Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez satysfakcji...

problem z orgazmem...

Polecane posty

Gość bez satysfakcji...

Wiem, że takich tematów jest sporo...ale postanowiłam napisać... Miałam wielu partnerów seksualnych.Owszem, było fajnie, ale ja jeszcze niegdy nie miałam orgazmu :(. Czy jest ktoś, kto ma podobnie? I please-nie piszcie mi, że powinnam kupić sobie jakiś wibrator i sama popróbować...Próbowałam-i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze////////
nalezysz do tej grupy kobiet ktore nigdy go nie przezyja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
hmmmmm.....co za pociesznie....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO-rada
powinnasc po prostu pojsc do seksuologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę NIGDY nie miałaś orgazmu? Nigdy się sama nie pieściłaś i nie osiągnęłaś orgazmu w tern sposób? :( A próbowałaś chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość john
a próbowałaś seksu oralnego? moja zona tez ma problemy z orgazmem ale w ten sposób osiaga orgazm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
próbowałam...próbowałam wszystkiego....czasem mam wrażenie, że to już, zaraz-czuje takie napięcie, dreszcze,coś się zaczyna dziać, ale za chwile mi mija i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
24...najgorsze jest to, że teraz jestem z facetem, którego bardzo kocham....On nie czuje się w tej sferze komfortowo...Uważa, że nie jest dobrym kochankiem...A ja...muszę go oszukiwać, bo kiedy raz mu powiedziałam prawdę to się załamał i długo to przezywał...ja już nie wiem co ja mam robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość john
masz rację. Jak mi kiedys jedna kobieta powiedziała, ze nie przeżyła ze mną orgazmu to już więcej się z nią nie umówiłem :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozesz udawac orgazm
gdy nigdy go nie przyzylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze/////////
w momencie kiedy czujesz ze sie zbilza nie skupiaj sie na nim , pomysl o tym ze jest Ci przyjemnie i wyobraz sobie jak cieplo rozlewa Ci sie w podbrzuszu od lechtaczki wglab ciala, ja na poczatku tak sobie pomagalam, mi najbardziej odpowiadala pozyjca ze zlaczonymi nogami przerzuconymi przez porecz lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
to nie jest takie trudne z tym udawaniem...Faceci się zawsze nabierali...Uwierz mi...Uwielbiam seks, bardzo czesto się kocham. I największą satysfakcję sprawia mi to, że facet jest zadowolony. Ale ostatnio pomyslałam, że taka sytuacja nie może trwać wiecznie...Narazie aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, bo najważniejsze dla mnie jest to, co jest w głowie, w sercu...Ale co będzie za jaki ś czas? Za kilka lat? Bo je się, że może dojść do takiej sytuacji, że po prostu nie będzie mi się chciało uprawiać seksu, albo co gorsza, będę szukała wrażeń poza związkiem, w ramionach innych facetów...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
może////-dzięki za wskazówkę...może rzeczywiście za bardzo się skupiam, żeby osiągnąć orgazm????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak udawac
ja tez coraz czesciej mysle zeby to zaczac robic, tylko boje sie ze sie osmiesze i wszystko wyjdzie na jaw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
Nie wiem, jak Ci napisać, jak udawać...Po prostu-zamykasz oczy i krzyczysz...Ja potrafie udać, że cała drżę...Spinam mięsnie i jakoś to wychodzi...Ale to jest straszne...Nie chcę tego robić, nie chcę Go oszukiwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup sobie wibrator, machnij kielicha albo więcej, rozluźnij się i próbuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elysia
