Czy to już rozdwojenie jaźni?!

Jak chcę być grzeczna, to używam jednego czarnego nicka. Jak chcę komuś dowalić albo coś złośliwie napisać, to drugiego. Już nie wspomnę o pisaniu na pomarańczowo... Ciekawe co Freud by na to powiedział. :P

Masz drogie dziecko, zaburzenia na poziomie ego i superego, które wzajemnie się przenikają, co jest oczywiście patologiczne. wciąż jeszcze tkwisz w fazie wczesnooralnej, musisz się z niej wydostać. Zapraszam na kozetkę

Z chęcia przyjmuję to zaproszenie. W tym wcieleniu wolę jednak tradycyjną nazwę \"leżanka\". Nie rozbebesz mi tylko psychiki na dobre! :P

ja to mam :O niestety :D

Zygmuncie? Co ty pierdolisz?

:O

Ależ Erichu! Nie kompromituj mnie przy pacjentach :O

Mam to samo. Z tą różnicą że od dawna już nie byłam miła więc tamtego czarnego "miłego" nie używam od dawna. Niedługo zapomnę do niego hasło

Idę posklejać moje wszystkie osobowości porzadną dawką snu. Chyba nie napiszę, co mi się śniło. Jeszcze Freud jakieś wnioski nie takie wyciągnie. :P

że to zupełnie w normie też tak mam :D:D:D:D:D

Rozdwojenie jazni to ulubiony temat kiepskich filmów, cos o czym sie dużo mówi tylko w praktyce nie występuje. To o czym piszecie to tylko rozładowywanie złych emocji, wykorzystujecie do tego anonimowośc jaka zapewnia wam internet. Normalnie spetani jesteśmy wyuczonymi zachowaniami, które zobowiązuja nas do zachowania kultury, tu anonimowo można sobie pofolgować.

dobranoc ...bliscy mi w problemie :D[czesc}

Hej. To znowu ja, na razie jednojaźniowa. W tym trochę gorszym wcieleniu. Nie przemawia do mnie to tłumaczenie o anonimowości, o którym pisze litanijaaa. Jestem anonimowa pod każdym nickiem. :P

przypadku to jeszcze bardziej sklonowana jażń:(