Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wiosna30

Co myslicie o jednorazowym skoku w bok ?? Czy to dopuszczalne? Wpowiedzcie się

Polecane posty

Gość vbvb
nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalini
wybaczyć tak (po co się gryźć?), ale nie żyć z kimś takim nadal... zrobi to drugi raz.... a podejrzenia zjadają duszę i serce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afle
to kurewstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna a ty sie zastanawiasz czy tak nie skoczyc? to zalezy jak ty to czujesz dla jednych to nic zlego a inni to potepiaja ja bym sie przychylila do tych drugich to zalezy od twoich wartosci moralnych wszystko bo etyczne to to nie ejst:o ale rob swoje ryzyko jest Twoje chyba , ze to nie chodzi o Ciebie tylko robisz jakas sonde:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setunia>> właśnie o to samo miałam zapytać ale mnie uprzedziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
analne przygody krecika--------->dziekuje za poprawke:) :D tylko , ze ja nie mialam tu na mysli "sadu" w sensie instytucji a " sonde" czyli rodzaj takiego badania opinii spolecznej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak ja bym sie zachowala w takiej sytuacji ,ale mam przyjaciolke,ktora po alkoholu,jeden jedyny raz zdradzila swojego meza. to bylo 6 lat temu a ona nadal nie moze sie po tym pozbierac. bardzo go kocha-zawsze kochala dlatego tym bardziej nie moze przestac o tym myslec. poszla nawet do spowiedzi choc nigdy nie chodzila do kosciola. do konca zycia bedzie sie to za nia ciagnelo... wiec nie wiem co ja bym zrobila....nie wyobrazam sobie zdrady,zycia po niej...ale przyklad Anki mowi mi,ze nie zawsze wszystko jest tylko biale lub tylko czarne...... a zycie czesto weryfikuje nasze poglady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusisitka
hmm ja po tym jak mój eks latał w prawo i w lewo wiem,że da się to przeżyć choć męczarnia na duszy trwa długo bardzo a teraz wiem,że mój obecny kiedyś zdradził kogoś ale nie rozliczam go z przeszłości tylko z teraźniejszości choć mam to na uwadze wiedzac o tym czasami mnie to dręczy czy znowu tego nie zroib,ale wierzę mu,bo bardzo tego żałuję:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość issabela
nie mozna:) ja tez nie rozliczma z przeszlosic jego:) ale co mysle o lafiryndach powiem wprost samym lafiryndom i tu i owdzie;) nie tylko one moga klapac i ranic jezykiem:) i swoimi gierkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krecik ale to nie znaczy ze jestem tu czesto tylko po prostu efektywnie wykorzystuje ten czas kiedy mam dostep do netu:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm...hmm....
bardzo trudna sprawa. To wszystko chyba zależy od Ciebie samej. Na ile Ty potrafiłabyś zapomnieć i wybaczyć. Na ile byś potrafiła zaufać. ja na przykład wiem, że nie potrafiłabym wybaczyć i zapomnieć. Męczyłoby mnie to i przy każdej kłótnie wypominałabym partnerowi. Albo i sama zaczęłabym zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochjąca żona
mój mąż też kiedyś zdradził swoją byłą dziewczyne..i powiedział że nigdy wiecej tego nie zrobi bo nie chce juz wiecej czuc sie tak podle jak wtedy..ale jak ktoś zrobił coś raz to moze zrobić i drugi..ufam mu ale czasem sie boję że może zrobić coś głupiego..bardzo Go kocham i nie wyobrażam sobie zycia bez niego..ale gdyby mnie zdradził już nie miał by czego przy mnie szukać..może i wybaczyłabym mu to zeby nie dreczyć sie tym ale nie chciałąbym już z nim być..a przynajmniej tak czuje na chwile obecną..nie wiem co by było gdybym naprawde sie znalazła w takiej sytuacji..może bym mu wybaczyla zapomniała i żyła z nim dalej jako zdradzona żona..a moze w złości odcięłą bym mu interes..:p i wyrzuciłą z domu na zbity pysk.. życie płąta różne figle..:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×