Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuziaa52

co zrobićjak lekarz nie chce dać skierowania

Polecane posty

Gość zuziaa52

co zrobić jak lekarz rodzinny nie chce dać skierowania na badania sa drogie iniestac mnie lleczyc się prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
Ale o jakie badania chodzi, bo jeśli uznał, że nie ma wskazań to nie da. Musisz podac mu konkretne objawy, które kwalifikowałyby do wydania takiego skierowania. Napisz o jakie badania Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki lekarz? jakie badanie? jakie masz objawy, ze chcesz sie przebadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
Jeśli faktycznie masz poważne objawy chorobowe, to powiedz lekarzowi, zeby dał Ci na piśmie, ze nie ma konieczności wykonywania żadnych badań. Ostatecznie zadzwoń na bezpłatną infolinię Biura Praw Pacjenta i tam spytaj co powinnaś zrobić. Ich numer 0 800 190 590 (pn. - pt. w godz. 9.00 - 21.00), co prawda wątpię, żeby ci pomogli, ale zadzwonić warto, może coś poradzą... Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
mam stłuszczenie wątroby i chcę zrobic babdanienawirusowe zapalenie mam do tego powód leczę sie prawie rok nmam coraz wiekrzy bul usg jamy brzusznej ibadanie krwi robiłam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co to za lekarz, ktory przy takim schorzeniu nie chce dac pacjentowi skierowania na badanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
ja myślę że muszę zmienić lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
DZiekuję za wypowiedzi aszczegulnie za numer napewno skorzystam i nie tylko ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afle
Zmień lekarza, aż do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
Popieram - koniecznie zmień lkkarza i zadzwoń pod numer, który Ci podałam (napisz, co ci poradzili), aha może jednak powiedz lekarzowi, zeby dał Ci na piśmie oświadczenie, że nie ma wskazań do przeprowadzania badań - ciekawe jaka będzie reakcje ;-) Powodzenia i pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
aha, jeszcze jedno nazwisko lekarza wraz z opisem przypadku mozesz i powinnaś wpisać na czarną listę lekarzy. Zanjdziesz ją tutaj http://mx.geocities.com/operacja2000/Czarna-Lista-Lekarzy.htm (jak nie będzie się otwierała to wykasuj procenty w adresie, tak, żeby kończył się na htm a tak z ciekawości - jaka to miejscowośc? Napisz potem o relultatach Twoich poczynań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
MIEJSCOWOŚĆ TO LEGNICA jestem zarejstrowana naczwartek napisze napewno jak oposzło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
dzis bylam u lekarza po pokazaniu podaanego nr telefonu zmiekl idal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
Wiedziałam, że będzie inna rozmowa :D a konkrtetnie, to jak to wyglądało, postraszyłaś go numerem telefonu??????? :D :D :D :D :D Ps. A tak w ogóle to dzwoniaś tam, zeby się poradzić, bo jestem ciekawa co powiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
nie nie dzwoniłam mialam kolo siebie komurkę i numer chciałam zadzwonic z jego gabinetu lekarz był bardzo zdenerwowany ja tesz pochwili przeprosił i wypisał skierowanie Lekarz zmienie DZikuję za rade pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety mi lekarz też nie chciał dziś dać skierowania :( :( :( brat jest chory na żółtaczkę i są podejrzenia, że został zarażony w dzieciństwie. Chciałam, żeby lekarz zrobił mi HBS. Powiedział, że jak brat zacznie się leczyć, to mnie sanepid może znajdzie (jak stwierdzą, że jestem w grupie ryzyka), a jak chcę wiedzieć wcześniej to muszę płacić (20-25 zł). jak myślicie, miał rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
Zuzia52 - z komórki byś się nie połączyła :D bo to darmowa infolinia i można tylko ze stacjonarnego, ale bardzo dobrze zrobiłaś - moje gratulacje :D hagnee---> nie jestem pewna, czy lekarz miał rację, może skorzystaj z tego numeru telefonu i tam spytaj. Ewentualnie spytaj telefonicznie Rzecznika Praw Pacjenta w Twojej miejscowości. Wystarczy znaleźć w ksiażce tel. nr do najbliżdszego NFZ i tam poprosić o kontakt z Rzecznikiem. Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób tak
zacznij mu nawzuczac zeby kazdy slyszal i powiedz ze pujdziesz z tym do jego pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
muszę cos z tym zrobic przecież to moje zdrowie czyż za każdym razem mam mieć taki stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0123456
do zrób tak----> ale tak się w większości składa, że to własnie "pracodawcy" nie pozwalaja wydawać skierowań na badania lekarzom, bo oni jako kierownicy odpowiadają za finanse. Dlatego wątpię, żeby straszenie kierownikiem dało jakiś efekt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, stary temat ale powiem tylko jedno jak juz jedna osoba doradzila trzeba tylko klamac inne sposby na niewiele sie zdadza. moja sytuacja wygladala tak. mialam dolegliwosci sercowe a ze jestem osoba mloda sprawa zostala zbagatelizowana mialam oczywiscie zrobione ekg od razu ale ze "nic nie wyszlo" to ze wzgledu na moj mlody wiek zostalo mi zarzucone przez lekarza rodzinnego ze "nic nie robie" dal mi tabletki i kazal mi "przwyczaijac serce do wysilku". bralam leki i nie bylo porpawy lekarz nie reagowal na prosby o skierowanie do kardiologa twierdzil ze nic sie nie dzieje a leki powiedxial ze "moge brac jesli chce a jesli nie to nie musze". robilam tak i trafilam do szpitala ale w calkiem innej sprawie i wykorzystalam to. po powrocie ze szpitala powiedzialam ze tam sugerowali mi wiyzte u kardiologa i moment dostalam skierowanie. gdyby nie to to bym do tej pory nie byla zbadana bo nie kazdego mlodego stac na badania kardioligiczne, ktore lacznie wyniosly by napwrde sporo pieniedzy. trafilam na swietnego kardiologa zrobil mi wszystkie badania rzetelnie i sumiennie badania z krwi ekg echo holter i okazalo sie ze mam tahykardie zatokowa mam nawet puls ponad 170 i takie rady zeby przwczajac serce do wysilku sa absolutnie nie dla mnie. mam dobrane lepsze leki i gdyby nie moj pomysl to tkwilabym do dzisiaj przy tym lekarzu rodzinnym i sluchala go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×