Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajajaja

zmiana przyzwyczajeń w ciązy...Ja polubiłam sok pomaranczowy..

Polecane posty

Gość ajajaja

i zaczęło mi bardzo ładnie pachniec gorzkie piwo,a dotychczas go nie znosiłam,ciągnie mnie tez do innych rzeczy,których nie znosiłam wręcz zanim zaszłam w ciąze..A Wy?Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzięki ciąży rzuciłam palenie i polubiłam owoce .... w ogromnych ilościach. Oba \"przyzwyczajenia\" zostały mi do dziś. Sczególnie za to pierwsze dziękuję mojemu dziecku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i się udało
Ja będąc w ciąży przeszłam na dietę, tzn. wcześniej jadłam bardzo tłusto, fast foody i chipsy, a w ciąży praktycznie nie jadłam mięsa, za to polubiłam owoce i warzywa. Dziecko urodziło się zdrowe, ja w ciąży przytyłam tylko 10 kg, które zrzuciłam w trakcie porodu, po porodzie dalej chudnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.............
uwielbiam pepsi ;) ale pije tylko troche - bo to świństwo nie zdrowe jest ale za to jakie dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodycze, dżemy, chleb z nutellą :-), a przed ciążą nie jadłam nawet kawałka czekolady, po prostu nie lubiłam. jestem wegetarianką już od 14 lat i nie zachciało mi się mięsa, za to owoce i warzywa wcinam w dużych ilościach ale to akurat u mnie normalne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pierwszy raz w zyciu wlasnie w ciazy sprobowalam... KASZANKE no i tak mi posmakowala ze przez pewien czas jadlam non stop mimo ze to malo zdorwe ale na szczescie mama robila :P a no i zupe grochowa ktorej wczesniej nigdy nie probowalam a teraz dalej ja uwielbiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaja
widze,ze stan"błogosławiony"na wiele z nas działa w tajemniczy sposób..Ze mną byo tak,przed ciązą tak nie znosiłam pomaranczy,a scislej rzecz biorac soku z tych owoców,ze gdybym miała się go napic,chocby na największym kacu,wolałabym raczej wode z konewki..Teraz mam taki smak na pomaranczę,a szczególnie sok,ze non stop ue kupuje i swiezo wycisnięty sok pije w domu.Nigdy nie ciągnęlo mknie tez do piwa(chyba ze Redd,s,lub zywiec,ale z soczkiem i w małej ilosci,a teraz (choc oczywiscie nie pije)bardzo ciągnie mnie do typowego gorzkiego piwa czasem kiedy wezmę maleńki łyczek"na smak"mysle sobie"Boze,jak to mozliwe,ze kiedy mogłam pic alkohol ten pyszny trunek mi nie smakował"..Tak więc zmiana przyzwyczajeń jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scroll
moja siostra jak zaszła w ciąże miała co chwile ochote na coś innego. Potrafiła jesc na przemian sledzie z kubełkiem lodów albo smarowała sledzie marmoladą:-) Śmieszne ale prawdziwe:-) pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaja
moja znajoma jadła ogórki kiszone z kremem orzechowo-czekoladowym...a tak jej było wstyd,ze chowała sie w domu nawet przed męzem,zeby7 nie widził,zo jego ukochana zajada z takim smakiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bardzo lubię żurek... ale tylko jak jestem w ciąży :) w \"normalnym\" stanie nie tknę go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam teraz cytrusy i sok pomarańczowy ( którego wcześniej nie lubiłam), ciągle też mam smaki na cole. Za to odrzuciło mnie zupełnie od mięsa i chipsów, które wcześniej jadłam często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarnama
a ja nie mam wogole ochoty na moje ulubione slodkoscia w kazdej postaci hmmmm ale to poczateczek ciazy to nie wiem co bedzie dalej, narazie przez dwa tygodnie zero slodyczy az mnie to zaczyna zastanawiac czemu tak jest, wczesniej jadalm wszystko co slodkie kilka razy dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego misia
Ja na pierwsze 4 miesiące w ciąży przestałam jeść mięso:) W szóstym jadłam jak opętana czereśnie :)Po 2 kg do śniadania potem było wmiarę normanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już po porodzie
Ja lubiłam słodycze, ale w ciąży jadłam ich jeszcze więcej. Na początku ciąży nie jadałam wędlin, a przez całą ciążę czułam obrzydzenie do soków i herbaty (którą wcześniej piłam litrami). I też zdarzało mi się jeść batonika z ogórkiem kiszonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaja
mnie tez odrzucało od mięsa i wedlin,teraz mi przeszło,a rodze za tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na poczatku ciazy (tak ze 2 miesiace) pokochalam sok pomaranczowy-ktory później znienawidzilam, poza tym-choc na ogol kochalam piwo i kawe-odrzucalo mnie na sama mysl o piwku i kawce! za to teraz dawne smaki powrocily, nie mam jakis specjalnych zachciewanek-zurek, kapusniak, ogorki kiszone i sledziki zawsze lubilam:) a moze zachcianki przychodza w 2 polowie ciązy????(narazie zaczynam 5 miesiac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×