Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystrach

Boję się ludzi!!!!!!

Polecane posty

Gość wystrach

Jestem zamknięty w sobie... chodzę do szkoły, na lekcjach zazwyczaj nic nie mowie, wstydze sie zglaszac i co powiedziec. Boje sie, ze nauczyciel mnie zaraz zapyta, a ja nie bede wiedzial co powiedziec... W takich sytuacjach (zalezy jeszcze od przedmiotu_ nie wiem jak sie zachowac, jestem spiety, nie potrafie sie wyslowic, probuje maskowac swoje przestraszenie, ale slabo mi to wychodzi... Boje sie spotkac kogos znajomego w miescie, tzn. takich zajomych z ktorymi mam slaby kontakt albo znam tylko z widzenia... Zawsze gdy go zauwaze ide szybciej, zeby sie na niego nie natknac albo zwalniam w zaleznosci od sytuacji. Boje sie isc na jakas impreze, na dyskoteke. do kina... Mam bardzo niska samoocene, wydaje mi sie, ze jestem beznadziejny, ze kazdy kto na mnie spojrzy w myslach sobie o mnie pomusli jak o ciemniaku, boje sie rozmawiac z obcymi mi ludzmi-rowiesnikami, nie wiem co mowic, zeby sie nie osmieszyc, nic mi sie we mnie nie podoba- wydaje mi sie, ze mam beznadziejna fryzure, ze beznadziejnie sie ubieram... Za rok czeka mnie matura, boje sie, ze nie dam sobie rady na ustnej, bo nie potrafie mowic, nie potrafie sie wyslowic, a jak zaczne to platam, nie wiem co mowic, itd. Zawsze bylem niesmialy, wstydliwy, zamkniety w sobie, ale jest jeszcze gorzej niz wczesniej... Wstydze sie samego siebie, swojego wygladu.... A chyba nie jest ze mna tak zle skoro mam dziewczyne... nie zabieram jej do kina, nigdzie, bo nie wiem... boje sie? Co na to poradzic? Chcialbym nie wstydzic sie siebie, chodzic z podniesiona glowa, wiedziec zawsze co powiedziec, umiec sie zachowac w kazdej sytuacji i nie zrobic z siebie cioty........... Tak samo w szkole, chociaz oceny mam dobre zawsze wykrecam sie ze wszystkiego: z pojscia na konkurs, z mowienia wiersza na apelu, z pojscia na jakies spotkanie szkolne, gdzie trzeba dyskutowac, z brania udzialu w roznych szkolnych przedsiewzieciach... Zawsze wykrecam sie jak tylko moge, zeby nic nie robic, bo zaraz wszystko nastrecza mi stresu... Pozniej caly czas o tym mysle i sie mecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×