Gość martenka87 Napisano Lipiec 10, 2010 hej, odstąpię swoją wizytę w Warszawie u prof. Jethona (podobno najlepiej kwalifikuje do zabiegu) w dniu 21 lipca na 11:30, w szpitalu przy ul. Czerniakowskiej. Kto chce to pisać maila. Ja jestem juz zakwalifikowana w Gdańsku więc Wawa juz jest zbędna;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martenka87 Napisano Lipiec 11, 2010 a Tobie angela proponuję poczytać to forum bo jest tu wiele ciekawych i przydatnych informacji;) poza tym jak piszesz 75C to widzę fajne, małe cycuszki więc chyba nie ma powodu do ich zmiejszania, a myślę ze ten rozmiar nawet u szczupłej dziewczyny jest bardzo atrakcyjny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila2106 Napisano Lipiec 15, 2010 Witam Serdecznie Ja już prawie dwa tyg. po zabiegu,siniaki mi już prawie zeszły ,jednak piersi sa jeszcze mocno bolące i opuchniete, tak po 3 tyg. ma wszystko ustapić a po 3 miesiacach ma byc widac wielkość która zostanie,narazie sa duzo mniejsze i takie bardziej podniesione do góry.Co do narkozy to przed zabiegiem dostałam 2 zastrzyki "głupiego jasia" tak że do zabiegu podeszłam bardzo rozluźniona i z usmiechem na twarzy,po narkozie czułam sie bardzo dobrze ,tylko byłam senna i osłabiona ale żadnych wymiotów,bólu głowy,sama wstałam do ubikacji,ponadto cały czas byłam pod opieką pielęgniarki która mi serwowała kroplówki i środki przeciwbólowe . Jakoś to wszystko przeszłam chociaż strasznie sie bałam ,teraz cierpliwie czekam na efekt końcowy,chociaż mój mąz twierdzi że jak jeszcze do 3 mies. maja mi zmalec to nic mi nie zostanie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollama222 Napisano Lipiec 20, 2010 Dziewczynki kochane! te które robiły operacje zmniejszenia biustu na nfz. Proszę napiszcie jaka jest kolejność tzn. od jakiego lekarza zaczęłyście całe załatwianie. Mam rozmiar 75 HH i już nie mam siły dźwigać tego bagażu w obwodzie 120 cm. Bolą mnie plecy, wiecznie odparzone pod c... i wydawanie kupy pieniędzy na staniki po prostu mam już dość!!! Błagam pomóżcie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia33 0 Napisano Lipiec 20, 2010 ollama222 temat już kilkukrotnie przewijał się przez forum, wystarczy poczytać. Nawet kilka stron temu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasis32 Napisano Lipiec 21, 2010 mmagda134 Dziewczyny nie wiecie, jak dostac sie do dr M.Kulickiego ze szpitala na Czerniakowskiej ? Nie wiesz czy przyjmuje on gdzies prywatnie? Dzwonilam do szpitala,ale nie maja tam w ogole wolnych terminow w tym roku - chcialam na razie tylko poradzic sie i dowiedziec, gdzie ten lekarz wykonuje operacje zmniejszania piersi prywatnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasis32 Napisano Lipiec 21, 2010 kasiunia300k A moze wiecie gdzie prywatnie przyjmuje dr P.Osuch ? Blagam odezwijcie sie.Szukam tych lekarzy w Warszawie, znalazlam te nazwiska w jakichs prywatnych klinikach, ale nie wiem czy to oni ? Dr M.Kulicki widnieje w klinice Sfera i Malia,ale czy to ten sam lekarz, co ze szpitala na Czerniakowskiej ? Dajcie znac prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmagda134 Napisano Lipiec 21, 2010 do kasis32 :) Mogę potwierdzić tylko na podstawie zdjęcia zamieszczonego na stronie:Centrum Chirurgii Plastycznej "Malia",że dr Maciej Kulicki to ten sam lekarz który pracuje w szpitalu na ul.Czerniakowskiej w Warszawie. Jeśli chodzi o tę drugą klinikę myślę ,że to również ta sama osoba. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
