Dam rade czy nie?

chcialabym w wakacje pojechac do irladnii do pracy...wiem ze jest tam ciezko w tym okresie jesli chodzi o prace...ale nie o tym mowa. na jakim poziomie trzeba umiec jezyk anglieski zeby bylo ok?zeby znalezc w miare dobra prace?? ja ucze sie angielskiego okolo 12 lat.uczylam sie podstawowce, liceum( takiego zwyklego)i teraz na studiach mam jezyk biznesowy, dodatkowo chodze na kursy. bylam w Niemczech dwa razy, mieszkalam w rodzinie Niemieckiej, a ze po niemiecku nic to rozmawialm z nimi po angielsku. problemow nie mialam zadnych z porozumieniem sie i rozumieniem ich. to bylo dwa lata temu..od tego czasu sporo sie nauczylam.znam jezyk na pozimie intermediate.zasob slow dosyc dobry. wiem ze rozmawiac z Niemcem po angielsku to zupelnie inaczej niz z Anglikiem ale powiedzcie mi czy mialabym szanse na znalezienie jakiejkolwiek pracy z taka umiejetnscia jezyka??

j. angielski jak j. polski to powiem tobie, że masz duze braki :-D

czepiasz sie szczegolow,tego ze zjadlam gdzies jakas literke zamiast normlanie odpowiedziec na pytanie. tego sie mozna bylo spodziewac:/

Z jezykiem powinno być OK. Im ktoś mniej umie angielskie tym bardziej jest pewny siebie. Poważnie - tak zauważyłam. Skoro nie jesteś pewan to zdajesz sobie sprawę ze swoich błędów, braków... a tego nie potrafią osoby których angielski jest beznadziejny, niekomunikatywny. Co innego jechać do pracy w tym okresie... może nie byc OK... ale nie o tym mowa...