Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serduszko w rytmie cza cza

Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

Polecane posty

Gość rhj
Hej 🖐️ Mam 14 lat i od 2 lat codziennie rano kłade na siebie tone fluidu,żeby zakryc moja czerwona twarz :o Nie piszcie czerwny policzki są urocze,fakt sa ale jak ma sie ich malo ja mam na calej twarzy az bordowe + na brodzie.I juz sie z tym pogodzila ze kazdego ranka musze nakładac to swinstwo,tylko boje sie jak moja cera bedzie wygldała za 10 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa ;( juz nie mogę, nie pomaga mi nawet duac gel, ktory swietnie dzialal wczesniej. Matko kochana, za co? Co ja zrobilam, że musze się meczyć z tymi zasranymi pryszczami? I dlaczego akurat teraz, powie mi ktos? ;((((((( NAwet nie mam z kim o tym pogadać, mama powie, ze taki wiek (szkoda, ze trwa juz 4 lata) chlopak powie, ze przesadzam i ze tez taki wiek:/ A stary w ogole powie, ze nic nie mam na buzi ;/ bo jest slepy chyba ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze poprostu zbierajcie $$ na dobra kosmetyczke? przeciez jak ktos zdrowy to od razu ładniejszy. Mi np. pomogło odcudzanie, nie dosc ze sracilam 15 kg to i pryszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia_22
Tez mam problem z pryszczami na brodzie.Straciłam juz całkowita nadzieje ze kirdys wylecze to raz na zawsze.Mam Dośc juz Diany, która brałam 2 razy, póżniej brałam Jeanine, Syndi nie było poprawy a nie ma dnia zebym miała gładka skórę:( Leczyłam sie u niby "najlepszego" dermatologa w miescie i nie ma efektów.To nie jest duzy tradzik ale naprawde to przeszkasza , przez to nienawidże makijażu, żadko sie maluje podkładami bo wydaje mi sie ze bedize jeszcze wiecej tego swiństwa..Nie odkryłam jeszcze takiej maści która upora sie z tymi wypryskami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczek123
zróbcie sobie peeling azjatycki albo jakiś inny głeboki, jak ja kiedyś i będziecie mieć spokój, a skórę gładką jak pupcia niemowlaka. Ja też faszerwoałam się lantybiotykami, stosowałam wszystkie maście i co miesiąc albo i częściej siedziałam u kosmetyczni - nic to nie dało. Dopiero głebokie złuszczanie u dermatologa pomogło. Wbrew pozorom nie jest to drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona623215632
moze teraz ja cos napisze a wiec: zamartwiacie sie niepotzrebnie tym wszystkim. raz sie zyje wiec pierdolcie to wszystko i bawcie sie jak najlepiej potraficie oraz bierzcie z zycia to co najlepsze.poźniej ebdziecie juz starymi babkami i bedziecie se wspominac jakie to bylyscie glupie bo zamartwialyscie sie pierdolami.w zyciu nie jest wazne to jak wygladamy tylko to jacy jestesmy w srodku.....bedziecie pisac ze w dzisiejszych zcasach tzreba byc ladnym zeby inni nas akceptowali ale to nie prawda ..w dzisiejszych zcasach zeby inni nas akceptowali tzreba byc poprostu soba. pokazac ze ejst sie twardym zdecydowanym a wtedy wszyscy beda chcieli byc tacy jak my i nie beda patrzec na nasz wyglad.... jakies dziewczyny pisaly tu ze przez to ze bez tapety wyglladaja bzydko nie chodza nad wode mimo ze lubia---powiedzcie czy to jest madre ?czemu mamy odbierac sobie przyjemnosci tylko dlatego zeby ladnie wygladac.. cieszmy sie zyciem i pierdolmy wszystkich ktorzy nas nie akceptuja.......zyjemy dla przyjaciol milosci i rodziny a nie dlka obcych ludzi ktorzy beda nas mierzyc jak nie nalozymy na siebie tapety...po co wasza cera mja sie meczyc w nocy pod tona tapety? wasi faceci kochaja was a nie wasz makijarz.. po co sie ukrywacie pod tapeta.pokazcie prawdziwe siebie nie wstydzcie sie tego...........wasi faceci was kochaja a kochac to znaczy akceptowac wiec po co macie sie maskowac? dobra juz koncze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owywywywywywyw
