Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serduszko w rytmie cza cza

Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

Polecane posty

Właśnie zarezerwowałam swój nick, ciekawe czy mi wyszło, muszę sprawdzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam moja kumpele
jak mozna spac w makijazu??/ tzn rozumie, ze czase zwyczajnie nie ma sie sil itp, ale zebyz premedytacja klasc sie spac, zeby rano "ladnie " wygladac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam moja kumpele
dziewczyny, ja rozumie,ze mozna an piczatku sie wstydzic ,ale jak sie jest z partnerem dluugi czasto nadal macie obawy przed waszym porranym wizerunkiem? tzn pytam powaznie, az sie boje, bo cztam wyzej ,ze draznia was takie komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynakk
ja też miałam straszny problem z cera. NOn stop wypryski, krosty, których nie dało sie ukryć, Ale znałazłam suuuper lekarza, który wyleczył mi i krosty i blizny. Jest to lekarz z Białegostoku, jeśli ktos jest zainteresowany chetnie podam nr telefonu, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiona juz jestes czarna ;) Martynakk to super, ze trafilas na dobrego lekarza :) Mialas duze szczescie bo takich ludzi jest niewielu! Jesli mozesz to napisz nam czym ten lekarz Cie wyleczyl?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dajcvie wytłumaczenie
dlaczego nie chcecie sięppokazać facetom bez tapety. Chyba brzmi to jednoznacznie-->boicie sięże was rzuca :P Dajcie jakiśpowód to może wam uwierzymy :P To chore trwać w związku w którym nie ma swobody a tylko wstyd i strach... Może kiedyśsieockniecie...idiotki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynakk
Lista leków jest dosyć długa i leczenie przebiega etapami.A stosowałam Żel antybakteryjny Ziaja, Clindacne żel, SVR 50, Akneroxid L, Zineryt, Clotrimazol, płyn miceralny Vichy, Robiona w aptece Papka, Aknemycin, a na blizny to jak dobrze pamietam był np, tointex, ale oprócz niego wiele 9nnych. Podobno najgorsze co może być przy trądziku to branie witamin i mycie ciepła woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewniam Cie, ze mamy gleboko to czy nam uwierzycie czy tez nie :P Jesli juz wyslilabys sie na tyle aby przeczytac wiecej niz pierwsza strone topiku to bys wiedziala, ze wiekszosc dziewczyn juz dawno przestala spac w makijazu!! Martynakk z ta ciepla woda to faktycznie cos musi byc. Przez ok 2 tyg. bylam zmuszona do mycia sie w zimnej wodzie i faktycznie cere mialam ladniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serdszko w rytmie cza cza
Cześć dziewczyny! Nie było mnie jeden dzień, a wy tu już ponad 1000 wpisów zmieściłyście ;-). A myślałam, że to ja będę mieć ten tysięczny ;-). Nastia---> przykro mi z powodu siostry (poronienia). Kurcze, czy lekarze powiedzieli jednoznacznie, że to przez pigułki? To by była zła wiadomość. Daj znać, co Ci powie ta dermatolog i czy podtrzyma Ci jeszcze tą Dianę. Co do kremu to ja nie uzywam jakiegoś szczególnego na upał, tylko ten co zawsze, czyli Profarm antybakteryjny. Jest leciutki i nie tłusty. Co do Dove to ja nawet w chłodne dni nie stosuję. Jak dla mnie to za bardzo się lepi, jakaś taka tłusta maź. Fiona21---> no to dowaliłaś tym z forum o plaży (czytałam Twój wpis :-) ). Gratuluję poprawnej postawy (zdrowy tryb życia). Zielona herbata nie jest zła. Moja promotorka od pracy magisterskiej była w Chinach i mówi, że Chińczycy właśnie