Ford Mondeo - wady i zalety, poradzcie.

o nieźle nawet nie zauważyłem :D

Dla tych którzy nie maja pojęcia o samochodach to rzeczywiście proponuje kupić Skodę Felicję kombi a co do tdci to po roku 2004 poprawiono silniki wiec nie będzie problemów . Pozdrawiam Wielbicieli :)

Fakt, tu same głąby i biedaki siedzą więc gówno wiedza o samochodach. najlepiej niech jeżdżą tramwajem 2 klasy

witam serdecznie (również oponentów marki) Ford Mondeo to udana konstrukcja,stylistycznie i technicznie-auto jak najbardziej na czasie. Uzytkowanie autka jest niedrogie w porównaniu z innymi markami;części są ogólnodostepne i w miare niedrogie. Nawet te starsze roczniki utrzymują sie w rankingu popularności a zadbane i pielęgnowane służą swym włascicielom długie lata(n.b. mój teść posiada forda Sierrę -22 lata i jeździ !!!!!)mondeo to wnuczek sierry))) słowem autko godne polecenia. Sam jeżdżę osmioletnią Octavią i powiem ,że autko to wymaga sporo poświęcenia,zarówno czasu jak i kosztów aczkolwiek nie staram sie stwierdzić ,żę jest awaryjne,chcę tylko nadmienić ,że nawet kilkuletnie mondeo jest godne uwagi ze wzgledu na ekonomię,eksploatację i klasę auta(ghia) Gorąco polecam jako klasę średnią- pozdrawiam mondeo 39

Mam pytanie do ,,Moher,, jeśli krytykujesz coś, to proszę powiedz nam jaką markę samochodu użytkujesz....?????

Witam jest jedno powiedzenie FORD GOWNO WORD i to jest prawda ma słabiutkie blachy nie najlepsze silniki i psuje się w nich elektryka jak masz kupic 10 letniego forda to wolał bym 14 letniego passata sam mam i nie ma żadnego sladu korozji a co widzę mondeo na mieście to każdy zgnity.

vwmaniak ---> nie każda morda pasuje do Forda ;)

wvmaniak-każde grabie ciągną do siebie ...to tyle. Ja posiadalem kiedys Oriona ghia 91 a kolega golfa 91 i porównanie wypadlo mu niepomyślnie...Kolego! Nie było czego porównywać. Orion miał diabła pod maską, do tego wygoda i kultura jazdy...i musze Cie drogi kolego rozczarować -nie zawiódł mnie nigdy, golf natomiast stal na przyslowiowym kanale, co jakis czas.Do tego tandetne i prostackie wykonanie. Zgroza! porównaj sobie wyposażenie danego rocznika i marki z ceną!!!!! nie ma o czym dyskutować( nota bene-mój kolega zmienil zdanie o Fordzie,kupi MOndeo ghia) pozdrawiam Maniaka

witam :) Kupiłem jakiś czas temu Forda Mondeo kombi diesla z 2001 roku,115 KM. na samym początku musiałem wymienić hm,,,chyba dobrze apisz...łożysko hydrauliczne od sprzęgła. sam koszt części to ok. 400-600 zł ale zeby sie tm dotać niestety należy rozebrać ''pół" silnika:) generalnie z reszty jestem BAAARDZO zdowolony!!! 2.0 l silnik niesamowicie dynamiczny, co daje naprawdę wiele satysfakcji z jazdy.... Hm. na koniec...reasumując; zepsuć się może, jak w każdym aucie, napradę milion różnych części, ale przy normalnej eksploatacji i wymianach przeprowadzanych na czas będziecie naprawdę bardzo, bardzo zadowoleni z Forda mondeo III. Serdecznie polecam i pozdrawiam. Adam Kaplon:)

Mój facet ma Forda Mondeo,autko fajne,podoba mi się ale jest odwieczny problem wycieka mu olej,robił go,ale ciągle wycieka. :/ I chce kupić nowego Kia Cid'a :D

Fordy strasznie kradną na częsci. A jak nie cały samochód to np. lusterka urywają. A nowe to 1000 zł

jak dla mnie super autko, wygodne, pakowne, mało problemowe.