wiecie, że pryszczata"buźka" z nałożonym fluidem wyglada okropnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona623.. -taaa piękna i wzruszająca wypowiedź... Wszystko super, ale ja mam to w dupie, bo ja chce miec cere normalną, podkreślam normalną, nie dla kogoś tylko dla SIEBIE. Cieszyć się życiem itd. Ale jak ja mogę cieszyc się czymkolwiek skoro widze się w lusterku i mam świadomosc tego jak wygląda moja twarz? Człowiek bez pryszczy nie wie co to za uczucie. Wszyscy z tym gównem są bezbronni, bo juz nie wierze ze z tego da się wyjsc na zawsze. Jak jest lepiej to znaczy, że pozniej musi byc znowu gorzej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuaa*
hmn.... jestem nowa w tym temacie widze....jesli autorka bedzie to jeszcze w ogole czytac to...mam pare slow na ten temat do powiedzenia...tez mam straszliwe problemy z cera...i podobnie jak Tobie Serduszko....nic mi nie pomaga, ani tabletki anty ani dermatolodzy...leczylam sie prawie rok i nic...tez na okraglo chodzilam w makijazu ale szczerze mowiac bylo mi po tym jeszcze gorzej ( jesli chodzi o stan mojej cery, bo samopoczucie bylo w miare)... wstydzilam sie pokoazac chlopakowi bez makijazu...choc jestesmy razem juz ponad dwa lata a tez wiedzial o moim problemie i tez go rozumial....tylko widzisz najwiekszy problem to jest w tym ze ja go nie rozumialam. kiedys chlopak do mnie przyszedl jak bylam zaplakana i juz nie wiedzialam co mam zrobic....i wiesz co po szczerej rozmowie to on mi wytlumaczyl ze to ze sie ciagle maluje to mi wcale nie pomaga...i powiedzial ze i tak mnie kocha i takie tam problemy z cera to nie jest dla niego problem...ale poradzil zebym poszla zrobic badania na poziom hormonow i z wynikami dopiero do lekarza...i wiesz co?? dobrali mi leki takie ze mi pomagaja...nie mowie zniknelo wszystko od razu...ale powoli i stopniowo schodzi to sobie...a moj chlopak?? to wlasnie on oduczyl mnie chodzenia non stop w makijazu..... przemysl czy warto oszukiwac i siebie i jego..zanim bedzie za pozno daj sobie pomoc. pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrys144
ja widziałam idealną cerę, mojej przyjaciółki...w szkole nie można było się malować, a siostra zakonna do niej, że ma zmyć ten puder, a ona że nie ma...a ona, że jeszcze jej kłamie, bo takiej cery to ona nie widziała hehe..ehh..a ja za to pełna krost i blizn:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrys144
ja też nakładam makijaż, mimo że nie chcę:( bo sama w lustro obrzydza mnie jak patrzę na siebie, a co dopiero inni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patg
Zajrzyjcie na sąsiedni temat pt. "liść oliwny na gronkowiec?". Tylko tyle piszę bo w tamtym miejscu zarówno ja jak i wiele osób rozpisało się nt. trądziku gronkowcowego, jego objawów jak i znalezionego, naturalnego, taniego i rewelacyjnego sposobu na jego zwalczenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stttttttttop.
Siema, tez mam trądzik...;( leczę się od lat. Niebawem zacznę brać recutan... Nie jest już tak tragicznie jak kiedyś... jak się pomaluję, wyglądam ponoć słodko i ślicznie.. miło... Mam wrazenie, ze nawet jak się wyleczę, piętno trądziku będzie mi towarzyszyl caly czas... wciaz pamietam te upokorzenia w gimnazjum itp. Niektórzy byli taktowni, ale inni...eh. Mam skopaną psychikę, niską samoocenę.... wydaję mi się, że wszyscy patrzą na moją cerę i oceniają mnie.... Najśmieszniejsze jest to, że jestem uważana za jedną z najatrakcyjnieszą dziewczynę na roku (I rok studiów).... tak powiedział mi kolega... Nie wiem jak to możliwe. A jednak... Heh, wciąz wspominam tylko te niemiłe incydenty z lat ubiegych... a przecież tych miłych miałam więcej (zwłaszcza od pazniernika). Ale pamiętam. Uważam, ze trądzik zniszyszył mi życie. Wszystko mołgoby być lepiej.. a jak ktoś pisze, że to niewazne kto jak wygląda, jaką ma twarz... - to nieprawda. I że nie awrto tracić życia... buhahha.... szkoda tylko, że to życie zrezygnowało ze mnie. MAm żal ogólnie. Bo czemu jedne mają idealną twarz i robią histerię z jednego maego pryszcza? a inne wyglądają jak pizza...;/ Zal, żal.... Chciałabym w końcu spojrzec w lustro z zadowoleniem...czy to az tak wiele? i poczuć się w końcu naprawde ładnie... Ps. Używam specjalnych podkładów, które leczą:) Polecam firmę Avene, do kupienia w aptece, ok. 90 zł - podkład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia_22
