moj facet nie dochodzi wczesniej niz po 1 do 2 godzin!!!

mowi ze jest mu ze mna super, zajebiscie ale ze juz tak ma i zawse tak mial. Dlaczego??cy wszystko z nim w porzadku?? dodam ze podczas robienia loda tez nie ma szans na spust:( chociaz staram sie jak umiem kazdy wcesniejszy dochodzil przy mnie w kilka minut

u mnie tak samo... :O przerabialiśmy (przerabiałam raczej) juz wszystko, od jakiegoś czasu staram się nie zwracać uwagi... skoro mówi, że mu dobrze... mi niebardzo z takim stanem rzeczy

skąd dokąd idzie. Bo jak kilka kilometrów to nie dziwota że godzina i więcej...

spokojnie:) mój też tak ma..choć ma 23 lata i z pewnością nie jest impotentem...no może nie po 2 godzinach ale czasami tak po 30-60 minutach. poczatkowo mnie to zniechęcało bo nie wiedziałąm co się dzieje ale teraz wiem że on nie tyle że "tak ma" co"tak potrafi":P kiedy chce potrafi dojść szybciej ale po co?:)

mi tak samo, nie rozumiem jak mozna sie kochac tyle czasu i nic... a tym bardziej oralnie.

CIESZ SIE ZE TAK DLUGO CHODZI A NIE ZE NIE DOSZEDL

ale moj nie potrafi czasem nawet prawie po 2 godz nie moze sie spuscic

chorzy wynaturzeńcy. gdy bedą mieli 35 lat nie dojda wcale. buahahhahahahah