Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość csecwcw

promowanie perfum na ulicy dobra praca?

Polecane posty

Gość csecwcw

hej dzis byłam na rozmowie w sprawie pracy na promocji okazalo sie ze jest to praca na ulicy i zachecasz ludzi do kupna perfum :) odziwo ludzie kupuja a na dzien jak sie postarasz sprzedasz 20 perfum i z tego masz 80 zl pracował ktos tak ? oplaca sie? bo gadąłam z laska ktora robi juz pol roku i ona mowi ze kasy jest mnustwo utrzymuje siebie mieszkanie i jeszcze studia w krk pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasy jest mnustwo
niezły bajer Ci wciska :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz babka mnie zaczepila na ulicy i spytala sie ktore perfumy mi sie bardziej podobaja- dala mi 2 do wyboru. Ja powiedzialam, ktore ladniej pachna wg mnie, a aona mowi, ze dzis jest moj szczesliwy dzien, bo te perfumy sa juz moje!!:D Ja taka happy, a ona sprowadzila mnie na ziemie mowiac, ze te perfumy sa moje za darmo, jesli kupie drugie takie:O Tak wiec moja radosc nie trwala dlugo- podziekowalam i poszlam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna robota
ja omijam takie szerokim łukiem! :o raz mnie na ulicy zaczepiła, ja głupia dałam sie psiknąć, chciała mi je sprzedać ale jej podziekowałam - wole kupic firmowe i o niebo ładniejsze! a tymi co mnie popsikała to tak ode mnie waliło, ze od razu po powrocie do domu wyprałam rękawy od bluzki i kurtki i umyłam kilka razy ręce :o wczoraj znów na taką trafiłam, ale od razu podziękowałam, a moja koleżanka sie w to wkrecila, ale po tym żałowała bo też od niej waliło z kilometra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno kokosow nie bedziesz z tego miec:O ja nigdy nie slucham mowie ;nie dziekuje; i ide dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do okropna robota
jesteś chora. Idź się lecz. Ta akcja z praniem była najlepsza :D i najżałośniejsza. Cierpisz maniaczko na nerwicę natręctw, a tak w ogóle to snobem od ciebie cuchnie na kilometr. Prała rekawy. Buhaha! Wielka pani sie znalazła. Ą, Ę i te sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d32d
a owiem wam ze ludzie kupuja az sie zamas zdziwilam jak dzis 1 dzien stałam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no aLe przecież prawdę
napisała ten syf z ulicy śmierdzi jak jakiś nawóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×