Skutki uboczne tabletek antykoncepcyjnych

-czasem zbedne kg (kilka-zatrzymuja wode) -brak libido -slyszalam,ze przy szklach kontaktowych sa jakies tez czasem problemy -solarium,slonce-moga byc przebarwienia na skorze Znacie jeszcze inne skutki lykania \"trutki\";)???

zero ochoty na seks czyli antykoncepcja 100%

-plamienia między okresowe -mdłości -żylaki -zator płucny -zakrzepica psychiczne: -depresja

właśnie , wpisujcie kobiety wszystkie wasze sutki uboczne tablet.ja to albo wariuję albo od tablet: depresja, złość, nie dużo ale przytyłam , bolą mnie nogi, straszne wybuchy złości, libido 0 , bóle brzucha, bóle głowy , napady apetytu i to mocne, i dużo innych, biorę microgynon21 ale od poniedziałku zaczynam brać YAZ , mam nadzieję że moje życie się zmieni , ogólnie jestem wesołą i dobrą żoną i matką więc wydaje mi się że ten bałagan w moim organiżmie to zasługa tabletek.piszcie swoje objawy :):):):):)

moim skutkiem ubocznym również jest ZEROWE libido. Ja już nie wiem co mam robić. Nie mam ochoty na seks, partner się wścieka, czuje się zdołowany przez to, widzę, że jest mu przykro, a za każdym razem gdy idziemy spać i on chce mnie pocałować to mnie odrzuca, bo w podświadomości wiem że on chce się kochać. Nie wiem już sama co mam z tym zrobić. Wcześniej brałam marvelon a teraz harmonet.

A u mnie wszystko ok oprócz jednej poważnej sprawy która sprawia że nic nie jest ok: grzybica! I nikt mi nie wmówi, że to nie jest wina tabletek bo przed zaczęciem nie wiedziałam co to jest grzybica...

szczerze to bym to rzuciła... nie chce brać tych tabletek ale co zrobić... nie ma innego środka antykoncepcyjnego oprócz prezerwatyw ale ja nie chce mojego męża oblekać w to paskudztwo:-(

wypadanie włosów :o cliest i microgynon ok (przy cilescie nawet lepiej niż bez tabletek)

Biorąc pigułki czułam się rewelacyjnie, żadnych skutków ubocznych. Po odstawieniu (już dwa lata) nie mogę się pozbierać. Napięcie przedmiesiączkowe zwala mnie z nóg - tygodniowa depresja, ból piersi i ataki wściekłości bez powodu. Mój chop mówi, że nie musimy mieć kalendarzyka, bo wystarczy obserwować moje zachowanie :D Miesiączki mam teraz tak osłabiające i bolesne, że czasem nie mam siły wstać z łóżka, a kiedyś zemdlałam na ulicy. Chodzę od lekarza do lekarza, próbuję wszystkiego i chyba skończy się to powrotem do tej tzw. "trutki", którą teraz wspominam z dużym sentymentem :) Chyba po prostu każdemu służy co innego.

julk44 może spróbuj zmienić tabletki , ja mam nadzieję że YAZ uspokoi mój organizm bo inaczej nie wiem co zrobię :(:( ja po prostu już nie daję rady , sama mam siebie dość że siedzę i ryczę jak głupia , a z natury jestem całkiem inną osobą , nie mogę antykoncepcji odstawić całkowicie bo mam już dzieci wszystkie w komplecie i więcej już w planie nie mam , więc moja jedyna nadzieja to zmiana na yaz , wkładkę już miałam ale mi się nie przyjęła więc boję się znowu ryzykować :(:(:(:( co ja zrobię :(:(:(:(:(:(:(

myję naczynia i tak sobie myślę o tym co napisała ja.....- o grzybicy, cholera ja byłam kilka dni temu i swojego gina po zmianę tablet i pobierał mi cytologię na program i pytał się czy miałam nadżerkę a że nie bo niby mam taki stan zapalny że jak pobrał mi tą próbę to plamienia miałam z krwi, i właśnie pierwszy raz coś takiego mam , nie raz miałam jakiś tam stan zapalny ale nigdy taki dziwny, czy na to też mogą mieć wpływ te tabletki???????????????? tosz to szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mi po yaz całkiem dobrze :) nawet lepiej niż bez powodzenia :)

microgynon21 jest spoko

samasobie czy możesz coś więcej napisać??? czy przed yaz brałaś jakieś inne table? a w jakim sensie jest ci lepiej niż bez? możesz odpowiedzieć??? :):):):)

kto jeszcze napisze o swoich doświadczeniach z pigułami?????????? podzielcie się dziewczynki :):):):):):):)

ach te piguły nie brałam żadnych innych, czuję się jakby lepiej niż przed braniem, przynajmniej takie wrażenie odnoszę :) ze skutków ubocznych to jak do tej pory tylko plamienie przy pierwszym opakowaniu, ale jestem dopiero na 2 więc nie przesądzam niczego. poza tym waga mi trochę spadła, jakby apetyt mniejszy (już nie rzucam, się na czekoladę jak głodzona przez tydzień) a trochę więcej energii. no i jeszcze krwawienie w czasie przerwy 3,5 dnia. i ani kropli więcej :)

samasobie :):):) dałaś mi nadzieję , też bym chciała zgubić kilka kilo , mimo że staram się jeść mało ale to staram bo jak nie jem to nie jem ale jak mnie dopadnie napad głodu to koniec tyle jem że szok, więc mimo że staram się jeść mało to waga idzie do góry albo stoi w miejscu , jeśli chodzi o energię to wcale jej nie mam, nic mi się nie chce , i w ogóle jakby ktoś mnie podmienił :(:(:(:(:( jestem naprawdę zszokowana że tabletki anty. mogą mieć taki wpływ na organizm i narobić takiego burdelu w organiżmjie kobiety :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

ach te piguły oby było dobrze :) tylko każdy organizm reaguje inaczej i nie ma gwarancji, że u Ciebie będzie tak jak u mnie. no ale szukałam opinii na tym forum i nie przypominam sobie żeby któraś dziewczyna pisała o nieprzyjemnościach związanych z yaz, więc może będzie dobrze :) a tak z innego tematu- jak masz taki problem z utrzymaniem rygoru diety, to może spróbuj z innej strony- codziennie kosteczka czekolady, czy co tam lubisz. ale naprawdę odrobina, na smak. może dzięki temu nie będziesz miała takich napadów. jak się nie ma takiej konkretnej nadwagi, tylko trochę za dużo, to najlepsza jest dieta "żp- żryj połowę"

samasobie, :):):) no właśnie ja też na kafeterii nie spotkałam się żeby jakaś babeczka miała skutki uboczne przy stosowaniu yaz dlatego o nie poprosiłam gina , a jeśli chodzi o wagę to nie mam wcale nadwagi bo mam 173 wzrostu a waże 63-64 kg.ale taka moja waga przy której czuje się ok to góra 58 kg, i nigdy nie musiałam się pilnować co i ile jem , waga stała w miejscu , fakt że kiedyś ważyłam 55 kg.a do 58 podskoczyło mi jak przestałam palić papierosy , no i póżniej ciąża i ponad rok jestem po porodzie i ta cholerna waga stoi w miejscu , mogę głodować się i nic nie drgnie i podejrzewam to sprawka tablet. sama zresztą zobaczę,poniedziałek już nie długo , zastanawiam się tylko jeszcze po jakim czasie brania yazu (jeśli będzie mi pasował) zauważę że wszytko mi się normuje?ile czasu ? oby nie długo:):):):):):):)

Po kilku latach chcialam wrocic do tabsow i wybralam YAZ niby ze nowosc i tak duzo slyszalam pozytywow ;) Zreszta moja lekarka tez je chwalila. Juz w pierwszych dniach zauwazylam apetyt na slodycze za ktorymi nie przepadam ale ok przetrzymalam atak tylko troche bardziej musialam sie pilnowac. Wiem ze w pierwszych miesiacach na tabsach moze wystapic krwawienie plamienie czy takie tam ale w moim przypadku to tragedia byla. Po niecalych dwoch tygodniach zaczal mi sie normalny regularny okres. I zeby bylo smieszniej trwal ponad 3 tygodnie!!!! Tego juz bylo za wiele - polecialam do ginki i zmienila mi na Diane. Rewelacyjnie sie czuje i do tego zauwazylam ze lekko mi piersi urosly....;)

Po kilku latach chcialam wrocic do tabsow i wybralam YAZ niby ze nowosc i tak duzo slyszalam pozytywow ;) Zreszta moja lekarka tez je chwalila. Juz w pierwszych dniach zauwazylam apetyt na slodycze za ktorymi nie przepadam ale ok przetrzymalam atak tylko troche bardziej musialam sie pilnowac. Wiem ze w pierwszych miesiacach na tabsach moze wystapic krwawienie plamienie czy takie tam ale w moim przypadku to tragedia byla. Po niecalych dwoch tygodniach zaczal mi sie normalny regularny okres. I zeby bylo smieszniej trwal ponad 3 tygodnie!!!! Tego juz bylo za wiele - polecialam do ginki i zmienila mi na Diane. Rewelacyjnie sie czuje i do tego zauwazylam ze lekko mi piersi urosly....;)

Brałam Dinaę przez 6 lat, po odstawieniu włosy wypadają mi garściami, nabawiłąm sie polipów w macicy i mam strasznei bolesne miesiączki, przed tabsami ani w trakcie ich brania tego nei było

kagorka to jesteś pierwsza której yaz nie podpasowły , każda kobieta jest inna i dlatego właśnie obawiam się jak mój głupi organizm na nie zareaguje, bo jak żle to nie mam pojęcia co dalej zrobie:(:(:(:(:(:( jedynie co rok to prorok :D:D:D:D:D:D hehehehehehehe , chyba że jeszcze plastry ale na ich temat jeszcze nic nie wiem , może za w czasu poczytam????????ech,:(:(:(:(

Depresja a po odstawieniu tabsów zaburzenia układu nerwowego.Najczesciej konczy sie silną nerwicą z zaburzeniami somatycznym, bądz depresją wymagającą leczenia.

do Dina to syf Oj nie strasz mnie!!! Moze za dlugo bralas? Wiesz ja w miare regularnie robie cytologie wiec czuje sie w miare bezpiecznie. do ach te piguly plastry sa podobno bardzo skuteczne no i nie tak szkodliwe jak tabsy- sama sie nad nimi zastanawiam jesli dowiesz sie czegos pozytecznego koniecznie pisz:) moze ja tylko potwierdzam regule ze YAZ jest super - zawsze bylam wyjatkowa;)

plastry to takie same hormony co tabletki. wiec działanie bedzie takie samo. wszystko to co opisałyście to działania niepożądane. przy dobrze dobranych preparatach być ich nie powinno. nie ma takiej opcji że po antykoncepcji dobranej poprawnie macie zerowe libido!! należy skonsultować się z lekarzem i zmienić piguły. na inne. może nawet koniecznych będzie kilka zmian zanim się trafi na te odpowiadające... czy wy w ogóle rozmawiacie z ginekologami na temat tych odczuc, czy mówicie im "spoko, wszystko OK" i łykacie pigsy dalej?...

frufru, ja powiem szczerze że zwaliłam wszytko na ból głowy i nerwowość , on jakoś tak nie dbale do tego podszedł i mnie nastraszył że jeśli głowa mnie boli od tabsów to żadnych nie mogę brać bo każdych będzie bolała ale jeśli już chce to przepisze mi ten yaz no i sama zobaczę , troche się zawiodłam po wizycie bo jak chodziłam do niego w ciąży to miał całkiem inne podejście do różnych sytuacji, myślałam już żeby zrobić sobie badania na poziom hormonów i może wtedy dobierze mi jakieś odpowiednie tablety , tylko nie wiem jakie się robi? może któraś z wie kobietki?:):):):):) KAGORKA ok, jak będę wiedziała cos na temat tych plastrów to na pewno napiszę :):):):):)

podnosze , wpisywać się babeczki :D:D:D:D

No nieee... Co za cuda się z wami dzieją! Takie same skutki mogą dotyczyć czegokolwiek np jedzenia truskawek u osób wrażliwych na nie. Ja brałam Diane-35 jako nastolatka i potem przez dwa lata jako osoba dorosła, już aktywna seksualnie. Żadnych skutków ubocznych nie było, pomimo tego że nie dobierałam tego środka do swojego poziomu hormonów. Działanie antykoncepcyjne było rewelacyjne. Dwa lata po odstawieniu zaczęłam starania o dziecko. Zaszłam w ciążę za pierwszym razem. No i niech mi ktoś powie że działanie Diane-35 jest nie takie jak trzeba! Dla mnie to wzorcowo działający środek.

Dodam że jedyna zmianą jaką zauważyłam PO odstawieniu Diane-35, to to że porosłam ostrzejszym włosem w okolicach intymnych. Diane-35 miałam przepisane kiedyś właśnie na nadmierne owłosienie, potem ze względu na działanie antykoncepcyjne. :(