Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Betty Boop

Ile schudnę? Teraz albo nigdy!

Polecane posty

Gość Betty Boop

Witam. Postanowiłam schudnąć. I to dość sporo... Tzn sporo to pojęcie względne, ale po kolei... Mam 158 cm wzrostu i waże 55,5kg. Zawsze ważyłam 45 i do tej wagi chciałabym wrócić. Pierwszy cel- 50 kg, chciałabym osiągnąć już w okolicach 1 maja. Mój plan jest taki: Jedzenie: -> dużo białka( chudy ser biały, mleko, drób, ryby) -> warzywka (wszelkie, może prócz ziemnioli) -> truskawki( bo któż im się oprze...) I ZERO SŁODYCZY! CZEKOLADZIE MÓWIMY KATEGORYCZNE NIE! Ćwiczenia: -> aerobiczna szóstka Weidera -> codziennie bieganie/rolki (30 min) -> codziennie brzuszki (3x30), tzw.grzbiety(3x30) oraz pompki(3x15) -> codziennie bieg po schodach(to tylko 7 min, a 100 kcal mniej) Rozważam kupienie chromu...ale z drugiej strony nie chciałabym faszerować się chemią.. Tak więc- jak myślicie, czy 5 kg mniej w miesiąc poleci? I czy chrom pomaga? Od razu mówię, że z ćwiczeniami dam sobie spokojnie radę, bo nie tak dawno temu wyczynowo trenowałam. Buźki, czekam na rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnienie masz az tak
duzej nadwagi,dasz radę bez problemu,nie martw sie i nie przesadz z dietka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve dallas
Szalona kobieto, Po co chcesz chudnąć? Ja mam 173 cm wzrosty i ważę 50 kg. I sobie ciuchów nie mogę kupić na tę chudość, że nie wspomnę o estetyce moich sterczących kości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve dallas-> hmm.. zważmy na to, że 50 kg przy 173 to nie to samo co 45 przy 158.. Dzięki za wsparcie, Pierwsza Osobo:) chrom chrom chrom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrom to sobie daruj zamiast syntetyków (w każdej tabletce jest chemia) wcinaj: bakłażany, grejpfruty, jabłka, ogórki, śliwki, seler naciowy! Naturalnie zżerają tkankę tłuszczową. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że wytrwasz :) Wystarczy zrezygnować z mącznych i słodyczy i również efekt gwarantowany :) Powodzenia życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Mekintoch...:) może ktos się przyłączy? Zbierzmy się do kupy- w kupie raźniej, bo kupy nikt nie ruszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co?ja się z chęcią przyłączę:)poważnie-od jutra znów zacznę liczyć kalorie itp.ja mam 168cm i ważę ok.57 kg(nie wiem bo nie mam wagi-może to i lepiej:P ) chciałabym zejść do 52 kg,bo wtedy czuję się \"ze sobą\" najlepiej.a więc od jutra.powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietkująca
Czesc dziewczyny. Nie chce Was wkurzac ale ja sie odchudzam od trzech tygodni i schudlam 0,5 kg. Nie jem slodyczy, pieczywa, samzonego, fast foodow, ziemniakow, codziennie 10 minut przynajmniej cwicze. Podkreslam ze mam 165 cm wzrostu i 52 kg wagi. Chialam schudnac tak do 47 max nie wiecej. No i nic. Poniewaz jestem dosc niska i mam malo do zrzucenia moj organizm strasznie sie broni. Nie chce oddac ani grama. Obawiam sie ze mozecie miec podobny problem. Ale nie lamcie sie ja pomimo tego nadal sie odchudzam i wierze ze w koncu bede laska;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Betty Boop ja też mam 158 cm wzrostu a ważę 50 kg a najlepiej się czuję ważąc właśnie te 45 kg. Czyli 5 kg do zrzucenia przede mną, niby nie tak wiele ale zebrać się jest ciężko. Od wczoraj już jem mniej i ćwiczę (m.in. 6 Weidera) i mam nadzieję że za miesiąć już nie będzie tych zbędnych kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety-jak się ma niewiele do zrzucenia to idzie to straaasznie wolno..a po drodze jeszcze różne