_________________WAGA__________________

mam 170 cm wzrostu i waże 52 kg uważacie że to mało (powinnam przytyć) czy w sam raz???

ja jeszcze niedawno tez tyle wazylam i wszyscy w koło mi powtarzali ze wygladam jak anorektyczka (ja sama nie potrafilam byc obiektywna). Teraz przytylam do 55 i wszystkim sie podoba a moj chlopak oszalal na punkcie mojej dupci :-) . Aha dodam ze mam 170 wzrostu

ja jeszcze niedawno wazyłam 58 kg!! ale nie odchudzam sie jej na co mam ochote......tylko jem bardzo bardzo malo bo zaraz czuje sie pelna

Miśka1,a ile masz lat? Ja wazyłam tyle jak miałam 17 ,ale czułam się wtedy osłabiona i bez życia.Teraz ważę 61kgi uważam,że gruba nie jestem.Dużo ćwiczę i zależy mi na wymiarach,nie na kilogramach.Mam 171 cm wzrostu.Obecnie jestem na diecie(łagodnej). Miśka1,zależy jak się czujesz z tą wagą,jakie masz proporcje ciała,czy jesteś zdrowa i jak się odżywiasz.Jeśli wszystko jest oki to nie musisz tyć;)

Mam 22 lata, ostanio to tyle ważylam chyba przed matura (z tych wszytskich stresow)......ale nigdy poniżej 54 nie schodzilam, a teraz ni z tego ni z owego 52 ups...... jem duzo witami i jest ok. nie chodze zmeczona, przygnebiona itp. tylko juz zaczyma sie martwic bo niby jem tyle samo a waga wciąż w dół! a ja juz nie chce wiecej chudnąć:(

ja to dopiero wygladam jak anorektyczka! mam 168 cm wzrostu i waze 49 kg. Chcialabym przytyc ale nie moge... wczesniej wazylam wiecej ale ostatnio schudlam troche, tak praktycznie bez powodu. Odzywiam sie "normalnie", mozna by powiedziec, ze wrecz niezdrowo i nic... bylam u lekarza, zrobilam wszystkie badania i wyniki sa ok. jak mam przytyc???

fanka manuela-Ty najwyżej możesz zwiększyć mase mięśniową przez ćwiczenia np.na siłowni,jedz dużo białka i ćwicz..innego sposobu nie widzę,skoro wyniki badań są oki. Miśka1-to może warto pójść do lekarza,takie gwałtowne chudnięcie może być spowodowane wieloma rzeczami.

no wlasnie chodze na silownie. Moze ja zrobie sie bardziej " muskularna" 9 hihi) to inaczej (lepiej) bede wygladac...

Robiłam ostatnio krew....i wszytsko ok w tak bardzo szybkim tempie to nie schudlam troche to trwalo srednio 1-2 kg na miesiac!! moze jakas anemia ....... ale cholera jak bylam \"gruba\" to chialam nawet 50 kg wazyc bo stwierdzilam ze bede przez to ładniejsza a tutaj sie okazalo ze sie grubo mylilam, wszystcy uwazaja ze wtedy bylo ok, ale zawsze mowili ze jestem gruba niby w zartach ale ja tam swoje wiedzialam!! dalej jak patrze w lustro to wydaje mi sie ze nic nie schudlam dalej mam grube uda i w ogole tylko po ciuchach i po wadze dopiero do mnie dociera!! a waze sie 2-3 razy dziennie chyba mam manie:P

hehe,to faktycznie jakaś obsesja.Ja to nie mogłabym się ważyć 3 razy dziennie.Wczoraj się zważyłam wieczorem tak oo i 61 kg,dzisiaj rano wstałam i nie wiem jakim sposobem 64!!!!!!!!,teraz znów przed chwilką stanęłam na wadze i znowu pokazuje 61;).Już się nie ważę:P. Miska1-zastanów się nad tym poważnie,czy chcesz przytyc troszkę,czy tak się lepiej czujesz,jak dojdziesz do wniosku,że tak to zastosuj jakąs diete \"słodyczową\":Pprzez tydzień ;)

słodycze uwielbiam......niezly pomysl z ta dieta tylko ze ja nie chce miec tłuszczu tylko mięśnie!!:) moja waga rano wskazywała 52,3 heh musze przytyc z 3 kg i bedzie mi dobrze!! tym bardziej ze za 2 miesiace bedzie sesja egz ,stresy i znowu nic nie bede mogła przełknąć.....wiec lepiej przytyc zebym miala potem z czego zrzucac:P pozdrawiam