Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamis1982

Jesteśmy razem 4 lata, a on nie chce śłubu....

Polecane posty

Gość kamis1982

Witam jestem z facetem 4 lata, ja mam 24 on jest rok starszy.. Mieszkamy razem od samego początku :) nie lubie podchodów od razu "walę kawe na ławe" szukałam czegoś poważnego ,on chyba też. Mijał rok po roku a temat ślubu zrobił się wrażliwym topikiem... doszło teraz do tego ,że jak ktoś się pyta o to kiedy ślub to robi mi się przykro i niezręcznie, skąd ja mam wiedzieć!!! to chyba decyzja faceta ,przecież ja go o rękę nie poproszę!! Mijają kolejne okazje kiedy mogłabym dostać pierścionek imieniny, urodziny, święta....i cisza. Moi rodzice, jego rodzice ,dziadkowie wszyscy się dopytuja. A czym dłużej to trwa widzę ,że on jest mniej skłonny do tej dojrzałej decyzji. Myślę sobie,że ze mna jest tak przejściowo dopóki nie znajdzie tej jedynej na którą czeka, a ja nia nie jestem... Albo ten dzisiejszy popieprzony świat metroseksualnych facetów, niezależnych kobiet i związków bez zobowiązań. Wiem ,że ten problem nie dotyczy tylko mojej osoby, mam wiele koleżanek i znajomych, które mają ten sam problem. Mieszkają z chłopakami ,żyją jak małżeństwa ,ale nim nie są . O co do jasnej ciasnej chodzi!!! Czy może mi to ktoś obrazowo i szczeże wyjaśnić. Może jakiś mężczyzna.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis1982
Skąd ta pewność - najłatwiej tak właśnie powiedzieć...ale mam dobra intuicję i biorę taka opcje pod uwagę, ale nie mam co do tego pewności. To co mam zrobić spytać go wprost?! "cześć, czy ty chcesz jakąś inną jeszcze?" przecież żaden facet się nie przyzna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ale ty pusta jestes. Skoro tak rwiesz do slubu to znaczy ze niezły pasztet z ciebie, niepewny swej wartości i bojący się ucieczki faceta. Tez bym się z takim podnóżkiem nie hajtnęła. Trzeba się cenić a nie rozkładać przed facetem - skoro pojął że tak bardzo go chcesz ze az za wszelką cenę do ołtarza ciągniesz to po co ma się starać skoro ty jak wierna suka poszłabys w podskokach za nim. Sama napisałas ze go o rękę nie poprosisz - szanuj się troche i pokaz mu ze masz w dupie ślub a sam przyleci na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, że tak ci się spieszy. Przecież jesteś młoda, całe życie przed tobą. A swoją drogą to bardzo dziwne, że z własnym chłopakiem nie potrafisz na ten temat porozmawiać. Rozmowa przede wszystkim! Jak my mamy tobie pomóc? Może mamy do niego zadzwonić? Ehh te dzisiejsze dziewczyny jakoś mało inteligentne są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, gadasz jak stara baba :o Szkoda mi Twojego faceta :O Jak bedziesz tak podchodzic to niebawem Cie zostawi, bo widac wazniejszy jest dla Ciebie papier i co rodzina powie :O Facet musi byc przerazony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio77
Witam, Powiem tak,4 lata to dlugo jak jestescie razem.I to fakt,ze mozna juz spokojnie myslec o slubie.Jednak 24 lata to zwlaszcza w tych czasach jakich zyjemy dla niektorych po prostu troche za wczesnie na podjecie takiej decyzji,zyciowej i dojzalej. Ja mam prawie 30 lat i wlasnie mialem miec slub.Wszystko bylo przygotowane i zanosilo sie,ze bedzie ok.Jednak wzialem caly ten ciezar i odpowiedzialnosc na siebie i odwolalem ta cala ceremonie.Stwierdzilem,ze nie jestem jeszcze gotow aby podjac to zobowiazanie,nie bylem tego w 100% pewny. Do czego zmierzam.Do tego,ze musisz sie upewnic czy on wogole chce wziasc z toba slub.Jesli chce to pozwol mu dojrzec do tej mysli,nic na sile.Gorzej jerzeli on juz z gory deklaruje,ze slubu nie chce nigdy.Wtedy decyzja o tym co zrobic dalej zalezy juz tylko od Ciebie. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ona pewnie pospiesznie chce ślubu bo koleżanki już się pohajtały a ona czuje się gorsza. Pewnie jest strasznie zakompleksiona i przede wszystkim nie ma silnej osobowości skoro kilka tekstów rodziny juz ją ciągnie do ołtarza. Współczuuc pozostaje:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis1982
Do ahhhhhhhh- Sama jesteś pasztetem !!! i nie chodzi tu o to żeby kogoś oceniać tylko o to żeby doradzić!!!!! Ale nie potrzebnie wyzywasz kogoś od paszteta jak nie masz pojęcia jak wyglądam!!! Myślę że bardzo się mylisz akurat w tej kwestii... Jestem bardzo atrakcyjną kobietą!!!- ale to rzutuje na kwestie, która mnie dotyczy. Wygląd jest mało istotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhhhhh
tak tak oczywiście - jestes Pamelą - to nrmalne na kafe - jak sie komus zarzuci ze jest głupi to od razu pisze ze jest mądry. Oceniam cie po twoich wypowiedziach i wnioskuje ze jestes pustą lalka która nie wie co to miłość, słabą psychicznie i nie mającą swego zdania córunią mamuni i tatulka, marionetką ...wymieniać dalej.. hm po co? i tak nie pojmiesz - więc staraj się dalej o ten papier może będziesz szczęsliwsza. cóż pustym osobom do szczęscia za wiele nie trzeba:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis1982
Nie chodzi mi tutaj o rodzine czy koleżanki!!!! Chodzi mi o POCZUCIE PEWNEGO BEZPIECZEŃSTWA. A to co ludzie czy rodzina mówi to sprawa drugo lub nawet trzeciorzędna. I nie współczujcie mojemu facetowi , naprawde nie ma ze mną źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co w ciązy jestes buraku
że tak ci zalezy. Faktycznie pusta torba z ciebie, ja bym czegos takiego za żonę nie wziął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...moze twój chłopak nie dorósł do jeszcze do Tego, masz do czynienia z większym dzieckiem, któremu wcale nie zależy... :) Jestes pewna ze chcesz spedzić z nim resztę życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis1982
Do ahhhh- po co Ty się w ogóle udzielasz na forum ,czy ja kogoś proszę żeby mnie krytykował!!!! Jesteś nienormalna i sama zakompleksiona bo lepiej się czujesz jak komuś nawrzucasz!!! -LEcz sie!! Nie chodz mi o ocenianie mnie ,tylko o radę do sytuacji która opisałam - No ale może dla ciebie to niezrozumiałe...a jak nie potrafisz doradzić to atakujesz i zbaczas z tematu.. żałosna,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhhhhh
a czy myslisz ze małżenstwo daje poczucie bezpieczeństwa???// jesli tak to złudne. Ale rozumiem - bpisz się ze cię zostawi jak będziesz miała np 30 lat i ze nikogo juz nie znajdziesz. Ale ty masz dopiero 24 lata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis1982
do = Tak jestem pewna, że go kocham i że chciałabym z nim być do końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamis1982 -> Nie unos sie... ;) Chodzi nam wszystkim zapewne o to, ze z Twojej wypowiedzi nie bije to co powinno bic z wypowiedzi kobiety, ktora kocha/jest zakochana. Z tego co piszesz wynika, ze chcesz faceta zaciagnac do oltarza, bo boisz sie opinii rodziny, znajomych. Rozumiem, ze mozesz go kochac, ale jesli bedziesz go stawiac pod taka presja to nawet jesli chcial to sam zrobic - nie dajesz mu szansy! Wiesz, ze oswiadczyny to cos spontanicznego, niespodzianka a w takiej sytuacji na mysl nasuwa mi sie tylko jedna fraza: \"Podpowiadane sie nie liczy\" Mysle, ze naciskajac tak na niego odbierasz mu w pewnym sensie meskosc. Pogadaj z nim \"niezobowiazujaco\", spytaj czy on w ogole planuje kiedys sie ozenic i czy Ty masz u niego jakies szanse (w zabawny sposob), nie naciskaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamis1982 -> Nie unos sie... ;) Chodzi nam wszystkim zapewne o to, ze z Twojej wypowiedzi nie bije to co powinno bic z wypowiedzi kobiety, ktora kocha/jest zakochana. Z tego co piszesz wynika, ze chcesz faceta zaciagnac do oltarza, bo boisz sie opinii rodziny, znajomych. Rozumiem, ze mozesz go kochac, ale jesli bedziesz go stawiac pod taka presja to nawet jesli chcial to sam zrobic - nie dajesz mu szansy! Wiesz, ze oswiadczyny to cos spontanicznego, niespodzianka a w takiej sytuacji na mysl nasuwa mi sie tylko jedna fraza: \"Podpowiadane sie nie liczy\" Mysle, ze naciskajac tak na niego odbierasz mu w pewnym sensie meskosc. Pogadaj z nim \"niezobowiazujaco\", spytaj czy on w ogole planuje kiedys sie ozenic i czy Ty masz u niego jakies szanse (w zabawny sposob), nie naciskaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zastanawiałaś się tak na poważnie,czy dla Ciebie to jest mżczyzna na całe życie? Czy bez względu na wszytsko chcesz być tylko z nim? Wiesz, powiem Ci tak, sczzerze i be zogródek : Jesli myslisz, że małżeństwo da CI jakiekolwiek poczucie bezpieczeństwa, to mylisz się. W tym nie zmienia się naprawdę nic szczególnego. To związek jak związek, ponad 50% się rozpada tak czy inaczej. Kochanki nie mają respektu dla żon, walczą o swoje. Wierz mi, to nic nie zmieni. Zastanów się tylko dlaczego on naprawdę może nie chcieć ślubu...poza tym że ma 24 lata dopiero. DL amężczyzny to wcześnie, naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda takiego zera
widać ze krytyki tez się boisz... tak samo jak krytyki mamy i taty i koleżanek. Oj pusta szczeniaro - łap faceta na brzuch jak inaczej nie umiesz. Paszkwilu jeden - myslisz ze jak jestes pusta i brzydka to faceta papierkiem utrzymasz przy sobie. Kurwa jakie puste dziołszysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis1982
Powiem tak , Bardziej prawdopodobne i pasujące do niego to jest to że jest niedojrzały- znam go dobrze:) Ale jest kochany i bardzo mi na nim zależy , przeciez kiedyś dojrzeje i wtedy bedzie prawie idealny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
albo ślub albo odchodzę. - przyprzyj do muru i powiedz ze juz chcesz, ze chcesz mieć papier bo to najwazniejsze dla ciebie i wogóle, ze mama ci gada nad uszami, ze kolezanka juz jest 3 tygodnie po ślubie, ze boisz sie ze bez papierka cię zostawi - ogólnie powiedz prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio77
No to sama sobie odpowiedziałaś na to co masz zrobić.Daj mu po prostu troche czasu.Dla niego jest po prostu za wczesnie!Nic nie rob na sile,bo to wszytko sie skonczy i go stracisz.To moje zdanie,faceta tak jak chcialas....z malym stażem i doświadczeniem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza trochę.
Twój facet traktuje cię jako przystanek,czeka na kogoś innego,nie jest pewien swoich uczuć.Znałam kilka takich znajomości,ostatnio moja koleżanka.Jej mąż był 5 lat z dziewczyną,zostawił ją i po roku ożenił się z moją koleżanką,którą poznał krótko po rozstaniu,teraz czekają na wspólne dziecko.Dodam,że to on "naciskał" na slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbys była warta ślubu
to by cię poprosił rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza trochę.
Nie palant,tylko nie potrafi prosto w oczy powiedzieć dziewczynie,że nie zależy mu aż tak bardzo.Większosć facetów boi się zerwać,jest im w miarę wygodnie w luźnym związku,a jak trafi na tą właściwą to nie ma już żadnych oporów i wtedy bez skrupułów zostawia dawną przyjaciółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdaa
brat mojego męża hajtnął się ze swoją żoną tylko dlatego że wpadli - nie jest z tego zadowolony ale tak zrobił bo tak wypadało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza trochę.
do nieprawda To zupełnie inna sytuacja,nie mówimy tu o wpadkach,tylko o dobrowolnych ślubach,bez nacisku i bez ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska która
za wszelką cenę chce ślubu jest albo a) głupia i pusta b) brzydka c) niepewna swej wartości d) koleżanki juz mają mężów e) mama i rodzinka juz stęka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×