wpadki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, no właśnie te wpadki, pokusy i inne takie tam, gdyby nie one, już dawno bym ważyła 45 kg, powiem więcej - nie przytyłabym do 50 kg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż...u mnie nienajgorzej, ale i nie najlepiej:) Zjadłam: -> jogurt naturalny(90 kcal) -> marchewka(30 kcal) -> 3BIT :( (250 kcal) -> kawałek gotowanego kurczaka (100 kcal) -> seler, marchew, pietruszka (50 kcal) -> jabłko (60 kcal) Co daje jakieś 580 kcal...Planuję jeszcze jabłko i pól serka białego, więc + 100 kcal, czyli w sumie 680 kcal, czyli nie jest źle(pomijając tego 3BITa) Ale za to przyszłam do domu na nogach!!! Jakieś 5 km:) A wieczorem zabieram się za ćwiczenia. Filemonka --> chudzinka z Ciebie! mam nadzieję, będziesz często zaglądać. To tylko głupie k kg, na pewno się uda:) Dietkująca --> ty to DOPIERO chudziok! a waga jak to waga - nie ma wyjścia i w końcu się podda. poza tym może ważyłas się ostatnio przed okresem, a wtedy naprawdę ważymy więcej( zatrzymana woda) Agatinka --> Witam. Powiedz mi, czy ćwiczyłaś już kiedyś szóstkę? jeżeli tak , to jakie efekty? miło wiedzieć, że ktoś sie jeszcze poza mną nia katuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki (chudziutkie i grubiutkie):) Wkońcu znalazłam topik dla siebie z podobną wagą,ostatnio byłam na topiku troszkę bardziej puszystych pań i mnie co niektóre wyśmiały że ja mam świra bo ważę 57-58 (zależy kiedy wejdę na wagę),a chcę schudnąć do 54 przy wzroście 167. Czy mam rzeczywiście świra? Zazwyczaj miałam 55 kilosków ale ta długa zima mnie dobiła:( no i przyszedł sobie tłuszczyk najwięcej to brzusio i uda ( nie mogło to wejść w cycuchy:)? ) Też chcę dzsiaj zacząć tą szóstkę Weidera no ale żeby były efekty! Czy ktoś te ćwiczonka próbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Weidera zaczęłam ćwiczyć dopiero wczoraj, więc nie mam pojęcia jakie będą efekty, ale jestem dobrej myśli, tymbardziej, że czuję każdy mięsień brzucha. Nie wiem tylko jak dam radę dziś ćwiczyć ale nie poddaję się :) A jeśli chodzi o dietkę to małe grzeszek będzie wieczorem w postaci piwka :) mam nadzieję, że bardzo nie zaszkodzi Angela 321 ja przy moich 50 kg też nie pasuję za bardzo do innych topików, bo przecież waga w normie. Ja swoje jednak wiem tłuszczyk na brzuchu, biodrach jest i muszę się go pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czytałyście na topiku o tych okładach z kawy i olejku cynamonowego? Ja praktykowałam już trzy razy i wiecie że są efekty(chodzi o cellulit i rozstępy). Naprawdę rewelka,ponoć po miesiącu ubywa nawet w centymetrach.... ja próbuję a co, zaszkodzić nie zaszkodzi:) Wiecie co, na to co ja jem to powinnam być jak szczypior.... najgorsze jest to że im mniej kg. tym gożej schudnąć-niesprawiedliwe!!! No ale cóż mam nadzieję,że razem pokonamy nasze wagi i wkońcu dźwigną te wskazówy w lewo.... buziaki,będę was odwiedzać. Od wczoraj też zaczęłam bieganie z mężulem (żeby było raźniej) a oprócz tego chodzę na aerobik ale w moim przypadku aerobik nie daje mi żadnych rezultatów,lepsza kondycja i tyle a chodzę ponad trzy lata!!! z małymi przerwami oczywiście. No to dalej laski DO DZIEŁA!!! Ja mam takie postanowienie, że od godz 16 nic już nie jem. Piję tylko wodę, herbatkę czerwoną i zieloną ( chociaż po zielonej ostatnio mnie zmuliło i poszłam zwracać), acha i co najważniejsze piję trzy razy dziennie ocet jabłkowy-hamuje troche apetyt( a wiecie wieczory najgorsze)i wpływa na przemianę materii ...ale sie rozpisałam pewnie macie mnie dosyć więc spadam pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatinka Piwko nie zaszkodzi- nerki przefiltruje- ale nie podgryzaj do piwka chipsów:) No to miłego piwkowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. napisz coś więcej o kawowo-cynamonowych okładach. A co do szóstki , to ja słyszałam , że podobno przynosi ona spektakularne efekty, z tym, że to była jakaś taka informacja... ze średnio pewnego żródła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pytanie
Angela to wspaniale ze po 16 tej juz nie jesz,tylko pozazdroscic -tez bym tak chciala,ale glod jest silniejszy,jakiego octu uzywasz chodzi o firme[mozna se niezle uszkodzic i przewod pokarmowy i pogorszyc obraz krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Angela, piwkowanie napewno będzie miłe :) A co do niejedzenia po 16 to Ci zazdroszczę, bo to mój najgorszy problem, zawsze na wieczór najbardziej chce mi się jeść :( Betty Boop ja też czytałam że 6 Weidera przynosi super efekty, dlatego właśnie zaczęłam ćwiczyć, co tam spróbować nie zaszkodzi, drugi dzień ćwiczeń za mną - ciężko jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie osoby odchudzające się, dawniej siedziałam tu na kilku wątkach szukając właściwego dla mnie sposobu odchudzania . Przebrnęłam przez wiele diet , preparatów odchudzających … wiem ze jednym pomaga to drugim co innego… wszystkie te próby skłoniły mnie do utworzenia jednego forum o tematyce odchudzania , gdzie stworzy się grupe osób które podejma walke z kg bez narzucania jakiejkolwiek z metod… Wiadomo osoby z nadwaga będą próbowały wszystkiego, dlatego chciałam stworzyc forum gdzie nie będzie tylko jedna metoda odchudzania żeby podzielic się pogladami może zmienic swoja metode jeśli nie idzie nam najlepiej poradzic się tych co osiągnęli sukces… Dlatego zapraszam na forum wszelkie osoby odchudzające się bez względu na to jaka metode preferuja być może pomozecie innym albo ktos doradzi wam Forum dopiero się rozwija otwarte niedawno wiec wszystkie zaczynamy od tego samego … mysle ze najważniejsze ze można zaczac od wzajemnego wspierania… Jeśli znajda się osoby które będą chcialy cos doradzic napisac od siebie opowiedziec o swojej walce lub sukcesie serdecznie zapraszam . Chce stworzyc wielka baze wiadomości na temat odchudzania produktów wspomagaczy jedzenia cwiczenia itd… sama jednak tego nie stworze… Wiec jeszcze raz serdecznie zapraszam na WWW.forum.idealne.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty Boop...właśnie siedzę przed netę z mazidłem na nogach i owinię ta folijką...napiszę wszystko od początku.... Zaparzasz 5 łyżek kawy parzonej(może być najtańsza) ,wody tylko tyle aby sięzaparzyła...czekasz aż ostygnie i przecedzasz -wodę odlewasz,fusy zostawiasz do tych fusów dodajesz balsamu,trochę olejku trochę możesz dać kremu aby ta maziaja była w miarę lepka i co najważniejsze dodajesz 4krople olejku cynamonowego ale musi on być naturalny ja zamówiłam przez net(www.mydlandia.pl) na alegro są chyba nawet tańsze. No i smarujesz ciałko tam gdzie największe rozstępy i cellulit.Ja akurat mam wysmarowane uda i brzusio. Jak już sie cała wysmarujesz to zawijasz sie folią spożywczą taką wiesz w rolce przeźroczystą ona sie w miarę dobrze lepi do ciała ,włazisz pod kocyk lub kołderkę i siedzisz z tym 40 min. Olejek cynamonowy mocno rozgrzewa a kofeina+ciepełko zrzera cellulit i ponoć centymetrów też trochę ubywa. Ja narazie jestempo 4 okładach i co do cellulitu widzę różnicę. Tylko z tym olejkiem to uważaj żeby nie dać za dużo kropli max5 bo może cie mocno piec no i można sobie skórkę zarumienić na prosiaczka. Polecam tyle,że trzeba te zabiegi robić systematycznie co 