Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agrtyuiiovvvvv

Czy Was tez niedoceniaja rodzice????

Polecane posty

Gość agrtyuiiovvvvv

Witajcie Mam taki problem.Ciagle praktycznie kloce sie z moja mama.Jestem juz dorosla (23 lata),nadal z nia mieszkam.Studiuje na jednym z najbardziej obleganych kierunkow,gdzie jest bardzo ciezko i praktycznie moj czas i nerwy sa poswiecone nauce i pisaniu pracy.Dodatkowo pracuje umyslowo i calkiem niezle zarabiam.Jestem w miare oszczedna.Moja mama nie miala ze mna nigdy problemow.Mam jednak jedna wade,jestem troche pyskata i nie boje sie wyrazac swoich opinii.Dzisiaj sie poklocilysmy bo ona twierdzi ze nic w domu nie robie,w dodatku zazdrosci naszej sasiadce corki bo tamta jest delikatna i uczynna dziewczyna ktora sprzata w domu i szanuje matke.To wyskoczylam ze: ta dziewczyna jest juz na 1 roku od czterech lat w niemczech i nie moze zdac na 2 ciagle,ze jej ojciec co miesiac daje 3500 tysiaca a moj sie zmyl i tylko dlugi robi,ze tamta siedzi a ja jak wol zasuwam od rana do nocy.A ona ze wszyscy pracuja,zbieraja truskawki i ciezko haruja.A ja sie zapytalam ktore z nich ma tyle pieniedzy co ja.Ja nie zbieram truskawek ale pracuje glowa i zasuwam codziennie a nie tylko przez wakacje. I powiedziala ze bede tak jak tatus ze zaraz tych pieniedzy nie bede miala bo rozpieprze a to nie jest prawda bo jestem oszczedna....smutno mi bo flaki z siebie wyciagam i ciagle pretensje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam tak samo
studiowalam na jednym z najbardziej obleganych kierunkow, juz na studiach znalazlam swietna prace ale zawsze im bylo za malo. Co ciekawe od mojej siostry niczego nie wymagali. A ja juz jak bylam w podstawowce to nie moglam przyniesc gorszej oceny do domu niz -5 bo mialam przerabane. Zrob to co ja i sie wyprowadz z domu. Jesli nie masz pieniedzy zeby wynajac samodzielne mieszkanie, to zalatw sobie lokum z kolezankami, albo w jakims akademiku asystenckim, tam czesto mozna wynajac pokoj na czyjes nazwisko i jest to duzo taniej. Jak sie troche odseparujesz, to nagle sie okaze ze jednak taka zla nie bylas :) Moi rodzice, zwlaszcza mama szybko za mna zatesknili. A ja pozbylam sie poczucia mizernej wartosci, bo do tego prowadza takie porownania kochajacych rodzicow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agrtyuiiovvvvv
to samo.moj brat to aniol dla mojej mamy.chocby nie wiem co zrobil to ciagle wszyscy mu wybaczaja.to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądź zazdrosna o brata.
Kiedy wreszcie wydoroślejesz? Nie kłóć się z mamą , bo to tylko pogarsza sprawę. Idź na swoje, wyjdź za mąż, miej własne dzieci. Dopiero z perspektywy lat minionych będziesz mogła coś na temat relacji mama - dziecko powiedzieć. Pyskówki nic nie dadzą, czasem oderwij się od nauki, posłuchaj co ta mama wogóle do ciebie mówi. Myślisz tylko o sobie. Rodzice zawsze porównują swoje dzieci do innych, ale i dzieci porównują swoich rodziców do innych. Mamie też jest ciężko, a jak jej wypominasz , to i ona ma pretensje do ciebie. Córka i matka powinny być przyjaciółkami a nie wrogami nr 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×