Gość Ififi Napisano Grudzień 12, 2013 Cześć Kochane. Byłam w Certusie w Poznaniu i jak pisała kiedyś inna dziewczyna na forum, niestety nie zoperują mi piersi :-( Po prostu im się to nie opłaca. NFZ płaci za operację 1100zł a samo uśpienie kosztuje 1500zł. Lekarz mi powiedział,że byliby stratni jakieś 4000-5000 zł. Tak sobie podliczyła, ze w sumie operacja kosztuje 5000-6000 zł a prywatnie chcą jakieś 12000zł. Więc nieźle sobie kasy nabijają. Zapisałam się na koniec lutego ponownie do neurologa i poproszę o nowe skierowanie. Mam nadzieję, że to co się odwlecze to nie uciecze. Czy wiecie ile ważne jest takie skierowanie? Zastanawiam się pomiędzy Łęczna a Warszawą. Wszędzie mam daleko ale i tak taniej mnie to wyniesie niż prywatna operacja.Czytałam też na stronie szpitala w Łęcznej, że po zarejestrowaniu się trzeba w ciągu 3 dni dostarczyć skierowanie, mam pytanie czy można im je wysłać, przeskanonować, przefaksować, bo bez sensu byłoby jechanie ze skierowaniem 540 km w jedną stronę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Grudzień 12, 2013 Ja już jestem po konsultacji anestezjologicznej i 20.01 mam się zgłosić na oddział. Dziewczyny po Orłowskim, o której godzinie zgłosić się i gdzie? Jak byłam przed 9 to w rejestracji poradni przyjmowali tylko na oddział a od 9 do poradni. Trzeba byc na czczo? W sumie zostało mi naprawdę niewiele czasu. Za tydzien swieta. Od 21.12 do 06.01 mam urlop potem 2 tyg do pracy i na stół ;-) oby wszystko było dobrze. Specjalnie się nie boję, 2x mialam narkoze i dobrze to znioslam. Bólu też nie, laparotomia byla naprawdę mocna bolowo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Grudzień 12, 2013 natka80kl operacje mialam wyznaczona na pon, a lekarz z uwagi na duza odleglosc kazal mi sie zjawic w ndz ok 13-14, dostalam obiad, kolacje,po kolacji nie kazali mi juz nic jesc, a pozniej do 22 moglam troche jeszcze przyjmowac plyny, pozniej juz nic, rano bylam glodna i chcialo mi sie pic, wiec bralam do ust wode i plukalam usta,to pomagalo :) rano rysowanie, zastrzyk, tabletka na wyciszenie i juz na sale. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 12, 2013 natka jeśli idziesz do szpitala dzień przed operacją to nie musisz być na czczo. Zastanawiam się tylko czy nie za wcześnie zrobiłaś badania. Są ważne miesiąc... Ja wiem, że każą je robić na ok 2 tyg przed wizytą u anestezjologa ale pamiętam, że u mnie pielęgniarka trochę kręciła nosem, jak brałam skierowanie tak, że ważność wyników kończyłaby się 2 dni po operacji. Ale to była tylko pielęgniarka, więc może lekarze aż tak nie zwracają na to uwagi. Dla pewności możesz wysłać do doktorka e-mail z zapytaniem o to. Na pewno Ci odpowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zurfilda 0 Napisano Grudzień 12, 2013 Powyższy gość to ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Grudzień 12, 2013 Zurfilda, ale termin anestezjologa mi wyznaczyli w szpitalu, do anestezjologa trzeba było z badaniami przyjść. Moczu nie miałam to dam im świeże badania w dniu przyjęcia.. I ekg nowe zrobie bo tego co mialam robione w szpitalu nie bylo w karcie a nie chce zeby cos stanelo na przeszkodzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziamagic 0 Napisano Grudzień 12, 2013 Dziewczyny byłam wczoraj w Orłowskim u anestezjologa, badania robiłam tydzień temu, zapytałam Pani doktor czy mam powtórzyć badania (na kartce jest napisane,że ważne 1 miesiąc) powiedziała,że nie ma takiej potrzeby chyba,że w między czasie będę chora lub będzie jakaś infekcja (operacje mam 4.02) ale chyba dla świętego spokoju powtórzę badania w styczniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziamagic 0 Napisano Grudzień 12, 2013 Zuftilda, kto Cię operował? jak wrażenia po operacji?? jak to jest z doborem rozmiaru? Ja mam teraz 75 G/H będzie mnie operował dr Ulatowski powiedział,że mam sobie "wybrać" rozmiar tylko nie wiem na jakiej zasadzie to działa.Mam operację 4.02, kazał mi się stawić do szpitala 3.02 ok godz. 10.00 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziamagic 0 Napisano Grudzień 12, 2013 i jeszcze jedno, dziewczyny ile dni leżałyście w szpitalu po operacji? jak było u was z dochodzeniem do siebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekbusko Napisano Grudzień 12, 2013 zurfilda czy dowiedzilas sie cos na temat mojego doktorka?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KAJTKA Napisano Grudzień 12, 2013 aneczkapiraneczka, bardzo Ci dziękuję za info. Ja mam kwalifikacje i we Wro (na nie wiadomo kiedy) i w Łęcznej (na 28.01), więc sprawa jest jasna, trzy lata czekać nie zamierzam. Ale dobrze wiedzieć, że i u nas robią dobrze i po tym jest wszystko ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Grudzień 14, 2013 madziamagic co do badan to raczej nie sa wazne tylko 1 m-c, ja operacje mialam 15 lipca,a wizyte u anestezjologa 26czerwca, badania rozpoczelam na poaczatku czerwca i wczystko bylo ok. w pon po 9 rano operacja, w czwartek ok 12-13 do domu. ja doszlam szybko :P powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekbusko Napisano Grudzień 14, 2013 hej dziewczyny tak czytam wy o tym psotkaniu z anestezjologiem ja nei milam mam byc 6 luetgo rano wpszitalu z badaniami w rece i wyplenic ankiete do anestezjologa a 7 lutego zabieg .. tez ktos tak mial? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik77 0 Napisano Grudzień 16, 2013 Cześć dziewczyny :) Madziamagic to ja powoli zaczynam już przeżywać razem z Tobą :) mnie tez dr Ulatowski będzie operował, na początku stycznia będę kontaktować się z nim i ustalać termin. Powiedź mi proszę kiedy miałaś ustalona wizytę konsultacji u anastezjologa, czy od razu z terminem operacji? Mam do Was pytanie czy szczepiłyście się na żółtaczkę przed operacją? ja chyba w piątek będąc u lekarza poproszę o skierowanie, wtedy jest taniej. Kasiol ja będę miała przeszczepiane sutki, zmniejszany obwód i szczerze strasznie się tego boję :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Grudzień 16, 2013 madzik77 w orlowskim nie masz obowiazku, robisz to tylko dla siebie, ja mialam szczepienie ok 12-13 lat temu, wiec m-c przed operacja poszlam sprawdzic jaki mam poziom odpornosci (czy w ogole jakis jeszcze mam ???) okazalo sie,ze jest wysoki, wiec sie nie doszczepialam. bedziesz miala to co ja :) wycieli mi niecale 2kg, czucia nie ma, ale zycie jest teraz bajkowe :P nic mi nie wisi, nic nie wystaje, mam ladne w normalnym rozmiarze staniki i optycznie wygladam jakby mnie ubylo z 10kg. kilka tyg sie pomeczysz a pozniej zapomisz ze w ogole mialas operacje :) mnie przypomina o tym forum i blizny a poza tym nie chce juz pamietac jak sie meczylam. trzyamj sie, wszystko bedzie dobrze, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Grudzień 16, 2013 natka80kl To super! Czas Ci naprawdę szybko minie;) Kochane warsztaty o odchudzaniu i zdrowym odżywianiu będą najprawdopodobniej 9 stycznia wieczorkiem:) Dawajcie znać, które przyjdą;) To kolejna szansa na spotkanie biuściastych;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekbusko Napisano Grudzień 16, 2013 no ja dzis wzielam 2 dawke na żółtaczke bo ten moj dr... jednak mowil zeby sie zaszczepic... Czy ktoras miala zabieg robiony w Orłowskim przez pietrasik? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Grudzień 16, 2013 Dziewczyny, czy myślałyście może kiedyś o przeniesieniu się w inne, nieco bardziej cywilizowane miejsce?:) chodzi mi mianowicie o jakieś forum, gdzie trzeba być zalogowanym, ale dzięki czemu można przeglądać historię wypowiedzi danej osoby i w ogóle historię wątku? W styczniu czeka mnie operacja w łęcznej i chciałabym jak najwięcej się o tym dowiedzieć. Wiem, że nie lubicie odpowiadać wciąż i wciąż na te same pytania (co jest zresztą zrozumiałe), ale obawiam się, że nie starczy mi czasu na przejrzenie tych 70?80? stron... Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę się tu szarogęsić jako nowa, ale lubię ułatwiać życie sobie i innym:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziamagic 0 Napisano Grudzień 16, 2013 Madzik77 miałam pierwszą wizytę u Ulatowskiego 01.09.13 wyznaczył mi wtedy termin operacji na 04.02.14 (wizyta trwała może 10 min) następnie kazał się zgłosić do anestezjolga 11.12 z badaniami no i to tyle. Teraz czekam na operację....zaczynam się bać coraz bardziej ;) a Ty na kiedy masz termin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziamagic 0 Napisano Grudzień 16, 2013 Kasiol2013, super,że u Ciebie wszystko dobrze poszło :) mam nadzieję,że za 2 miesiące też będę się mogła pochwalić nowym biustem i dobrym stanem zdrowia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Grudzień 17, 2013 kajtka Też jak zaczynałam o tym myślałam, ale tu jest chyba najwygodniej. Zanim stworzyłybyśmy taką bazę wiedzy jaka jest na tych wszystkich stronach upłynęło by spooro czasu, a i tak trzeba by było dziewczyny odsyłać tutaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Grudzień 17, 2013 Ja bardziej myślałam o czymś takim, że na samym początku podajemy wszystkie najpotrzebniejsze informacje, typu telefony do placówek, lekarzy, czas oczekiwania i odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Czyli takie kompendium wiedzy w pigułce. I byłoby to na pierwszych stron, więc łatwo byłoby odsyłać. No a dalej forum żyłoby własnym życiem. Ale sama, jako najmniej wiedząca, nie dam rady tego pociągnąć. Mogę jedynie założyć gdzieś taki wątek, zacząć, ale bez Waszej pomocy nic to nie da...Więc komuś jeszcze oprócz mnie musiałoby się chcieć:) Ktoś chętny?:) pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Grudzień 19, 2013 WESOLYCH SWIAT :P juz dzis skladam wam zyczenia, bo pozniej moze nie byc czasu. powodenia dla tych przed i po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alibi1388 Napisano Grudzień 19, 2013 Witam Was Babeczki...... ja przed podjęciem wizyty o zmniejszeniu biustu, przeczytałam tutaj chyba wszystkie strony, chciałam wiedzieć jak najwięcej i to pomogło mi w podjęciu decyzji. Dziś jestem już po zabiegu, byłam prywatnie bo na kasę chorych nie miałam czasu ani siły się starać. Zabieg miałam u Gromadzkiego w Poznaniu we wtorek 17 grudnia. Dziś chcę podzielić się swoim doświadczeniem, stresem które są już poza mną :) Jutro jadę na zdjęcie opatrunków.... choć już dziś nie wytrzymałam i musiałam popatrzeć na to dzieło :) jestem supeeeeer zadowolona z wyglądu- pomimo obrzęku, siniaków i widocznych szwów. Piersi uformowane cudownie, Pan doktor zrobił naprawdę świetną robotę! Dzięki tego forum, dowiedziałam się sporo i to pozwoliło podjąć decyzję o zmniejszeniu piersi, które były moją udręką od paru lat z każdej piersi odjęto mi ponad kiliogram, już teraz poczułam się kobietą, której nie zwisają brzydkie duże (cyce), przestanę się krępować we własnym łóżku i przy własnym mężu ! Zdaję sobie sprawę, że nie każdą z Was stać na prywatny zabieg ale nie rezygnujcie, bo warto walczyć o siebie! Jeśli macie pytania piszcie, odpowiem na każde pytanie, pozdrawiam serdecznie. Marzena Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Natash Napisano Grudzień 19, 2013 Hej! ja miałam pomniejszane piersi u Pani dr Janiny Janickiej w Bytomiu. Jak narazie wszystko jest idealnie, i moge tylko szczerze polecić klinikę! Piszę narazie, ponieważ dopiero co ściągnięto mi dreny i zmieniono opatrunek, piersi wygladaja pieknie. teraz trzeba tylko cierpliwości, i pozytywnego myślenia. Jeśli chodzi o opieke w klinice, czułam się tam jak w domu z opiekuńczą mamą (pięlęgniarki sa przedobre). Pani dr jest bardzo miła dla swoich pacjentow, jak i konkretna. Jesli macie jakies pytania to chetnie odpowiem. Sama wiem jaki to strach! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 20, 2013 Natash, a ile płaciłaś za operację? a jakieś inne koszty też doszły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Natash Napisano Grudzień 21, 2013 HEj, Ja płąciłam za operacje 10 000 zł. Pani dr powiedziała ze to ze względu na dość duze pomniejszenie. z75E na 75B/C. Moje piersi były dość cieżkie. aa cena jest bez vatu( musialam isc do ortopedy po skierowanie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Natash Napisano Grudzień 21, 2013 inne koszty to lekarze przez operacja np. ginekolog ( usg piersi), ortopeda(skierowanie), badanie krwi: morfologia, grupa, krzepnięcia. wszystkie dodatkowe koszty to ok 300 zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 21, 2013 do Natash napisz proszę jak to się technicznie odbywało? przyjechałaś kiedy , kiedy wypis , ile się tam leży , czy się płaci coś za dobe leżenia po operacji ? wizyty kontrolne ile kosztują?? z gory dzięki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 21, 2013 w kliniece w sumie bylam cala dobę od przyjazdu. Przyjechalam, pielegniarka zaprowadzila mnie do Pani doktor, Pani doktor namalowala mi na piersiach w jaki sposob wykona ciecia, wytlumaczyla co zrobi podczas operacji. Nastepnie pielegniarka zaprowadzila mnie do łązienki gdzie sie przebralam w szpitalny "szlafrok" i zaprowadzila do mojego łóżka gdzie po połgodziny przyszedl anestezjolog i wytłumaczył co i jak oraz dał ankiete do wypełninia, tzn przebyte choroby, uczulenia itp., pozniej pielegniarka wsadziłą mi welfron. Poczekalam w łóżku około godziny i wzieto mnie na sale:). Dodam ze bylam tam ok 8 rano( na czczo). Na sali operacyjnej przygotowano mnie do operacji, podlaczono kroplowke, kabelki kontrolujące moje serce itp.,i ani sie obejżałam i juz spałam. Po przebudzeniu przewieziono mnie na sale pooperacyjna w cieplym łóżeczku gdzie były również 3 inne Panie. Ze względu na ból odrazu podłaczono mi kroplówke i sobie leżałam, czasem przysypiajac. Pielegniarki były całyczas na miesjcu kontrolowały kroplowki, pytały czy wszystko ok, i czy czegoś mi nie trzeba. Dokladnie nie pamietam ale była chyba godzina 17, kiedy bylam juz w pelni swiadoma, ale nadal obolała. Ok. 22 dostalam nastepna kroplowke na ból, aby dobrze spac plus zastrzyk w brzuch przeciw zakrzepowy. W miedzy czasie po operacji pare razy przyszła Pani doktor by sprawdzic czy wszystko ok, oraz Pan anestezjolog. Noc była spokojna i prawie bezbolesna. Za kazdym razem kiedy musialam isc do ubikacji pielegniarki pomagały, bo nadal bylam troche slaba. Rano ok 8 dostałam sniadanie i ciepla herbate. Czułam sie juz b dobrze, prawie zero bólu, tylko lekki dyskomfort ze wzgledu na opatrunek:) o godz. 9 moja rodzina przyjechala mnie odebrac, Pani doktor rano przyszla tez na konsultacje i dala mi recepte na antybiotyki i inne leki. o 9.30 rano pojechalam juz do domu:) nastepnego dnia rano pojechalam na wyciagniecie drenów i zmiane opatrunku. nastepna zmiana opatrunku po 5 dobach od pierwszej zmiany, co bedzie w poniedzialek i mam nadzieje ze wtedy bede mogla powiedziec cos wiecej o pracy jaka wykonała Pani doktor:) mam nadzijeje ze wyjasniłam wszystko?:) Też chcesz miec operacje w Bytomiu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach