czy są tu jakieś PIELĘGNIARKI?

hej studiuje na pierwszym roku pielegniarstwa i jestem ciekawa jak sie pielegniarkom pracuje, moze ktoras jest za granica? naprawde tak malo zarabiacie? co jest najgorsze w tej pracy a co fajne? pozdrawiam:*

żadnej?:(

chyba juz wszystkie wyjechały... :(

Pielęgniarki mało zarabiają ???? Dobre sobie!!!! JAKA PRACA TAKA PŁACA!!!! Moim zdaniem powinno im się jeszcze obciąc pensję o mimimum połowę. Na nocnych dyżurach spią, robią łaskę w ciągu dnia, że odłączą pacjentowi kroplówkę, o umyciu obłożnie chorego nie może być mowy. Ich praca to siedzenie na tłustych dupskach i picie kawy!!! I jesscze śmią narzekać!!! Moim zdanie tan zawód powinno się całkowicie zlikwidować, apoóki co pozwalniać wszystkie, te, którym nie pasuje, niech idą sprzatać odchody zagranicę, to i tak zbty dobra praca jak dla nich!!!!!!

najlepsze w tej pracy jest to, ze nic się nie robi. W nocy najczęsciej się spi, po uprzednim wyłączeniu dzwonków, zeby natrętni pacjenci nie dzwonili. W ciągu dnia je się to co dostanie się od pacjentó, czyli bombonierki, czekoladki, ogólnie słodycze i pije kawę. Wybrałas naprawdę super zawód, a najlepsze jest, to, że niektrzy pacjenci wykupuja prywatne dyżury, np, na piewszą noc po zabiegu. Jest z tego niezła dodatkowa kasa, aha i zawze mozna postraszyc strajkiem :D. Jesteśmy górą!!!! :D

Tak jeszcze tylko tutaj brakuje pielęgniar, chyba są tak przyzwyczajone do nieróbstwa, że nawet nie chce im sie ci odpisać.... za mało zarabiają - a to dobrze :D :D :D :D :D

pielegniary won wynosić Angolom baseny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie no w zyciu nie spotkaliscie fajnej i milej pielegniarki ktora nie robilaby laski pacjentom? w sumie troche sie zmartwilam tymi odpowiedziami:(

moja mama jest pielęgniarką i wybaczcie,ale nie pozwolę by mówiono tak jak powyżej na temat wszystkich pielęgniarek! To cięzka i odpowiedzialna praca i wyobraźcie sobie że nie wszystkie pielęgniarki śpią na nocnych dyżurach,popijają ciągle kawkę,odbierają bombonierki itd !!! A Ty zasrany "Panie Doktorku" zastanów się co piszesz ,szczerze życzę Ci właśnei takiej opieki o jakiej piszesz

moja matka też jest pielęgniarką i do ręki zarabia 850zł - czy to są te kokosy, o których mówisz doktorku?

czekoladowa---> problem w tym, że tę opieę znam z autopsji :-( i nikomu tego nie życzę!!!

a gdzie tu jest napisane o kokosach pisze JAKA PRACA TAKA PŁACA, czyli wszystko się zgadza, jakby zarabiały 400z ł. to może bardziej ceniłyby swoję prace, bo jak na mój i nie tylko mój gust nawet 800 zł. to stanowczo za du żo za takie nieróbstwo!!!!!!!!

Ja też mogę na podstawie własnych doświadczeń wystawić opinię wszystkim lekarzom...

nie pasuje coś to wypad za granicę szorować baseny i lewatywy robić - droga wolna!!! Też uważam, ze nic nie robią i za dużo zarabiają. Precz!!! do odchodów, gdzienajlepiej się sprawdzicie!!!!!!!!!!

ja niestety na kazdym szpitalu w któym lezałam (6x) odczułam na własnej skórze to o czym pisze Pan Doktor. Byc może wynika to z frustracji pielegniarek i ich kompleksów wobec lekarzy, bo są jedyni personelem nizszym, ale to ich nie upiwaznia do nic nie robienia i pomiatania pacjentem. Czekoladowa Kreacja----> to na prawdę podłe, ze możesz życzyc komuś własnie takiej opieki, jak kiedyś sama trafisz do szpitala to zrozumiesz, jak to jest............

Wiesz co? jesteś bezczelny! nawet na oczy nie widziałeś mojej matki i nie masz pojęcia co robi dla swoich pacjentów, a robi zdecydowanie za dużo jak na mój gust. Ludzie dzwonią do niej o każdej porze dnia i nocy, bo moja mama jest zawsze gotowa nieść im pomoc wiec daruj sobie. Wiem, że nie każdy jest gotów na takie poświęcenie, ale najwidoczniej minął się z powołaniem. Moja mama zawsze powtarza to co usłyszała na pierwszej swojej praktyce w szpitalu od pewnego lekarza, że pacjent sobie choroby nie wybierał, a lekarz zawód jak najbardziej i dlatego ma robić co do niego należy (to samo tyczy sie pielęgniarek i całej obsługi medycznej). Drogi lekarzu, musisz mieć niewielkie doświadczenie, że Twoje obserwacje i wygłaszane sądy są tak ograniczone.

do Doktora : więc pisz o danym przypadku a nie o wszystkich pielęgniarkach! gdy widzę czasem jaka mama przychodzi zmęczona po 12h czy to rano czy w nocy to nie wydaje mi się, by sie tam opieprzała :/ Zastanówcie się ludzie nim coś powiecie

Pacjentttko - podłe jest to,co ON pisze.. a czego komentować już nie mam ochoty

co prawda to prawda, ladne zdanie. wprawdzie jestem przed moimi pierwszymi praktykami ale wiem ze to naprawde odpowiedzialna praca! bede sie starala byc dobra pielegniarka ale najgorsze jest to ze moge stac sie taka jak niektore (bo takie tez istnieja to fakt ale nie mozna generalizowac!) nic nie robiace, niemile dla pacjentow itd.:(

Mnie w żadnym ze szpitali nie udało sie trafić na takie pacjentki jak Wasze matki :-( Myślę, że prędko zmnieiłybyście zdanie gdyby było wam dane pierwszą dobę po cięzkim zabiegu spędzić zupełnie samym, a pielęgniarka nawet nie chiałaby wam pomóc usiąść "bo nie wie jak przestawia się łóżko", a na podani kubka z wodą nie miałaby "czasu". nikomu tego nie zyczę i wiem że inni mieli podobne doświadczenia do moich. Pewnie się oburzycie, ale osobiście nigduy nie widziałam PRACUJACEJ pielęgniarki, a w szpitalach bywam często i to różnych :-(

na takie pielęgniarki jak Wasze matki miało być :D

Nie zrażaj sie, choć może być ciężko. Osobiście nigdy nie zdecydowałabym się na ten zawód widząc jak wielu poświęceń wymaga (jeśli chce się być naprawdę w tym dobrym) i jak kiepsko jest opłacany w tym kraju. Moja mama zaczęła pracować w zawodzie tuż po skończeniu Liceum Medycznego i w tym roku minie 29 lat pracy zawodowej więc zdążyłam się napatrzeć jak to wygląda, a pracowała i w szpitalu (przez pierwszych 7 lat), a potem już w przychodni na osiedlu jako pielęgniarka środowiskowa. Szczerze życzę Ci wytrwałości i podziwiam, że zdecydowałaś się na ten zawód:)

Pacjentkoo-----> z jednej strony rozumiem Ciebie doskonale, bo gdy moi dziadkowie leżeli w szpitalu to niestety, ale moja mama musiała tam być codziennie by dopilnować wszystkiego (szczęście, że zna się na tym), a z drugiej strony generalizowanie jest kompletnym bezsensem, bo w każdym zawodzie są fachowcy i leserzy, którzy minęli się z powołaniem:(

A ty doktorku kim jestes, bo napewno nie lekarzem

Szczerze powiedziawszy, to jak bym zarabiała 850 zeta, to też by mi się nie chciało z kanapy wstawać :P

napisał Ka:)

żadnej już nie ma?

jakie 850 zł.?????????? - bez przesady. minimum to 1200 zł. Kasjerki w supermarketach nie mają połowy z tego, a pracują ciężej. nie wiem po co te narzekania....

trzeba się było uczyć, a nie najbardziej proste rozwiązania wybierać i teraz narzekać. Największe nieuki idą do liceów pielęgniarskich. a zarabiają na prawdę powyżej 1000 zł.Potem mają kompleksy wobec lekarzy. miom zdaniem za takie nieróbstwo powinni im płacić minimum ,a więc 849 zł. brutto i tak zbyt wiele ja na tkaś "robotę".