URLOP WYCHOWAWCZY

Jak mogę sprawdzić czy należy mi się? Co, jeśli mój mąż zarabia 2tys a ja 1800 brutto? Czy mogę pójść na wychowaczy i dostanę jakieś pieniądze, czy nie?

Wychowawczy nalezy się każdej kobiecie ale bezpłatny:(

to ja podepne sie pod topik i rowniez poprosze o kilka slow wyjasnienia... czy urlop wychowawczy daje prawo do jakiegos zasilku czy tez jest to taki urlop bezplatny?

Zależy,ile Was jest w rodzinie,jezeli dochód na jednego członka nie przekroczy 504 to Ci się należy bo na wychowawczym Twój traktuje sie jako dochód utracony,dlatego pod uwagę bierze sie tylko dochód męża.

A co z moim dochodem? Skoro ja nie pracuję bo jestem na macierzyńskim tzn że biorą pod uwagę tylko dochód męża? Ale skoro on zarabia 2 tys to nie dostaniemy nic ( będzie nas troje)?

Nic nie dostaniecie.

MKC Urlop wychowawczy daje wszelkie uprawnienia pracownicze.Jest traktowany bodajże jak okres składkowy z tym,że bez wynagrodzenia. Kobiecie przysługuje chyba w sumie 6 lat (musi przeiwdzieć czy w przyszłości jej sie nie przyda, jeżeli zechce wykorzystać za jednym zamachem). Szczegółów nie znam, bo nie korzystałam i chyba nie skorzystam.

3 lata przysługują a nie 6

Racja martka:) Dodatkowe 3 lata przysługują na dziecko niepełnosprawne.

to skoro będę na urlopie wychowaczym to kto będzie odprowadzał moje składki zusowskie? Slyszałam, że mogę podjąć pracę. Ile godzin i jak może wyglądać ta praca? Czy aby to co zarobię nie będę musiała oddać zusowi czy fiskusowi?

http://www.niepelnosprawni.info/ledge/x/11042

Według moich obliczeń,powinnas dostać wychowawczy. Z dochodu brutto 2000zł ,wychodzi 1364,54 netto,dzieląc to na trzy osoby daje nam 454,84zł.Martka,czy mam rację?

Do: proszę o poradę Mi się wydaje że należą Ci się pieniążki. jeżeli mąż zarabia 2000 brutto to netto wychodzi ok 1400zł. Dochód na osobę w rodzinie nie może przekroczyć 504zł (netto). U Was wyjdzie ok. 470zł. Pozdrawiam

Hmm..u mnie w rodzinie jest podobny przypadek i żadne pieniądze się nie należały. Sama już nie wiem.

to nie jest brana pod uwagę kwota netto tylko jakaś pośrednia pomiędzy netto a brutto. Nie pamiętam czy brutto minus podatek, czy brutto minus wszystkie składki. I jest brany pod uwagę dochód z roku poprzedzającego.

Tak czy siak przeraża mnie to. Ponoć żyjemy w państwie PRORODZINNYM. A czy któraś z Was wie ile by mógł wynosić ten urlop w moim przypadku?

A nawet jak przekroczy, to jest coś takiego, że jeżeli kwota przekroczenia jest mniejsza od kwoty zasiłku, to też się dostaje. Chyba, że ostatnio się coś zmieniło.

za dotychczasowe i następne rady bardzo dziękuję :)

Proponuję zajrzeć tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3149246 Tam znajdziesz wiele cennych informacji. Urlop macierzyński (chyba 122 dni) jest płatny, natomiast urlop wychowawczy jest bezpłatny. Tyle, że rodziny o niskich dochodach (ok. 500 zł na osobę) mogą ubiegać się o zasiłek. Tyle wiem, po szczegóły odsyłam do powyższego linku :)

oo bardzo dziękuję za linka. Idę czytać :) pozdrawiam

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3149246