DO PAŃ W CIĄŻY Prosze, wytlumaczcie mi, dlaczego po ulicach chodzicie tak

ciuchy ciążowe drogie, to nie rozumiem, powiększacie rodzinę bez zaplecza finansowego

To jeszcze nic. Tu są takie co narzekają na brak miejsc w autobusach bo samochodu nie mają. Pewnie nie planowały czy je stać na dzieci. Wpadły i już :( tak samo jak nasi przodkowie 200 lat temu kiedy panowała ciemność ...

I pomyśleć, że zdecydowałam się na psy pod warunkiem, że stać mnie na większe auto :)

ROSALINDA PACZEKO twoich głupot już się nie da czytać!!!!!!!!!!

Nie widze w tym nic głupiego. Jesteś pewną jedną z nich dlatego boli

*pewnie :)

rosalinda to takie coś, co zamiast dzieci ma psy a zamiast mózgu sieczkę, ocenia kobiety źle, bo są w ciąży. To prostaczka, która musiała mieć ciężkie dzieciństwo i zły kontakt z ojcem, być może nawet ją molestował, bo sądząc po jej wypowiedziach nie jest do końca zdrowa na umyśle. Kto wie, czy nie ma za sobą gwałtu? A może kolejni faceci stwierdzali, że to nie do końca kobieta i trzeba zostawić g..wno, bo śmierdzi?

I znowu zawiść :) Oj biedni ...

"pokazywac" brzuch to mozna :) ale w domu :) Nie wszyyscy maja ochote na takie widoki ;)

No tak, ale one tego nie rozumieją. Myślą, że to piękne :-D

Czyżby? Powiedz, co czujesz? Jak czujesz się będąc atakowana za nic? Czy uważasz nadal, że jesteś ideałem, bo: szydzisz z ciężarnych, nie masz szacunku do człowieka... itd.? Czy twoje ograniczenie do spraw czysto materialnych pozwala ci spojrzeć w lustro? Zalecam szybką wizytę u psychiatry i terapię na fobię związaną z kobietami-matkami. Masz problem. Nie tylko tu można poczytać o twojej wszechobecnej niechęci do drugiego człowieka z naciskiem na kobiety. Obserwowałem również inne forum, gdzie również można poczytać o tym jaka złość płynie z ciebie i jad w stosunku do innych. I ciągłe powtarzanie "zawiść" itd. Tylko czego tu zazdrościć.

wiesz, zazwyczaj nie wdaje się w dyskusje na tym poziomie, ale wyjątkowo odpowiem raz jeden. Niczego nie zazdroszcze. Nie interesują mnie ich ciąże. Wypowiadam się tylko na temat brzuchów, które muszę non stop oglądać a jest to niesmaczne. Czy te kobiety nie mogą cieszyć się swoim macierzyństwem z mężem w domu jak ktoś wyżej zauważył ? Budzi to we mnie odraze podobnie jak spasione babsztyle w biodrówkach. Trzeba mieć lustro. To tyle. Do widzenia.

Ps. Jad w stosunku do kobiet ? Nie. Jad w stosunku do ludzi tępych, głupich i nie myślących. Podłych, zawistnych, nierobów i narzekaczy

hlehlehlehle.etyk ---> Ale ja nikogo nie atakuje, nie pluje jadem (w przeciwienstwie do Ciebie). Nie podobaja mi sie takie widoki, mam prawo to powiedziec. Ale te panie i tak mnie w nosie maja, wiec nic nie zmienie. Chociaz tu wypowiem swoje zdanie, bo przeciez obcym na ulicy nie bede zwracac uwagi :D

Jak Wam przeszkadza to po prostu nie patrzcie. Każdy ubiera się tak jak Mu się podoba. A 15letniej Dziewczynie też zwrócicie uwagę, ze nosi za krótką spódniczkę i widać Jej grube nogi albo ma za duży dekolt i widać Jej rozstępy na piersiach? No proszę Was, nie rozumiem o co to rzucanie się na kobiety w ciąży. Nie potraficie zrozumieć, że one się cieszą, że będą miały dziecko? I mają w nosie to co Wy myślicie? Pomijam już fakt, ze nie zdarzyło mi się jeszcze zobaczyć kobiety w ciąży z brzuchem na wierzchu jak to mówicie...

dziwi mnie ze podobno tyle kobiet w ciazy POKAZUJE/EKSPONUJE swoje brzuchy bo ja osobiscie nie pamietam takich kobiet w moim otoczeniu jak jeszcze bylam w Polsce. jak czytam co tu niektorzy wypisuja (Rosalinda - z Toba sie absolutnie nie zgadzam) to az sie ciesze ze nie mieszkam juz tam wsrod narzekajacych, niezadowolonych bab o ile rozumiem ze kogos razi widok golego brzucha (ciazowego badz tez nie) o tyle nie rozumiem komentarzy w rodzaju jak ich nie stac na ciazowe/samochod to trzeba bylo nie robic sobie dziecka czy wy nie rozumiecie ze niektorzy nie daza do bogacenia sie za wszelka cene a raczej stawiaja na zgodna rodzine - nawet jezeli nie najbogatsza? i powtarzam jeszcze raz. ciuchy ciazowe nie musza byc workami. sama mam takie ktore ukazuja figure i nie mam zamiaru szukac jakis maskujacych workow bo kogos odrzuca widok rosnacego brzucha. sami zescie z takiego brzucha wyskoczyli a teraz wielkie hallo! :P a i jeszcze jedno. gdyby tak patrzec na co kogo stac a na co nie to biedny powinien juz isc i moze sie sam zywcem pogrzebac bo nic juz mu nie bedzie wolno :P :D

A ja powiem tyle,że brzuszek ciążowy w obcisłej bluzeczce wcale mnie nie razi,wręcz uważam ,że kobieta w takim stroju wygląda uroczo.100% kobiecości.Natomiast jestem przeciwniczką gołych pępków w ciąży, tudzież przykrótkich bluzeczek do biodrówek.

Bananowy song - dokladnie sie z Toba zgadzam. Widok brzucha pod bluska mnie nie razi i nigdy nie razil. A gole pepki to odrebna historia i nie dotyczy tylko kobiet w ciazy tak samo jak widok wystajacych stringow ze spodni razi (przynajmniej mnie), ale nie komentuje nigdy. odwracam wzrok bo to nie moja sprawa jak ktos sie lubi ubierac

Dokładnie,też nie czuję się upoważniona do krytyki osób ,którym np. stringi wystają zza biodrówek.Po prostu ja bym się tak nie ubrała,co nie znaczy,że ktoś ma się tak nie ubierać.Czasem jednak z niesmakiem odwracam głowę.

ciuchy ciazowe wlace nie musze byc drogie, ostatnio wszystkie marki w swoich sklepach przeznaczaja kilka wieszakow na ladne odpowiednio skrojone ciuszki. z reszta moda osattnio sprzyja ciazy, bo modne sa szerokie na brzuszku blizki i sukienki. kobiety wygladaja w nich kobieco, jelsi nie zec dziewczeco.

kobieta w ciazy wyglada ladnie i pciesznie, ale tylko ejsli ubiera sie schludnie. widok gołego grubego brzucha u kobiety nieciezarnej, tak samo jak wystawiony dla oczu wlusty tylek, nie mowiac juz ROW rodzi we mnie zgorszenie i uwazam, z epowinno sie krytykowac tak ubrane panniska.

ja chodziłam w ubraniach ciazowych nie odkrywałm brzuchola bo tego akurat nie akceptuje nosiłam i luzne tunki i obcisłe bluzki ale zawsze wygladąłm nienaganie

z młodymy dziewczynami to inna sprawa i ja też byłam młoda i nosiłam odkryty brzuch i pokazywałam walor, tyle ze wtedy nie rozumialam ze to niesmaczne! teraz ide na miasto i sie smieje sama z siebie bo kiedys tez tak mialam.no cóż...a kobiety w ciąży z brzychem pokazanym? myślę że raczej żadna nie pokazuje calego brzucha(w zimie za zimno a w lecie trzeba chronić przed słońcem i każda ciężarna to wie), może tam kawałeczek przy dopasowanej bluzce a jesli sie zdecyduje na wiecej-to fakt niesmaczne! a ciuchy sa naprawde niedrogie tym bardziej ze jak kolezanka pisala wczesniej moda sprzyja.ja kupuje sobie ubrania i wszyscy pytaja czy ja w ciazy jestem a ja odpowiadam ze na mnie troche to inaczej wyglada.a przeszlam wiele sklepow i mozna dostac bluzki dłuższe z szerszym stanem albo dopasowane do biustu a szersze na brzuchu!

a i stringi na pokazie-żenada! moje zdanie jest takie jesli masz meza to masz co jemupokazywać a co obchodzi przypadkową panią na ulicy jaka bielizne nosisz?

o kurcze a co ja mialam zrobic, jak zaszlam w ciaze nosilam rozmiar 34, gdy brzuch mi zaczal rosnac, ze moglam znalesc na siebie spodni w moim rozmiarze, kupilam najmiejszy jaki byl a i tak sa za szerokie, to mi sie nie podoba, bo wolalabym dopasowane. W dodatku gdy juz znalazlam jedne ktore pasowaly, koszotowaly 120euro i leza na dnie szafy bo nie da sie ich nosic, gumka ktora miala sie naciagnac na brzuch uciska mi za bardzo, poza tym bluzki nosze tez dopasowane, bo wystarczy, ze spodnie wygladaja jak worek na kartofle. Z brzuchem na wierzchu nie chodze, ale jak tylko zrobi sie cieplo to nie bede sie chowac

Witam:) ja jeszcze nie mam co pokazywac bo to dopiero 16 tydz hehe ,odkryty brzuch w ciąży też mi się nie podoba ale dopasowane ciuszki czemu nie,to też zależy jak kto w nich wygląda bo brzuchy ciążowe są różne no i z figurą w ciąży też różnie bywa .Pozdrowienia dla przyszłych mam:)

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin