Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m_80

toksoplazmoza-raz jeszcze

Polecane posty

Gość padme4549
witam jestem w 9 tyg ciąży i musiałam zrobić badania na toksoplazmoze ale dopiero w pt wybieram sie do lekarza a niestety nie potrafie rozszyfrowac wyniku. Tokso IgM 0.192 COI obok wyników pisze wynik ujemny 0.1 Tokso IgG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniamonia83
Jeżeli chodzi o toksoplazmozę najlepiej udać się do lekarza chorób od zwierzęcych. Mi ginekolog nic nie pomógł, a lekarz rodzinny stwierdził że nie wie po co ja ją leczyłam 5 lat temu, bo 90% społeczeństwa to ma i większość nawet nie wie. Jestem po wizycie u lekarza od chorób odzwierzęcych. Oczywiście wizycie prywatnej, bo jak poszłam w kwietniu zarejestrować się w przychodni to dostałam termin na styczeń przyszłego roku, gdyż nie jestem jeszcze w ciąży, a tylko planuję z mężem dzidzie. Pani doktor mnie uspokoiła, że tylko tylko świeże zachorowanie może powodować wady u dziecka. A moje wyniki wskazują na brak przeciwwskazań. Jeżeli nie można określić czasu zachorowania robi się awidność, która mówi czy zachorowanie jest świeże czy nie. Tokso nie jest wyrokiem dla dziecka, nie ma co martwić się na zapas, choć wiem że to tylko łatwo powiedzieć. Życzę wszystkim kobietkom walczącym z tym świństwem powodzenia i samych słonecznych dni z maluszkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.toxo
witam toksoplazmoze wykryto u mnie calkiem przypadkowo w 1996 roku, bylo to swieze zachorowanie umiejscowilo sie w oku ale przebiegalo bezobjawowo, gorzej troszke widzialam nic wiecej. Pierwsze nawrót toksoplazmozy mialam w 2005 roku. Zobaczylam plamki przed okiem i mgle, myslalam ze organizm jest oslabiony i zlekcewazylam te objawy. Trafilam po 3 dniach na ostry dyzur strasznie zle widzac. w szpitalu spedzilam 3 tyg. pozostala mi blizna na plamce. Teraz kilka dni temu choroba wrocila... pierwsze objawy grypopodobne, bol oka gdy spogladalam szybko w rozne strony do tego plamki widoczne zwlaszcza na dworze. Pierwszego dnia kilka kropeczek... teraz po kilku dniach masa... Trafilam na ostry dyzur dostalam krople : lotemax, naclof, vitreolent. Kolejna wizyte mam za kilka dni. czuje sie fatalnie z dnia na dzien gorzej i nie mam pojecia czy to ma zwiazek z toxo - nie spie po nocach, jestem strasznie oslabiona, + do tego dretwienie konczyn i czubka nosa, mdlosci i bol glowy. Masakra. Dobrze ze mam urlop ale od poniedzialku wracam do pracy. Ah i dodam ze w 2002 roku urodzilam zdrowe dziecko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem w 7 tyg. ciąży. To moje druga ciąża. Własnie odebrałam wyniki toksoplazmozy. Są one nastepujące: IgG ilościowo 3,0 IU/ml gdzie norma 0,0-8,8 oraz IgM ilościowo 3,0 gdzie normy 0-6 wynik ujemny, 6-10 watpliwy i >10 dodatni. W pierwszej ciąży 2 latat temu gdy robiłam wyniki wyszło mi IgG -0,0 i IgM- 0,0. Czy to znaczy, że miedzy czasie zaraziłam sie toksoplazmozą? Co to znaczy, że zamiast 0,0 jest teraz 3,0?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.toxo
teraz dostalam zastrzyk pod oko depomedrol + przez 6 tyg. tabletki biseptol i encorton....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia.001
zastrzyk pod oko? to musiało być niezbyt przyjemne, a jak stan zapalny cofa się już powoli. U mnie przez pierwszy tydzień leczenia pomimo leków obszar zapalny się rozwijał dopiero od drugiego tygodnia coś ruszyło. No i widzę że też masz inną koncepcję terapii. Pozdrawiam 3maj się i napisz o poprawie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia29
Witam wszystkich ponownie.Zaglądnęłam tu,ponieważ chcę pocieszyć wszystkie przyszłe mamusie,że toksoplazmoza to jeszcze nie wyrok dla dzidziusia.Ja urodziłam 16 czerwca zdrową i dużą dziewczynkę,chociaż od połowy ciąży brałam Rowamycyne.Toksoplazmoza była u mnie dodatnia i wyglądało na świeże zarażenie.Do końca ciąży bałam się o swoje maleństwo,płakałam i nie spałam po nocach.Oczywiście czarne myśli nie odstępowały mnie na krok,niemalże widziałam swoje dziecko jak jest niedorozwinięte itd.A teraz jestem szczęśliwą mamą drugiej dziewczynki.Jeżdżę na badania kontrolne do poradni,ale tylko po to żeby sprawdzić czy spadają przeciwciała,które otrzymała ode mnie.Wynik na tokso miała ujemny.Nie zaraziła się ode mnie.Kiedy to usłyszałam ze szczęścia ryczałam w szpitalu.Dziś ma 3 miesiące,jest bardzo pogodnym dzieckiem i niezwykle silną kobietką,ciągnie się już do siedzenia,gaworzy iśmieje się do wszystkich.Kochane kobietki,nie bójcie się brać Rovamycyny w ciąży,może to właśnie ona uratowała moje dziecko.Życzę wam wszystkim samych dobrych wiadomości,zdrówka i niegasnącej nadziei,że wszystko będzie dobrze.Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 736
Witam moje wyniki to: Na początku ciąży igm - ujemny igg - 14 po 3 miesiącach: igm - ujemny igg - 410 W związku z tym że igg tak mocno wzrosło, zrobiłam awidność - wyszła wysoka. Ale czemu tak wzrosły przeciwciała igg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryl
Witam wszystkich. Widzę, że bardzo wiele kobiet sięga po informacje w internecie. Radze wam im mniej wiecie tym jesteście spokojniejsze. Tak zrobiłam w pierwszej ciąży. Poddałam się lekarzowi i niczego nie negowałam. Teraz jestem ponownie w ciąży i zaczęłam czytać i jestem kłębkiem nerwów. A teraz moja historia: W listopadzie 2007 roku dowiedziałam się że jestem w 6 tygodniu ciąży. Szybko lekarz zlecił badania na toxo. Niestety IgM i Igg wyszły dodatnie. Zgłosiłam się do lekarza od chorób tropikalnych i odzwierzęcych. Od ręki dostałam Rovamecyne. Brałam antybiotyk i powtarzałam badania po cyklu 20 dni. Wyniki IgM nie spadały wogle a Igg skakało góra dół. Badanie Awidności zrobiono mi dopiero w marcu i wyszło 12. Niestety nie wiem jaki jest przedział na ten współczynnik, ale podejrzewam iż jest wysoki. Pomimo wszystko lekarz utrzymał antybiotyk do końca. Urodziłam w 34 tygodniu, bo miałam zatrucie ciążowe. Córka ważyła 2080g. Spędziła tydzień w inkubatorze, ale wszystkie wyniki miała dobre. Nie wiem i pewnie nikt mi nie powie czy "rzekoma" toxo mogła się przyczynić do wcześniejszego porodu. Dziś córka ma 2,5 roku: jest duża, silna i wogle nie choruje. Jedyne co wszystkim mogę polecić to badajcie wzrok dziecka. Zaraz po urodzeniu i potem co 3-4 lata. Toxo może się uaktywnić dopiero po 16-20latach. Ja jestem dobrej myśli i tego się trzymam. Teraz jestem w 11 tygodniu drugiej ciąży i wyniki znowu mam oba dodatnie. Poszłam do tej samej pani doktór i znowu biorę Rovamecyne. Zdziwiło mnie to bo IgM mam taki sam a Igg o połowę mniejszy.... Poszłam do kolejnego lekarza i kazał zbadać awidność. Jeśli będzie wyższa niż poprzednio to będę pewna że nie jestem chora. Zobaczymy. Moja rada: nie denerwujcie się. Interpretacja wyników jest bardzo różna i ta choroba jest jeszcze za mało poznana.... a laboratoria knocą wyniki. Spokojnie powoli wykonujcie polecenia lekarza a wszystko będzie ok. W trójmieście polecam dr. Kotłowskiego - spokojny, opanowany i rzeczowy. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie.jestem tu nowa i bardzo proszę o pomoc i radę jestem w 19 TC.I TA NIESZCZĘSNA TOKSOPLAZMOZA. WYNIKI WYGLĄDAJĄ TAK IgG 156,2 IgM UJEMNY. BARDZO PROSZE O WYJAŚNIENIE. CZY DZIDZIUSIOWI COŚ GROZI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryl
Zobacz wykres w tym pdf-ie a to Ci dużo wytłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do MARYL-----> BARDZO ZDIĘKUJĘ. DODAM TYLKO TYLE ŻE ZROBIŁAM BADANIA JESZCZE RAZ W INNYM LAB. I WYSZŁY TAK IGG 650 PORZA KOLEJNY TAK: IGG 560 AWIDNOŚĆ WYSOKA I CO TERAZ?? BYŁAM W PORADNI CHORÓB ZAKAŻNYCH TAM ZNOWU POBRALI KREW NA BADANIA WYNIKI JUTRO OKREŚLĄ IGG IGM IGA I AWIDNOŚĆ TAK BARDZO SIĘ BOJĘ. KAŻDY Z LEKARZY MÓWI COŚ INNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryl
to jest właśnie ten problem Lekarze niewiele wiedzą..... Ja jestem już 1,5 miesiąca na antybiotyku a jestem w 4 miesiącu. Toxo na pewno miałam kiedyś ale mogła się uaktywnić w ciąży i nikt nie wie jak wpływa na dziecko. Nie martwię się. Biorę leki i liczę że wszystko będzie ok. Nie chce potem sobie wyrzucać, że nie brałam leków... a dziecko chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuchna24
cześć. ja zaraziłam się w ciąży na toksoplazmoze. moja 2 letnia córka ma wrodzoną toksoplazmoze, wodogłowie jest po operacji ma zastawke, wade serca jest dzieckiem leżącym i niewidomym.do tego doprowadziła toksoplazmoza. chce się od kogoś dowiedziec czy to mógł być błą lekarza ginekologa bo ja wcześniej nie wiedziałam o tej chorobie nic dowiedziałam się po porodzie zosi. czy lekarz powinien powiadomoic mnie o takiej chorobie i kazać zrobić badania? pierwsza córka jest zdrowa ma prawie 4 latka, druga to zosia i trzecia ma miesiąc też jest zdrowa. czy to błąd lekarz że zosia jest tak ciężko chora? w którym miesiącu ciąży powinno się wykryć toksoplazmoze? jesli ktoś może mi pomóc to prosze o odpowiedx na maila kasiuchna24@onet.pl pozdrawiam i prosze o odpowiedź. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiuchna24 kiedy dowiedziałaś sie o tym, ze córcia jest chora na toxo? kiedy dały znać pierwsze objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryl
Problem jest taki, że jedni lekarze zlecają badania na toxo a inni pytają a po co to Pani...... badanie oraz rozpocząć leczenie trzeba do 9 tygodnia. Do tego czasu najwięcej przechodzi do dziecka przez łożysko. Jednak nie oznacza to że potem nie trzeba tego leczyć bo nadal istnieje ryzyko zarażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuchna24
ale mi chodzi o to czy to wina lekarki która mnie prowadziła bo chce założyć sprawe o odszkodowanie ale musze mieć papierek że do 4 miesiąca można wykryć toksoplazmoze. musze mieć taki swistek od specjalisty z pieczątką ale ciekawe czy ktos mi wypisze choć żadne pieniądze nie zwrócą zdrowia zosi:( może znacie dobrego specjaliste? bo to może być błąd lekarski bo się adwokata pytałam czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuchna24
dowiedziałam sie po porodzie o chorobie córki to był szok. w ciąży czułam się źle to mi kazała leżeć a nie kazała żadnych dodatkowych badan robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę, ze szok każda choroba dziecka to szok po porodzie zrobili jej badania na toxo, czy sama jej zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuchna24
