Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serduszko w rytmie cza cza

Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

Polecane posty

Kiara jesli mozesz to napisz mi ile kosztuje ta maseczka z Bielendy? Ja nie uzywam kremow z filtrami... chcialabym sie troszke opalic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Ta maseczka jest w saszetkach,kupuję ją w Kauflandzie na stoisku z kremami,ale w sklepach kosmetycznych też są...ok.3zł! Mam załamkę:( Już nie mogę na siebie patrzeć!!!!!!!!!!! Stję w łazience,nakładam warswę fluidu kryjącego i co?!!!!Nadal te zasrane blizny widać!!!!!!!!!!Co to za kryjący fluid skoro nie kryje!!!!!!!?????? Jezu!!!!!!!!!!!! Nawet oczy tak jakoś wymalowałam,że wyglądam jak żaba!!!!!!! Ale te blizny to już przesada!!!!!!!! Dlaczego jak człowiek się zatnie na palcu,ręce,uderzy i pocharata kolana to blizny znikają..a na twarzy te cholerstwo jest i jest?????!!!!!!!!!!! Krzyczę na chłopaka bez powodu,jestem rozdrazniona a wszystko przez te zakurw...blizny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa mac, ale jestem przybita. Moja cera oprócz tego, że opryszczona do granic możliwości, to teraz jeszcze zaczęła mi skóra schodzic z czoła po opalaniu i do tego wyszła mi mega opryszczka pod nosem i dostałam okres. No coś wspaniałego po prostu- lepszego zestawu nie mogłam sobie wymarzyc na długi weekend. Jeszcze przydałaby się sraczka i już by było wszystko co mi do szczęśia potrzeba :-(. Chyba się zaraz potnę. Na dodatek to wszystko dzieje się teraz, jak mi najbardziej zalezy na wyglądzie (spotkanie szkolne po latach). No pięknie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doggy woggy
Serduszko....wspolczuje 🌼 Ja mam podobnie teraz. Nie dosc,ze moge zapomniec o braku podkladu...to zrobilo mi sie pare takich paskudztw, ze zaden podklad ani korektor tych strupow nie przykryje :/ No a jutro jade nad morze ze znajomymi na 3 dni...i wiem,ze nie bede miala warunkow by pilnowac tego makijazu. Bedzie kiepsko...ale chrzanie to, jestem sama...nie jedzie z nami zaden facet na ktorym mi zalezy, wiec olewam to. Znajomi juz mnie w gorszym stanie widzieli.... Co nie zmienia faktu,ze koszulki z dekoltem nie zaloze...chocby nie wiem jak goraco bylo . Porazka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, Serduszko, dzięki za kilka słów, od razu mi lepiej :D Masz rację, może nie powinnam się tak przejmować. No ale trzeba patrzeć na wszystko perspektywicznie. Ja się po prostu boje tego, że teraz jest okej, coraz lepiej... a później porażka. Po przebywaniu na słońcu WIEM, że będzie lepiej. Tutaj nie ma o czym dyskutować, to jest PEWNE(bo co roku tak jest u mnie)... ale boję się, że później na jesień się pogorszy. Bo tak miałam rok temu. Po Morzu Czarnym, buźka, mllaaa-boska... Nawet taki jeden baran ze szkoły, którego nie trawię, jak mnie spotkał na ulicy po tym jak wróciłam, to mi prosto w twarz wypalił: Ale Ci się buźka oczyściła, zero syfów. Wtedy to myślałam, że go ubiję gołymi łapami! Mało tego, że mnie zawsztydziłto mi się zrobiło tak głupie, że pewnie aż cegłe spaliłam. Bo jeszcze jego jakiś tam kolega był przy tym, no a teraz to mi się w sumie chce ziać z tego hehe :D Hmmmm... widzę, że tu jakieś ogólne pogorszeniu cer nastąpiło i humoru przy okazji . Nie łamcie się dziewczynki! Lato idzie i co się z tym wiąże, to ciepełko. Więc ciii, syfy niech idą w odstawkę. Zapomnijmy