Jestem beznadziejny!!!!!

Kurcze to dobrze że ja trafilam na normalnego feceta i choć nie jestem piekna ,wręcz przeciwnie -to się nie wsydzi mnie i kocha mnie za to kim jestem ,a nie jak wyglądam ,lub raczej nie wyglądam :O

Bylibyscie w stanie pokochac okropnego paszteta, trolla, gargulca? Kogos kto nie pociąga was fizycznie ? Kogoś przy którym nawet 100 tabletek wiagry nie postawią Freda na baczność?

ja mogę powiedzieć, że mimo moim "marzeniem " było mieć wysokiego faceta tzn wyższego ode mnie min o 5 cm tak dziś mam o 3 niższego, o obcasach zapomniałam już, a facet nie jest zbytnio przystojny, ... raczej przeciętny, ale to przy takim właśnie facecie gdy mam doła, albo zły humor od razu rozjaśnia się moje twarz usmiechem, gdy jestem zła, gdy coś mnie boi lub nie wychodzi to własnie jak sobie o nim przypomne to od razu lepiej się czuje itd by można wymienieć. mama mi zawsze powtarzała : " co ci po przystojnym ale głupim idiocie bez kultury, z którym się będziesz wstydziła w towarzystwie pokazać, czy porozmawiać...?" czasami chyba nie można mieć wszystkiego...

pytający odmawiasz prawa do szczęścia i miłości tym pasztetom? Wygląd jest ważny, ale jak się ma naście lat i chce się zaimponować fajna laską kumplom ...potem Ci piekni chcłopcy którzy mieli najfajniejsze laski w szkole, żenia się z całkiemm miłymi brzydulami i sa po prostu szczęśliwi ,choć nie należy uogólniać

... nie rozsmieszaj mnie ehheehheeh maja pewnie jakies puste laski przy swoim boku, ale za to z chudymi nogami i bez tyleczka.... a w jakich dresach chodzicie???

do => fajni kolesie z honorem to ostatnie pytanie o rodzaj dresu było śśśświetne :):):):)

fajni kolesie z honorem Uważasz mnie pewnie za ograniczonego kolesia, pokroju pólgłówko (twoje prawo), ale ostatnim zdaniem sama sobie świadectwo wystawiłaś, oceniasz ludzi po tym w co są ubrani, dla ciebie każdy w dresie to łysy debil co ćpa, koksuje itd , tylko widzisz na mojej uczelni 3 doktorantów chodzi na codzień w dresach, i żeby jeszcze cię zdziwić są łysi, uprzedzam kpiny co do uczelni jest to panśtwowa AR w mieście pow 500 tys. Pewnie też nigdy byś się nie spotkała z chłopakiem w dresie nie??? Widzisz wcale się odemnie nie różnisz.

jeśli do mnie był ostatni post to muszę cie zmartwić, absolutnie nie oceniam ludzi po wyglądzie, jestem bardzo tolerancyjna, momi ,że sama słucham rocka i metalu mam kumpli "dresiarzy" których bym nie zamieniał na innych, a to dlatego, ze mają coś oprócz dresów!!a poza tym studiuję kulturoznawstwo, więc nie obce mi są odmienności !! to tyle, pozdrawiam

i topik obumarł, a szkoda bo zainteresowana jestem ...

Naprawde jesteś beznadziejny po przeczytaniu tego wszystkiego musiałam to napisać chodziaż już nikt nie pisze ale szkoda mi słów na ciebie chłopcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Życze ci żeby ona z tobą wogóle nie była!!BO dziewczyna sobie przy tobie życie sniszczy!!POzdro

tylko to co narazie tu napisałem jest tylko w mojej głowie i nikt o tym nie wie, ja mam przynajmniej jakieś poczucie winy, którego brak było dziewczynom które mi kosza dawały też ze zwględu na to, że wolały " lepszą partie" . A ja nadal pytam czy wszystkie panie tu jadące po mnie (macie prawo) nigdy nie dały nikomu kosza ze zwględu na brak urody??? Bo jakoś życie mówi mi co innego....

sam sobie przeczysz słonko i jeszcze szukasz usprawiedliwienia... albo kochasz albo nie... i tyle... a Ty sobie wymyślasz \"kocham, ale mi się nie podoba\" (i dlatego z nią nie mogę być) w ogóle nie ma o czym gadać... :O

daruj sobie te dziewczyne bo z takimi dziecinnymi uprzedzeniami nigdy jej nie pokochasz. I bron Boze zeby sie ona nie dowiedziala co o niej myslisz :/ Facet dojrzewa do 9 roku zycia, potem juz tylko rosnie :/

coz ja dalam kolesiowi kosza z powodu wygladu ale nie tylko. jak bylam mlodsza wydawalo mi sie ze spotkam i pokocham faceta ktory bedzie przystojny i bedzie mial super charakter, to samo poczucie humoru, bedzie umial ze mna postepowac i ....takiego szukalam nie zwazajac na tych ktorych spotykalam na swoejj drodze i ktorzy moze nie byli super przystojni ale mieli charakter, zainteresowania, wrazliwosc i super traktowali kobiete. potem spotkalam faceta ktory byl przystojny, fajny, zabawny ale kompletnie niedojrzaly i nie wiedzial tak jak ja kilka lat temu co tak naprawde sie liczy....wiec nasz zwiazek sie rozpadl przez niego. i co ....i ja teraz ZALUJE ze dalam kosza tamtym ktorzy moze nie byli tacy przystojni ani fajni ale wiedzieli co jest w zyciu najwazniejsze! ty tego teraz nie zrozumiesz, do tego trzeba dojrzec, ale wiem i ty tez wiesz ze bedziesz baaardzo tego kiedys zalowal