Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serduszko w rytmie cza cza

Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

Polecane posty

Gość youtube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarta
hej! też miałam taki problem i okropne kłopoty z cerą ale znalazłam rozwiązanie: przestałam nakładać tapetęna pryszczatą twarz tylko postanowiłam się z tego wyleczyć, najlepsza na pryszczeokazała się maseczka oczyszczająca z avonu ( 3razy w tyg) a na pojedyncze wypryski nakładałam kroplemaseczki, jak zaschnie to mozna nawet z tymi kropkami spać a rano duzo mniej widać.., oprócz maseczki abu nie wysuszyc cery myję 3 razy dziennie twarsz mydłem arko i gorącą wodą,poczym nakładam krem nivea soft w dość duzej ilości..pomaga!!! mam piękną cerę o jakiej marzyłam!!! nie uzywałam zadnych toników itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lana800
mam pytanie dziewczyny, apropo tych paskudnych przebarwień, czy testowałyście któreś z tych produktów: http://www.bio-med.pl/przebarwienia.html a jeśli tak to z jakim efektem ? :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To najpierw wam odpiszę :-): Kikuś- to super, że Ci już nic nie wychodzi. Przebarwienia to już kwestia czasu. A czym złuszczasz te zaskórniki? Ja chyba jednak będę musiała zamówić te Glyco A do złuszczania, bo w tej mikrodermabrazji chyba nie ma kwasów, więc i złuszczanie marne. Anetuśka- pozdrawiam! A z tą henną to myślę dobry pomysł. Skoro już Ci tak to przeszkadza, to czemu nie? Miss Ukraina- no sporo tego na twarz nakładasz. Ja już tylko korektor i puder. No i czasem tusz do rzęs. Ale tego nie muszę, bo mam naturalnie długie i podkręcone. Na Twoim miejscu nie stosowałabym spirytusu salicylowego do przecierania twarzy. Strasznie wysusza skórę, a po czasie powoduje większe przetłuszczanie. Ja używam go tylko, jak chcę zdezynfekować po wyciśnięciu. A ten co ja uzywam, to jest wzbogacany wyciągiem z nagietka, więc nie jest aż tak mocny. Marta- no widać, że różnym ludziom różne rzeczy pomagają. Ale skoro Tobie pomogło coś takiego jak maseczka z Avonu, to Ty chyba nie miałaś trądziku, tylko jakieś chwilowe wypryski ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ostatnio przekonałam się, jakie zgubne skutki ma spanie w makijażu na moją cerę. Ostatnio byliśmy z chłopakiem na ognisku. Wróciliśmy po północy i trochę w stanie wskazującym i po prostu ostatnią rzeczą na jaką miałam siłę to zmywanie makijażu. No i poszłam spać w tapecie. Rano- mnóstwo nowych wyprysków, twarz czerwona, łuszcząca się skóra w niektórych miejscach. Coś okropnego. Musiałam się rano namęczyć, żeby ją do porządku doprowadzić. A wczoraj to praktycznie odwrotna sytuacja. Skóra doszła do siebie (tzn wypryski zniknęły). Mój men stwierdził, zebyśmy poszli się razem wykąpać w wannie. No więc poleciałam zmyć tę całą tapetę i hop do wanny (miałam tylko w 1 wyjątkowo czerwonym miejscu korektor). I co? I żyję. Od razu lepiej się z tym czułam. Ale dla mnie ostatecznym krokiem w przełamaniu tej blokady pt. \"nie pokażę się chłopakowi bez makijażu\" to będzie, jak będę w stanie przy nim umyć buzię i pokazać się bez korektora już w żadnym miejscu. Myślę, że to już niedługo nastąpi, a przynajmniej mam taką nadzieję ;-). Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaai
wiesz... spanie w makijarzu to jedna strona a alkohol to druga... to tez jest czesto tradzikotworcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japanka
ja tez kiedys mialam ten sam problem co autorka a od prawie roku mam cere o jakiej zwsze marzylam. po pierwsze rece z daleka od twarzy.lusterka powiekszajacego wogole nie uzywam bo w takim powiekszeniu zawsze cos sie znajdzie do wycisniecia. ZAWSZE zmywam makijaz przed snem. smaruje twarz witamina B- pomaga na przebarwienia. i wizyta w solarze kilka razy w miesiacu zeby kolor skory sie ujednolicil. i dziala ( odpukac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaai
a ten krem z wit B gdzies kupujesz?? czy moze robisz sama?? jak tak to jak?;) bo ja tez mecze sie z przebarwieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Cześć Dziewczyny! Mnie też już dość długo nie było,ale nic się nie zmieniło..niestety..;( Nadal te przebarwienia na twarzy...a ostatnio jak jechałam z chłopakiem w aucie to patrząc w słońcu w boczne lusterko autka zauważyłam,że mimo Vichy Dermablend na twarzy i korektorka...widać dziurki...;((( no i znowu załamka...;( Nie mam też za bardzo kasy na peelingi migdałowe..i myślę nad tym trójchlorooctowym...ale tak się boję,że odwlekam go...Boję się,że sparzy mi to twarz i będę jak po oparzeniu wodą..Nie wiem...jakoś ciężko mi się przekonać... Japanko: ja też odnośnie tej wit B...!!!Napisz w jakiej to jest postaci...!!! Serduszko...- fajnie,że już tak "oswoiłaś" swojego chłopaka z widokiem Cibie bez make-upu!Na pewno Twoja buźka już dużo lepiej wygląda;)) Życzę dalszych sukcesów w leczeniu!!! Kikuś- będzie dobrze!!!Ja też nadal walczę z tymi przebarwieniami!!! Lana 800- miałam kiedyś żel Neostrata ten za 159zł...i chyba trochę olałam smarowanie nim buzi bo miałam go z 3 lata temu i nie było żadnej ulotki (kupiłam od dermatologa po zabiegu kwasem migdałowym) i jakoś tak niesystematycznie stosowałam...Miał też krótką datę przydatności...i prawie cały krem wyrzuciłam..;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Dzisiaj to wyszukałam i zastanawiam się nad kupnem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Dziewczyny gdzie jesteście???? Używała któraś krem Glyco-A? Czytam o nim...i myślę żeby kupić,póki lata nie ma...i słońca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi pomogło
Wiesz co ja tez byłam załamana niedawno swoim stanem skóry tylko bardziej ze byłam u kosmetyczki i miałam oczyszczanie (cera mi sie snacznie pogorszyła) wyczytałam w necie o drożdżach i zaczełam je pic i robic maseczki! NIe chce nic mówic aby nie zapeszyc ale mozesz tego spróbować! Moze i Tobie pomoze =)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Faktycznie coś się tu pusto zrobiło. Chyba się wszystkie wyleczyły ;-) i dobrze. Kiara nie znam tego kremu, ale też się zastanawiam nad zakupem Glyco A. Właściwie to jestem już na niego zdecydowana. Ma bardzo dobre recenzje (poczytaj na Wizażu albo na Esentii). Tylko trzeba się z nim ostroznie obchodzić. Ale ja go i tak kupię, bo już chyba nic innego nie ruszy tych moich zaskórników. Glyco A to moja ostatnia nadzieja. Co do drożdży- ja nie mam zamiaru próbować tego pić- bleeee. Ale stosowałam kiedyś tako maseczkę i było ok. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! no rzeczywiscie pusto ja jakos mniej zagladam, nie wyleczylam sie ale pryszczy u mnie malutko:)) w makijazu nic nie widac (prawie:P) ale bez to przebarwienia;/ straszne:( po jutrze jade na wycieczke klasowa na 2 dni, boje sie ale co tam:( bede kompbinowac ehh:P pewnie wysypy znowu mnie bedzie czekal bo niezle bede sie packac a co do alkoholu to tez chce sobie ... eh:P gdzies za tydzien do dermatologa na wizyte, mam nadzieje ze skieruje mnie na peelingi migdałowe juz;) ja ostatnio uzywam ciagle na noc kremu dove, bo skora jest sucha i sie luszczy przez te rozne zele, masci:( punktowo nakładam albo masc aknemycin albo paste cynkowa (na noc) jescze troche tego cholerstwa siedzi mi w srodku ale juz coraz mniej:) wakacje bez opalania:( kurde znacie jakies kremy czy cos do twarzy zeby nie zniszczylo mi zbytnio cery a ja chociaz troche przyciemnilo? moja mama kupila ostatnio z garniera krem nawilzajacy- skora musnieta sloncem, mialam go sobie uzyc ale jakos boje sie, ciagle sobie powtarzam ze lepiej poczekac i wyleczyc sie do konca:) po sobie wiem ze najlepiej leczyc sie u dobrego dermatologa:) mialam juz 1 nawrot ale wiem ze tylko dobry derm wie co robic. Ten nawrot to tez troche przeze mnie, packalam sie pudrami cale lato i to niezle a skora byla taka zanieczyszona fuuj, teraz nie zrobie tego bledu (mam nadzieje) pozdrawiam was buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kiedyś
