nie czuję go w sobie

witam, chciałabym podzielić sie z moim duzym problemem i poszukać tu rady... Otóż jestem z mężczyzną, którego bardzo bardzo kocham, ale niestety... Nie odczuwam satysfakcji z naszego seksu, gdyż w ogóle go w sobie nie czuję! Nie ma wcale "małego penisa", "wielkiego" też nie, no na ok tak z 16, 17 cm... Dlaczego wiec praktycznie go nie czuje? Czy jest na to jakaś rada? dziękuję z góry :(

niech dophnie palcem żebyś czuła kąfort!

moze jakas pozycje wyprobujcie, ktora zapewnie gleboka penetracje.. np na pieska? :)

Może to ty jesteś taka rozepchana !

albo moze poprostu sprobuj pocwiczyc miesnie pochwy :) zaciskajac je zwiekszysz tarcie :)

Nie przejmuj się , ja też tak mam.

ja mam podobnie ..a najcześciej wkurza mnie to,że muszę udawać orgazm podczas kochania się(ponoc duzo kobiet to robi).. ..i na pewno duzo kobiet ma tak jak Ty więc nie jesteś sama..

za mokra jestes:)a jak nie czujesz to jak masz go w sobie scisnij mocno to poczujesz:)albo moze zeczywiscie jakas inna pozycja?

rzeczywiscie:)

Ale fakt faktem pozycja na pieska jest niezla..polecam:)

no ale co to za przyjemność :( na pieska próbowałam, jest troche lepiej, ale i tak to nie to... :( dołujące....

Nie wiem dlaczego nic nie czuję. Może to przez to że w jak byłam dzieckiem wkładałam tam sobie 25cm ogórki oraz uprawiałam sex z moim bernardynem. Pomóżcie :-(

ja nie wiem jak mozna udawac orgazm.. jak dla mnie to glupota i cos co prowadzi do rozpadu zwiazku. Jest to poprostu klamstwo. Twoj partner mysli ze zaspokaja Cie, a Ty tak naprawde tylko udajesz, wiec to do niczego nie prowadzi, w taki sposob nigdy nie bedziesz zadowolona z seksu. Moze porozmawiaj z partnerem, oboje zastanowcie sie co z tym fantem zrobic.. poszukaj w internecie pozycji, ktore zapewniaja gleboka penetracje. Zawsze jakies wyjscie jest :)

owin go gazeta i zaluz kondoma!!!!!!!!!!!!