Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Citizen1

ile prawdy o sobie sprzedamy swojemu facetowi?

Polecane posty

Gość Citizen1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Citizen1
ja nie mówię wszystkiego. przede wszystkim mało o przeszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssuzi
Do pewmnego czasu ..mówiłam wszystko.Potem.. stwierdziłam że nie warto ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona
Podać w procentach czy w jakiś innych jednostkach?... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W druga strone tez to dziala:) i nigdy nie bedziecie znaly calej prawdy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkaaaaaa
Słodko mieć pewne tajemnice....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia23
nie mowcie nic o przeszlosci zwlaszcza jesli lubialyscie szalec..bedzie wam ciagle wypominal,,,przy kazdej klotni tekstu typ:idz baw sie z kolegami jak kiedys.idz sie lajdaczyc to umiesz najlepiej itp:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
saracen, ja nigdy nie pytam o "cala prawde" a o sobie tez zatrzymuje dla siebie rozne fakty, chocby dlatego ze mezczyzni wcale nie doceniaja calkowitej szczerosci, raczej wola troche tajemniczosci i niepodawania informacji przykrych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja o sobie tez calej prawdy nigdy nie \"sprzedam\" bo juz raz sie na tym przejechalem:). A odrobine tajemniczosci to chyba kazdy lubi;)). Po za tym jakie by to bylo nudne jakby od samego poczatku wszystko wiedziec o tej drugiej osobie:)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×