Wasz pierwszy raz bez makijażu

hAAAA a widzisz Brunetka...jeśliby cię zobaczył poraz pierwszy w makijażu i by się zakochał, bez makijażu-poczułby się lekko zdezorientowany:)...a o tej różnicy...że może się podobać z i bez już pisałam:D I KTO MIAŁ RACJĘ ;)

Ja

brunetka-kqeee masz racje, ja sie z TOba zgadzam. I etz Cie moge zapewnic ze te opowiastki o dziewczynach z dyskotek, ktore bez makijazu wygladaja jak strach na wroble to prawda. A my nie mamy sie czego obawiac jak nie bedziemy w makijazu. Ktos tu napisal o kremach.. coz dla mnie krem to nie to samo co tusz, puder, czy cos tam jeszcze. Krem jest tym kosmetykiem ktorego nie widac.

Nie poczułby się zdezorientowany, bo- nie wiem czy to do Ciebie dociera- podobam mu sie bardzo bez makijazu.... Zreszta Ty probowalas zainsynuowac, ze przezylby szok (w sensie negatywnym), gdyby mnie zobaczył bez makijazu...

naranja tu es la chica tanta konec kroka:o

NIE! ja stwierdzam fakt-każda dosłownie każda kobieta z makijażem wygląda inaczej niż bez. Nie ma znaczenia czy blondynka czy ruda czy brunetka, bo każda ma coś wartego podkreślenia czy zatuszowania! Tylko nie każdemu/każdej ta RÓŻNICA się podoba. To wszystko:) ALELLUJA ZAMYKAM TEMAT, idę na podbój-bez makijażu;) Zresztą MU także tak odpowiadam.

lady pic brunetka_kqeee, nie musisz nam współczuć,współczuj sobie,bo skoro jesteś taka perfekcyjna i tak bardzo zadowolona z siebie,to tym silniej będziesz cierpieć obserwując jak twoja uroda przemija Hmmmm... Moze Ci sie wydac to dziwne, kochana, ale jestem pogodzona z tym, ze wraz z uplywajacym czasem przeminie tez moja uroda.... Ce la vie... :) Ps. Tak na powaznie... :) uwazam, ze kazda kobieta jest piekna wtedy gdy jest naturalna... Mężczyzni naprawde nie przepadaja za tapeta, makijazem zmieniajacym maksymalnie wasz wyglad... Masz jasne rzesy? I co z tego? Ciesz sie tym i pozwol, by Twoj facet zaakceptowal cie taka jaka jestes....Z tymi Twoimi jasnymi rzesami, piegami, jasna karnacja. Dzieki za zabawe! :)) usmialam sie jak nigdy :)

a ja się uśmiałąm tym że najpierw miałaś swoje poryte zdanie a pozniej juz go nawet nie broniłas bo zaczelaś wątpić. to bylo naprawde zalosne....i do tego wymyśliaąłś naranje co było jeszcze smieszniejsze:o jestes pusta, glupia i zadufana w sobie. wspolczuje twojemu facetowi tak posranej gówniary za dziewczynę

chodziło mi o to, że bez wyglądam równie dobrze jak z. jak ktoś jest brzydki to i super makijaż nie pomoże... i wszystko w tym temacie.

ttttttt :) a Ty jestes z tych brzydkich, co to pewnie zazdroszcza.... ps. narnia to nie ja

ja bez makijazu jestem brzydka, a w makijazu wszyscy faceci na mnie lecą :D

tez bez makijarzu wygladam tragicznie, zaden facet by na mnie nie zwrocil uwagii:D pozniej sie nie wstydze milosc sprawia ze przy nim czuje sie piekna w kazdej sytuacji, chociaz tego pierwszego wyjscia z lazienki jako szara mycha troche sie zawsze obawiam ;)

ttttttttttt......... dzieki, ze uwazasz mnie za wymyslona!!!!!!!!! Ja to ja, a nie zadna brunetka_kqeee!!!!!!!!!!!!!!!!! To, ze ja popieram nie znaczy, ze ona mnie wymyslila. tttttttttttt przepraszam cie bardzo, ale nie wszystkie dziewczyny mysla takimi kategoriami jak ty. !!! I moge Ci radzic, zebys przeprosila brunetke, bo gowniara to ona na pewno nie jest.

Moj mnie na wakacjach prosił zebym rzes nie malowała :Dale nie zebym nie umiała ich malowac - ot tak chcial patrzec:)

hmmm no ja nie mam problemu z oczami tak bo chociaz naturalnie jestem troche rudawa to brwi i rzesy mam naturalnie czarne i bardzo dlugie wiec nie uzywam tuszu raczej. ale wlasnie z cera mam problem. bez podkladu korektora i pudru wygladam raczej jak kotlecik mielony :] a wiadomo ze w lozku to sie najszybciej sciera wszystko brudzi na kolor sraczki i niebardzo mozna sie poprwiac. i moj facet tez nie widzial mnie jeszcze bez makijazu:/

do brunetki->przeciez facet ci nie powie idz sie umaluj bo bez makijazu gorzej wygladasz.....

sexy stuff: "jak kotlecik mielony"??? nie umiem sobie tego wyobraźić-tzn.??

zenada ....od dzis bede wstawala godzine wczesniej aby moj maz widzial mnie w pelnym wyposazeniu kosmetycznym .... wspolczucia kobiety ...:(

no zenada..jak sie musisz az godzine malowac

nie maluje sie , bo nie potrzebuje makijazu ...bez niego tez dobrze wygladam ....szkoda mi lasek , ktore boja sie pokazac swoje gabki bez tapety ....korekta twarzy i umyslu ..obowiazkowa :(

mnie to tylko podklad potrzebny i moge hasac miedzy ludzmi...bez podkladu jakas taka bladz jestem, chociaz mam podobno ciemna karnacje:)Ogolnie bez szalenstw...toz to niemozliwe zeby wstawac godzine przed facetem i robic sobie maske zamiast twarzy...toż Was chca ci Wasi faceci wlasnie za te twarze, ktore macie, oni naprawde nie zwracaja uwagi na makijaz tak jak my. Moj mowi np. ze czesto nie zauwaza nawet ze sie pomalowalam..

no dobra, fakt ze z ta godzina to przesada, ale jakos tak stwierdzenie aniulci mi sie spodobalo:D

jesli ktoś na codzień używa makijażu, jak np. osoby pracujące i mające kontakt z ludźmi w pracy, to jest z nim zżyty i to całkiem naturalny problem. jak ktoś nigdy nie pracował np. na eksponowanym stanowisku (albo w innym miejscu, gdzie makijaż jest nieodzowny) to jasna rzecz, że nie wie o co chodzi :) a szczególnie czepiam się pracy, ponieważ już zbadano i udowodniono, że kobiety bez makijażu zadko awansują, mają też mniejsze szanse od ładnie wymalowanych na dostanie tej samej posady co równie mądre ale z odpowiednim makijażem :) ale co do moich doświadczeń, też się tego zawsze bałam, ale w nikt się nigdy nie przestraszył aż tak, żeby nie chcieć mnie zobaczyć bez makijażu raz jeszcze :) dla bojących się mam taką radę, żeby przyzwyczajać nieco faceta do coraz mniejszego makijażu, nie zawsze musicie wyglądać na bóstwo, darujcie sobie raz szminke, raz cienie, raz tusz i tak kolejno, facet pewnie zmiany nie zauważy a Wam będzie lżej na duchu, że już Was bez szminki widzial, bez umalowanych rzęs czy bez cienia. kiedy codziennie podkreślałam oczy czarną kredką bez niej po jakimś czasie nie mogłam wyjść bo wydawało mi się, że nie mam oczu :) kiedysobie to uświadomiłam, rysowałam coraz cieńsze kreski i tak odzwyczajałam... przede wszystkim siebie :) bez kresek wszyscy widzieli że mam oczy, tylko ja czułam się jakbym ich nie miała :)

jak cie nie widzial bez makijazy to pewnie sie wytraszy chlopak!

nie lubie tapeciar, ktore maja po 1 kg tapety na mordzie!!! pokazcie sie bez makijazu a ktos kto sie boi to oznaka ze jest brzydka jak strach na wroble heheh

he he he ciebie akurat nikt o zdanie nie pytał. zapewne masz dopiero kontakt z takimi, co są na etapie podkradania mamusi szminki. nikt nie lubi tapeciar a wszyscy się za nimi oglądają, za szarymi myszami jakoś nikt nie wzdycha, ewentualnie potrzebuje żeby do garów zapędzić.

z tapeciarą pod rękę a kuchtę do garów, tak wyglądają męskie preferencje

Narnia!!!! Pozdrawiam!!! :)

Naranja.... :)

Osoby atakujące Brunetkę muszą mieć niezłe kompleksy. Makijaż jest dobry na zaprezentowanie się.. wywarcie pierwszego, dobrego wrażenia... nie wiem dlaczego, ale każda z moich dotychczasowych (3) dziewczyn, nie używała przy mnie makijażu. Dla mnie były śliczne (nawet śliczniejsze) i bez tego.