Chcę być piękna...

jestem kompletnie załamana sobą.. zwątpiłam w swoją naturalną urodę.. jestem raczej pewna siebie, znam swoją wartośc..ale po obejrzeniu tego programu nie wiem co myśleć..te dziewczyny przeszły całkowitą metamorfozę..ale czy dobrze czują się w swoim nowym sztucznym ciele? co o tym sądzicie dziewczyny?no i nie tylko.. zapraszam takżę panów do dyskusji;)co wam się bardziej podoba:naturakna uroda czy ta \"przerobiona\"?? ja przyznam szczerze że zaskoczył mnie ten program, chyba raczej pozytywnie a was?? piozdr

Wiesz co ja myślę ze dobrze czuja sie w "swojej nowej skórze" bo naprawde ta Blondyneczka taka słodka była już po całej tej metamorfozie śliczna dziewczyna naprawde. No cóż sporo wycierpiała.... I uwazam ze nie maja obie te kobiety czego zalowac

mogę cierpieć, przejdę to wszystko ale nigdy bym nie wystapiła tak w telewizji!!!!!!!!!!

Ja myślę że ta blondynka była ładna, nie wiem czemu ją wzięli.. Wiecie jaki jest problem? Że te babki kasy raczej nie mają, bo inaczej nie musiałyby iść do tego programu, same by poszły sięprzerobić. Noi jak dług ten efekt sięutrzyma? Zęby nie beda już białe, efekt liftingu minie po jakimś czasie, kosmetyki używane tam były profesjonalne, nie bedą siedziały godzinami przed lustrem robiąc sobie make up i fryzury (tak jak tam przed ich wielkim wyjściem),. Musiałyby mieć dużo kasy żeby podtrzymać te efekty... Mnie sięto wręcz śmieszne wydaje. Bo mając kase to żaden problem być pięknym... Chyb achodzi o to żeby umieć na codzień dobrze i NATURALNIE wyglądać. Myślę że efekty tych przemian padną za parę tygodni nawet.. Niestety praca, dom, itd... nie pozwalają być pięknym takim na codzien Program jest głupi bo pogłębia jeszcze komplexy kobiet, mało jeszcze tych retuszowanych straszydeł w gazetach, Tv i necie?? Nie nawidzę tego Jak bym miała dużo kasy napewno na codzień mogłabym o wiele lepiej wyglądać i to jest niesprawiedliwe. Ale ja staram sięzawsze wyglądać świeżo i dbać o siebie jak tylko potrafię. Niestety nie mam dużo kasy a poza tym nie zostawiałabym tyle kasy w gabinetach... Ponadto jak sięjest cały dzień na nogach i dojeżdża do pracy itp to niestety nie bedzie się pięknie wyglądało. Na bóstwo mogę ( i potrafie) zribić sięna większe wyjście, randkęitp, no ale realnie patrząc to w omu przecież nie bede jeść obiadu wymalowana i wystrojona... Każda kobieta gdyby tylko miałą fundusze i miała tylko siedzić jak ta lala w domu i nic nie robić byłaby piękna...

oglądałam zawsze amerykańską wersję i tamta mi się bardziej podobała, bowiem tam przychodzili ludzie, którzy naprawde nadawali sie do tego programu. A to polskie "Chcę być piekna" zaskoczył mnie tak intymnymi ujęciami, a poza ty te dwie kobiety w sumie wymagały tylko kilku spotkań z psychologiem, żeby przywrócić pewność siebie, a nie skalpelu. Przecież one wyglądały przed operacją jak 90% Polek! To co my teraz wszystkie mamy się poczuć jako te brzydkie, które powinny się wybrać do chirurga plastycznego? Ten program obudzi w nas kobietach więcej kompleksów. Osobiście chciałabym poprawić u siebie to i tamto, ale nie odważyłabym się pokazywać swoich cycuszków całej Polsce. Podziwiam za odwagę!

Do Emerald 22 --------> chyba troche przesadzasz... tzn zgadzam sie z tym ze gdybym ja mialawiecej aksy to wygladalabym o wiele lepiej, ale... ja jedzac obiad nawet - jestem wystrojona, pomalowana - bo wtedy czuje sie swietnie...:) Jedyne co mnie denerwuje to to,ze... gdybym miala naprawde kase to bym sie o wiele lepiej mogla ubierac, moglabym chodzic czseciej na solarium - bo aktualnie jestem juz blada(z powodu braku srodkow:o) no i z pieniazkami uzywalabym o wiele lepszych kosmetykow... Mimo jednak tego ze dojezdzam na uczelnie kawalek to i tak dobrze wygladam... Nie rozumiem wiec czemu uwazasz ze robiac cos nie mozna super wygladac...

No wybacz żebym miała sprzątać albo gotować obiad w makijażu i z ułożoną fryzurą i w ciuchach wyjściowych- to jest właśnie jakiś chory wzór narzucony przez kolorowe pisama, tv i internet który tak właśnie pokazuje kobiety... Dla mnie to idiotyczne po prostu. Nie mówię że wyglądam jak jakiś szmaciarz :D w domu, ale po prostu NORMALNIE, tak jak nakazuje to zdrowy rozsądek i żeby mój facet nie przestraszył się raano :) Śpisz też w makijażu??

spanie w makijazu to juz chorba!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3215965&start=30