ocencie

Powiedzcie mi co sądzicie o tej sytuacji, która dotyczy mojej przyjaciólki: Otóż w październiku poznała faceta, najpierw były krótkie spotkania, smsy, rozmowy tel., a od grudnia są razem.Od początku ona wiedziała ze on jest żonaty.On tego też przed nią nie ukrywał, ale cały czas twierdził że z żoną go nie łączy nic oprócz interesów, że wszystko jest zapisane na nią, dlatego nie może teraz od niej odejsć.Mi i innym koleżanką odrazu wydało sie to dziwne i mało prawdziwe.Ale zauroczonej i zakochanej dziewczynie nie dalo sie tego wytłumaczyć.Ten facet ani razu źle nie powiedział o swojej żonie, unikał też rozmów o niej.Jednoczesnie facet ten robił wielkie plany na przyszłość z Moniką,wspólne mieszkanie, biznes.Twierdził ze z żoną sa sobie obojętni.Gdy działo sie coś co mogło sugerować ze w jego małżeństwie jest jednak ok potrafił zawsze wszystko tak wytłumaczyć ze Monika zawsze mu uwierzyła.Kilka dni temu jednak usłyszała jak dzwoni do niego jego żona i w trakcie tej rozmowy kilkakrotnie zwracała się do niego słowami:"kochanie", "słoneczko","kotku". Tak raczej nie zwraca sie kobieta do mężczyzny który jest jej obojętny.Monika sama oceniła że jednak w ich małżentwie raczej wszystko gra.Zrobiłyśmy z przyjaciólkmi babską naradę i doszłyśmy do wniosku ze facet robi Monika w konia.Znalazł sobie kochankę i jest zadowolony, zamydlił jej oczy wielkimi planami na przyszłość i było ok.A tak naprawde w jego małżeństwie nie jest może różowo ale też nie jest źle,tylko biedna żona pewnie nie wie że przyprawia jej rogi.Po tej całej sytuacji gdy Monika usłyszała tą rozmowe przez kilka dni nie mieli ze soba kontaktu.Aż do dziś, gdy postanowił jej się wytłumaczyć.Stwierdził że tylko Monike kocha i nic nie poradzi na to ze żona tak na niego mówi, stwierdził że tak się nauczyła i tak się do niego zwraca.Oczywiście znowu wspomniał o jego wielkich planach dotyczących jego przyszłości z Moniką, ale narazie nie moze z nią mieszkać bo wszystko jest na żonę - stara śpiewka.Monika jako ze się zakochała oczywiście zmiękła i wybaczyła mu twierdząc ze musi ja kochać bo gdyby tak nie było to by ją zostawił po tym wszystkim a jednak tego nie zrobił.Może i ma rację ale mi i koleżanką wydaje się ze jednak facet coś ściemnia.Powiedziałyśmy to Monice ale ona jak na skrzydłach poleciała na spotkanie z nim i jest juz szczęścliwa.Wiemy ze jest dorosła, i robi to co uważa za słuszne a my nie powinnyśmy się wtrącać ale nie chcemy by cierpiała.Powiedzcie czytając ta historię co sądzicie o tej sytuacji? Tak przyglądając się jej z boku, jak Wam się wydaje, facet ściemnia ? Trochę się rozpisałam, sorry :)

czy ten gosciu jest ze szczecina?

...ściemnia jak nic :), nie ma się co zastanawiać, niestety kobietki dają się nabierać... :o

Nie jest ze szczecina :) No własnie, ściemnia ale zakochana dziewczyna ma klapki na oczach.Nie chcę by przyjaciólka cierpiała ale żadne argumenty do niej nie docierają,stwierdziła ze mu nie niej zalezy bo lata teraz za nią.No i co na to poradzić? Chyba już nic, powiedzialam jej ja i koleżanki co o tym myślimy i chyba nie pozostaje nam nic innego jak czekać aż sama przejzy na oczy.