Do autorki! dosłownie jakbym słyszała siebie, idealnie taka sama sytuacja i takie samo podejście do seksu.A myślałam że tylko ja tak mam. Niestety nie napiszę Ci jak sobie z tym poradziłam, bo sobie nie poradziłam. Chociaż ostatnio zmienia się wiele na lepsze. Poprostu znalazłam mężczyznę, który ma do mnie cierpliwość i jest coraz lepiej. Przy nim jakoś przestaje myśleć, co ja mam robić, skupiam się na tym co dostaje i naprawde zaczyna mnie odblokowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje to jest straszne
chyba jednak tego nie zrobie. juz lepiej zeby bylo tak jak jest teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
Heh...Kubss-dzięki ;)...z tym kielichem to chyba rzeczywiście zadziałam :P... Elysia-dzięki za słowa pocieszenia...:). Wiem, że jest trochę takich kobiet. I wiem, ze na początku wszystko jest ok, bo kochamy tą drugą osobe i chcemy dać Mu jak najwięcej, pomijając własne potrzeby...Tylko-jak długo to może trwać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj może trwać długo
ja tak mam już 15 lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
I nie miałaś ochoty poszukać tego "czegoś" poza swoim związkiem? Nie posunęłaś się do zdrady? Bo ja się boję, że własnie do tego dojdzie... Z drugiej strony czytałam, że kobiety osiągają tą seksualną swobodę po 30-tce...ponoć wtedy jest lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elysia
Ja się cieszę, że znalazłam kogoś kto mi tak dużo daje i tak bardzo pomaga mi odblokować się, tylko że On nigdy nie będzie mój i niestety nie ma tutaj miejsca na miłość. Dajemy sobie tylko przyjemność, wspólną akceptacje i może to jest źródłem tego, że zaczyna być dobrze i jestem coraz bliżej orgazm. Bo nic nie muszę ja chcę i on też chce. Ale jest cudowny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak myśle, że niestety podstawową sprawą jest ogromne zaufanie, które pozwala przyznać się do problemów i porażek i chęć tej drugiej osoby do dążenia do tego by było coraz lepiej i nie przejmowanie siętym że coś się nie udaje. Kolejnym razem będzie lepiej. Będzie znów pięknie, bo będziemy razem!!!!! A orgazm sam przyjdzie, właśnie z tego zaufania!!!! Pozdrawiam autorkę! I proszę, odpuść sobie starania na siłę i udawanie, znajdź mężczyznę któremu możesz zaufać i ciesz się nim i jego dotykiem i waszą bliskością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj może trwać długo
ja mam 35 lat:( , zdrada??a co to da?? Nie wierzę,że inny facet będzie inny, lepszy.Mam wspaniałego męża i nigdy nie posunę się do zdrady.Nauczyłam się z tym żyć i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
No to ja chyba też muszę się nauczyć z tym żyć...Bo kocham mojego mężczyzną, bo jest najcudowniejszym facetem pod słońcem...Zaufanie? Ja mu ufam...Tylko, że nie chcę go zranić, poniżać w jakimś sensie...Bo on miał tak wcześniej z poprzednią partnerką...Ona mu mówiła, że jej nie zaspokaja, że nie jest jej z nim dobrze...Zamknął się w sobie, nie miał ochoty na seks, bał się kolejnych porażek...Teraz się otworzył i czerpie radość z seksu...Ja jestem otwarta w tych sprawach-nie mówię, że w ogóle nie mam przyjemności, bo mam...Tylko brakuje tego finiszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj może trwać długo
Nie mówię,że masz tak żyć jak ja.Może tobie się uda:) Ja niestety straciłam nadzieję:( Próbuj,eksperymentujcie,może inna pozycja może jakiś afrodyzjak kombinuj może się uda:) Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oj to może
i przez masturbacje tez nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
Hmmmmm...dzięki za słowa otuchy :). Tobie też życzę wszystkiego najlepszego....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez satysfakcji...
Nie, nic...niestety...Wstyd się przyznać, ale nawet zaczęłam filmy dla dorosłych oglądać...Myślałam, że może coś wtedy wyjdzie, ale nie...Może dlatego, że dopiero niedawno zaczęłam...Wcześniej jakoś tego nie robiłam.Spróbowałam 2-3 razy, nic się nie działo, więc przestałam próbować...Ale teraz znowu zaczęłam...A może ja po prostu tego nie umiem robić :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość john
nie umiesz się onanizować??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×