Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justine Potter

Szukam Polek mieszkających w Londynie

Polecane posty

Gość Justine Potter

Hej, Jak w temacie, szukam Polek, które na stałe mieszkają w Londynie. Nie mam tam żadnych przyjaciółek i nie ukrywam, że smutno mi trochę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justine Potter
Nie ma nikogo z Londynu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwa zosia
wejdz na topic, no to teraz Londyn 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domina20
nie tylko tobie........................................... u mnie to samo, witam w klubie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechaniczna Pomarancza
wiem, ze bede troche nie na temat...ale kto wie... zalozylam topic ale zaraz znalazlam twoj.... Ja szukam ludzi w Wielkiej Brytanii ogolnie, wiec co ja ci proponuje brzmi tak: jesli masz mozliwosc przenocowania mnie w okresie przedswiatecznym (bo chce pozwiedzac..) to byloby mi bardzo milo... Natomiast jesli lubisz podrozowac ...i chcialbys zwiedzic polnocno-zachodnia Anglie - (uwaga nie : wielka Brytanie ) to chetnie przyjme ciebie... Nie wiem, co ty na to, ale napsiz co o tym sadzisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika367
no ja bym tez chetne kogos poznala,aleiszcie dzwiewczyny cos o soie,rzynajnej ile macie lati w ktorejczesci lodnynu mieszkacie ,bo nie oszukjmy sie -znajomscituta trudno utrzymac zwlaszcza ja se meszka daleko od siebie. ja mam 22lata i mieszka n stratford

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 32 i mieszkam na
piccadily circus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28latka z londynu
witam ja poludnie londynu, tez mi smutno i zle, kolezanki sie rozjechaly a ja zostalam w tym ladku i czasami nie mam do kogo buzi otworzyc wiec chetnie sie przylacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruca fuks
Tez sie przylacze 21 lat, Plaistow(niestety). Zaraz obok milki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie moze zorganiozujemy sob
ie wposlne spotkanie ,np.w centrum londynu w jakiejs kawairence/retauracji i jako znak rozponawczy bedziemy mialyt czerowne buty (wiem,ze macie ,bo kazdy Polak ma czerowne buty) . co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bullshitone
:):):) kazdy Polak ma czerwone buty, :):):) opanuj sie czlowieku, ja nie mam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z leytonstone
i wlasnie uswiadomilam sobie ze mimo ze jestem tutaj juz ponad 3 lata to mam tylko 2 kolezanki!!!!!! tragedia..... ale trudno tutaj po pierwsze kogos pozanc ,a po drugie poznac kogos kto bedzie nam 'odpowiadal' bo kazdy ma inny styl bycia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiadaczkaaaa
ja nie mam czerwonych butow hehehe poza tym smiesznie to bedzie wygladalo jak sie nagle dziewczyny zaczna rozgladac po ludziach za czerwonymi butami :) ale pomysl dobry, ja mieszkam w okolicach peckham rye na poludniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam na Chingford. Mam 3letnią córeczkę. Lubię nadal się uczyć, mam 32 lata okres szaleństw już za sobą, tzn nie ciągnie mnie do klubów ani do pubów. Chętnie poznam mamy i nie tylko z okolic Londynu wschodnio-północnego i skądkolwiek indziej z wysp. Londyn jest mojim domem przez ostatnie 7 lat i wszystko wskazuje na to, że będzie tak nadal. Mam tutaj koleżanki, ale jestem otwarta na nowe znajomości :) Jeśli chcecie pogadać o wszystkim i o niczym, piszcie tutaj, albo na anamala@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajnie ze
szukacie sobie znajomych :) ze chcecie utrzymywac kontakt z innymi polakami. znam sporo osob ktore zostaly nawet oszukane przez polakow. ja wyjezdzam za tydzien do Portsmouth, nie mam pracy zalatwionej, mam mieszkanie i troche oszczednosci. jestem przerazona ;) ale dobrej mysli. macie dla mnie jakies rady? jak wam sie mieszka w uk? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początek nastaw się pozytywnie i nie bój sie ludzi, tutaj ludzie się do siebie częściej uśmiechają jak w Polsce, będzie Ci łatwiej wystartować z uśmiechem na ustach, zrobisz lepsze wrażenie, a poza tym stara rada-znajomość języka bardzo pomaga we wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi86
najlepsza rada jaka moge ci dac to -nie ufaj nikomu i polegaj tylko na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajnie ze
z jezykiem u mnie nienajgorzej :) ale wiadomo... co innego bedzie w uk. ja mam blokade. ale jak minie troche czasu to sie rozgadam :) dzieki za rady ale mam nadzieje ze nie bede musiala polegac tylko na sobie ;) mam nadzieje ze brat i chlopak mi pomoga. ale nie mam jeszcze pracy! czy jak pojde do agencji to zalatwia mi cos? jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa lllllll
będziesz musiała pewnie pójść do kilku agencji, bo coraz słabiej z pracą. na szczęście z agnecjami jest tak, że wszystko załatwią za Ciebie, na początek może być, jak się rozkręcisz z językiem to można wtedy samej coś poszukać bo na dłuższą metę praca dla agencji jest wkurzająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_czarna***
hej dziewczyny,to jak z tym spotkaniem? ja proponuje cos innego zamiast czerwonych butow- np czerwone koszulki czy bluzki itp ;))) nie zaniedbujcie topicu,bo wiem z autopsji,ze ciezko jest zorganizowac i wybrac sie w koncu na takie spotkanmo,a naprawde chcialabym poznac swoje rowiesniczki ;) pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam taka fajna
kawiarenko/restauracje - maja dobre lody(fajne byloby sie spotkac np w ktoras niedziele) ,. przy piccadilly circus. no ale jest ktos jeszcze chetny? dziewczyny,jak chcemy kogos poznac to trzeba sie zorganizowac....ja i tak jade do polski ,ale podejrzewam ze zanim w koncu sie wezmiemy do psotkania to i tak mina 3 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska z wood green
ja na spotkanie bardzo chetnie sie pisze,mysle ze w centrum bedzie wszystkim pasowalo jako ze w roznych stronach londynu mieszkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×