A gdy się zejdą, raz i drugi, kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością, bardzo się męczą, męczą przez czas długi, co zrobić, co zrobić z tą miłością. On już je widział, on zna te dziewczyny, z poszarpanymi nerwami, co wracają nad ranem nie same, on już słyszał o życiu złamanym. Ona już wie, już zna te historie, że żona go nie rozumie, że wcale ze sobą nie śpią, ona na pamięć to umie. Jakże o tym zapomnieć, jak w pamięci to zatrzeć, lepiej milczeć przytomnie i patrzeć. Czy te oczy mogą kłamać ? Chyba nie. Czy ja mógłbym serce złamać itp. ? Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt. Czy te oczy mogą kłamać - ależ skąd. A gdy się czasem w życiu uda, kobiecie z przeszłością, mężczyźnie po przejściach. Kąt wynajmują gdzieś u ludzi i łapią, i łapią trochę szczęścia. On zapomina na rok te dziewczyny z bardzo długimi nogami, co wracają nad ranem nie same, woli ciszę z radzieckim szampanem. Ona już ma , już ma taką pewność, o którą wszystkim wam chodzi, zasypia bez żadnych proszków, wino w lodówce się chłodzi. A gdy przyjdzie zapomnieć i w pamięci to zatrzeć, lepiej milczeć przytomnie i patrzeć. Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie. Czy ja mógłbym serce złamać itp. ? Kiedyś to zrozumiesz sama, to był błąd. Czy te oczy mogą kłamać - ależ skąd. I czy te oczy mogą kłamać ?Chyba nie. Czy ja mógłbym serce złamać itp. ? Kiedyś to zrozumiesz sama, to był błąd. Czy te oczy mogą kłamać - ależ skąd. im predzej to skończy tym lepiej dla niej kiedys pewien psycholog powiedział jesli nie odejdzie od zony w ciągu 6 mc to nie odejdzie nigdy - i to święta prawda jest takie rzeczy lepiej wyjaśnić na poczatku jakie są oczekiwania i jakie plany zawsze tłumaczą to tym ze tak musi być " dla dobra dziecka" jeśli nie ma dziecka to tłumaczą to ZAWSZE finansami :D standard typówa itp itd on zostawi Twoją przyjaciółkę jak ona powie mu ze " albo ja albo ona" facet nie bedzie sie chwili zastanawiał jak sie kogos kocha to ma sie pieniadze w d*** znam jeden przypadek kiedy facet autentycznie zakochal sie w kochance , rzucil żone w ciągu tygodnia bo stwierdzil ze kochanka to jego milość życia , są ze sobą już wiele lat mają dzieci są szczęśliwi facet zostawił żonie dosłownie wszystko jak stał tak wyszedł i to dla mnie jest prawdziwy mężczyzna tacy jak facet twojej przyjaciółki to zwykły pizduś tchórz i kłamca który urozmaica sobie życie na boku, nie monika to inna sie znajdzie smutne ale prawdziwe

...trzeba poczekać jeszcze trochę aż jej przejdzie, jak ją lubicie naprawdę to przygotujcie się na wyciąganie jej z dołka, wsparcie itp., bo jak się ocknie to lepiej zeby nie była sama... :)

a jak jej nie przejdzie? często takie historie kończą się depresją i próbami samobójczymi:o wnioskuję ze ona jest jeszcze młodziutka więc kocha naiwnie :o

typowy przypadek skurwiela!!! typowy scenariusz jak z marnego romansu... typowa idiotka, która sie na to łapie

...no nie mów mi ze zakochanie nie przechodzi! Mówię o tym co będzie po tym jak się odkocha, właśnie żeby sobie bigosu nie narobiła... :P

ooooooooj z takiej niespełnionej miłości czasem można sie nie odkochać nigdy :o

...chyba jest spełniona, przynajmniej po części... a różnie może być... nie wiem tylko czy jak ktoś Cie robi w balona i dowiadujesz się o tym, nadal za nim gonisz? :)

Ech, zostawcie ją w spokoju - jest w takims tanie że nic jej nie pomoże..... na pewno siłą jej przecież nie zabronicie jej spotykać sie z facetem, nawet jeśli to drań. Wcześniej czy później to sie skończy, nie ona pierwsza i nie ostatnia..... przeżyje to jakoś ;-)

mamy tu do czynienia z manipulacją manipulacja ma to do siebie ze czujesz sie oszukana ale po czasie czyli wtedy kiedy w tym przypadku świat ci sie zwalił na głowę i nie dopuszczasz całą sobą myśli ze on był ZŁY

dokładnie sama musi przejść żeby uwierzyć jeśli cokolwiek zrobicie w tym kierunku zeby to skonczyc odbije sie to na was...i bedzie was obwiniac za to ze ją zostawił a on ją zostawi prędzej czy później statystyki mówią że taka najsilniejsza namiętność trwa od roku do góra dwóch lat a co sobie złapią cudnych chwil to ich ale współczuję ten monice :o

...szkoda dziewczyny :(

a takim tchórzliwym oszustom pizdusiom powinni obcinać jajka :o

...i wbijać na pal! :P

a taki kochanek co kochać nie umie przegra choć wszystko rozumie :o

Ściemniacz,kłamczuch,oszust,i nic wiecej napewno jej nie kocha pewnie zadowala sie tylko jej mlodym cialem...:((((i to przykre ale tacy sa faceci i juz.Skoro jemu nie do końca wierzy to nic by nie stanelo na przeszkodzie aby umowila sie na spotkanie z jego zaona jak ja kocha to zrozumie........heh

ludzie...to 100% oszust,to sie dobrze nie skonczy..

Ta Monika nich powie swemu kochasiowi ze ma miesiac czasu na powiadomienie swojej zony o nich jak tego nie zrobi to ona to uczyni. Zobaczycie jak szybciutko facet sie pozbedzie kochanej Moniki. Niestety wasza kolezanka padla ofiara.Mlodzitka i glupiutka on jest. Niestety niektorych tak zycie doswiadcza.