zabija mnie obojetnosc we wlasnej rodzinie

może coś więcej?

napisz cos wiecej to ci cos poradze

chcę się wyproawadzic, nie chcę o tym pisać jest niechec albo obojetnosc - nie mam jednej osoby do rozmowy, ojciec znęcał sie nad mtką i ona robila to samo wyzywajac mnie od najgorszych..wychodzę z depresji po 10mies. i staram się zapomniec o przeszlosci

to przykre co piszesz. Pracujesz? jak masz szansę wyprowadzić się z domu to zrób to jak najszybciej, taka sytuacja potrafi zabić w człowieku wszystko.

"powiedz mi, dlaczego w kazde miejsce, w jakie pojdziesz rezygnują z Ciebie?" zapytala moja matka wczesniej nawet nie bylo pytan, tylko opieprzanie chce to skonczyc

10mies temu stracilam pracę i zalamalam sie tak powaznie drugi raz w zyciu wiesz kiedy wyjde z domu to funkcjonuję, ale reakcje mojej matki mnie rozkladają talerz zupy dostanę zawsze, ale mi chodzi o akcetację mnie a nie talerz zupy - o akceptację moich niepowodzeń jak mam jej wytlumaczyc, ze bezrobocie jest a w rubryce dam prace jedyne pewne ofert to te "atrkacyjną, bezpruderyjną zatrudnię"? idę, oa, dziękujęza dobre slowo:)

postawę ofiary w zyciu - nie wolno dac sie tak traktować

Z ta różnica ,że ja skorzystałam z tej rubryki, nie miałam wyjścia, ojciec alkoholik, matka lekomanka , awntury , burdy, bicie wyzwiska, wyrzucanie z domu i tak w wieku 19 lat stałam sie kurwą, niby łatwe pieniądze samodzielne życie ale ta pustka , brak rodziny i teraz brak zaufania do facetów, bo z usług takich korzystają pzrewaznie żonaci. Nie zazdroszczę ci , nie potrafię ci pomóc, ale musisz wiać z tego domu bo w końcu zrobisz to co ja, i dopiero będziesz żałować że żyjesz.

znam to tak ja ----------->ile masz lat teraz? masz szanse wyjscia z tej sytuacji?

Teraz ma 29lat i już nie zajmuję się tym od 5 lat, ale psyche zjechałam sobie bardziej niż moi pieprznięci starzy. W tedy wydawało mi sie to jedynym wyjściem , zostało mi 10 gr w kieszeni, stary wywalił mnie na ulicę w środku nocy, matka po psychotropach nawet sie nie zorientowała, że nie ma mnie w domu, Pracowałam na początku jako akizytor, zarabiąłam 10 do 30 zł dziennie ale musiałam zapłacić za pokój i się wyżywić i kupowałam sobie ubrania w uzywanych ciuchach najtańsze żarcie , mój obiad to była porówkowa i 2 ziemniaki , nawet na chlebie oszczędzałam, aż ktoregoś dnia ta firmę zamknięto i już nawet na chleb nie miałam, nie mam rodziny, dziedkowie nie żyją a starzy to jedynacy, sąsiedzi tacy sami więc ja tez marnie skończyłam, teraz mam swoją firmę, zyje mi sie nie żle ale jak pomyślę o tych wszystkich facetach to rzygać mi sie chce. Te nocne erotyczne gry tak mnie wykończyły, że nie ufam już żadnemu facetowi, ja im sie podobam od momentu jak z tym skończyłam przeprowadziąłm sie 3 razy aby pzrypadkiem nie spotać na ulicy jaiegoś klienkta, nie spotykam ich , ale to jest we mnie. tego koszmaru nie da się do niczegio innego porównać, nawet do tego gdy mnie ojciec wykozrystywał seksualnie, byłam bezbronna, ale do tej pory śni mi sie jak to robię z obeśnym gościem za kasę. fujjjjjjj Nie rób tego , może masz ciotkę, albo siostrę, może ktoś ci pomoże.

mi pomaga sama rozmowa, od razu mi lepiej kiedys dostalam duzy spdek, z ktorego wiekszosc rozeszla sie na moja naukę - rodzenstwo nie moze mi tego wybaczyć wiesz, ja psychicznie daję sie wykorzytywac..no i zawodowo mi nie poszlo - matka ciaglw mysli, ze bede spelniala jej wymagania, pracowala w zawodzie, ktory ona chce..JA SKONCZYLAM STUDIAS, JESTEM DOROSLA.!!!szit..niech to ktos zrozumie i nei cisnie mnie

znam to tak ja ----------->współczuję Ci , moja matka, kiedy ją spytaklam czy ja mam tak zarabiac na zycie wysmiewala mnie... taka zlosliwa swinia ja się odczlowieczylam przez te jej akcje

tez mialabym firmę, ale 14lat pracuję i w koncu wpadlam 2gi raz w dol..

Ja nie mogła liczyc na pomoc finansową dostałam się na dzienne, ale nie stać mnie było nawet na miesięczny obiecałam że zarobię pzry zbiorze truskawek, to słyszałamże4 ok ale kto będzie dawał mi na żarcie , prosiłam tylko o 3 mieiśace zaufania i pomocy i nawet tego mi nie dali starzy , studia rzuciłam nim je zaczełam, za pieniądze z truskawek ojciec zrobił balange z żulami w domu , i wywalił mnie . Znalazłam pokój za 450 zł, 10 lat temu to był majątek, ale nie było nic tańszego dla osoby która nie ma indeksu w kieszeni, Przez rok miałam zasiłek i pracowałam na czarno czułam że żyję, zaczełam chodzić do studim i było pieknie, w tygodniu biegałam z tandetnymi radiami i innymi badziewiami po ulicach i wciskałąm to ludziom , od tego załleżało czy przeżyję jeszcze jeden dzień, cały czas szukała innej pracy, znalałazm byłam sprzedawcą kurczaków na targowisku w budce, zaczynałam o 5 rano, ale już nie mogłam chodzić na zajęcia bo w soboty też musiałam pracować, w końcu ineters ze wzgledu na pobliski market upadł a koles mi nie zapłacił za 3 mieisace i tak zostałam z 10 gr w kieszeni i niezapłaconym pokojem. Zdaesperowana poszłam do burdelu, nie miałam ładnej bielizny, łanych butów, ładnych ubrań a jednak mnie tam przyjęto, nawet odwożono mnie po pracy do tego wynajmowanego pokoju, poznałam vip-ów polskich , biznesmenów i całą smietankę polską, ale była tylko zwykłą dziwką na godziny. Poznałam fajnego faceta, on to zaakceptował i zamieszkał ze mna po roku okradł mnie ze wszystkiego i powiedział że dziwka szybko zarobi . Zabolało, znowu dupy dawałm i odkładałam i w kńcu założyłam swój biznes, zarabiam tylko 2tyś, ale jaką mam radość że juz nie jestem kurwą i mówią do mnie dzień dobry pani, a nie cześć cizia zabawimy się. Mam nowego faceta, który nie do końca mnie szanuje bo powiedziałam mu prawdę, musiałam bo w nocy budziłąm się z krzykiem, on nie chce miec ze mną dzieci i nie wiem czy będę z nim jeszcze długo, Chcę zapomnieć, chcę żyć normalnie i nie potrafię, raz że ojciec mnie gwałcił a dwa że byłam dziwką nie wiem co gorsze, psycholog już nie jeden wymiękł przy opowieściąch mego życia, a ja nadal jestem zagubiona.

sluchaj, jesli to prawda ta jestes bardzo dzielna i wartosciowa dziewucha....bo nie siadlaś na tyłku ani na ulicy bezczynnie nie wyciagalas ręki będzie lepiej a chlopakiem sie nie przejmuj ja dostalam chociaz zawód...szit i nidgy nei musialam tego robic, chociaz o tym myslalam.. a ci faceci to sfrustrowane dranie i chamy, sami sie boją, ze wyjdzie na jaw, ze placą za sex moja mama ma przeblyski dobrego serca chociaz tyle juz osiagnelas, będzie lepiej - zobaczysz:) az nie chce się wierzyc, ze po tym wszystkim stoisz na swoich nogach

stoje ale wiecznie się chwiję , i chwil zwątpienia mi nie brakuje, już nie raz myślałam żeby skończyc to swoje pojebane życie, bo po co na świecie taka szmata jak ja, to ze teraz już zyję normalnie nie znaczy, że kiedyś czyjaś żony przezemnie nie płakała jak jej mąż ze mną baraszkował. Wiesz to jest takie psychiczne obciążenie, Zapomniałam o tym , przypomniałao mi sie to wszystko 2 dni temu jak zapytałam mojego chłopaka czemu nie planujemy ślubu( on jest po rozwodzie), i kiedy będziemy się starać o dziecko, to mi odparł że moja poprzedniczlka była cudowną kobietą i jak był fałszywy alarm że ona może byc w ciązy to on sie cieszył jak dziecko , ale ze mną to on nie chce dzieci, jkestem tylko dobra w łóżku i żeby tak zostało. Zabolało jak jeszcze nic. Nikt mnie tak już dawno nie skrzywdził,

taka cenę płaci się za szybkie pieniądze. ale czy nie zawysoka ta stawka?? Dlatego omijaj ten zawód jak największym łukiem, bo może cię w życiu spotkać to co mnie.

hejka dziewczyny :-) Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe z tego , jak bardzo wartosciowymi kobietami jestescie . Po tym wszystkim - jak i co piszecie - naprawde respekt i szacunek . I nie wiecie tez , ze postrzegane jestescie przez facetow z pewnoscia tak samo ...jak wlasnie przeze mnie :-) Uwierzcie w siebie , uwierzcie w przyszlosc , z glowa do gory i usmiechem na twarzy - moze nierzadko wymuszonym , ale dumnym i godnym . Acha ...i nie uogolniuajcie o facetach tego wszystkiego co piszecie o nich - nie wszyscy na to zasluguja :-) Zycze Wam wszelkiej pomyslnosci , klaniam sie i pozdrawiam :-)

chrzań to co on mówi! nie da się non stop funkcjonowac na pelnych obrotach... nie naglij tego swojego faceta, on nie rozumie jakie pieklo na ziemi przeszłas..karygodne to by bylo, gdyby ktoras z nas to robila majac doswiadczenie zyciowe jakie ma, a to, ze Ty będąc glodna to robilas ... kto jest bez winy, niech pierwszy..w dalej wiadomo to, co przeszlas tylko chroni Cię przed rozczarowaniem i nawnoscią - ja wiele lat zylam w nieswiadomosci, ze pracując normalnie cos sie osiągnie a ten Twoj facet to ..ech..gryzie go,z e ktos Cię pozna i tyle było, minęło

Dziękuję wam za słowa otuchy, jest mi od dwóch dni strasznie żle, nie moge pracować, nie mogę skupic się na kontaktach z ludżmi, cały czas chodzi mi po głowie to co mi powiedzil moj chłopak, , o tej dziewczynie którą miał przedzemną, i o tym że nie chce miec ze mną dzieci. Ja dla niego żeby nie czuł sie żle przeprowadziłam sie 500km, aby nigdy nik mnie nie poznał i nie zaczepił na ulicy, znalazłam mu pracę, sprzedałąm mieszkanie , kupiłam działkę i rozpoczęłam budowę domu dla nas dla mnie i jego i naszych dzieci, a on po 2 latach mi mówi, że nie chce ze mną tworzyć rodziny! Nie wiem czy się z tego pozbieram, tabl. uspokajające juz nie pomagają, relanimu mam juz dość, świat zawalił mi sie pod nogami. Ja z nim planowałam moje życie, a on mnie tylko do sexu potrezbował. wiem że powinnam potraktować to jako zawód miłosny, ale chyba nie potrafię, nie jestem już dziwką, on mi za obrażanie nie płaci. Ale to był cios po niżej pasa, jak mozna coś takiego powiedzieć kobiecie, której co godzinę powtarza się że się ją kocha, a tu nagle nie chcę miec z tobą dzieci, a twoja poprzedniczka była lepsza na matkę moich dzieci.

za dobrze ma, kazdy ma jakąś przeszlosc, ale wiesz jest takie powiedzenie "kto wiele wycierpial w zyciu, ten będzie wiedzial jak żyć" co za kretyn..to on powinien wniesc cos do rodziny a nie łaskę robić i co, ze kogoś spotkasz? zrobilas komuś krzywdę? nie! ale rozumiem, dlazego nei chcesz spotkać zadnego z tych facetów