dlatego są tacy zdrowi (znikome zachorowania na nowotwory), bo mają dobrą dietę (ryby, ryż) no i piją hektolitry zielonej herbaty. Japtek i do innych stosujących urynoterapię ----> kurcze słyszałam, że ta metoda moze zdziałać cuda. Zwłaszcza w chorobach skóry, ale nie tylko. Nawet kiedyś oglądałam wywiad z Grażyną Wolszczak i mówiła, że to stosuje. Że jak się skaleczy czy coś, to przeciera to miejsce wacikiem z moczem i ślad znika. Madonna też podobno to stosuje. Ja kiedyś spróbowałam, ale chyba byłam mało konsekwenta. W sumie to może z 3 razy mi się to zdarzyło. Ale wierzę, ze ta metoda na prawdę moze przynieść poprawę. Co do kremu nawilżającego, to na pewno trzeba mieć jakiś bardzo mocny (np. Physiogel), bo ten Clean&Clear to moim zdaniem straszny szajs. Kosmoska----> czy Tobie zeszły już te buły po Differinie? Jak nie to może właśnie spróbuj tej metody z urynoterapii? Karolek_korek----> myślałam, że już tu nie zaglądasz, a tu proszę :-). Nie wiedziałam, ze te firmowe kremy Rossmana są takie dobre. Nigdy jeszcze ich nie stosowałam, ale widzę, że warto. Masz nowego chłopaka? Tzn innego niż tego, o którym pisałaś na początku topiku? Kiara----> więc jednak Effeclar K? Też o nim myślałam, ale stwierdziłam, że dla mnie będzie za słaby. Moja cera to potrzebuje prawdziwego kopa w postaci Glyco ;-) he he. Kikus----> zyczę miłej zabawy nad jeziorkiem. Ja jednak nie pojadę, nie ze wzgledu na cerę, tak po prostu wyszło. A szkoda nawet, bo już się nastawiłam na ten wyjazd. Ten wpis: "obiecuje sobie ze jak bede juz w miare zadowolona ze swojej cery to zaszaleje na maxa"- FAJNE :-). Też się chcę dołączyć. Jak moja cera dojdzie do siebie, to chyba spiję się ze szczęścia i pójdę pływać w basenie ;-). Kiedy to będzie? Wiecie co, ja nie komentuję głupich wpisów, ale na jeden się skuszę, bo mnie rozbawił do łez: CYTAT: "mnie mój facet nigdy nie widział w makijażu ale to dla mnie nie jest problem i9 dla niego tez nie, wie jaka jestem i już, nie udaję ładniejszej ani brzydszej"- to dobre- nie widział jej nigdy bez tapety, ale wie, jaka jest i nie udaje łądniejszej. No to bardzo interesujace. To chłopak chyba jest jasnowidzem, skoro nie widział, a wie ;-) hehehe. A i może jeszcze do osoby o nicku: "no to dajcvie wytłumaczenie" - no to chyba jesteś śmieszna, że my Ci coś będziemy udowadniać. I tak nas nie zrozumiesz, wiec nikt nie będzie specjalnie dla Ciebie wyszukiwał naukowych dowodów. Masz swoje zdanie i zachowaj je dla siebie. Nie potzrebujemy tu nikomu niczego udowadniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj cały dzień w upale latałam po mieście (miałam mnóstwo spraw do załatwienia). Kurcze taka duchota jest nie do wytrzymania. Jak tak bedzie na tym weselu, to ja chyba się rozplynę. W dodatku nie wiem, czy sale mają tam z klimatyzacją. Ale nic to. Zamierzam szaleć z moim superm menem do białego rana i nic ani nikt mi w tym nie przeszkodzi :-). Najbardziej mnie kurka wodna denerwuje te cholerne czoło. Zamaiast sie wygładzać, to ciągle coś mi się tam robi. To już ponad tydzień trwa. Mam tego dość. Idę to dziadostwo trochę opalić na słońcu, moze się trochę zasuszy. Wczoraj kupiłam sobie taką próbkę maseczki nawilzającej. Stwierdziłam, że mojej cerze potrzeba dużo nawilzenia, bo ciągle mi się przesusza. Ktoś niedawno napisał na jakimś temacie, ze przez to przesuszenie, skóra produkuje wiecej sebum, zeby zachować gospodarkę płynną organizmu. Więc muszę moją cerę jeszcze bardziej nawilżać, bo ja nie chcę więcej sebum!!!!! A ta maseczka to wygląda tak: http://www.taniekosmetyki.pl/produkt.php?2627 Jest z firmy Flos Lek. Wczoraj ją po kapieli nałożyłam i fajna była. prawie cała się wchłonęła (nie trzeba zmywać). Za kilka dni to powtórzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyleczona
cześć obiecałam ze napisze jak tam u mojej siostrzenicy. duzo lepiej, nie ma kaszki i rzadko ma niespodzianki. z moich osobistych doswiadczen - nie wiem czy pisałyscie o tym - kiedys duzo dobrego zrobiła mi kuracja taką papką krzemową - sillicol skin - w aptekach, cena jakies 30-40 zł pomógł też żel do mycia firmy La Roche Possay - effclar - moge robić błędy w nazwach miałam tez ten krem o którym pisze ktos wyżej - effcler c, ale on mi nie pomagał tylko bardzo wysuszał pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie był listonosz....a ja bez tapety;) to znaczy spodziewałam się go, ale teraz mam sposób:P zamiast wyczekiwać usmarowana pudrem i męczyć buźkę, to po prostu założyłam chusteczkę na głowę tak żeby zakrywało czółko:D zdolna jestem:D w ogóle teraz się maluję tylko jak gdzies wychodzę, a jak już wrócę skąś, to też nie siedzę do wieczora w tapecie tylko od razu zmywam:) Aha, no i wczoraj posmarowałam wieczorkiem twarz moczem...;) ciekawe jakie będą efekty. Tonikiem też się smaruje:D poszalałam:D Mam do Was pytanko: myślicie, że to dobry pomysł zażywać capivit hydro control? chyba ktoś tutaj go miał, wieć proszę o recenzję:D Serduszko fajnie, że anlazłaś fajną maseczkę:) i nie martw się na pewno na weselu będzie oki, zawsze jak się czego strasznie boję, to się potem okazuje,że nie potrzebnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja! serduszko--> z tym nawilżaniem to prawda, nawet dermatolog mi mowila ze jest bardzo wazne... ja zamowilam sobie te maseczki z AA oceanic na esentii i kurde nie moge sie ich doczekac, a moja cera jest troche przesuszona... dzisiaj mialam nadzieje ze przyjdzie juz ta paczka, wczoraj mialam napisane ze wysłaano juz, wiec myslalam ze dzisiaj bedzie, jutro mnie nie bedzie,bo wyjezdzam i maseczke dopiero w niedziele zrobie jak przyjade, jak jutro w ogole przyjdzie i mi ja ktos odbierze w domu. fiona --> ja tez jak wyczekiwalm na ta paczke dzisiaj to sie nie pomalowalam, chociaz wygaldam jak postrach, ale ulozylam sobie tak wloski, ze zakryły mi te wstertne przebarwienia na jednym policzku , drugiego juz tak nie zakrywałam, bo raczej by nie zobaczył;) a co do capivit hydra control to nie wiem... ja z witamin biore tylko wyciacg ze skrzypu polnego z witaminami i mikroelementami;) lepsze jest zdrowe odzywianie, owoce, warzywa, duzo wody, zielona herbatka (juz jestem od niej uzalezniona chyab na szczescie) a co do zeilonej herbaty to czytalam kiedys ze pomaga w walce z cellulitem... ja ogolnie go nie mialam w ogole, kiedys duzo trenowalam i chyab dlatego,.. ale wiadomo ze jak sie skore scisnie na udzie to czasami widac taką pomarszczona skorke,a ja ostatnio tak zrobilam i... prawie zero marszczenia, moze jakies minimalne;) jestem zadowolona chociaz ze skóry na moim ciele (oprocz kilku rozstepów, ale na szczescie nie sa takie widoczne), bo cellulit tez by byl moim kompleksem wiem jak moja ciocia z nim walczy i ma niezly kompelks a jest calkiem ładna, młoda babka;) takze dziewczyny pijcie zielona herbate;) juz nie chodzi o ten cellulit, ale takze witamiy ktore posiada i własciwosci;) ja pije herbatke z vitaxa w saszetkach, albo z biedronki mama tez mi czasem kupuje;) wypijam conajmniiej 2 dziennie, max.4;) a jak gdzies wyjezdzam to nie pije, zaraz kazdy by gadal ze to nie dobre ze jakas inna jestem;) ale w domciu zawsze;) martynak--> fajnie masz ze sie wyleczylas, a ty bralas tylko antybotyki zewnetrzenie?? doustnie nie mialas?? ja sie jeszcze lecze i barlam jeszcze wieciej tego wszystkiego niz ty, np. differin, brevoxyl, akneroxid 5, aknemycin, izotrex, izotrexin, SVR 50, płyn micelarny z la roche poasy, z biodermy, teraz uzywam z ziaji żel tin tin- najlepszy, delikatny i tani;), papka robiona w aptece, clindacne, doustnie tetracykline, nie dawno doustnie klindamacyne, matreonidazol (żel), aknefug (żel), hascoderm, płyn jakiś robiony a aptece, krem cicaplast, pewnie jeszcze cos pominelam, ale duzo tego i zliczyc razem ile kasy poszlo... na to wszystko plus jeszcze 6 peelingów migdałowych (600zł) jakies kremy nawilżające, maseczki nawilżający, oczyszczające, mleczko do twarzy, ajj szkoda gadac, jesli sie wylecze nie bede nic zalowac, no moze tylko troche starconych lat:( pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynakk
doustnie nic nie brałam. wystraczyło leczyc zewnętrznie. Bardzo ważne jest też picie dużej ilości wody, bo skóra sucha ma podobno jesczze większe skłonności to krostek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyleczona----> no to super. Widać, ze ten prad przynosi efekty. Szkoda tylko, że mało gdzie sa takie zabiegi i że to tyle kosztuje. Silicol Skin też kiedyś miałam. Z tego co wiem, to jest dostępna w aptekach jakaś jego polska wersja, znacznie tańsza i tak samo skuteczna. Tylko, że nie pamietam nazwy. Ale można spytać, jak kogoś to interesuje. Fiona21----> gratuluję pomysłowości ;-). Ja też moje czoło ukrywam pod różnymi rodzajami chusteczek i czapeczek, albo ewent. grzywką. Dzisiaj je trochę posmażyłam na słońcu i chyba ciut lepiej jest. Daj znać, jak się sprawdza urynoterapia, jeśli się zdecydujesz. Fiona ja łykam Capivit Hydro Control. Nie żaluję. Myślę, że on robi swoje od środka. Oprócz tego piję tez dużo wody i herbatę zieloną, zeby nawodnić się od środka. A Capivit ma ponadto olej z ogórecznika (jeśli dobrze pamietam), który też ma wiele cennych właściwości. Jakie- sprawdźcie w googlach. Kikuś-----> myślę, że ta Twoja maseczka też będzie ok. Ja kiedyś miałam też z AA Aquaice czy coś takiego. Nawet niezła była jeśli chodzi o nawilzanie. Co do warzyw, owocow, to na pewno masz rację. To też jest bardzo ważne. Martynka----> wyleczyłaś się tylko zewnętrznymi antybiotykami? A czym konkretnie i jaki miałaś duży trądzik i ile się przed tym leczyłaś? Ja mialam kiedyś przepisany jakiś zew. antybiotyk (chyba DalacinT?) ale niestety nie pomógł mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anyone
Martynakk ja też miałam straszny problem z cera. NOn stop wypryski, krosty, których nie dało sie ukryć, Ale znałazłam suuuper lekarza, który wyleczył mi i krosty i blizny. Jest to lekarz z Białegostoku, jeśli ktos jest zainteresowany chetnie podam nr telefonu, pozdrawiam Czyżby mowa o Wrońskim :| na trądzik może i coś poradzi ale moja przyjaciółka zaraziła się u kosmetyczki jakąś odmianą gronkowca dostała leki za 2000 zł i pomogły jej tylko na troche a teraz znowu jej wraca mimo iż ma już 24 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anyone