2-3dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez pytanie Ja używam octu naturalnego jabłkowego np.z firmy kamis. Musi na nim pisać naturalny jabłkowy a nie spirytusowy czyli zero grama spirytusu,bo to właśnie spirytusowy może rozwalić ci przewód pokarmowy a nat.jabłkowy polecam jak najbardziej...najlepszy ocet jabłkowy to taki który sie robi samemu w domu z fermentacji jabłek ale dużo babraniny i miesiąc sie czeka aż te jabłka sie pofermentują,więc poszłam na łatwiznę. Zerknij sobie w necie jakie ma właściwości ocet jabłkowy to się przekonasz wręcz jest zalecany przez lekarzy ze względów zdrowotnych,fakt że ochydne to w smaku (1łyżkę rozcieńczam w szklance wody) ale zatykam nos i piję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jestem już sama -laseczki śpicie już śpiochy. Ja jeszcze muszę z 20min z tym mazidłem na nogach siedzieć ale przed netem czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty Boop... najlepiej wejdź sobie na topik pt.\"Dla tych co używali olejek cynamonowy aby schudnąć\" założony przez gwiazdkę małą, tam dziewczyny opisują jego działanie i doświadczenia swoje co do tych okładów,,,a ja lecę zmyć to coś bo coraz bardziej mnie piecze pa pa idę śpiochać bo w żołądku mi burczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim:) ja juz po sniadanku.wstałam pózniej niż planowałam.niestety wczoraj mój dzień nie był za bardzo \"dietetyczny\"..ech..cóż zrobić.boję się tylko weekendu-zawsze wtedy mam nieodpartą pokusę coś wszamać.nie wiem czemu akurat wtedy.. Beety Boop->chudzinka??o nie-moja droga..to nie o mnie:) juz tak jest na tym świecie że można ważyć niby dobrze do swojego wzrostu a średnio czuc się \"ze sobą\"..:) pozdrawiam,miłego dnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem po megawielkim śniadaniu już:/ ale z tego powodu przez resztę dnia rygor: dwa cieniutkie naleśniki z kapustą i grzybami i marchewka. KONIEC! A o tych okładam na pewno poczytam, jak tylko będę miała troszkę czasu. A teraz zmykam, bużki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobitki :) Ja też już po śniadaniuz z tym że ja wstałam dziś o 12 :o Mam nadzieję że uda mi się wytrwać na diecie dzisiaj, czego i Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! Widze ze u was same szczuple \"odchudzaczki\" - ja przy was to kolosik :) (62,5 kg, 167 cm) - ale co tam, pozwole sobie do was zagladac ;) (a ha - I-szym moim celem jest 55 kg a II-gim 50 kg) Apropos \"szostki Weidera\" - robie juz 20 dzien i brzuszek mam juz bardzo twardy i ladnie uformowany :) - niestety w obwodzie nie widze roznicy... :( Na dietce 1000 kcal jestem juz takze 3 tyg. i moja waga spada b. powoli (w tym czasie ubylo mi tylko 2 kg :( - tragedia!) - juz troszke sie zalamuje... :( (ale nie poddaje! Pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej gdzie się podziewacie? Czy tylko ja siedzę w domu? Dzisiaj żadnych planów nie mam na wieczór :( Z dietą się trzymam - niewiele zjadłam i mam nadzieję że tak już zostanie no i jeszcze te ćwiczenia przede mną ała. Lenchen - miło słyszeć że brzuszek się ładniejszy robi po tych ćwiczeniach i pocieszę Cię, że mi też waga spada baaardzo powoli, dołujące to jest ale cóż trzeba wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak tam dziewwczyny z waszą dietą? Wpisywać się jak Wam idzie :) Ja po trzecim dniu ćwiczeń już tak nie odczuwam mięśni brzucha, więc myślę że dotrwam do końca :) gorzej jednak z dietą trochę za dużo wczoraj było tego jedzonka. A ta pogoda to tylko mnie dołuje i nie nastraja pozytywnie do odchudzanie ech :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×