...malowałam twarz. Namiętnie. nie potrafiłam wyjść do sklepu nie nakładając pudru.Uważam, że jest to raczej nie tyle próżność, co brak samoakceptacji. Pare lat minęło i teraz już normalnie sie pokazuję bez makijażu, bez kłębiącychh się w głowie myśli- o boże, co ludzie sobie pomyślą patrzac na mnie. Co więcej, Twój facet powinien to zrozumieć, skoro Cię kocha. Zadaj sobie też pytanie-przecież sam nie jest idealny, więc może nie przesadzaj z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikuś witaj! Daj znać, jak tam Twoja wycieczka i jak poradziłaś sobie z problemem. Ale najlepiej to w ogóle się tym nie przejmuj. Pewnie sie okaże, ze niejedna jak zmyje makijaż, to nie ma idealnej cery. Ja też kiedyś- no mam nadzieję, że mi ten trądzik też kiedyś przejdzie. Ale póki co, na to się nie zanosi. Ile mam jeszcze czekać kur** do 40-tki? Pytania do was: 1. Jak często chodzicie do dermatologa i ile u was kosztuje wizyta? 2. Skąd (tak na chłopski rozum) biorą się te nawroty po odstawieniu antybiotyków. Bo ja sobie rozumuję ;-), że antybiotyk to zwalcza te bakterie, które wywołują trądzik. Więc skoro je zwalcza i jest dobrze, przestają wyskakiwać pryszcze, to skąd po odstawieniu nagle się znowu te bakterie pojawiają? DZIWNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
a ja sobie pomyslalam na podstawie moich skromnych obserwacji ze faceci to lubia jak cos ma ładny kształ, kontury, zarysy-figura rysy twarzy i juz mniej zwracaja uwage na to co jest "wypelnieniem" tłem jak np cera! mysle ze jest w tym naprawde duzo racji choc oczywiscie nie odnosi to sie do kazdego i kazdej sytuacji jak wszystko na tym świecie..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anetussssski
mam ten sam problem co Ty... kredke zawsze mam przy sobie i bez niej wyglądam jakos dziwnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja! oki zdam relacje, troche mam to w du.. ale z drugiej strony sie boje, wszyscy zobacza moja prawdziwa twarz, a co do innych kolezanek to zadna juz nie ma takiego problemu! przeciez je widze, ale wiem ze nie sa takimi glupimi panienkami i nie powinny mi zrobic chyab zadnej przykrości, najgorzej bedzie jak jakis chłopak mnie zobaczy :( no ale raczej tak nie powinno sie stac, mamy pokoje z łazienkami a chloapcy nie moga z nami spac:D:P na moje szczescie heh bo tak to bym chyba wolala na odwrot gdyby nie cera:P a ja zmyje makijaz pewnie przez samym pojsciem spac:P ;) co do nawrotów to nie wiem skad sie biora, ale wiem ze mialam juz prawie gładka buzie, przyszczy prawie 0 , 1-2 czasami bo mialam jescze kilka zaskorników ale to juz nie wygaldalo na tradzik a z czasem sie znowu mi zrobilo pełno tych zamknietych zaskornikow i lezenie od nowa:( mozliwe ze z mojej winy bo jak juz pisalam to strasznie sie malowalam, na dodatek latem i wtedy nie mialam duzo pryszczy tylko wlasnie przebarwienia, pomyslcie sobie ile bekaterii moglo sie nanosic, a takie cos rozprzestarzenia male zaskorniczki tak mi sie wydaje ale nie wiem czy tak jest, bo niektozi miewaja nawroty nawet gdy dbaja bardziej o cere. nie wiem juz sama, ale u mnie teraz wszystko idzie malymi kroczkami w dobra strone, teraz troszke wyszlo malych pryszczyków z 3-4 ale dla mnie to i tak malo:P nie przejmuje sie takimi:P na dodatek okres sie zbliza:P teraz mam zamiar dbac o cere bardziej:) zawsze dbalam ale teraz latem nie moge powtorzyc proeblemu z przed roku, czyli poprostu malowac sie jak najmniej. Bez makijazu nie wyjde ale zminimalizowac na pewno sie jakos da;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Tez kiedys mialam podobny problem... bez pudru z domu nie wyszlam :O Niestety bardzo