Mozesz podac pełną nazwe podkładu z Avene? Bo ja uzywam Dermablend ale chciałbym sprobowac czegos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikusia_88
Hej dziewczynki :) sluchajcie moze nie powiem nic nowego.... ale ja uwazam,ze dobry na pryszcze jest spirytus ! ale nie mowie tu o kupionym sylicynowym...tylko takim z barku :P najlepiej 100% ! :) ja sobie zawsze przelewam troche do buteczli...Leje troche na wacik i masuje czolo i inne miejsca gdzie wystepuje owy tradzik.... Nastepnie zasypuje te miejsca pudrem ALANTANEM taka zasypka ( 100gram bardzo wydajny) czasem jeszcze uzyje masci BASIRON 5%(niestety niedostepna w polsce) ale ma taki sam sklad jak polski BENZACNE 10% . Mowie wam sporobojcie z tym spirytusem !! on zabija wszelkie bakterie ! nap poczatku pewnie skora bedzie zaczerwieniona ale to minie...ja wtedy na to uzywam kremu BAMBINO :) z tlenkiem cynku ;) lykam tez belisse preparat na wzmocnienie wlosow skory i paznokci...:) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sndrus
Serduszko w rytmie cza cza- doskonale Cię rozumiem i chociaż wiem, że możesz odebrac moją wypowiedź jako nieudany żart to jednak spróbuję..... Chodzi o to, że mnie także wydaje się że mam z tym WIELKI problem, ale tak naprawdę spójrz na to z innej strony~~> masz fantastycznego chłopaka który kocha cie całym sercem i proszę nie piszcie tutaj, że jak Cię zobaczy bez makijażu to się przestraszy i ucieknie Bo TO NIEPRAWDA!!!!!!! Twój facet kocha Cię za to kim jesteś, a nie za to jak wyglądasz. Dla niego liczy sie Twoja dusza i wnętrze. z pewności a mieliście już swoje lepsze i gorsze momenty bo to jest normalne. Czasem te problemy mogły byc naprawdę poważne, więc spróbuj spojrzec na swój problem z dystansem- przecież nie taki diabeł straszny jak go malują:) Jesteś bardzo młoda masz całe życie przed sobą, i naprawdę nie warto marnowac go na zmartwienia. wiem bo sama mam taki problem. CZasem jak sobie myślę o tym wszystkim jestem zła że inne dziewczyny mają super cery ale tak naprawde to zasluga make-up i najcześciej fotoshopu:( I przychodzi taki moment refleksji, że kiedyś kiedy będę miała 90 lat i wóce spomnieniami do czasu młodości będe naprawdę bardzo załowac swojego postępowania:((...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sndrus
Życzę Tobie i Twojemu chłopakowi:) bo zasługujesz na to. Bądź po prostu szczęśliwa!!!! Otwórz się przed nim:* a na pewno nie pożałujesz:) Powodzenia:) Trzymam kciuki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaginek
Wiecie co zróbcie? Rozcienczcie ocet z wodą 1:1 i przemywajcie tym skóre. Najlepsze są domowe sposoby. I najtańsze. Pomaga. Mi pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaasiunia
to super pomysł ale nie tak dobry jak mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulcia
Jestem w tym samym problemie co ty!!!życzę Ci powodzenia,bo zasłógujesz na takiego facia Pooooooowodzenia wspieram gaba kot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula kania
heja dziewczyny pomóżcie zawsze gdy sie stresóje wychodzą mipryszcze i robie sie czerwona jak burak czesto tez przy okresie bardzo boli mnie brzuch i strasznie się wkórwiam pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka011387
do 14 to latki na czerwoną twarz naprawdę pomaga krem ROSALIAC Z LA ROCHE co prawda kosztuje 60 zl ale dziła ja miałam okropnie czerwoną cerę cała nie tylko policzki, po kuracjach leczniczysz na chorą skórę aż mi skóra schodziła po kwasie salicylowym to sobie wyobraź, spróbuj po tygodniu już widać naprawdę różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lifka16
Hej nie martwcie się!!! Ja szczerze polecam Zineryt-płyn do zmieszania z proszkiem.To naprawdę cudo!! Tylko on mi pomógł.Smarowałam nim czoło rano i wieczorem przez 3 dni.I nic już nie było,wszystko z mojego czółka zeszło;D Naprawdę polecam,pięknie wysusza(radzę stosować krem nawilżający)Chociaż kosztuje 45 złotych to naprawdę warto;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka od 15 lat
Do Serduszka w rytmie cza cza : Mam 39 lat, przystojnego męża i dwoje ślicznych dzieci (14 i 4 lata). Mam na twarzy sporo białych plam bez pigmentu - tzw. bielactwo. Połowę włosów też mam białych bo straciły barwnik. Nigdy się nie maluję a włosy pofarbowałam niedawno i żałuję, bo nie wygladam naturalnie. Dziewczyno nie masz żadnego problemu, uwierz mi. Umyj buzię i bądż wreszcie sobą. Jak przestaniesz się malować, to na pewno cera się poprawi. Po co psuć sobie skórę kosmetykami, to sama chemia. A jeśli chcesz wypróbować coś skutecznegi i nieszkodliwego, to polecam Ci lampę Bioptron Zeptera. Na pewno pomoże, jest znakomita. Efekty widać już po pierwszym naświetlaniu. Daję słowo, mam córkę nastolatkę. Nawet na moje bielactwo pomaga. I na wiele innych problemów, nie tylko skórnych. Życzę Ci dużo szczęścia i tylko takich problemów w życiu, jak ten z przyszczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania05
Cześc od pewnego czasu czytam Wasze wypowiedzi i musze przyznac ze czasem tez mam z tym problem. Moje problemy zaczęły sie jak miałam 13 lat. Pamiętam, że wtedy nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo. Do pewnego czasu miałam z tym ogromny kłopot. Wiele razy byłam u dermatologa. Czasem ze skutkiem, czasem nie. W moim przypadku nie był to trądzik jakiś ogromny, były tygodnie w ktorych owszem było strasznie. Ja stosuje teraz Duax oraz tebletki unuidox i musze wam powiedziec ze zmiany sie pojawiają. Problem tkwi w tym, że jednym ludziom to pomaga innym nie. Musze stosować spirywus, ale szczerze on chyba podrażnia tylko skóre. Dziewczyny, jeśli macie kłopot z wyjściem na dwór bez makijażu to wcale sie nie dziwie, mam z tym ten sam kłopot. A ludzie ktorzy pisza "co wy robicie" poprostu tego problemu nie rozumieja. Taka jest prawda Nie jestescie same z tym problemem Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L. A
Witajcie! Trądzik, pryszcze to moja udręka od dawna. Mam 17 lat . W szkole uważana za jedną z bardziej atrakcyjnych dziewczyn, lecz tak naprawdę czuję, że okłamuję wszystkich ... Bo mam okropną cerę . Nie wyobrażam sobie, że mogłabym się komu-kolwiek pokazać bez makijażu . Jestem też uważana za nieśmiałą , a to dlatego, że z taką maską na twarzy poprostu nie można czuć się pewnym siebie .Przez to nigdy nie byłam z żadnym chłopakiem dłużej . Szczerze to nawet o tym nie myślę . Mam taka obsesję na punkcie mojej cery . Gdy patrzę na koleżanki które mają cerę jak marzenie ... wszystkiego mi się odechciewa . Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusiaaa _
Ja tam mam sposob na pryszcze xD SEX jest najlepszy na trądzik. Uprawiajcie duzo sexu i cera będzie piękniejsza ale regularnie. :) pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfh
hfgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
A mi nigdy nikt obcy nie powiedzial na temat tradziku nic, nikt mnie nie wysmial, nie powiedzial "o ty pryszczata". Za to moja rodzian chyba uwaza moj tradzik za powod do samobiojstwa dla mnie, mowia" co to z toba bedzie", "czemu to ci nie chce schodzic". Dlaczego mnie doluja zamiast wspierac!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoniaa
Szlag mnie trafia jak czytam, że laski nei potrafią sobie radzic z trądzikiem. Posłuchajcie mnie a nie pożałujecie. Miałam takie problemy z cera ze juz nic nie pomagąło, ani kosmetyczka, ani dermatolog, ani antybiotyki najróżniejsze, zabiegi laserowe, normalne tabletki anty przepisane przed ginekologa to jeszcze pogorszyly sprawe. A w tej chwili mam buźke śliczną. IDZCIE DO ENDOKRYNOLOGA! Powiedzcie ze macie tradzik, porobcie badania i kurujcie sie hormonalnie!!!!!!!!!!! A jezeli chodzi o makijarz to ja w tej chwili juz przy chlopaku nie spie przynajmniej w tapecie, co jak mialam problemy to tak bylo, ale OCZU nie zmyje za zadne skarby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×