Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m_80

toksoplazmoza-raz jeszcze

Polecane posty

Gość Bartek80
Witam Zastanawia mnie to co Pani napisała o laserowym zabiegu czy to ma cos wspólnego z tym ze juz wiecej blizny sie nie zrobia?Czy ze sie nierozejda.Mam nadzieje zamały sobie poradzi. Juz i tak nic z ty nie zrobimy Pozdrawiam wszystkich którzy walcza z tokso :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenark
Cześć, też mam toksoplazmozę oczną, już od 22 lat, zachorowałam jako mała dziewczyna, i tak się ciągnęło, kilka nawrotów, kilka razy w szpitalu, ale miałam dużo szczęścia, wszystkie ogniska poza centrum widzenia. Widzę świetnie! Tokso to nie wyrok. Trzeba umieć z tym żyć. Trzeba mieć szacunek do siebie, umieć wypoczywać. Nawroty zawsze przy dużym obciążeniu dla organizmu - wielogodzinna praca, bez urlopu kilka lat, ciąża, brak odpoczynku, intensywna nauka, to główne problemy i dziwna prawidłowość - zawsze gdy kupowałam lub dostawałam kota miałam nawrót. Pytałam, czy można się ponownie zakazić skoro ma się wrodzoną tokso - zaprzeczano albo nie odpowiadano - "choroba nie do końca poznana". Lubię koty, ale boję się kupować - a przydałby się, łapałby myszy - mieszkam obok lasu i wchodzą do garażu. Co do leczenia POLECAM Klinikę w Poznaniu - wspaniali ludzie, lekarze sercem, duszą i siłą umysłu, doskonała kadra, wysoki poziom wiedzy i NIGDY nie zostawili mnie w potrzebie! A w Zielonej Górze, powiedział mi lekarz w odpowiedzi na prośbę o pomoc, że nie obchodzi go to , że tracę wzrok ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Niestety mój syn nie ma takiego szczescia.Ma blizne w oczku i to w samym srodku wiec widzi tylko obrzezem oka.Wyc mi sie chce jak tak na mnie patrzy usmiechniety i jeszcze nieswiadomy niczego.Czuje sie strasznie jako matka ze skazałam go na taki los.mam tylko nadzieje ze medycyna bedzie miała takie duze postepy w leczeniu tej choroby ze uda nam sie ja zwyciezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bartus80
Nie mogę znaleźc twojego topiku o dzieciach, ale wspominałaś, że problemy córki nie są zdiagnozowane. A może to jest zespół angelmana: http://www.julkamaron.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Witaj Mozna mnie tu znalezc jeszcze w temacie mam chore dzieci jak z tym zyc Czytałam i w sumie objawy mam pól na pól z tymi opisanymi. W pazdzieniku mam badanie w poradni metabolicznej a w listopadzie w poradzni genetycznej wiec wtedy bedziemy wiedziec cos wiecej.Zastanawia mnie tylko to ze lekarz do tej pory nie zlecił tomografi komputerowej bo stwierdził ze jak mała nie miała nigdzy drgawek ani zaburzen to badanie mozna przełozyc na pozniejszy czas. Dzieki za zainteresowanie bede dalej drazyc temat Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Witam Jestem juz po kolejnej wizycie w CZD niestety okazało sie ze na badaniu potencjałów wzrokowych wyszło ze Bartek nie widzi na te chore oczko.Nie ma sygnałów z mózgu do oka.Ale co innego mówia okulisci ponoc ma widziec obrzezem oka.Kochani poradzcie cos bo zwarjuje komu wierzyc.Znalazłam namiary na prof.Marka Prosta ponoc u niego zajmuja sie leczeniem oczu po toksoplazmozie.Wizyta jest droga i nie mam zadnej pewnosci ze cos zrobia.Moze ktos mi tu pomoze.Przeciez pisali ludzie którzy maja blizne na plamce złótej tak jak mój syn a mimo to troszke widza.Prosze pomózcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia.001
u mnie stwierdzono toksoplazmozę oczną wrodzoną w wieku 6 lat, dziś mam 26 i reemisję :( przy tym pierwotniaku nie można nigdy być pewnym co zdarzy się w przyszłosci ale nie ma też co panikować , na prawym oku mam sporą bliznę w związku z czym bardzo słabo nim widze właściwie czytam lewym ale to nie był dla mnie problem żeby studiować i pracować - człowiek jest istotą ewolucyjną i ma duże zdolnośći przystosowawcze do przeciwnośći losu :D Chciałam zapytać czy wśród osób czytających to forum jest jakaś dziewczyna z toxo oczną która urodziła dziecko. Słyszałam różne wersje tego co się może dziać i niebardzo wiem co o tym myśleć. Pozdrawiam wszystkich toxoplazmowców (damy radę!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSZĘ O ODPOWIEDZ
WITAM WSZYSTKICH, OD 2 MIESIĘCY STARAMY SIĘ Z MĘŻEM O DZIECKO, W ZWIĄZKU Z TYM,ŻE PRZEZ CAŁE DZIECIŃSTWO MIAŁAM KOTY ZROBIŁAM SOBIE BADANIE NA TOKSOPLAZMOZĘ WYNIK: IgG ILOŚCIOWO 210.4 IgM ujemny TO WSZYSTKO CO JEST NAPISANE NA WYNIKACH, CZYTAŁAM TROCHĘ NA TEN TEMAT I DOWIEDZIAŁAM SIĘ,ŻE JEŻELI IgG JEST PODWYŻSZONE ZALECA SIĘ POWTÓRZENIE BADAŃ. STRASZNIE SIĘ PRZESTRASZYŁAM,ŻE MOŻE POWINNAM IŚĆ DO LEKARZA I ZAPYTAC? PROSZĘ NAPISZCIE MI CO O TYM SĄDZICIE, JEŻELI KTOŚ CHCIAŁ PROSZĘ ODPISAĆ NA MOJEGO MAILA, JEŻELI NIE TO BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA ODPOWIEDŹ NA FORUM. aga300500@wp.pl z góry dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracilam dziecko
Witam, Zaszłam w ciążę bez problemu, \za pierwzym razem - było super - miielismy dom i nic nam nie brakowalo, Poszłam do lekrza - potwierdzenie - jest Pani w ciąży 5 tydzien - druga wizytyta 9 tydzien SRDUSZKO JUZ NIE BIŁO -mysłałam że dotyczy to wszystkich tylko nie mnie i co TOKSOPLAZMOZA !!!! A pytałam przd ciązą lekrzy - zrobię badania - nie trzeba to się rzdako zdarza - dziewczyny NIE ŚŁUCHAJCIE RZĄDAJCIE BADAN PÓŻNIE TO WY CIERPICIE ONI MAJA W NOSIE WASZA STRATĘ pOAZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLA KAŻDEGO COŚ FAJNEGO
Gość miranda181
cześć jestem w 11 tyg ciąży 2 tyg temu przyszły wyniki na tokso i mialam takie IGG ujemne IGM 1557 dzisiaj zadzwonilam do ginekologa bo wiedzialam ze są następne wyniki i IGM jest większy rozmawiając z ginekologiem przez tel kazal mi sie zglosic jutro po skierowanie na jeszcze jedno badanie w zielonej górze mam się bać???????odpiszcie proszę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem w 9 tygodniu ciąży i właśnie odebrałam wyniki na toxoplazmozę. Proszę o pomoc w ich interpretacji. Toxoplazma IgG ilościowo >250 IU/ml do 6.5(wartości referencyjne) Toxoplazma IgM jakościowo DODATNI ujemny(wartości referencyjne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
dziewczyny! ja przez praktycznie cala ciaze bralam rovamycyne i tez mialam rozne mysli, ale mam zdrowa i sliczna coreczke, wiec glowa do gory! nie zamartwiajcie sie! trzeba sie leczyc i tyle! pozdrawiam i zdrowych dzidziusiow zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaXYZ
Witam serdecznie Chciałabym się skontaktować z osobami u których wykryto toksoplazmozę i nie są w ciąży. Przed plnowaną ciążą zrobiłam sobie różne badania i okazało się że mam toksoplazmozę. Toxo IgG 43 dodatni, Toxo IgM 2,46 dodatni i graniczna awidność 0,30. Załamałam się troszkę bo w domu mam koty a właściwie to miałam. Zaczęłam sie leczyć daraprimem- 3 razy dziennie i enkortonem 2 razy. Przerwałam leczenie po 5 dniach bo miałam skutki uboczne: wymiotowałam i nudnści itd. Zmieniłam lekarza i powtórzyłam wyniki i wyszły Toxo IgG 14,30 dodatni, Toxo IgM 5,30 dodatni i niska awidność 46,61%. przypisał mi daraprim 1 dziennie i rovamycynę 2 razy dziennie kiedy zaczęłam kurację zachorowałam i znowu przerwałam leczenie bo wymioty nudności itd. po daraprimie. Jestem załamana i nie wiem jak to się leczy długo i jakimi lekami. Dużo się pisze o leczeniu tokso. w ciąży a ja na szczęście nie jestem. Jeśli są osoby które maja takie problemy jak ja i leczą się na toxo przed planowana ciąż to proszę o kontakt i wymianę swoich spostrzeżeń. PS jak interpretować moje wyniki? Czy są tragiczne? Chcielibyśmy już założyć rodzinę, bo latka też mi uciekają a tu takie wyniki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia.001
agaXYZ - mnie leczono przy reemisji Daraprim 2tabl/dobę + Sulfadiazyna 8tabl/dobę ... ale ja mam problem z toxoplazmozą oczna W każdym razie zmniejszyć działania niepoządane ze strony układu pokarmowego pomagało mi Enterol i Espumisan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela22
Witam jestem w 18 tygodniu ciązy dopiero teraz sama zrobiłąm badanie na tokso i nie wiem co myslec o wyniku igg 360,4IU/ml w tym opis normy: wynik ujemny < 1,0 iu/ml wynik wątpliwy 1,0 _ 3,0 iu/ml wynik dodatni > 3,0 iu/ml igm negative opis normy wynik ujemny jak mam to rozumiec, czy mam sie martwic ze w pierwszym trymestrze przechodziłąm tokso i zaszkodziło to dziecku? prosze o odpowiedz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaXYZ
KASIA 001. Ja tez podobno mam toksoplazmozę oczną tak stwierdził lekarz Natomiast okulista jest innego zdania. Piszesz że leczyłaś się daraprimem i to 2tabl na dobę. Może znasz kogoś kto leczył się ale nie daraprimem i jak długo trwa kuracja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaR
Witam, u mnie zdiagnozowano toksoplazmozę w 7 tc teraz jestem w 12. Od tego momentu biorę rovamycynę. Leczę się u doktora Kotłowskiego w Sopocie. Byłam wczoraj na wizycie i zalecił jeszcze przez 30 dni rovamycynę, a później przez 8 dni Dalacin C. A ja wszędzie czytam, że nie powinno się robić przerw w braniu rovamycyny, bo to ona chroni dziecko. Proszę o opinię? Czy jak byłyście w ciąży chore na tokso to brałyście rovamycyne przez cały czas? Czy któraś z Was leczyła się u tego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek80
Witajcie Mam pytanie.Moje dziecko ma 1 rok i 4 miesiace i było od urodzenia przeleczone na tokso oczna wrodzona.Jak wychodzilismy z CZD mały miał IgG 198 od 5 stycznia nie bierze leków .Teraz chodzimy do zakaznego na wolska i dzis odebrałam wyniki IgG ponad 200. Powiedzcie mi czy mam sie martwic.W CZD powiedzieli ze powinno spasc ponizej 100 a tu mam powyzej 200.Lekarka powiedziała ze jak z okiem cos bedzie nie tak to łaskawie moge sie pojawicz dzieckiem.A moze wy macie namiary na dobrego lekarza dzieciecego od tokso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapslok11
bardzo dobrze że zrobiłas toksoplazmozę,chociaz to badanie jest obowiązkowe i powinna cię na to skierować PANI (PAN)GINEKOLOG,ja niestety nie zrobiłam tego badania i poroniłam,naczytałam się teraz trochę iconieco wiem,ten antybioty uchroni cię przed poronieniem i ocali twoje maleństwo,co do opryszczki ,robi się tez dadanie na opryszczkę ona też jest przyczyną poronień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikunia
Chciałam nawiązać kontakt z dziewczynami, które zachorowały na toxoplazmozę przed zajściem w ciążę. Jak długo leczyłyście tę chorobę, i czy w ogóle leczyłyście, bo ja 'mam to przechorować' według lekarzy. Kiedy można próbować bezpiecznie zachodzić w ciążę? Obecnie mam IgG i IgM dodatnie, z czego IgG szybko (z miesiąca na miesiąc) rośnie a IgM powoli spada...Mam wrażenie, że lekarze niewiele wiedzą o tej chorobie, więc wolę posłuchać kogoś, kto miał podobny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikunia
moje gg 3370553

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia29
Witam wszystkich!Jestem w 31 tyg. ciąży.Tydzień temu wykryto u mnie tokso.Jestem załamana.Nie wiem,co myśleć.Na początku ciąży miałam robione badanie IgG wtedy było >250.Teraz mam IgG tyle samo >250,a IgM 4,02(dodatni).Nie bardzo wiem,czy to dobrze,czy źle,że to IgG jest takie samo.Dziś byłam na kolejnym badaniu,awidność i IgG,IgM.W przyszły wtorek wyniki.Chyba oszaleję do tego czasu.A zapomniałam dodać,że od tygodnia biorę Rowamycyne.Mam 5 letnią córkę,zdrową i energiczną.W czsie pierwszej ciąży nie miałam robionych badań w kierunku toksoplazmozy.Nie wiem od kiedy to mam i czy nie zaraziłam się w trakcie ciąży.Pani gin.oglądając moją dzidzie na usg powiedziała,że nie ma żadnych zastrzeżeń do jej rozwoju.Nie ma żadnych zwapnień i wszystko wygląda idealnie,co mnie trochę pocieszyło.Ale kiedy czytam te wszystkie wypowiedzi,to się boję.Czy ja też będę musiała jeździć z moją dzidzią po porodzie do specjalistów?Tak strasznie mi żal tych wszystkich chorych dzieciaczków.Kochane mamy oby nigdy nie zabrakło wam sił!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikunia
Jeżeli igg miałaś 250 na początku ciąży, gdy jak rozumiem igm było minusowe, a teraz igm jest dodatnie i igg nadal dodatnie, to prawdopodobnie właśnie się zaraziłaś, ale powtórnie. Nie musisz się więc martwić, bo byłaś już wcześniej chora na tę chorobę, a najgroźniejsza jest infekcja pierwotna w ciąży. To nie w Twoim przypadku. Masz trzeciwciałą z poprzedniej infekcji (igg 250), które Cię chronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikunia
Przepraszam za pomyłkę-Chciałam napisać 'masz przeciwciała', a nie 'trzeciwciałą'... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia29
Dzięki bardzo za odpowiedź i pocieszenie.Cały problem polega na tym,że na początku ciąży wogóle nie miałam robionego badania Igm,tylko samo Igg.Nie wiem jak wtedy wyglądało to Igm.Dlatego teraz tak się martwię.A swoją drogą,to nie wiem po co moja gin. kazała robić samo Igg,a Igm nie.Jaki to miało sens?Tyle,że dowiedziałam się,że mam przeciwciała.Jestem na nią strasznie zła.We wtorek mam wizyte u lekarza hepatologa i wyniki z awidności.Zobaczę co wyjdzie.Oby było wszystko dobrze.Żeby tylko mojej dzidzi nic nie było.Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikunia
Ale jakby nie patrzeć, miałaś przeciwciała w IgG na początku ciąży-to bardzo dobrze. A druga rzecz świadcząca na Twoją korzyść, to że jesteś już w zaawansowanej ciąży-zakażenie toxo powoduje najgorsze spustoszenie w organizmie płodu w I trymestrze, jeżeli się do niego dostanie. Na pewno będzie wszystko OK, tym bardziej, że dostałaś antybiotyk. Ale tak na marginesie, przeraża mnie to, że lekarze nie dają kompletnych badań na tę 'zarazę' nawet kobietom w ciąży....W czasie planowania jej powinno się przebadać na IgG, IgM i dodatkowo na awidność, jeżeli IgM jest dodatnie!!! Żałują kasy na te badania, i oszczędzają na zdrowiu najmłodszego społeczeństwa!!! Gdzie profilaktyka? Dziewczyny, nie dawajcie się-DOMAGAJCIE SIĘ KOMPLETNYCH BADAŃ NA TOXO CO MIESIĄC W CIĄŻY, A PLANUJĄC JĄ SAME ZAPŁAĆCIE ZE TE BADANIA, PRZYNAJMNIEJ IGM I IGG- NA PRAWDĘ NIE WARTO TU OSZCZĘDZAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vikunia ------> jeśli szukas kontaktu z kobietami leczącymitoxo przed ciza to pogrzeb w topiku do ktorego link jest w mojej stopce. Bylo tam ich kilka , niektore podawały swoje maile. Kinia 29 ---> Twoj post z 19.04 przenioslem na wspomniany wyżej topik i tam na niegoodpowiedzialem. Zapaszam tamże wszystkich zainteresowanych problematyką zagrożenia ciąży toksoplazmozą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia29
Wczoraj byłam u lekarza hepatologa.Wyniki wyszły w miarę pocieszające.Awidność bardzo wysoka,a IgM ciut niższe od poprzedniego.Ale ponieważ wciąż dodatnie,do końca ciąży muszę brać Rowamycyne.Trochę lżej mi na duszy.Lekarka powiedziała,że to stare zakażenie i nie ma się czym martwić.Oby wszystko skończyło się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabuniak
Witam Czytając wasze wiadomości wzbiera we mnie złość. Proszę nie piszcie że toksoplazmoza to nic takiego bo nie jest to prawdą. Jeżeli ktoś ma podejrzenie że być może na nią choruje niech się szybko zgłosi do DOBREGO lekarza, który wszystko wytłumaczy, jest dużo informacji na ten temat w internecie więc warto poczytać. opiszę trochę swój przypadek i to ile raz słyszałam że to nic takiego że za dużo czytam że jestem przewrażliwiona. Urodziłam się z tokso. Jestem więc dzieckiem matki która zaraziła się będąc w ciąży. nie jestem zdrowa, a tokso daje mi w kość co jakiś czas. Niszczy mnie i moje oczy powoli bardzo powoli. świadomość i życie z taką chorobą jest niezwykle trudne. Ja od 12 lat codziennie udaję że wszystko jest ok ale wiem że to nieprawda, są to pozory dla ludzi którzy patrząc na mnie nie widzą oznak choroby. Więc jak mówię że coś mi dolega to wywalają oczy. o tym że jestem chora dowiedziałam się mając 15 lat. podeszłam do tego lajtowo bo wtedy nie wiedziałam co to takiego i lekarze mówili podobnie jak wy że nie jest to takie straszne. Potem w najmniej spodziewanym momencie nastąpił atak, tokso zaczeła zajmować mi oko. Podczas badania pani doktor (jeżeli można ją tak nazwać) powiedziała że blizny które mam w oczach nie odnawiają się że panikuje itp. Tylko że 2 dni później zostałam przyjęta na oddział okulistyczny w stanie beznadziejnym a moi rodzice poinformowani że prawdopodobnie jest już zbyt póżno i nie uda mi się odratowc oka. 3 tygodnie w szpitalu i 7 miesięcy kuracji poszpitalnej tak to wyglądalo. 2 lata temu kolejny atak, tylko tym razem nie byłam już bezradna bo wiedziałam co się dzieje. Szybka angiografia w katowicach potwierdziła najgorsze obawy, nowe ognisko w centrum oka. 2 tygodnie w szpitalu i 7 miesięcy kuracji po. W szpitalu to nie jest żadna sielanka żeby nikt nie miał wątpliwości że może nie jest tak żle. Zastrzyki w oko, sterdyd dożylnie delbeta leków. Po takich kuracjach ciężko jest dojść że sobą do ładu psychicznie i fizycznie. I końca nie ma. na tokso nie ma lekarstwa wię tak będzie już zawsze wyglądalo moje życie. mam 27 lat i 6 blizn po atakach tokso. Jeszcze widzę, ale jak ktoś uważnie śledzi tema tokso i czyta rózne fora to wie że nie każdy z tego tak wychodzi. Więc bardzo proszę nie pisać że to nić takiego!!!!!!!!!!!! Dla takich ludzi jak ja to kolejny dowód na to że jeżeli kogoś to nie spotka to nie potrafi wspolczuć. Stać go tylko na takie beznadziejne stwierdzenia. Pozdrawiam Żabuniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×