Jestem na kopenhaskiej .Czy ktos sie dołączy

jestem na kopenhaskiej dzis mój 3 dzien .Dzis stanełam na wadze i 2kg mniej !!SZok chociasz troszku wczoraj przecholowałam z ta wedlina i byłam pewna ze waga nawet nie drgnie.A tu !!Zdziwienie. Dobra nie waze sie do końca diety było 72kg a jest 69,5kg.Wiem wiem ze jest i tak tłusta dlatego mam nawiet nick tłusta pozdrawima

Ja też jestem 3 dzień:) Nie narzekam na żarełko tylko porcje są dla mnie za duże, ale co tam. Zaczynam czuć mięśnie brzucha a już przestałam wierzyć, że jeszcze je kiedyś zobaczę. I przypomniałam sobie, że nie mam twarzy okrągłej tylko miałam tłustą gembe:P

ja mam dzis ostatni dzien kopenhaskiej. naprawdee fajna dietka. jak jakies pytania to piszcie-postaram sie odpowiedziec.

Ja się cały czas zastanawiam - w którymś dniu diety jest herbata bez cukru jako jeden ze składników. Czy to oznacza, że poza tą w rozkładzie nie mogę pić żadnej gorzkiej herbaty? Tylko wodę? Bo ciepła herbata zawsze pomagała mi wieczorami przetrwać głód a teraz źle mi się bez niej śpi:(

w diecie jest zalecenie picia duzej ilosci herbaty (zielonej i czerwonej- ja bardziej preferuje czerwona pu-erth albo la karnine bo wspomaga przemiane materii i oszukuje zeladek). dlatego mozesz spokojnie ja pic ile tylko chcesz.

super dziewczyny ze jesteście!!! mychoo gratuluje. ja posiłki jem przez pół bo nie dam rady wiecej dzis to istna wyrzerka! niezapominajka jak twoja waga?? herbate tez pije na wieczor tak goraca bo pomaga mi zapchać żołądek!!

trudno jest jesc takie porcje posilkow jakie sa podane bo dla mnie to tez bylo za duzo. tylko ta dieta polega na laczeniu odpowiednich skladnikow, dlatego mozna jesc mniej, tylko wszystkie wymienione produkty trzeba zjesc.

Wiesz, ja bym nie chciała oszukiwać. Też mam 2 kg mniej..ale ja jestem od miesiąca (z przerwami) na Lidzie. Dlatego trudno mi powiedzieć, że to zasługa tylko i wyłącznie Diety Kopenhaskiej.

witam ,a dzisisaj jestem pierwszy dzien na tej diecie. powiedzcie mi jak robicie to miecho na obiad i szpinka?

wydawało mi się, że Ci odpisywalam na innym wątku...hmm Ja mięsko wrzucam na patelnię i opiekam. Bez tłuszczu oczywiście:D A szpinaku nie zjem:( Jem brokuły ugotowane na parze:)

dzieki, a jakie miesko?zawsze to samo?

z tym mam problem. Ja jem filet z kurczaka. Befsztyk to w zasadzie wołowina. Ale wiem, że wiele osób jadło własnie filety zamiast wołowiny i w niczym to nie przeszkadzało.

A Wy żyjecie? Umierają te topiki szybko:D

a co to za dieta ta kopenhaska? macie jakiegos linka do niej?

wrzuć w google DIETA KOPENHASKA linków jak mrówków;)