sie swiece na twarzy i zaden puder nie spelnial moich oczekiwan... zrezygnowana i troszke tez z lenistwa przestalam w ogole sie malowac... i trwa to juz kilka ladnych lat ;) Cera jest coraz ladniejsza (lecze sie u dermatologa i tez ostatnio troszke na wlasna reke) ale moim problemem sa przebarwienia po pryszczach i nadmierne swiecenie sie! Och jak ja bym chciala miec matowa skore!!! Czasami gdy mam gorsze dni wstydze sie wyjsc z domu... spotkac ze swoim chlopakiem, ktory nawiasem mowiac uwaza, ze jestem piekna i ze oczywiscie przesadzam :D Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie :) i zabieram sie do przeczytania reszty stron tego topiku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikoletka___
sylwias--nie oszukujmy sie!nawet jak masz aldne rysy twarzy i figure ale syfy na buzi to chlopak i tak na ciebie nie spojrzy. moje ciotka przepisuje taka meiszanke tzn antybiotyk w planie i tabl i wszystkim znajomym zniknal tradzik.ona nie jest dermatologiem ale ogolnym lekarzem mi tez to pomoglo ale ja mialam tylko pare zakornikow wiec 2 tyg kuracji pomoglo.na tardzik silyn stosuje sie ok.max 3 mies. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikuś- to życzę Ci miłej wycieczki. Baw się dobrze i nie patrz na cerę. A co do tego, że Twoje koleżanki nie mają takich problemów. Ja jak byłam w liceum to tez mi się wydawało, że tylko ja mam problemy. Po innych dziewczynach nie widziałam, żeby miały jakieś wypryski. A potem jechaliśmy na wycieczkę i też jak zmyły makijaże, to miały to i tamto. A rano się malowały korektorami itp. przy innych i jakoś nie robiły tragedii. Nawet się rozmowa wywiązała na ten temat, która co ma- oczywiście każda narzekała na swoją cerę i pryszcze i nie było rzadnych głupich docinek. Także myślę, że i u Ciebie będzie ok. Najważniejsze to i tak dobra zabawa. A potem towarzystwo się spije i nikt nie zwróci uwagi na Twoją cerę. A jeśli się cykasz, to faktycznie zmyj przed samym pójściem spać i tyle. Nastia- no mi też dokucza te świecenie. Tłuści mi się tylko czoło, ale nie zawsze. Moze to zależy od dnia cyklu? Ale tak przez noc np. to tak się stłuści, ze rano to taka tłusta maź- a fujjj. Okropne to. Zapraszm do lektury i do komentowania. A powiedz jeszcze coś o sobie. Ile masz lat i ile jesteś ze swoim chłopakiem. Mikoletka____ - a co to za mieszanka ta przeciwtrądzikowa? Czy możesz podać sklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikoletka___
ciotka tak nabazgrala na tek ulotce ze sie nie moge doczytác.to jest oczywiscie tez antybiotyk ,w planie.a doustnie tabletki.musze sie jej zapytac zeby mi w mailu to napisala bo sie nie moge doczytac. jak juz odstawisz to tradzik nie wroci. wiem,bo widzialam na takich przypadkach ze hoho.ludziom sie zycie odmineilo w 3 mies. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikoletko a co to jest antybiotyk w planie? I czy nie wiesz, o jaki antybiotyk konkretnie chodzi? A jak już będziesz miała konkretny skład, to daj znać. A co do tego, czy wróci, czy nie wróci... To wiesz, każdy jest inny. Zazdroszczę tym, którym po odstawieniu nie wraca, ale to niestety różnie bywa. Po prostu nie każdy antybiotyk na każdego działa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikoletka___
mialam na mysli w plynie. :) nie wiem co to za skladniki dokladnie ale na tej ulotce ktora tu mam przed soba sa 4. to jest taka konstelacja ze leczy tradzik raz na zawsze .plus te tabl antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczcie co znalazlam na temat diety: \"MLEKO,Wapń wzmacnia kości i zęby ale białko może powodować problemy z trądzikiem a u niektórych może dodatkowo powodować biegunki,bole brzucha i złe samopoczucie spowodowane nietolerancją laktozy.Podobne dziłanie mają takie prztwory mleczne jak maślanka i kefir, polacane zresztą przez dietetyków\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×