best_bra 0 Napisano Lipiec 21, 2010 ollama222, odparzenia pod biustem powstają, gdy piersi są źle podtrzymane, czyli w złym staniku. Ile masz pod biustem (ciasno)? Próbowałaś staników marki Effuniak? nie są mocno drogie, a mają świetnie dopracowaną konstrukcję i unoszą nawet naprawdę spore piersi (uwaga: rozmiar wyliczamy na stronie sklepu mierząc się wg podanych tam wskazówek): http://balkonetka.pl/katalog/bra/effuniak-plunge-lawendowy-2 http://balkonetka.pl/katalog/bra/effuniak-plunge-mech-70kk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasis32 Napisano Lipiec 22, 2010 do mmagda134 :) Dzięki kochana MAgdo za szybką odpowiedź :) Umówiłam się na pon 26.07 na pierwszą wizytę do dr Macieja Malickiego - jeśli możesz droga MAgdo odezwij sie do mnie na gg - z checia porozmawialabym z Toba szczegółowiej na temat Twojej operacji i odczuć po niej :) Jestem bardzo ciekawa Twej opinii - moj nr gg to : 7428757 Czekam z niecierpliwością :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasis32 Napisano Lipiec 22, 2010 Dziewczyny czy któraś z WAS miała wykonywaną operację u dr Marka Szczyta w Warszawie ? Słyszałyście coś o tym lekarzu? Yvaine czy na konsultacji u tego lekarza byłaś prywatnie ? Czy gabinet mieści się na ul.Grzybowskiej? I ostatnie pytanko do dziewczyn po operacji: czy dałyście sobie same radę po operacji ? Albowiem jeśli robi się operacje prywatnie, to pozostaje się tylko jedną dobę w klinice i potem już do domu - mnie to powiem trochę przeraża! Nie wyobrażam sobie jakoś tego - to tak jakbyście zostały sam na sam z problemem,tj. krwawiącymi i pełnymi siniaków piersiami ! A może się mylę ? Jak to jest po operacji ? Co się wtedy dzieje ? Jak się czujecie i jaki to ból ? Dostaje się jakieś leki przeciwbólowe do domu, czy pozostaje tylko paracetamol ? Ja źle zniosłam ból po cc i zastanawiam się jaki musi być ból po operacji piersi ? Ale zdecydowana już jestem !!! Muszę !!! Bo rozmiar 75 L a czasami nawet M mnie załamuje! Piszcie proszę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia33 0 Napisano Lipiec 24, 2010 Cześć dziewczyny, Tak sobie teraz siedzę i myślę, przeszły mi już pierwsze euforyczne chwile, ze się zakwalifikowałam na operację i naszły mnie wątpliwości. Niby czytam, że żadna z dziewczyn nie żałuje operacji. Mam jakieś dziwne wizje, że będzie mi się babrać, a piersi będą wyglądać jak u "frankensztajna". Boję się, że będę żałować i płakać- -co ja zrobiłam. Niby wiem, że gorzej już być nie może, ale i tak głupoty przychodzą do głowy. Może jakieś ciepłe słowa od dziewczyn, które są już po...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmagda134 Napisano Lipiec 24, 2010 Do ewunia33 :) Kochana każda z nas miała takie rozterki jak Ty.Strach przed niewiadomą jest zawsze wielki.Nie jest to niczym dziwnym.Nasza psychika potrafi wtedy tworzyć naprawdę cuda.Widzimy wszystko w czarnych barwach.Ja przed samą operacją dostałam takiej histerii, że lekarze nie mogli poradzić sobie ze mną. Po fakcie okazało się ,że nie warto było zadręczać się i lamentować.Strach miał tylko strasznie wielkie oczyska.Później śmiałam się z własnej głupoty,że pozwoliłam żeby emocje wzięły górę. :) Medycyna już tak poszła do przodu ,że w tej chwili bardzo rzadko zdarzają się powikłania. Mogą zdarzyć się ale wcale nie muszą. Gojenie jest indywidualną sprawą każdego organizmu. Jednemu goi się bardzo szybko , u drugiego troszkę wolniej ,nie oznacza to że źle. Decyzja jaką podjęłaś jest wg mnie( i myślę że nie tylko mnie)jest jak najbardziej słuszna. Pomyśl! :) Po pierwsze:ustaną Ci okropne bóle kręgosłupa. Po drugie:ramiączka stanika przestaną wrzynać Ci się w ramiona Po trzecie:wreszcie będziesz mogła chodzić wyprostowana Po czwarte:dopasujesz sobie wymarzony biustonosz taki, jaki Ty chcesz a nie taki, jaki akurat pasuje na Twoje piersi.....itd itd Czy dla takich przykładowych korzyści zdrowotnych i nie tylko, nie warto schować głęboko tych wszystkich swoich rozterek??? Głowa do góry i myśl tylko p o z y t y w n i e! Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam cieplutko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yvaine 0 Napisano Lipiec 25, 2010 do kasis- tak bylam u dr szczyta prywatnie na ulicy grzybowskiej w warszawie:) wsyztsko sie zgadza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia33 0 Napisano Lipiec 25, 2010 Dzięki mmagda134, Niby wszystko wiem, niby jestem szczęśliwa, że spełni się moje marzenie. Niemniej jednak strach jest. Ze mną jest inaczej, idę na refundowana operację. Mam nadzieję, że chirurdzy tak samo się przykładają jak w swoich prywatnych klinikach. Mąż mnie nie wspiera, mówi że mi odbiło i nie będzie tego komentować. A jak widzi, ze siedzę i znów o cyckach czytam to się obraża. Po fali euforii przyszła fala strachu. Mam nadzieje, że mi się te moje nastroje ustabilizują i pierwsza będzie operacja, a nie "wariatkowo" ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmagda134 Napisano Lipiec 25, 2010 ewunia33 Powiem tylko tyle: żal ,że najbliższa sercu osoba nie daje Ci wsparcia :( Zupełnie egoistyczna i szowinistyczna postawa...eh ci faceci! Gdyby tak Twój mąż chociaż raz spojrzał oczami kobiety ... Masz nasze wielkie wsparcie ! :) Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nimmka 81 Napisano Lipiec 27, 2010 Klementynka26 Klementynko mam pare pytan do Ciebie i napisalam maila jednak nie doszedl (wyslalam 2 razy) piszą ze nie ma takiego uzytkownika:( Jesli moglabys podac aktualnego maila bylabym bardzo wdzięczna!!! Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki te przed i po:) ja jeszcze przed. Zaczynam boj o maly biust:) bede zdawac relacje jak tylko poczynie konkretne kroki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia33 0 Napisano Lipiec 29, 2010 Mam pytanie do dziewczyn, które robiły operację na refundację. Co trzeba mieć w szpitalu? Ja będę miec ją daleko od domu i nikt mnie nie odwiedzi. O czym muszę pamiętać? Czy miałyście już ze sobą stanik? Jaki kupować? luźniejszy w obwodzie? Dużo mniejszy? Ile piżam na zmianę - dużo się brudzą od opatrunków? Każda informacja cenna, z góry dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karta rabatowa 0 Napisano Lipiec 30, 2010 Witam, posiadam na sprzedaż kartę rabatową 5% dla Artplastica w Szczecinie za przystępną cenę, jeśli ktoś ma zamiara wykonać zabieg za 5 tys czy 10 a może i więcej myślę ,że to dobra inwestycja, karta jest wazna jeszcze przez 6 miesięcy od dnia dzisiejszego i mogę ją przepisać na dowolną osobę. mój mail : arachnoidea1@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollama222 Napisano Sierpień 2, 2010 Oj! kochane moje! przeczytanie całej lekturki o balonikach pomogło mi podjąć decyzję chcę zmniejszyć piersi na nfz! jutro zaczynam! po 20 latach dźwigania tego niepotrzebnego bagażu mówię dość!!! Dopiero rok temu nauczyłam się dopasowywać fachowo biustonosz - fakt! jest nie co lepiej ale jednak obciążenie pleców pozostało! ostatnie upały też dały się we znaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biaziczka 0 Napisano Sierpień 2, 2010 Kupiłam dobrze dopasowany stanik. Specjalnie po niego pojechałam do Warszawy dobierała mi go Pani, która się w tym specjalizuje. I nie jest tak super. Stanik jest nawet OK., ale byłam w nim na weselu i po całonocnych tańacah bolał mnie cały pas pod piersiami (stanik ma w obwodzie 65 i to obwód trzyma mi biust). Przeszłam już dość długa drogę w dobieraniu odpowiedniego rozmiaru biustonosza i dopiero jak podjełam dec. o zmniejszeniu piersi wiem jaki romiar powinnam nosić. Ale jedno się nie zmienia: bez względu na to czy stanik jest dobrze czy źle dobrany w każdym czuję się jak w pancerzu i chyba im lepiej dopasowany tym gorzej. Najchętniej chodziałbym bez biustonosza i jak tylko wrócę do domu po pracy to marzę zby się go wreszcie pozbyć (choć wiem że to nie jest wskazane szczególnie dla dużego biustu) Jak tylko założę biustonosz czuję się źle i jest mi niewygodnie (mimo że mój ostatni zakup to stanik sportowy, dobrze trzymający biust i nic się z niego nie wylewa). Kosztował mnie 160 zł jak na jego wygląd to bardzo dużo.. nie chcę wydawać takich pieniędzy na biustonosze, w których i tak źle się czuję. Za 3 tygodnie mam konsultację u lekarza w sprawie zmniejszenia biustu i odliczam dni. Mam nadzieję że nie będę miała żadnych przeciwwskazań do operacji i za rok duże staniki będą tylko wpomniniem o biuście, z którym się po prostu męczę i nie mogę żyć tak jak bym chciała. Smutne to co napisałam, ale niestety prawdziwe. Cyba mam doła i tak mi się na smęty zebrało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość selllllcia Napisano Sierpień 2, 2010 ewunia33 mój mąż też tak reagował na poczatku. Teraz wiem że jego myśli krążyły koło tego że jak zmniejsze i podciągne cycki to od razu bedę latała bez stanika po ulicy z sterczącymi sutkami :D że moja wartość wzrośnie i jak do tej pory chowałam ogromne piersi pod bluzkami to on był zadowolony bo nie szczułam płci przeciwnej i on miał spokój . Jednak ja się nie poddałam jego fochom i jak stwierdził ze już postanowione odpuścił sobie fochy. Teraz czasami zmarszczy się jak chodze wydekoltowana ale to i dobrze niech wie ze ma żonke juz nie zakompleksioną a za to całkiem niezłą babeczke :) Głowa do góry nie poddawaj się i rób to z myślą o sobie przede wszystkim a mężowi przejdzie. On teraz objął pewnie taktyke ze będzie stroił fochy to Ty dla świętego spokoju odpuścisz napewno liczy na to. Nie ma mowy to Ty masz byc szczęsliwa :) I napewno Cie odwiedzi w szpitalu ....spokojnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia33 0 Napisano Sierpień 2, 2010 Dzięki Selllcia. Najcenniejsze wsparcie od kogoś, kto wie w jakiej jestem sytuacji. Nikomu więcej się nie przyznałam ze będę mieć operację. jak kiedyś coś wspominałam, że chętnie bym sobie te cycki obcięła, to zawsze wszyscy patrzyli na mnie jak na wariatkę. Wolę się nie odzywać. Biaziczka Ja prawie od zawsze nosiłam prawie dopasowane staniki. Brałam namioty, rozstawiałam maszynę i cudowałam, żeby to jakoś leżało i trzymało. Teraz niby można kupić duże rozmiary, ale cóż ja poradzę, że mam niekompatybilny biust w większości modeli. A, że daleko mam do porządnego sklepu, wszystko zamawiam. Nie powiem ile już straciłam na kosztach przesyłek. A i tak dobrze dopasowanego biustonosza nie mam. Marzy mi się pójść do sklepu i kupić coś co pasuje i kosztuje poniżej stówki. No ale moje marzenie spełni się, tylko muszę poczekać. Później odbiję sobie ten stracony czas i zaszaleje w bieliźniaku na osiedlu ;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selciaa 0 Napisano Sierpień 2, 2010 Zaczerniłam się :) ewunia będzie dobrze :) U mnie też wie tylko mąż no i córa przed którą trudno było ukryc razem zyjąc pod jednym dachem. Też nie rozpowiadałam bo po co wokół stukanie tylko w głowe jaka durna jestem więc nie chwaliłam się i nie chwale. Jestem 3 miesiące po operacji i bardzo się ciesze że to zrobiłam mimo sprzeciwu męża. Teraz masz pozałatwiane wszystko i tylko czekanie więc nie poddaj się mężowi żebys czasami nie uległa bo jak przejda chwile pocieszenia męża że rezygnujesz to jak sielanka radości w domu się skończy to napewno przyjdzie dzien w którym będziesz bardzo żałować ze zrezygnowałas bo piersi niestety bedą cały czas przypominac o sobie a jesteś już w połowie drogi także ja bardzo mocno trzymam kciuki by szanowny mąż nie złamał Ciebie swoim niefajnym zachowaniem a i z czasem on się z tym pogodzi a potem będzie blizny masował by się lepiej goiły:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
best_bra 0 Napisano Sierpień 2, 2010 Na to szalenie w bieliźniaku na osiedlu to ja bym nie liczyła, chyba, że do czasu Twojej operacji masowo pojawią się dobrze skonstruowane polskie biustonosze, a przecietne bieliźniak rozszerzy rozmiarówkę poza miseczkę D i poniżej obwodu 65 i zacznie oferować te dobre staniki (zauważcie np. na Balkonetce, że dziewczyny z niewielkim czy średnim biustem, noszące np. 65D, 70F, 75DD i tak kupują głównie bieliznę brytyjską, a z naszych Effuniaki bo w pozostałych markach dobrych modeli są ilości śladowe) ;) Przepraszam za ten kubełek zimnej wody, ale jako posiadaczka niewielkiego biustu, która w przecietnym bieliźniaku co najwyżej może o-szaleć mierząc kolejne schrzanione konstrukcyjnie popularne marki nie mogłam się nie odezwać ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia33 0 Napisano Sierpień 2, 2010 No witam best_bra, a już myślałam, że nie czytasz naszego wątku...;) No może z tym osiedlowym bieliźniakiem przesadziłam, ale nawet brytyjskie w mniejszych rozmiarach są tańsze :( Pomarzyć nawet na forum nie można, a mnie tak się marzy 70d. Pewnie i tak taki mały nie wyjdzie ale może bardziej kompatybilny będzie. Czytam i czytam te fora o stanikach i doszłam do wniosku, że powinnam całkiem te cycki dać sobie obciąć. Co otwieram paczkę to porażka. Niby rozmiar pasuje... niby miska pojemna, ale zawsze jest jakieś ALE:( W większości pod biustem między cyckiem a fiszbiną zostaje mi wolna przestrzeń. Myślałam, że to za duża miska, ale w mniejszej dół tak samo tylko buła ogromna. No i te fiszbiny kończące się nie pod pachą tylko na plecach. Jestem mała, mam krótki tułów i za duże cycki. Ot cała filozofia Best_bra, jakieś sugestie co mam sobie kupić na 32J, w sumie to najbardziej mi pasuje freya arabelka, ale trochę może zaraz będzie za luźna, ale ciaśniejsza to fiszbiny będą kończyć się pod łopatkami. Panache jest do kitu, za długie fiszbiny, nie idą w stronę pachy tylko się w nią centralnie wbijają. Fantasie ujdą w tłoku. Zastanawiam się na effuniakiem, ale one chyba wszystkie takie usztywniane, a ja takich to nie za bardzo. Sorki dziewczyny, że ja tak o tych stanikach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
best_bra 0 Napisano Sierpień 3, 2010 Effuniaki są z takiej cieniutkiej gąbeczki, więc nie jest to usztywnienie, do jakiego przyzwyczaiły nas pusiapki ;) A jeśli jesteś niska i potrzebujesz niskiego podcięcia i krótkich fiszbin to effuniakami warto się zaintersować :) Tu masz np. na tej samej dziewczynie Effuniaka: http://balkonetka.pl/katalog/bra/effuniak-koralowy-plunge i Arizę: http://balkonetka.pl/katalog/bra/panache-ariza-aqua Różnicę w zabudowaniu widać ładnie :) I jeszcze poleciłabym Ci wypróbowanie marki własnej Bravissimo - też je dziewczyny chwalą za wąskie fiszbiny i mniejsze zabudowanie pod pachami od np. Panachków: http://www.bravissimo.com/products/lingerie?brand=bravissimo Tu wątek na Lobby: http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203,101095081,,BRAVISSIMO_EXCLUSIVE.html?v=2 Ta pusta przestrzeń nad fiszbiną robi się najprawdopodobniej właśnie dlatego, że fiszbiny tworzą za szeroki łuk i pierś zwyczajnie nie da rady się do tego wpasować. W stanikach z węższymi fiszbinami problem powinien zniknąć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Sierpień 7, 2010 Nimmka 81 podaję maila:) klementynka26@interia.pl Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lakilak 0 Napisano Sierpień 8, 2010 cześć nie było mnie kilka miesięcy. Decyzję o zmniejszeniu podjęłam na początku roku. Zaplanowany termin już niedługo......... bo w październiku. Bardzo chcę ....ale pojawia się odrobina lęku. Mam prośbę do dziewczyn po - viefiurki, klementynki 26 i innych o zdjęcia na maila e--l--a@wp.pl. Powiedzcie, czy warto brać stanik od lekarza , czy też korzystać jak Klementynka ze sportowych ? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lakilak 0 Napisano Sierpień 8, 2010 czytam wpisy od początku roku :))) Selci bardzo dziękuję z listę a pytań. We wrześniu wybieram się na drugą konsultację , pójdę z kartką : Pytanie do Ewci 33 - czytam, że zostałaś zakwalifikowana w Gdańsku na NFZ , nie doczytałam jednak na kiedy masz termin . Ciekawa jestem. Też będzie mnie operował dr Maruszko - tyle, że prywatnie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach