Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Mam takie pytanie...otóż od kilku m-cy chodze do ginekologa. Wydaje mi sie, że troche mi sie już polepszylo ale poszlam pierwszy raz z powodu upławów o niemilym zapachu i nieciekawym wygladzie. Zrobiono mi cytologię i diagnoza brzmiala: stan zapalny prawdopodobnie na tle grzybicznym. Bralam jakies tabletki dopochwowe, dwa razy pod rzad, takie w rozowo bialym opakowaniu, kiedy okazalo sie ze to nie pomoglo to gin przepisala mi ten popularny lek przeciwgrzybiczny w brazowo bialym opakowaniu. Zastanawia mnie, że przy kazdej wizycie po wybraniu leków gin robila mi cytologie, czyli mozna powiedziec ze raz w m-cu mialam cytologie. W tym m- cu powinnam pojsc na usuniecie nadzerki ale sie rozchorowalam i czekam teraz na okres a po okresie siup na usuwanie. Moje pytania to: jakie sa metody usuniecia nadzerki, mam 21 lat i boje sie wypalania, czy przy stanach zapalnych czy grzybicy nie mozna leczyc nadzerki??Lekarka powiedziala mi ze jest ona jeszcze mala i dlatego lepiej byloby ja juz usunac. Czy to ze mam uplawy to jest niebezpieczne dla mojego zdrowia??To juz sie troche ciagnie, nie wiem co mi jest bo na zewnatrz nic mnie nie swedzi. Jutro zadzwonie i zapytam sie o wyniki badan. Kurcze boje sie....juz chcialabym byc zdrowa i zeby wszystko bylo ok. Jeszcze jedno pytanko- czy przez to ze wspolzyje to nadzerka bedzie wracac?? Czy sama nadzerka moze byc powodem tych uplawow?? Jakie sa jeszcze objawy nadzerki, pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Ej no kobietki...napiszcie cos, macie przeciez jakies doswiadczenia...ja chodze dopiero od kilku m-cy i nie wszystko wiem a moja ginekolożka nie bedzie dostepna do konca miesiaca...czy powinnam pojsc prywatnie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bleeee Napisano Marzec 23, 2006 ale to bzdury, zmien lekarza. nadzrerki sie wcale nie usuwa, wypalanie juz dawno odeszlo, a tym bardziej ze masz mala. W tej chwili na rynku sa bardzo dobre lekarstwa i nadzrerek mozna wyleczyc juz po 2-3 opakowaniach. Nie daj sie wypalic, bo zrobisz sobie krzywde. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
via.. 0 Napisano Marzec 23, 2006 moja droga myślę że w Twojej sytuacji lepsze będzie zamrażanie tej nadrzerki a nie wypalanka.Zrób to póki jest mała nadrzerka. A współżycie to normalna sprawa...:-) tylko też trzeba uważać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem skąd ty masz takie Napisano Marzec 23, 2006 informacje. Nadżerkę nadal sie wypala bądź zamraża przy znieczuleniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 23, 2006 Mnie usuwali małą nadzerke chemicznie w wieku 21 lat preparatem solcygen ( trzeba bylo isc 2 razy z 2u miesięczna przerwą), nic nie bolało,trwało 3 - 5 min a pol roku temu na kontroli wszystko było już ok;wszystko zalezy czy jest mala czy duza i czy sie juz miało dziecko; stan zapalny moze sie pojawiac takze w wyniku nadzerki; ja mimo nadzerki mialam 1 gr cyto więc stanu zapalnego nie było;jestem dalej dziewicą a nadzerka pojawila mi sie samoistnie, nie mam pojecia skad...więc współżycie nie ma tu widac nic do rzeczy.Poza metoda chemiczna nadzerke usuwa sie \"wypalanką\", ale to podobno raczej tym, które rodziły i wymrazaniem a tej metody bym sie nie bała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Witam i dzieki za odp. Chodzilo mi o to, że lekarka powiedziala mi, że mozna ja usunąć ale nie powiedziala jaką metodą, 2 m-ce temu kiedy dzwonilam spanikowana do przychodni i pytalam sie o wyniki badan, to polożna powiedziala mi, że jestem za młoda na wypalankę. No ale ja panikuje jak zwykle. Napisz może jakie to są te nowe metody, żebym wiedziala co i jak. Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sytka Napisano Marzec 23, 2006 hej, nardżerki mozna sie pozbyc tylko ją usuwając żadne tam tabletki. polecam wymrażanie, wczoraj miałam robiony zabieg i czuje sie swiatnie. nawet za mocno nie bolało, tak jak przy okresie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaaj Napisano Marzec 23, 2006 Ja mialam nadzerke juz nie raz i za kazdym razem leczyalm ja globulkami i jest wszystko ok. Po co ja wypalac czy wymrazac skoro mozna to zrobic globulkami i blizny po tym nie zostaja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sytka Napisano Marzec 23, 2006 jestes młoda i nie rodziłaś - jak mniemam, więc poddaj sie wymrażaniu, wypalanka jest dla starszych kobiet no i po porodzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sytka Napisano Marzec 23, 2006 po wymrażaniu też nie ma blizn chciałam zauważyć, tak mi gin mówił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
via.. 0 Napisano Marzec 23, 2006 wymrażanie jest najskuteczniejsze i najlepsze... ja miałam IIIgr cytologiczną i bardzo rozległą nadrzerkę,parę zabiegów i miałam spokój przez ponad 10lat.. tera ostatnio miałam wypalankę ale to z innej przyczyny..stanu zapalnego nie mam tylko wirusa:-( Zrób zamrażanie i będziesz miała spokój,bez leków i globulek. A współżycie ma właśnie bardzo dużo do tego...jeśli się często zmienia partnerów to naprawdę można niejednego świństwa się nabawić.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Dzieki dziewuszki za informacje, uspokoiłyście mnie :) To ja moze poczekam do konca miesiaca na moja ginekolożke i nie bede panikowac...a napiszcie mi czy stan zapalny jest przeszkodą w usuwaniu nadzerki?? trzeba najpierw pozbyc sie stanu zapalnego a pozniej zajac sie nadzerka?? Czym sie rozni zamrazanie od wypalania?? czy w obu metodach nadzerka znika??Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sytka Napisano Marzec 23, 2006 wypala się podobno jakimis kwasami, a wymraża płynnym azotem i po obu narżerka znika. ja też miałam stan zapalny i najpierw pobrałam gynalgin, ale to niewiele pomogło i zdecydowałam z ginekologiem że wymrażamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Via ====> acha czyli zamrazanie....a czy to boli?? Bo mi chodzi o ten ból, panicznie sie boje, bo sama zwykla wizyta to dla mnie przezycie a co dopiero jakis zabieg....brrr.... Co do partnerow to jestem ostrozna i to bardzo bo od prawie dwoch lat jestem z moim pierwszym i mam nadzieje ostatnim facetem:D On tez nikogo wczesniej nie mial wiec jest git. Odkad zaczelismy razem sypiac to przerazaja mnie te dolegliwosci ginekologiczne, teraz sie martwie i planuje zrobic usg jajnikow bo cos przeczytalam o torbielach...jezu ja to w ogole jestem panikara... Mam schizy.... pozdrawiam Was wszystkich :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
via.. 0 Napisano Marzec 23, 2006 czasami jak jest duży stan zapalny trzeba to podleczyć i dopiero wtedy usuwać nadrzerkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 23 lata Napisano Marzec 23, 2006 Nie mialam zadnych uplawow. A jedynym, ale jak dla mnie bardzo niepokojącym objawem nadzerki bylo krwawienie po stosunkach. Moja nadzerka krwawila kontaktowo. Wiele pan pewno stwierdzi, ze zrobilam blad bo solcygen jest cudowny. Ale ja nie mialam nawet szans wyleczyc tym siebie, poniewaz nadzerke mialam dosc spora (nadzerka wrodzona). Mialam zrobiona krioterapie (wymrazanie). Jestem bardzo zadowolona. Sam zabieg nie byl za bardzo przyjemny, ale mialam go juz ponad pol roku temu (czerwiec 2005) i od tamtej pory wszystko jest ok. Na wypalanie faktycznie sie nie decyduj. Z tego co gin mi tlumaczyl, wypalanie jest nieporownanie mniej precyzyjne niz krio, czesciej odnawia sie po wypalaniu nadzerka, jest mniej przyjemne i czesto drozsze. POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
via.. 0 Napisano Marzec 23, 2006 nie powinnaś się tak przejmować,myslę ze powinnaś być spokojna po tym co piszesz. właśnie to plus zamrażania bo to nic nie boli,czujesz coś ale nie ból.. a wypalanka boli jak cholera trzeba znieczulać i do tego czujesz smród palonego mięsa...koszmar!!!! moja gin. stara się zawsze zeby mnie nie bolało,bo ja też jestem straszna panikara:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
via.. 0 Napisano Marzec 23, 2006 jak byłam w Twoim wieku to nigdy mi przez myśl nie przeszło żebym pomyślała o torbielach czy czymś takim... dziewczyno nie martw się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak nie nie nie wiem Napisano Marzec 23, 2006 A skad sie bierze nadzerka??Tzn jakie sa przyczyny jej powstawania,bo jak tutaj czytam to mlode,dziewice juz ja maja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Sytka===> acha... czyli polecasz wymrazanie, chyba sie przekonalam do tej metody...tylko sie strasznie boje bólu. Wlasnie nie rodzilam jeszcze i pewnie wypalanki nie bede miala Skoro mowicie ze to wymrazanie jest dobre to pewnie sie na to zdecyduje, bo zalezy mi tez na tym, żeby efekt utrzymal sie przez dluzszy czas. Wiecie co??przypomnialo mi sie, że kiedys zrobilo mi sie cos na stopie i mialam to wymrazanie ale to cholernie mnie bolało a co dopiero jak beda mi wypalac nadzerke.....i znowu sie denerwuje :( Przesylam dla was Kwiatuszki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
via.. 0 Napisano Marzec 23, 2006 to naprawdę nic nie boli!!!!!!!!!!!!!!! :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Kurcze nawet nie wiecie jak mnie uspokoiłyście...dzieki Wam za to... jesli chodzi o mnie to jestem straszna panikara i na dodatek ciągle mysle o tym co najgorsze. Teraz mi sie smiac chce ale za pierwszym razem, gdy dzwonilam po wyniki badan cytologicznych to prawie plakalam polożnej do sluchawki bo balam sie raka itd. Polożna mnie oczywiscie uspokoila i pewnie niezle sie tam smiala ze mnie....mi samej bylo glupio ze tak sie zdenerwowalam:) Tak tak nie nie wiem====> z tego co wiem nadzerka powstaje przez uszkodzenia mechaniczne ale czasem pojawia sie z nikad, sa nawet przypadki ze dzieci maja juz nadzerke, tak slyszalam. Chcialam sobie zrobic test na wirusa HPV i powiedzialam to mojej ginekolożce, okzalo sie że w Polsce ( a przynajmniej w tej przychodni) nie ma jeszcze tych testow tak na porzadku dziennym jak na zachodzie. Np. w USA robi sie je przy kazdym badaniu cytologicznym. U ponad 90% kobiet chorujacych na raka szyjki macicy, wykryto wlasnie tego wirusa. I tak to jest w naszej kochanej Polsce. Teraz moze w koncu wysla mi sie te k(f)iatuszki :) Dla Was [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sytka Napisano Marzec 23, 2006 to naprawde boli, no może tylko jak przy miesiączce. dobrze żeby był ktos z toba po zabiegu bo ja np. przez ten stres chyba sama bym po schodach nie weszła gdyby nie mój mężczyzna. Wieczorem czułam sie jakbym miała miesiączkę a dzis jest ok nic nie boli i normalnie funkcjonuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sytka Napisano Marzec 23, 2006 SPROSTOWANIE - MIAŁO BYĆ NIE BOLI!!!!! sorki, naprawde nie boli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja............ Napisano Marzec 23, 2006 a ja nie rodzilam jeszcze, nadzerke mialam rozlegla i WYPALANA, nie bolalo wcale, troche smierdzialo, i co najwazniejsze mialam wypalanke 5 lat temu i nic sie nie odnowilo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kłaczek 0 Napisano Marzec 23, 2006 Ale sie uśmiałam, bo już zaczęłam wpadac w panikę.....hihihi...no ja sama na bank nie pójdę...ja sama nawet na zwykła wizyte nie chodze, bo bym juz dawno zeszła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mukamma Napisano Marzec 23, 2006 powiem tak... miałam to samo... prawie 2 lata leczylam to famakologicznie i dupa prawie zadnej poprawy...lekarka polecila mi zeybym wybrala sie na zabieg zamrozenia nadzerki...wymrozilam nic nie bolałao i wsjo juz jest super!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wela Napisano Marzec 23, 2006 Niby super, ale z tego co mi wiadomo nadżerki jeśli jest mała nie powinno się usuwać przed ciążą. Każda z metod usuwania nadżerki zostwaia bliznę na szyjce macicy i potem mogą być problemy z utrzymaniem ciąży czy też rozciąganiem się szyjki w trakcie akcji porodowej. Tyle przynajmniej się dowiedziałam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olamukowska Napisano Marzec 24, 2006 to przy wypalance jest blizna , która może przy porodzie sprawiac problemy dlatego kobiety które nie rodziły piwinny poddac sie zabiegowi zamrożenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach