Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złamana gałązka

oddam męża w dobre ręce

Polecane posty

Gość złamana gałązka

nie wiem jak mam się go pozbyć żadne argumenty do niego nie docierają ja juz go nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuda i dluzyzna
daj mnie, razem z moim mezem go przygarniemy i przyuczymy ;)...do pracy na nas dwoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie rozwodze wiec
raczej nie chce nastepnego problemu na glowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złamana gałązka
to nie jest murzyn tylko przyzwoity facet młody przystojny tyle że go nie kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuda i dluzyzna
"to nie jest murzyn" to bylo dopiero obrazliwe, wstydz sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimka
ja się nie dziwię że sie z mężem nie możesz porozumieć,już twoje porównania rasistowskie wskazują na twój poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra pne
kimka co ty możesz wiedzieć generalnie nie mam nic przeciwko murzynom to była przenosnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam1
Pewnie ze sa pociagajacy a szczegulnie ich maczugi. Nawet nie masz pojecia o czym mowisz dziewczyno i mam nadzieje ze nigdy sie nie przekonasz. Chyba ze jestes laska z blad wlosami i tipsami do kolan co od karka odeszla to moge zrozumiec twoje myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie rozwiedźcie
po co marnować sobie życie. Albo spróbujcie sie jakos dogadać. A jak za niego wychodziłaś to go kochałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytaaa
byłam bardzo młoda i byłam w ciąży no cóż jak do tej pory mamy zmarnowanych 12 lat jak powiedziałam mu że odchodze zmienił się ale to co przeszłam z nim przez te wszystkie lata bardzo trudno zapomnieć czuję zupełną pustkę jestem z nim z litości a on się zgadza na to bo nie ma nikogo na tym swiecie oprócz mnie i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się rozwiedźcie
nie można być z kimś z litości!!!! Ranisz siebie i jego, nie dajecie sobie wzajemnie szansy na lepsze życie. I co, będziecie tak tkwić w związku, w którym nic już nie ma i pogrążać się w beznadziei? A co z dziećmi? One moga kiedys miec do Was żal, że wychowały się w rodzinie bez miłości i same tej miłości nie potrafią dawac innym. Rozstanie jest bardzo trudne. To ciężka decyzja, ale czasami dobrze ja podjąć. Nigdy nie jest za późno na zmiany. Na podjęcie decyzji. Na nowe, lepsze i szczęsliwsze życie, nawet jesli teraz wydaje się to niemożliwe. Życzę Ci powodzenia i dużo radości z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złamana gałązka
niema chetnych a ciepło się robi poszedł by ztobą na spacer i pieko po drodze by wypił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×