś odległość około 33-34 cm od obojczyka, prawda? Czy coś mi się pomerdało? Bo jeśli tak i w Twoim przypadku się dało na szypule, to może i w moim by się dało. Bardzo bym chciała nie stracić czucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K
zdesperowana68 ,powiedz mi czy mogłaś sobie włosy umyć ?? Po jakim czasie od operacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie każdy lekarz pytał przed operacją jakie chciałabym mieć,to ja że C/D a oni jakie dalej pytali to ja na to żeby w ręce się zmieściły.No i mieszczą się ale w ręce chyba mojego męża bo on ma dużą:).Ja miałam szwy zdejmowane na obu brodawkach,styl szycia był inny i kolor nici też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania75K ja myłam sobie włosy jakieś dwa dni po operacji pierwszy raz, bez problemu, tylko tak potem sobie pomyślałam, że to może nie było zbyt mądre, bo nie mogłam stanąć przecież pod prysznicem ze względu na bandaże więc stanęłam sobie okrakiem na podłodze obok brodzika, głowa w dół i myłam, a jak by mi się słabo zrobiło, to rąbnęłabym jak nic tymi nowymi cyckami w kant brodzika.... Ale salowe są bardzo pomocne, same pytają, czy w myciu nie pomóc, także śmiało wołaj niech myją, zawsze możesz czekoladę dać albo dychę w kieszeń, ja nie dawałam, bo samowystarczalna byłam, nawet na basen nie chciałam za żadne skarby sikać tylko się uparłam iść do łazienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×