bo jej się od tej bakterii robiły takie pryszcze jak guzy takie bolące ..oj biedna ona ... a co do mycia zimną wodą to zgadzam się obkurcza ona pory i uelastycznia naczynia krwionośne wynikiem czego krew lepiej krazy po buzi jest więcej tlenu w tkankach a wiadomo - jest tlen - jest zdrowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trym tym tym
czesc wam!! nowa jestem,ej jak macie takie przebarwienia dziewczyny to idzcie do kosmetyczki na zluszczanie kwasem:],posiedzicie tydzien w domu ale przynajmniej znikna wam te plamki,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaai
a ja musze sie podzielic z Wami moimi wrazeniami z dzisiaj. tak wiec wstalam rano bo mialam umowiona moja PIERWSZA w zyciu wyzyte u gina i co sie okazuje?? na policzkach, na brodzie i na czole mam takie duze czerwone plamy!! doslownie jak w jakims dramacie! oczywiscie w dzien wyjscia musiaialam dostac ta niespodzianke.. takie zgrubienia.. pecherzyki.. sama nie wiem. (zalozylam nawet osobny topik o tym ale jakos skuteczniejszych rad nie dostalam:() stwierdzilam ze nigdzie nie jade. jeszcze nigdy nie bylam w tak oplakanym stanie! wczoraj wieczorem jeszcze cieszylam sie ze jakos tak wyjotkowo ladnie moja buzia wyglada, a ze byla w niektorych miejscach sucha i to mozliwe ze przez tonik z rumianku i olejku herbacianego to zdecydowalam ze nie dam zadnego leku na noc na twarz tylko tego NIESZCZESNEGO niwea visage... no.. gwozdz do trumny doslownie sobie zafundowalam:( w sumie nie wiem czy to wina tego kremu czy moze tego toniku.. miala ktoras z was jakby poparzona skore, alergie na to lub na to?? no ale nie odbiegajac juz wiecej od tematu to mialam jechac z mama i mowie jej ze nie jade.. oczywiscie rozryczalam sie bo mnie namawiala i w koncu wydusilam siebie to co siedzialo w srodku.. ze ona mnie nie rozumie.. ze to ja musze sie pokazac z taka twarza.. ze boje sie tych wszystkich spojrzen.. ze wygladam jak burak z prycholami... zaczela mnie pocieszac, ze jej szefowa jest cala w wielkich pryszczach (tez cos z alergia) i jakos chodzi do pracy... no bardzo podnoszace na duchu :| no ale coz... mama specjalnie zwolnila sie z pracy, namowilam brata zeby podwiozl autem... zdecydowalam sie. ale co najlepsze!!!!! buzia jest tak pocharatana (trwa to do teraz) ze nie moglam zrobic makijazu (bez ktorego nie obywam sie juz gdzies od 1,5-2 lat), ograniczyl sie tylko do posmarowania tych najwiekszych plam korektorem!! zalozylam okularki przeciwsloneczne, czapke, zeby chociaz czolo zakrylo i wyszlam na miasto!! moze dla was moje osiagniecie jest rowne z zerem ale dla mnie jest to sukces.. i o dziwo nikt sie na mnie dziwnie nie patrzyl... jak szukalysmy z mama tego gabinetu ginekologicznego to nawet tacy mlodzi chlopaczkowie sie ogladali (oczywiscie pocieszam sie, bo i tak byli w miare raleko i na pewno nie widzieli twarzy bo na pewno by ucielki). chwile zajelo zanim kolejka u gina minela i nadszedl moj czas... no iiiii..... nawet nie musialam sie przed nia rozkraczac!! bo omawialysmy moj roczny brak miesiaczki wiec nie bylo potrzeby:D no ALE... zaczelo sie zazynanie na temat żywienia.. wagi... stwierdzila ze te moje pryszcze (wytlumaczylam jej ze to jest alergia, ale ogolnie i tak z moja cera jest BARDZO neciekawie) sa rowniez skutkiem tej mojej diety skladajacej sie w sumie z prawie samych owocow i warzyw:| cos wspomniala ze mozliwe ze mam tez problemy z TARCZYCA bo wszedzie jestem sucha.. rece nawet mam w takim jakby meszku naskorka. no i ide w czwartek na USG... zobaczymy co to ze mna bedzie. zaczynam jesc troche wiecej to moze rzeczywiscie lepiej bedzie ze skora. tylko co konkretnie?? sama nie wiem... a teraz siedze z twarza w termentiolu... moze on mi pomoze...:( przez kilka godzinek mialam pantenol ale zmylam bo on ma przeciez te wszytskie parafiny i inne zapychacze wiec po takiej kuracji nawet gdyby zeszly mi e pecherze to pewnie bylabym cala w wagrach :| ehh.. dzien pelny emocji... nawet nigdzie do dermatologa na dzis nie moglam sie dostac:| takie to leczenie na wlasna reke. ciesze sie ze mialam komu sie tak rozpisac, wyzalic, poopowiadac, bo chowam sie z domu i zewnetrznie po prostu nie mam z kim o tym pogadac, wiem ze kogos moze nie interesowac moje 'życie' (ciezko to tak nazwac), ale czulam straszna potrzebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynakk
Nie, lekarz u ktorego byłam to Zdrodowska-Stefanow ordynator w Klinice Dermatologii i Wenerologii AM w Białymstoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie swoj makijaz
faceci powinni nas kochac takimi jakie jestesmy. jednak radze pokazac mu sie bez makijazu i wyltumaczyc ze to wina hormonow i kiedys przejdzie. moja kolezanka miala taka buzie ze ja w najgoszym przypadku nie wygladalam w polowie tak jak ona.kiedy dermatolodzy i kremy nie pomogly, a miala juz 27 lat wiec na tradzik mlodzienczy to troche za dlugo, w akcie desperacji poszla do chinczykow leczacych ziolami (mieszka w UK). dostala obrzydliwe herbatki i zakaz uzywania fluidu na 2 mce. byla zalamana ale sie posluchala. po 2 tygodniach przestaly jej wyskakiwac nowe pryszcze a po 2 nastepnych zaczely znikac te istniejace. pozniej dostala jeszcze krem na blizny (tez chinski) i po 3 miesiacach kuracji ma taka cere ze moze spokojnie zapomniec o fluidzie. zrobili jej tez testy alergiczne i ma zakaz spozywania kilku rzeczy np nabialu, ale jest to kwestia indywidualna, bo kazdemu moze szkodzic cos innego.pryszcze to wynik zanieczyszczenia organizmu. teraz stosuje kuracje przez 1 miesiac w roku aby utrzymac efekty. ps w trakcie kuracji (bez makijazu) poznala faceta, ktory jest z nia do dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAROLEK-korek
Agaaai wspolczuje bardzo..... doskonale rozumiem jak duzym wyczynem bylo wyjscie bez makijazu w takiej sytuacji....bo mialam podobnie.. słuchaj a wapno pilas? ono kest odczulajace...ja dosc czasem je pije jak czuje ze cos moze mi wyskoczyc..... tez sprobuj napewno Ci nie zaszkodzi a moze pomóc. SERDUSZKO.... tak nowego mam chlopaka i jestem z nim naprawde szczesliwa...poprzedni zwiazek zakonczyłam bo nie mial juz najmniejszego sensu-przestałam czuc juz cokolwiek do tego chlopaka z ktorym wtedy bylam zreszta on tez sie nie starał choc nadal twierdzi ze mnie kocha ...nie wazne zreszta teraz kiedy sie rozstalismy odzyłam i niczego nie załuje.a moj nowy facet jest dla mnie naprawde wielkim oparciem.czego nie moge powiedziec o poprzednim. bylam dzis ze znajomymi na basenie ...pierwszy raz od ...ok 4 lat.i tez uwazam to za sukces 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuka
SERDUSZKO NIE MECZ SIE JA TEZ MAM PROBLEMY Z TRĄDZIKIEM ale juz mi mijają i to znacznie. Otóz odradzam stosowanie jakichkolwiek kosmetyków ze sklepów drogeri itp tylko naturlane a zapewniam ze jeszcze takie sa np. pomada ojca grzegorza krem na podraznienia ojca grzegorza zawieraja tylko same zioła i krople dermatologiczne ojca grzegorza sa genialne. Jezeli masz cos z hormonami to mozesz zazywac FITOPROST 4 miesiace całowkowicie zwalcza tradzik na tle androgennym otóz zawiera w składzie Saronea repens składnik który hamuje prolaktyne testosteron i takie tam ogolnie lek jest w sprzedazy na prostate ale w szwajcari sprzedaje sie go na trądzik równiez mało kto o tym w polsce wie 5 tabletek dziennie sie zazywa jest to równe 800 mg dziennie polecam działa na troadzik zwiazany z hormonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsha20
hey, czytam te wasze odpowiedzi i zauważyłam że niektóre z was używały Tetralysal, ja go również dostałam na trądzik, chciałam sie w związq z tym zapytać was po jakim czasie moge oczekiwać poprawy, chocby najmniejszej, ew. jakie działanie uboczne wykazał ten antybiotyk u was i na co mam uważać, z góry dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka21
Ja używalam tetralysal przez ok 4 miesiące po ok 2 zauważyłam poprawe polecam tez brevoxyl na niemiłe niespodzianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsha20
dzięki za odp., bo w sumie dermatolog mi powiedziała że niby po 2-3 tyg. miała być jush poprawa i sie zastanawiam czy nie za wcześnie, a nie chce sie rozczarować, jeśli by ktoś dorzucił komentarz dotyczący Tetralysalu bede wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki! :) Postanowilam zabrać głos w tej dyskusji gdyż sama miałam ten problem.Od 12 roku życia cierpię z powodu trądziku (mam 17 lat) ,wlasciwie moge powiedziec ze cierpialam :) Nic mi nie pomagało.Maści leczyly nowe wykwity ,ale co z tego jak wychodzily nowe w innych miejscach(stosowalam Tormentiol i byl naprawdę swietny),lekarka przepisywala mi recepty na różne mieszanki,które tez nie dzialaly(głównie na spirytusie :/ ),antybiotyki zaszkodzily...masakra!Codzien pilam napój drożdżowy,juz mnie mdlilo, ale troszke poprawialo stan mojej skóry.W końcu ,,mądra\'\' pani dermatolog zalecila mi chodzenie do solarium TO BYŁ NAJWIEKSZY BŁĄD!Gdy chodzilam regularnie ,bylo calkiem ok.Gladka skóra jak nigdy.Ale gdy zrezygnowalam wysypalo mnie jak nigdy...Wtedy postanowilam isc do endokrynologa.Sięgnelam po ostateczną metodę...Roaccutan.Na początku jego stosowania,wysyp jak nigdy,ale teraz jest super!Juz od kilku miesięcy nic mi nie wyszlo.Czasem drobna chrostka,której nie widac i znika na nastepny dzien.Mimo to dalej sie maluję gdyz zostaly mi plamki ,wolno schodzą ale juz prawie ich nie widac :) Podczas stosowania Roaccutanu najgorzej bylo z moją psychiką ,nie chcialo mi się zyc (zwlaszcza podczas wysypu ) ,ale teraz nie żałuję ze spróbowalam.Skutki uboczne jakie mialam to jedynie suchosc skóry ,ust i zaczerwienione ,zmęczone oczy.Wpakowalam w to masę kasy ,ale się oplacalo.Moja pewnosc siebie wrócila i to jest super!Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę powodzenia w dalszej walce z wrogiem.buźka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajsha20 - tez stosowalam Tetralysal i mi nie pomogło... Anulka21 -brevoxyl jest spoko ,tylko gdy przedawkowalam :) skóra pękala i byla sucha jak pustynia,az robila sie biala .Więc ostrożnie z nią :) Wyczytałam również,że ktoś wspominał o witamince B i karotenie.Tez próbowalam ale nie pomagalo,a zrezygnowalam gdy wyczytalam gdzies ze stosowanie wit.B na syfki moze pogorszyc sytuację.Jednym pomaga innym szkodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×