PECHERZYKI Z KRWIA Z BUZI

mialyscie kiedykolwiek cos takiego? robią mi się czasem na podniebieniu, na wewnetrznej stronie policzkow, na jezyku, a ostatnio na tym malym jezyczku, ktory jest w gardle. są dosyc bolesne. czasami rozlewają mi sie, osiagajac b. duzy rozmiar. musze je przebijac igłą, bo nie moge tego zniesc. wiecie, co to moze byc i jak zapobiec ich powstawaniu? :(

dzieki :) poczytalam sobie wlasnie w necie o aftach i tam napisali, ze one maja kolor żółty lub szary, a u mnie te bąbelki sa czerwone, wypelnione krwia. nie wiem, co o tym myslec :(

Idz do lekarza.

do lekarza raczej nie pojde, ale dzieki. mam nadzieje, ze te pecherze znikna za pare dni. wkurza mnie tylko ten ból przy jakimkolwiek ruchu buzią... :O

pierwszego kotaktu, dermatologa, albo stomatologa, żeby pomógł Ci wyleczyć chorobę. nie wyleczona może "przycichnąć" i potem regularnie powracać. poza tym możesz zarażać, nawet jeśli już nie będziesz miała objawów.

kurcze, przerazilo mnie to, ze moge kogos zarazic :( jesli chodzi o leczenie to ja mam jakas dziwna blokade. po prostu wizyta u lekarza to dla mnie ogromny stres. wychodze z gabinetu ledwo zywa z nerwow, dlatego chodze tam, kiedy to jest naprawde absolutnie niezbedne :( wiekszosc dolegliwosci przechodzi mi sama, wiec mam nadzieje, ze z 'tym czyms' bedzie podobnie. moze jednak zna ktos jakis preparat z apteki, ktory pomoglby mi zwalczyc te cholerne pecherzyki :(

posmaruj sobie sacholem..kupisz w aptece..ale ja rowniez radze skorzystac z rad lekarza, lub farmaceuty przynajmniej...i to szybko! zanim nie rozniesie ci sie to w inne okolice..to bywa i bolesne, i dreczące i rozsiewajace i nawracajace..niestety..bez porady kogos kompetentnego sie nie obejdzie..pozdrawiam!

dziekuje ka-ko. jutro pojde po ten sachol. ja juz to mialam pare razy, ale zazwyczaj na policzkach (od wewn.strony) i szybko udawalo mi sie tego pozbywac. a teraz wyskoczyly mi te bąble na sciace gardla i nie moge nic z nimi zrobic. a kazde przelkniecie sliny (o jedzeniu nie wspomne) to jeden wielki ból. ale nic. mam nadzieje, ze sachol pomoze :) pzdr.

nic z tym nire robie i po jakimś czasie same znikają. niesadze aby wizyta u lekarza była konieczna. ;)

Dokładnie o tym pisałam. O nawrotach i nosicielstwie. Jesli wizyta u lekarza jest dla Ciebie taka kłopotliwa to może dentysta? Albo chociaż zapytaj w aptece. Farmaceci to też chorobowi fachowcy.;)

sprobuj sobie jeszcze moze Kamfenolem posmarowac..to nieco bedzie piekło..ale swietnie dezynfekuje..moze masz na cos uczulenie? moze pomidor..lub cos ostrego..zapytaj w aptece(skoro unikasz lekarzy..)Pozdrawiami zdrowiej!!