Domowe sposoby na wywolanie porodu.

Zna ktos?

???

umyj okna, podlogi troche wysilku fizycznego

Myslalam wlasnie o podlogach, okna odpadaja bo deszcz u mnie leje jak z cebra.

po schodach pomaga

ja tez bym juz chciała urodzic-mam jeszcze 4 dni i jesli nie urodze będą mi wywoływac,ale przestrzegam Was,uwazajcie z eksperymentowaniem na własna ręke,bo moze się zle skończyc,w sumie nie polecam biegania,ani skakania,pomyslcie co stanie się,jesli zamiast wywołac poród spowodujecie np czesciowe odklejenie się łozyska...?W ten sposób mozna w efekcie pozbawic dziecko zycia..

bezpieczne,bez skakania

... dotyczyl wczesniejszego posta a ty jak jestes taka milutka (zalozycielko topiku), to moze sie okazac, ze nieduzo rad dostaniesz w ogole troszke dystansu

nie chodzi tyle o jej komentarz co o nia sama.ona jest WSZEDZIE.no ile mozna?wkurza mnie to ze na innych topikach udziela "fachowych" porad a sama zaklada z takimi pytaniami ze 7 latka by sie powstydzila.poprostu mam dziewczyny dosc.i mam do tego prawo:)

Droga załozycielko,kultura osobista(czyli coś takiego,czego Ci brak...)powoduje,ze ja nie objechałam Cię za głupie mopim zdaniem zapytanie,pytasz o domowe sposoby wywołania porodu....Prawda jest taka,ze własnie Ty potrzebujesz rad i to pilnie,skoro jestes na tyle nie odpowiedzialna,ze pytasz o takie rzeczy,jesli lekarz sadziłby,ze powinbnas juz urodzic,skierowałby Cię do szpitala,a nie wysłał do znachora,lub na kafeterię...To forum dla wszystkich i to ile ktos pisze \jest jego sprawą,a Ty nie masz na to monopolu..

ajaja nie zasmiecaj mi topiku, a najlepiej w ogole forum.akurat ty ze swoimi kretynskimi zapytaniami jestes ostatnia osoba ktora powinna oceniac innych.

do ajaja Akurat muszę ci powiedzieć,że mi właśnie lekarz kazał w szpitalu chodzić po schodach.pozdrawiam

No i wlasnie o takie rady mi chodzi,cos co i lekarze czy tez polozne czasem zalecaja.nikt przecie nie mowi o jakis extremach.

sex, sex, sex:D

KTOS POWYZEJ NAPISAŁ,ZE AKURAT JEJ ZALECONO CHODZIC I MIAŁ BYC TO PRZYTYK DO TEGO,CO JA NAPISAŁAM.....A JA NIC O CHODZENIU NIE WSPOMINAŁAM,TYLKO O SKAKANIU I BIEGANIU...PROSZĘ,ZANIM KRYTYKUJECIE,PRZECZYTAJCIE CHOCIAZ..CO ZŁEGO W TYM,ZE NAPISAŁAM,ZEBY LEPIEJ NIE SKAKAC I NIE BIEGAC,BO MOZNA W TEN SPOSÓB SKRZYWDZIC DZIECKO?MOZE NIE PISAŁA BYM O TYM,GDYBY MÓJ LEKARZ NIE PRZESTRZEGAŁ MNIE PRZED TYM,JAKO PRZED ZAGRAZAJĄCYM DZIECKU,A STOSOWANYM SPOSOBEM NA WYWOŁANIE PORODU..POZDRAWIAM I MAM NADZIEJE,ZE TO KONIEC TEGO GŁUPIEGO TEMATU

dobra metoda, pod warunkiem ze dziecko nie jest juz zbyt nisko.wtedy chyba lekarze uwazaja sex za nie wskazany.

o piciu naparu z liści malin i masowaniu sutków, w celu wydzielania oksytocyny.

...napar z lisci malin uelastycznia miesnie jedynie moze byc pomocny w szybkim porodzie, ale zaczac pic nalezy ok 3 miesiecy przed porodem to sposob naszych prababek

no tez mi sie zdaje na zdrowy rozum ze trzebaby te picie zaczac wczesniej.

że należy wypic napar z czarnej herbaty.Czyli poprostu zrobić sobie taki czaj do picie. Zrobiła to i wieczorem już rodziła. Nie wiem czy to dobry pomysł:O:O:O:O Ja odradzam.

ze nie dobry zadna przesada nie jest dobra w zadnym momencie zycia - w ciazy rowniez po pierwsze tak - najlepiej pozostawic sprawy swojemu biegowi, naturze a po drugie - jak juz jest jakies wskazanie do wywolania porodu, to mozna troche wiecej pochodzic, troche sie na pilce pobujac, czy wziac sobie kapiel - takie miekkie metody, jakie w szpitalach sie stosuje a nie jakies ekstremalne sytuacje, ktorymi nie wiadomo, czy sie czasem nei zaszkodzi i sobie samemu i dziecku ja rozumiem, ze mozna sie czuc zniecheconym, znuzonym, ze jest ciezko, ze dluzy sie czas itd. ale natury sie nie przechytrzy

jak tam help me, wykorzystalas ktorys sposob? moze juz po porodzie?

Ja od położnej słyszałam że przyspiesza poród: chodzenie po schodach lub po supermaretach cały dzień, kąpiel w wannie też moze skurcze pobudzić, co do herbatek z liści malin to nie wiem! Swoją drogą ja 38 tydzień i jutro mam zamiar wziąść długą kąpiel w wannie, może wreszcie coś ruszy :) może i pochodziłabym po schodach ale... nie chce mi się, po prostym terenie ledwo co się kiwam :P POZDRAWIAM I ŻYCZE SZYBKIEGO PORODU!!!!!!!

??? dziewczyno! to ty masz jeszcze 2 tyg do naturalnego terminu - co ty chcesz na Boga przyspieszac? o tym wlasnie pisalam :-( nudzi sie, czy jak? daj spokoj

wiesz ja własciwie pierwszy termin mam na 4 kwietnie ( zUSG)a ostatni na 15. Lekarz mój obatawia że we wtorek urodze i już zapowiedział mi ze będzie w szpitalu. Brzuch mi sie obniżył i nie ma już żadnych przeciwwskazan,a swoją drogą to nudzi się żebyś wiedziała!

38 tydzien to juz ciaza donoszona i to juz jest jak to nazwalas"naturalna termin".

o bosz - no wyobrazam sobie, ze mozna padac na twarz po 9 miesiacach ale przeciez nic na sile jak nie masz wskazan do przyspieszania, to zostaw sprawe wlasnemu biegowi