na patologi lekarz na przyjeciu powiedział że dziecko ma wodogłowie i coś ze serduszkiem a po porodzie doszla toxoplazmoza po pół roku ruszyło sie wodogłowie padaczka lekooporna i nie widziała od małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co napisać to bardzo przykre moze z czasem będzie lepiej, niunia podrośnie moze i ze wzrokiem coś lekarze zrobią, przecież medycyna idzie do przodu podobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a padaczka jak się objawiała? przepraszam, że Cię tak wypytuję, ale mój mały też miał różne podejrzenia co do toxo itd, jak narzaie jest dobrze, ale ja na zimne dmucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, chcę opowiedzieć o tym co przytrafiło mi się w kwestii toskoplazmozy, bo być może kogoś kiedyś moim przypadkiem uspokoję, tak jak mnie trzymała przy życiu wypowiedź 'anncel' na tym forum z 2008 roku. jestem w 26 tygodniu ciąży. w poniedziałek odebrałam wyniki ogólnych badań, na jakie skierował mnie ginekolog prowadzący ciążę. ginekolog w tym tygodniu jest na urlopie chorobowym, a że zaniepokoiły mnie dodatnie wyniki badania w kierunku przeciwciał na toksoplazma gondi: IgG 325,10 IU/ml dodatni, IgM 1,47 COI dodatni, to poszłam natychmiast jeszcze w poniedziałek wieczorem na prywatną wizytę do innego ginekologa. ta skierowała mnie od razu takim specjalnym rodzajem skierowania CITO, czyli takim, które powinno być zrealizowane w tempie ekspresowym poza kolejką, do szpitala chorób zakaźnych na ul.wolskiej w warszawie, bo stwierdziła, że dodatnie badania wskazują na infekcję w toku. chyba nie muszę dodawać, że byłam przerażona co do konsekwencji zarażenia toksoplazmą w trakcie ciąży. z samego rana we wtorek pojechałam do szpitala i zostałam przyjęta od ręki na wizytę u specjalisty chorób zakaźnych dr. Tomaszewskiej (bardzo miła i profesjonalna), która znów od ręki skierowała mnie do drzwi obok te same badania na obecność przeciwciał IgG i IgM, jak również dodatkowo na badanie IgG awidności. miałam się do niej zgłosić we czwartek, więc do czwartku odchodziłam od zmysłów, wyobrażając sobie, że moje dziecko jest już na pewno też zarażone i urodzi się chore.. dziś czwartek a ja po wizycie u dr. Tomaszewskiej, na którą szłam z duszą na ramieniu. okazało się, że wszystko jest w porządku..! wyniki: IgG 301,00 IU/ml dodatni, IgM 0,85 wątpliwy, IgG awidność 0,533 wysoka. badanie awidności, która wyszła wysoka, wskazuje na zarażenie toksoplazmą gondii w dalekiej przeszłośći, jak dr podejrzewa, prawdopodobnie w dzieciństwie. teraz choroba jest w stanie uśpienia i pierwotniak siedzi sobie nieaktywny w moich węzłam chłonnych na karku i w żadnym wypadku nie zagraża dziecku. poprzednie badania IgM były wysokie, bo były wykonane w małym laboratorium, w którym nie dysponują aż tak czułym i precyzyjnym sprzętem jak w szpitalu chorób zakaźnych na ul.wolskiej. możecie sobie wyobrazić jak ciężki kamień spadł mi z serca i jak bardzo się cieszę, że zaraziłam się toksoplazmą gondii w przeszłości a nie teraz;) wszystkim przyszłym mamom życzę spokojnej ciąży, bez takiego stresu, jaki ja przeszłam przez te kilka dni. i pamiętajcie, w razie wątpliwych bądź niepokojących wyników badań w ciąży należy je zweryfikować w specjalistycznych laboratoriach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jestem w 20 tygodniu ciąży. Właśnie powtórzyłam badania na toksoplazmozę. Wyniki badań z przed 2 tygodni: Toxo IgG - 253,3 IU/ml - dodatni Toxo IgM - 1,8 C0I - dodatni Aktualne wyniki: Toxo IgG - 287,5 IU/ml - dodatni Toxo IgM - 1,9 C0I - dodatni Miano IgG: poniżej 1 ujemny, od 1 do 3 wątpliwy, powyżej 3 dodatni Miano IgM: poniżej 0,8 ujemny, od 0,8 do 1,0 wątpliwy, powyżej 1,0 dodatni Wiem, już że jestem zakażona toksoplazmozą ale czy na podstawie tych wyników można stwierdzić czy kiedy mogło dojść do zakażenia i jakie jest zagrożenie dla maluszka? Zrobiłam też badania na awidność, niestety na wyniki muszę czekać jeszcze 3 dni. Dziewczyny bardzo proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj odebrałam wyniki na awidność przeciwciał IgG, wynik (RAI) 29,62. Patrząc na próby, wychodzi na to, że mam niską awidność, swieża infekcja. Współczynniki IgM ujemne, IgG 20. Co to oznacza? Ponadto współczynniki robiłam w 21 tygodniu ciaży, w kartę ciażową mam wpisany wynik ujemny. A wynik awidnosci dostałam wczoraj, bo laboratorium nie wydało mi wczesniej (pewnie mieli bałagan). Wychodzi na to , ze powinnam byc leczona od tego 21 tygodnia ciaży, tak? Obecnie jestem w 36 tygodniu. Dzwoniłam do lekarza i kazał mi przyjść dopiero w poniedziałek. Czy dziecko mogło się zarazić? Jak mam interpretować tę awidność? Czy ktoś potrafi odpowiedzieć na poje wątpliwości? Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Łódź
moja koleżanka dowiedziała się o tym, że jest chora jak była w ciąży. jest pod opieką pani prof Nowakowskiej z PREGMEDu jakby co to kontakt do niej jest tu: http://www.medyczna.info.pl/?id=6306&n=0,0,4,0,0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziś odebrałam wynik z toksoplazmozy igg wynosil 1078 a igm 0,656 miałam juz wykonywane badanie w kierunku tokso. na poczatku ciazy i wynik byl ujemny teraz jednak wyszedl jak wyżej... napiszcie co sadzicie o tych wynikach i czy powinnam sie martwic??? dzis akurat mam wizyte u lekarza ale nie wytrzyma do wieczora ... musiałąm zapytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martachw
Witam, mam 13miesięczną córeczke. Od ok 5 miesiąca ucieka jej oko, ale czytałam, że powinno się do roku unormować. Dziś byłam u okulisty i okazało się, że Zosia ma w prawym oku bliznę, najprawdopodobniej po toksoplazmozie. Ja nic nie wiem żebym w ciąży coś takiego przechodziła, badania miałam w pierwszym trymestrze- wynik ujemny. Lekarz nie mówił o kontroli co 3 miesiące... Okulista zakleił Zosi zdrowe oko i nawet nieźle sobie wtedy radziła, więc widzi na to oko ale słabiej. Jak spytałam się czy może być gorzej powiedziała że nie i mam teraz codziennie na godzinę zaklejać oko zdrowe by trenować chore i po 4 miesiącach przyjśc na kontrolę. Teraz jak pocztałam to forum jestem przerażona... Pójdę zrobię badania krwi i zobaczymy co w trawie piszczy, ale sama nie wiem jak mam do tego podejść... Czy wierzyć lekarzowi że gorzej nie będzie, że będzie tylko słabiej widzieć na to oko, czy może pojawić się też coś w zdrowym oku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucija
Martachw! ja bym na Twoim miejscu nie sugerowala sie opinia jednego lekarza, gdyz toksoplazmoza to nie byle co, pierwotniak moze spowodowac utrate wzroku , znam przypadek. W twoim przypadku moze byc oczywiscie inacze, ale zbadaj coreczke pod kontem tej choroby i nie tylko, ja bym skorzystala z poradni chorob odzwierzecych i wyeliminowala najpierw tokso, a pozniej szukala powodu dlaczego tak sie stalo z tym oczkiem do skutku, dzialaj, zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×