:)

Bardzo polecam Mondeo Sam jeżdżę 2002 rocznikiem ma dobry silnik małe spalenie wysoki konfort jazdy części nie drobie

dla mnie również fordy to dobra marka samochodów. jeżdzę mondeo choć ciut starszym niż mój poprzednik i nie mam na co narzekać. Autko w święta przekroczyło 200tyś i naprawdę narazie się super trzyma, oby tak dalej. wysoka bezawaryjność, niskie ubezpieczenie i czego chcieć więcej :)

Ford Mondeo - samochód bez wątpienia duży, pakowny, wygodny a wręcz komfortowy, a takie właśnie auta lubię... To tyle ogólników tytułem wstępu... Wszystko zależy od tego, do czego to auto ma służyć... Jeżeli głównie do jazdy po mieście - to raczej nie polecam... W wersji kombi - ma on bowiem ok. 5 m długości i raczej kiepską widocznośc do tyłu, tak więc - z manewrowaniem nim i parkowaniem - to może być różnie.... (o ile auto nie posiada czujników parkowania...). Co jest wadą w mieście - może być zaletą w dalekiej trasie... Autem się po prostu przyjemnie i stabilnie sunie... A jeżeli w/w Mondeo posiada silnik turbodiesla 2.0. lub 2.2. TDCI - to jazda jest jeszcze przyjemniejsza, - płynna, elastyczna, a do tego - oszczędna... Ford Mondeo jest bardzo trwałą i dopracowaną mechanicznie konstrukcją... Ma jednak jeden zasadniczy, fabryczny feler.... Nazywa się on - korozją, a wynika z kiepskiego, fabrycznego zabezpieczenia antykorozyjnego nadwozia.... Problem ten dotyczy w zasadzie wszystkich trzech generacji Mondeo... Najnowsza - 4-ta już generacja jest podobno (jak zapewnia producent) - pozbawiona tego problemu... Jakie jeszcze są wady... To proste... Pierwsze dwie generacje Mondeo - to są już w większości niestety - wyeksploatowane wraki, które choć być może jeszcze nierzadko ładnie wyglądają, to wkrótce "zaczną sie sypać" i ich dalsza eksploatacja oraz naprawa - po prostu będzie nieopłacalna.... Nie mówię tu o przypadkach pojazdów kupionych w kraju u dealera, którymi "dziadkowie jeździli tylko do kościoła....", a przez resztę czasu - stały wypucowane w garażu... Takie Mondeo - to byłby prawdziwy unikat... Lecz nie oszukujmy się, - większość obecnie jeżdżących Mondeo było sprowadzone z zachodu w ramach indywidualnego importu. Aw Niemczech - nikt takiego nowego auta nie kupuje po to, aby o niego dbać, szpanować nim i zadawać szyku... Od tego mają oni Mercedesy S-klassa, BMW 7, AUDI A8, Porsche itd.... Mondeo sluży im do normalnego, wygodnego tłuczenia i nabijania kilometrów... A rocznie robią ich nierzadko kilkadziesiąt tysięcy - jak nie więcej... A jak się im już dalsza eksploatacja Mondeo nie opłaca (m.in. podatek ekologoczny - co roku większa stawka), to go sprzedają, oddają w rozliczeniu i biorą nowe... Wszystko zależy więc, jak zresztą w przypadku każdego samochodu, od tego kto nim jeździł, jak nim jeździł, gdzie nim jeździł i ile nim jeździł... Oraz od tego - czy o niego dbał, cz też nie... No chyba że kupujemy nowy egzemplarz u dealera... A to co innego....

Ciekawa wypowiedź ,w pełni podzelam zdanie kolegi.

A ja mam przejechane 270 tys km bezawaryjnie i sobie chwalę. W tym czasie w ponoć bezawaryjnych Toyotach wymienialiśmy niemal całe auto - od silnika do zawieszenia, układ kierowniczy, lampy itd

Ja tam w moim nowym Mondziaku nie widzę żadnych wad- no może poza tym, że nie zawsze mogę jeździć nim do pracy :( No ale coś za coś. Kupiłam sobie kilka miesięcy temu w salonie w Gdyni- eurocar sie nazywa. Bardzo atrakcyjna cena- oczywiście wzięłam na raty- które właśnie mnie zaszokowały- bo bardzo niskie jak na takie super auto! tutaj macie link- sami sprawdźcie! : http://www.eurocar.pl/samochody_nowe/samochody_osobowe_katalog/mondeo