za niski cukier

JUż od jakichś 3 lat mam problemy z za niskim cukrem. Jakieś 3 lata temu spadł mi do 50 i brałam glukozę dożylnie. Potem jakoś się wygrzebałam, tzn. ciągle mam niski ale tak w granicach 63... Teraz znowu mi spadł drastycznie i znowu glukoza dożylnie i za 2 tygodnie krzywa cukrowa... Czemu tak się dzieje? Jem normalnie- śniadanie, obiad i kolacja. Jem też sporo słodyczy. Jestem szczupła.. ale są też szczuplejsze... Czy to może byc hipoglikemia? :o Dodam, że ten niski cukier objawia się u mnie zawrotami głowy, empatią i sennością. I strasznie często robię siku- nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego :o

A tarczyca w porządku?

tak, mialam ostatnio badania i tarczyca ok

ktos moze mial lub ma podobny problem?

za niski cukier ale to bylo dawno i nie pamietam dokladnie...wiem ze mialam cos z trzustka, chyba nadaktywnosc jakichs hormonow trzustkowych. Pamietam, ze nawet zrobilam "madry" eksperyment i wczesnie rano przed badaniem krwi zjadlam tabliczke czekolady - cukier nadal byl za niski.

Ciekawa jestem, co poziom cukru ma wspólnego z empatią.... hmm....... ??? :)

mialam na mysli apatie haha ale pomylka :P

no ja przed badaniem krwi pilam kawe, a slodze 3 lyzeczki... i nadal byl za niski

zmień dietę...poczytaj Montignaca, wyregulujesz cukier. Moja mam ma cukrzyce i dzięki tej diecie wyszła z leków:) Nie żartuję

poszukam czegos wiecej na ten temat, dzieki :)

tyle, ze ja nie chce chudnac... a na tej diecie moge schudnac?

niekoniecznie. To tak naprawde sposób zywienia, jesli wage masz odpowiednią to tylko wyregulujesz metabolizm. Tu sie nie je mniej, ale inaczej. Musisz uważac na produktu glikemiczne. Jesli jesz cukier biały to wiesz doskonale, że on powoduje hiperglikemię. CZyli na chwilkę cukier skoczy, a potem bardzo szybko spada.I mamy hipoglikemię, chce sie spac, robi sie zimno człowiekowi i takie różne... Natomiast produkty nieglikemiczne, które mają wskaźnik ok. 60 powoduja stopniowe wydzielanie glukozy do krwi, ale utrzymuja stały pozimo cukru na dłużej. Np pełnoziarniste pieczywo. Świetna książka o jedzeniu i otwiera oczy na wiele naszych błędów żywieniowych. Polecam...

aha, ok.. dzieki