o nich na razie. Hehe, chcecie wiedzieć jaką mam teraz twarz? :D Nie dość, że te syfy i przebarwienia, które w sumie już powoli schodzą, to mi się twarz łuszczy. Dosłownie jakbym miała łuszczyce jakąś. To chyba nie za dobrze, za bardzo mi się skóra pzresuszyła. Heheh Ale wyglądam komicznie na prawdę. W kilku miejscach po syfie, po przebarwieniu i na to wszystko cała twarz w schodzącej skórze :D Wczoraj mój chłopak przedwcześnie wrócił ze Słowacji. No i oczywiście się spotkaliśmy. A ja jak ta głupia, podczas spotkania, chyba ze trzy razy przy nim smarowałam twarz kremem, heheh. Ale najgorsze jest to, że ja się smaruje i smaruje... a twraz jest dalej sucha, ja to nie wiem co to się dzieje.... Ale co tam, ja na dzień dzisiejszy mam cere w nosie :D Jest tak ładnie na polku i tak cieplutko, że to wręcz wstyd mieć teraz zwalony humor! Więc głowy do góry, wyjdziemy z tego :D Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podnosze troszke temat!! Bo dawno zadna z Was nic nie pisala!! Z moja cera jest oky jak narazie... tylko opalic sie nie mam kiedy bo trzeba sie uczyc do sesji :O Mam nadzieje, ze u Was tez nastapila poprawa :) Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka pedagogiki
Dziewczyny może ja choć troche wam pomoge. Sama mam jeszcze problemy z cera, już nie takie jak kiedyś straszne :(. Poszlam do dermatologa i przepisal mi antybiotyki juz biore drugi tydzień i jest lepiej. Ale na przebarwienia chciałam wam polecić AKNEROXID L to taki plyn do stosowania na cere, moze on wam pomoze. Po pierwsze zmniejsza przebarwienia i odblokowuje pory, ja go stosuje codziennie na 10 minut i naprawde działa, odrazu napisze on jest na recepte i kosztuje 27 zł. Mozecie jeszcze pojsc do dermatologa po maseczke która równiez wysusza pryszcze ja taka równiez mam. Pokazuje sie recepte i aptekarka ja robi z recepta taka maseczka kosztuje okolo 30 zł i trzyma sie ja przez cała noc. Ja również stosuje od dwóch tygodni. Bardzo dobry na pryszcze i przebarwienia jest termentiol , w takiej malej tubce. Masz cynkowa tez swietna i polece jeszcze SUDOCREM kosztuje okolo 13 zł dobrze dziala na dopiero co podrazniana skore od wyciskania. Mam nadzieję, ze choć roche pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja!! a u mnie coraz lepiej (odpukac), uzywam ponad poltora tygodnia ten krem cicaplast ( la roche posay) na przebarwienia i wczoraj zauwazylam ze zrobily sie troszke bledsze, znaczy sa czerwone ale juz mniej;) i tak sie zdziwilam ze po takim czasie widze jakies efekty;):D nie moge sie opalac, ale jak naloze filtr to opalam buzke, wystawiam w domku do okienka;) nie jestem zjarana, ale na czole nosie i na skorze pod oczami (gdzie nie ma zadnych przebarwien i pryszczy i tam nie uzywam filtra) wyrownal mi sie roszke koloryt cery i od razu jest lepiej ;) kurde jak sie widzi takie efekty to chce sie zyc, ma sie nadzieje ze bedzie wszystko ok! z opalaniem nie przesadzam, znaczy tak codziennie ok 15 min zeby sie nie zjarac;) nastia--> fajnie ze u ciebie tez na razie okej;) musimy byc wszystkie dobrej mysli i nadziei ze wszystsko bedzie ok! ja juz walcze z 14 miesiecy z tym cholernym tradem ( ogolnie to kilka lat, ale od 14 iesiecy zaczelo sie na powaznie), raz prawie wyleczylam a w lutym tego roku widzialam ze wszystko powoli wraca :( teraz musze bardziej sie postarac zeby tak nie bylo, ale przeciez to tez zalezy od organizmu, moze mam tendencje do tworzenia sie zaskorników i zycia z tradzikiem (nie wiem czy takie cos jest ale widocznie tak jak niektorym potem wszystsko wraca), wczoraj moj tato powiedzial ze jestem i tak wytrwala:) a ja bylam normalnie dumna z siebie:) powiedzial ze bedziemy jezdzic ile trzeba az sie wylecze do konca:) ciesze sie ze rodzice sa ze mna, na pewno nie wiedza co czasami przezywalam, nie raz mialam focha na wszystko przez te pryszcze przez ten trad, a oni nie wiedzieli czemu, moja mama sie mnie kiedys zapytala czy mam jakies problemy, bo sie bala o mnie... raz jej w koncu powiedzialam, to głupio jej bylo troche pocieszala mnie ze sa gorsze rzeczy ze wyjde z tego, ze ona mi nic nie poradzi ze musze tro wyleczyc u derm. a ja ryczałam jak głupia, najgorsze sa noce kiedy idziesz spac a tu dół i ryczysz wtedy naprawde wszystk jest do kitu, czuje sie taka niepotrzebna:( pozdrawiam 3maj sie razem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racibor
Wiecie to ja ta co ma najpiekniejszą skure co mnie tak za to zbeształyscie :D Powiem wam jedno: nie higiena lecz dieta jest najważniejsza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AVE AVE zycze szybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U mnie na razie taki stan: skóra się wygladziła i zeszły wszystkie pryszczo-gule, tak, że wczoraj mogłam spać praktycznie bez niczego. Za to mam taką wielgachną opryszczkę, że głowa boli. Kurwa czemu ja zawsze po opalaniu muszę mieć to dziadostwo? Już nawet pryszcze mi nie wychodzą od opalania, tylko TO. No załamać się można. W dodatku ten dziad to się utrzyma z jakiś dobry tydzień albo i więcej :-(. Doggy Woggy- solidaryzuję się z Tobą. wiem jak to jest z takimi wyjazdami. Abla- mi ta łuszczyca już przeszła. Użyłam kilka razy masek nawilzających, kremów i zrobiłam parę razy peeling i już jest ok. Nastia- też się uczę do sesji. Jeszcze 1 egzamin i wakacje. Astalavista szkoło! Studentka- dzięki za rady. No każdemu pomaga co innego. Ja myślę, ze właśnie to rzeczy robione indywidualnie moga na prawdę pomóc, a nie ten sały chemiczny szajs, który tylko szkodzi. A tak dermatolog zobaczy i przepisze induwidualnie dla konkretnej osoby i jej trądzika lek. Co do Tormentiolu to on chyba nie jest na pryszcze? Kikuś- no ja sie właśnie zjarałam podczas opalania. Nie dość, że mi skora zeszła, to jeszcze wyszła ta ogromna opryszczka. Tak to jest, jak człowiek za szybko chce widzieć efekty. Choć w sumie to nie wiem, czy nie wyszłaby mi ona też po 15 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Hejka! Skąd ja znam to uczucie bezradności,pustki i żalu nie wiadomo do kogo gdy ryczeć się w poduszkę chce...Jejku,dziewczyny,szkoda mi nas samych..;( Patrzcie,jak każda z nas się męczy...I za co????? Ja nakładam cieniutką warstwę glinki(tej maseczki) na noc i rano skóra się łuszczy...dziś nakładałam fluid i pierdolnę...am nim o ziemię bo tyle co nałożyłam to widziałam jak ta skóra zlazi i efektu tuszowania zero!!!!Dopiero jak peeling zrobiłam i dermablend nałożyłam to jakoś wyglądam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buniusia
Jest Jedna Rzecz Dla Której Warto Żyć! KREM NIVEA i Nie Zmienia Się Nic !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buniusia
Kiara polecam Ci podkład Under twenty kolor NATURALNY jest oka tylko musisz go nałozyc troszke więcej wiesz....pamiętajcie dziewczyny dawajcie sobie tak ze 2 dni spokoju od pudruw. Róbcie pilingi bo to chyba najlepszy środek przeciwko trądzikowi. Myjcie twarz zwykłym mydłem bo ono najlepiej wysusza a potem nanoście na skure krem nivea soft. Piekna cera gwarantowana. ja osobiscie wam bede dawac jakies sposoby domowe rady polecac wam i tak dalej bo ja nimam w ogole ani jednego pryszcza i nigdy mi sie skura nawet nie swiecieła. Może to dlatego że mam niskie czoło...?? Ale jeszcze jedno nie poddawajcie sie nigdy. I raczej wam powiem ze opalanie skurwy na słońcu czy w solarce nic ni da jedynie pogorszy. Pozdro narazicho!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buniusia
Aha i mam kolezanke która ma straszne zaskórniki pryszcze wągry i duzo sebum na twarzy. Powiem wam ze najlepsza niezawodną marką kosmetyków antytrądzikowych jest: EVELINE COSMETICS PURE CONTROL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wejdzcie natą strone http://www.eveline.com.pl/pl/pl_content.html WEJDŹCIE I PROSTO DO SKLEPU PO CAŁĄ SERIE LEĆĆIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikus to super, ze jest juz tak dobrze :) Wiesz ja kiedys mialam lek, ktory mi pomagal (nazwy nie pamietam ale byla to masc na recepte).. moja skora byla po nim super ale niestety wycofali go z obiegu gdyz... byl \"za mocny\". Lekarz polecila mi wtedy cos o podobnym skladzie lecz o duzo delikatniejszym dzialaniu... to byla dla mnie tragedia!!! Na szczescie teraz nie mecze sie juz z syfkami... alle swoje przezylam! Dlatego tez uwazam, ze powinnas byc z siebie dumna :) Serduszko bardzo Ci wspolczuje!! bo kurde jak nie jedno to drugie :O Nigdy na opryszczke nie cierpialam wiec nic Ci na nia nie moge poradzic :( A poza tym to powodzenia na egzaminie 🌻 :) U mnie sesja zaczyna sie 20.06. i czeka mnie ciezki tydzien! 22,24 i 26 prosze 3mac za mnie kciuki!! ;) Baniusia niestety nie kazdemu pomaga zwykle mydlo i krem nivea :O Szczesciara z Ciebie :P Sama smaruje twarz kremem Dove... teraz dostalam probki Nivea Soft to przetestuja i ja a co tam :P moze bedzie lepsza niz Dove ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiara no wlasnie nie wiem za jakie grzechy my sie tak meczymy!! Fakt mozna sie zalamac... ale musimy byc dzielne bo kiedys przyjdzie taki dzien w ktorym bedziemy miec czyste, nieskazitelne buzki :) Ja w to wierze 🌻 Dziewczyny czy Wy pijecie jakies ziola?? Jak tak to napiszcie mi prosze jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buniusia
Powiem wam jakie maseczki są dobre: Dax Cosmetics Planet essence taka w brązowym opakowaniu (głeboko oczyszczająca zawiera zielona gilnke) i różne typu peel off np z Avonu z linii Cleanskin lub St. Ives Tak Ogórkowo-melonowa. Kiara- ten Twój pomysł z kładzieniem na noc na twarz cienką warstwe zielonej glinki to mi sie spodobał ! Polecę go wszystkim moim kolezankom które maja trądzik....Ja was absolutnie rozumiem ale sama nigdy nic na twarzy nie miałam :P:P:P:P Powiem wam tyle: jesli czujecie totalna załamke z powodu nieustępiającego trądziku i czujecie ze was obrzydza to mam na to sposób. Spójrzcie w lustro. Co macie pięknego? może włosy? Pielęgnujcie je jak tylko umiecie!! Albo może oczy, usta? Podkreślajcie je kosmetykami! Takimi trikami odwrócicie uwagę od problematycznej cery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiara mi też szkoda losu tradzikowca. Prawda jest taka, że męczymy się nasze najlepsze lata. Co za ironia losu. Ja mam podobny pomysł do Twojego tyle że na noc nakładam niekiedy na wypryski punktowo czystą glinkę zieloną. I jest ok tylko trochę dziwinie wyglada- taka żaba w kropki. Ale już wolę zielone kropki z glinki niż czerwone kropki z syfów. Buniusia- Nastia ma racje- nie kazdemu krem Nivea pomaga. Zwłaszcza ta tradycyjna Nivea. Trądzikowcom moze wręcz szkodzić, bo ma same ciężkie parafiny w składzie i zapycha pory. To już prędzej Nivea Soft. Mój chłopak uzywa i jest zadowolony. W przeciwieństwie do mnie. Co do mydła to właśnie nie poleca się przy trądziku, właśnie dlatego, że wysusza. A to prowadzi do zwiekszonej produkcji sebum, a co za tym idzie- nowych pryszczy. Nastia- ok 3majmy na wzajem za siebie kciuki i bedzie dobrze. Na pewno :-) (w kwestii egzaminow). Bo w kwestii cery to nie sądzę. Ale zawsze mozna spróbować ;-). Nastia ja piłam juz nie raz ziele bratka i raz taką mieszankę ziołową. Bratek- do bani, mieszanka- to już bardziej. Piłam też herbatkę Piękna chyba firmy Vitax- moze być. Buniubia- dzieki za tę ostatnia radę. Jestem podobnego zdania. Ale z tym zdaniem \"mam niskie czolo, dlatego nie przetłuszcza mi się skora\" to straszna głupotę walnęłaś. Co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja odniosłam wczoraj (i dzisiaj) sukces (pewnie dla niektórych to błahostka- ale nie dla mnie). Byliśmy wczoraj na imprezie, wrócilismy późno w nocy. W sumie to już o niczym innym nie marzyłam, tylko, zeby walnąć się do łóżka, ale poszłam jeszcze zmyć makijaż i stwierdziłam, że moja cera na tyle dobrze wygląda, że nie będę już na nią nic nakładać. Nakremowałam się tylko kremem i poszłam spać. Nic - ani krzty korektora czy pudru. Chłopak nie zauważył różnicy :-). No ale mowię, że mam cerę OK aktualnie. Żadnych gul ani przebarwień. Dziś mogłabym chodzić spokojnie bez makijażu. HURRAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!! :-) Nałożyłam jednak odrboine pudru, zeby się nie swiecić zbyt szybko. Jestem dzisiaj bardzo zadwolonba z siebie i ze stanu mojej skóry. Ciekawe jak długo będzie taki efekt? Stwierdziłam, ze nie będę nic robić z cerą na razie, nic wyciskać ani nic. Tylko umyć buzię i kremik. Bo jak wycisnę coś, to potem jest tylko gorzej. Może nie mam twarzy idealnej, bo jakieś takie drobne kropki się zdarzaja, ale są na tyle małe i słabo widoczne, że nie psują mi humorku. A wczoraj jeszcze gadałam z chłopakami (w naszej paczce praktycznie nie ma dziewczyn- jestem jedyna ;-) - ale lubię ich- fajni kumple) i chcą jechać na wakacje nad morze (już kiedyś pisałam o tym). No i w grę wchodzi Chorwacja, Bułgaria ewent. Węgry. Na dzień dzisiejszy to nie mogę się doczekać tego wyjazdu- ze wzgledu na stan cery nie miałabym się czego wstydzić. No ale nie wiadomo, czy ten stan się długo utrzyma. No i jeszcze planujemy wypad rowerowy nad takie jeziorko do ośrodka z basenem. Więc moja cera musi być OK. I BĘDZIE!!!!! Jedyne co mnie teraz wkurza to ta okropna opryszczka :-(. Mam nadzieję, że zejdzie chociaż do środy (wtedy mam egzamin), bo na razie siedzę praktycznie w odmu, więc nie musze się z nią maskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie przegladam Kafeterię i stwierdzam, że strasznie się namnozyło topików o tradziku i walce z nim- o przebarwieniach, bliznach, aspekcie psychicznym itp. To jest okropne ile osób walczy z tym świństwem. Trądzik to prawdziwa choroba cywilizacyjna (podobnie jak wszelkie alergie). Kiedyś tego nie było. Nasze babki szły do strumyka, przemyły twarz krystaliczną i zimną wodą, niczym się nie smarowały i nikt nie cierpiał na pryszcze. Dziewczyny miały cery jak te lale porcelanowe. Sliczne po prostu. A teraz co? Pryszcze, pryszcze, wszedzie pryszcze. Wydawałoby się, że co to za choroba- trądzik- \"pryszcz\" po prostu. Ale to okropna choroba. Zżera najlepsze lata naszego zycia, rujnuje cerę i portfel i jeszcze nie wiadomo, czy nie będzie nawrotów. Do tego jeszcze okropnie wpływa na psyche. Nikomu nie zyczę takiego losu. Najgorsze jest, że ja nigdy nie bedę mieć takiej cery, jak przed trądzikiem. Czas spojrzeć prawdzie w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie przegladam Kafeterię i stwierdzam, że strasznie się namnozyło topików o tradziku i walce z nim- o przebarwieniach, bliznach, aspekcie psychicznym itp. To jest okropne ile osób walczy z tym świństwem. Trądzik to prawdziwa choroba cywilizacyjna (podobnie jak wszelkie alergie). Kiedyś tego nie było. Nasze babki szły do strumyka, przemyły twarz krystaliczną i zimną wodą, niczym się nie smarowały i nikt nie cierpiał na pryszcze. Dziewczyny miały cery jak te lale porcelanowe. Sliczne po prostu. A teraz co? Pryszcze, pryszcze, wszedzie pryszcze. Wydawałoby się, że co to za choroba- trądzik- \"pryszcz\" po prostu. Ale to okropna choroba. Zżera najlepsze lata naszego zycia, rujnuje cerę i portfel i jeszcze nie wiadomo, czy nie będzie nawrotów. Do tego jeszcze okropnie wpływa na psyche. Nikomu nie zyczę takiego losu. Najgorsze jest, że ja nigdy nie bedę mieć takiej cery, jak przed trądzikiem. Czas spojrzeć prawdzie w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaai
dokladnie zgadzam sie z Toba Serduszko dlatego zalozylam temat o chemi w żywnosci... bo to przeciez przez nasz 'postep' cywilizacyjny mamy taki problem ze skora;) zachecam do odwiedzania mojego topiku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Serduszko,a jak ten Glyco-A? Pomógł Ci...? Używasz? Zazdroszczę Ci że już nie masz takich mocnych przebarwień...;( Ja nadal z tym walczę i co spojrzę w lustro to przypomina mi się ta dermatolog,która masakrowała mi twarz wyciskając i nakłuwając syfy...!!!! Nienawidzę jędzy i gdybym mogła to zrobiłaby jej antyreklamę ale wolę się nie włuczyć po sądach...:( Buniusia- pkrywa ten Under Twenty blizny? Bo ja potrzebuję coś trwałego,żeby dobrze się nakładało i te blizny(czerwone plamy) tuszowało...W jakiej to jest cenie? sama nazwa raczej mówi,że to dla dziewczyn przed 20 rokiem życia...a ja już niestety mam 23..:( Nie wiem,czy mogłabym to stosować...? nadal nakładam cienką warstwę tej maseczki...nawet już dzisiaj cały dzień ją miałam mimo,że chłopak był...On i tak twierdzi że woli mnie bez makijażu...pewnie dlatego tylko,że dłuuugo robię makijaż i czekać mu się nie chce..;) Oj...Moim największym marzeniem jest miec gładką buzię...! Bez pryszczy,dziurek i blizn... Hmmmmm.... Marzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kiara ja nie mam trwałych przebarwień. Przebarwienia to zostają po pryszczach, ale tak 2-3 dni po tym jak zejdzie pryszcz, to zejdą te przebarwienia też. Wczoraj posmarowałam się tym Glyco przed imprezą. Nie czułam żadnego pieczenia i twarz była ok. W sumie jeszcze za szybko, żeby mówić o nim coś konkretnego. Ale jak na razie nie jest źle. Jakby jeszcze zwalczył mi zaskórniki, to byłabym chyba w 7 niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już mam tego serdecznie dość!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już nie mogę z tą gębą swoją!!!!!!!!!!! Szczególnie po dzisiejszym dniu... Byłam dzisiaj z chłopakiem swoim na takim, nazwijmy to koncercie, zabawie... no mniejsza o to co to było, śpiewano tam i tańczono. Wiadomo, ciemnawo tam było, ale nie za bardzo. Siedzieliśmy sobie spokojnie... aż na moje nieszczęście przylazło trzech moich kolegów i uwaliło się na krzesłach akurat centralnie za nami. Odwróciłam się, żeby się przywitać, tak z grzeczności. Odpowiedzieli. Po chwili mnie wołają, żebym się odwróciła i pokazała brodę. Taka zdziwiona pytam: \'A o co chodzi?\'. A jeden z nich do mnie: \'Aaaa nic takiego, tylko B. się zastanawiał czy nie masz kolczyka w brodzie\'. A ten B. wnik na mnie i jak nie parsknie śmiechem... Odwróciłam się... A ten do kolegi mówi ze śmiechem: \'O łeeeeeeeeee... ja myślałem, że ona ma kolczyka, a to tylko prychol\' i zaczęli jeden z drugim perfidnie ziać. Nosz w dupę!!!!!!!!!!!!! Wszystko słyszałam!!!!!!! Myślałam, że ich ubiję gołymi łapami!!!!!!!! Tak mi się głupio zrobiło, że miałam ochotę zapaść się pod ziemie :( I jeszcze jakby tego było mało, przecież mój chłopak siedział przy mnie. Poczułam się obrzydliwie. Dodam jeszcze, że chodziłam z tym baranem B. Nieźle mnie musiało wtedy porąbać. Ja mu nie mówię, ani nie zieje za plecami, że ma krzywe zębiska i że już najwyższa pora dentyste odwiedzić!!!!! Bo ma krzywe jak choleraaaaaaaa.... Ja się już boję na ulice wyjść ;/ Tak samo, byłam ostatnio u kolegi. Oglądaliśmy zdjęcia na kompie. No i taki to dobry kolega i mi mówi, która dziewczyna ładna, która fajna... i takie tam. I w pewnym momencie doszedł do takiej jednej. Pisałam już zresztą kiedyś o niej. Miała trądzik straszny, ale obecnie już nie ma właściwie nic, no ale wiadomo.... cera swoje przeżyła i odpowiednio wygląda. Ale raczej mi się wydawało, że wygląda ok. Ja się go pytam a jak A., ładna nie? A on, eeeeee.... zjechaną ma twarz. Mnie tam wryło. Pomyślałam momentalnie o swoję cerze, która jest o niebo gorsza od jej. I znowu miałam ochotę zapaść się albo wrosnąć w to krzesło na którym siedziałam... Przepraszam, że się tak żale i wypisuje jakie mnie sytuacje spotykają. Ale jak komuś się coś powie, to od razu jest lżej na duchu. A o takim czymś to ja nikomu ze swojego otoczenia nie mogę powiedzieć, bo mnie i tak nikt nie zrozumie. Zostałyście mi tylko Wy. Cieszę się, że u Was jest obecnie poprawa. To dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara
Cześć... Abla...Współczuję....!!!! Szczerze współczuję...!!! Jezu,jak można być takim chamem!!!!!!!!!!!!! Wiesz,ja mam inny charakter chyba niż Ty,bo gdyby to mi tak jakiś debil za plecami tyłek obgadywał to bym go z błotem zmieszała!!!!!!!!!!!!!! centralnie bym mu pojechała,że ma królicze zęby i jest zajęczowargim wujkojebcą!!!!!!!!!!!! Z takimi to nie ma co się pieprzyć za przeproszeniem...! Ostro i już!!!!!!!!! Trzymaj się i nie daj się takim podłym ciulasom!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytalam sie o te ziolka bo sama pije bratka i pokrzywe do tego lykam drozdze w tabletkach z dodatkiem skrzypu i pokrzywy- sa super! Polecam bo moje wlosy zrobily sie bardzo fajne w dotyku :) I tak sie wlasnie zastanawialam czy nie zaczac pic czegos jeszcze ;) Po sesji zaopatrze sie rowniez w te tabletki o ktorych Serduszko pisalas.. te z dodatkiem oleju z nasion ogorecznika Capivitu co maja nawilzac od srodka. Serduszko ciesze sie ze odwazylas sie spac bez pudru!!! Super :):):) Sama mieszkam nad morzem ale zazdroszcze Ci takiego wyjazdu :) Bo jakby nie bylo to morze w Chorwacji czy w Bulgarii to nie to samo co nasz Baltyk ;) Tez uwazam, ze tradzik to choroba naszych czasow :O To przez to, ze jedzenie mamy \"ulepszane\", powietrze zanieczyszczone a wode brudna i twarda... :O Kiara z ta dermatolog i tak bys pewnie nie wygrala :O Co za baba!!! I taka niby skonczyla studia!! Ciekawe co ona na nich robila 😠 Przeciez wszyscy wiedza, ze pryszczy nie wolno wyciskac a zwlaszcza przekuwac!!! Abla kochana bardzo ale to bardzo Ci wspolczuje :( kurcze az mi sie przykro zrobilo jak o tym czytalam :( Jak mozna byc takim chamem i prymitywem?!!! Kiara ma racje powinnas byla mu dopieprzyc!!! Ja bym tak pewnie zrobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abla nie zaprzataj sobie głowy takimi prymitywami. Sama mówiłaś, że polepszyła Ci się cera po tych lampach i tego się trzymaj. Ja z takimi to w ogóle bym w żadne dyskusje nie wchodziła. A jakby doszło do takiej sytuacji, to też bym im prawdopodobnie pojechała, tak jak napisała Kiara. Ale Ty się nie martw. Masz przecież poprawę a nie pogorszenie. P.s. no i nam mozesz się tu zawsze wyżalić- bez obaw. (zresztą ja też się żalę co chwilę ;-) ). Nastia ale Ci zazdroszczę, że mieszkasz nad morzem. Kurcze pewnie tam masz 10 razy zdrowsze powietrze i w ogóle najodowane. Na randki chodzisz sobie na plażę. Żyć nie umierać. A tu na Śląsku to tylko kurz, brud i smród. Jeśli dobrze pamietam to jesteś z Gdańska? Piękne miasto- byłam w zeszłym roku i bardzo mi się tam podobało. Nastia- co do tego Capivitu Hydro Control to chyba faktycznie jest niezły. Odkąd go łykam, nie przesusza mi się skóra. No i do tego piję dużo płynów (zwłaszcza wody) i robię maski nawilżajace. Więc chyba taki zestaw służy mojej cerze. Ja też jestem za piciem ziółek. Właśnie chcę sobie teraz jakieś kupić, bo już wszystkie wypiłam i chyba to będzie jakaś mieszanka przeciw wypryskom. Ja myślę, że te ziółka jednak dobrze oddziałują, nie tylko na skórę, ale w ogóle na cały organizm. Nastia te drożdże co łkykasz, to nie czasem Dromin? Ja słyszałam, że jest do bani. Ale różnie o nim mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym wczoraj postanowiłam zlikwidować zaskórniki na mojej twarzy. wiem, wiem- dzień wcześniej piszę, że nie będę ruszać twarzy, a potem ruszam. Ale tak to ze mną jest. Raz że mam słomiany zapał do wszystkiego, dwa że jak jest lepiej, to człowiek chce, żeby było jeszcze lepiej. No więc tradycyjnie zrobiłam sobie parówkę z ziół i olejków. Następnie wyszorowałam szczoteczką z żelem te pory i peeling. Potem powyciskałam te zaskórniki (nie wiem jak wam, ale mi się najwiecej robi na brodzie (takie białe łeeee) lub na nosie i w tych zagłębieniach przy nosie (czarne i białe). Pomyślałam sobie, że jak ten szajs wycisnę i posmaruję po tym Glyco A, to on tą cerę wyrówna i podtrzyma ten efekt. Bo tak to by Glyco też wygładzał skórę, ale te zaskórniki dalej by w środku siedziały. Po tym wszystkim miałam trochę czerwoną twarz (tradycyjnie), ale już rano była ok. Oby tylko ten efekt utrzymał się jak najdłużej. A dzisiaj zrobię znowu mikrodermabrazję na wygładzenie powierzchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×