Mój młodszy brat oszukuje rodziców. Jeżeli o tym wiem, ja też ich oszukuję?

W ty miesiącu skończy 17 lat. Ja mam 21. Mój brat coraz częściej wychodzi na jakieś imprezy. Rodzice boją się o niego. Ale z drugiej strony uchodzi za wzór grzeczności. Czasami mówi, że idzie do kolegi i zostanie na noc, bo nie będzie już mu się chciało wracać, albo że nie będzie autobusu (kolega daleko mieszka, nie ma tam "nocnych") a tak naprawdę idzie do klubu na imprezę... Martwi mnie to, ale wiem, że gdyby rodzice wiedzieli, też by się martwili. Może nie pozwalaliby mu wychodzić, pilnowaliby. Pewnie straciliby do niego zaufanie. No i on straciłby zaufanie do mnie. A wtedy nikt by już nie wiedział, gdzie on jest i co się z nim dzieje. Ja mu ufam. Jest mądry i nie ma mowy o jakimś narkotyzowaniu się itd. ale po prostu boję się o niego. Najbardziej się boję, że ktoś go oszuka, wykorzysta albo okradnie, bo mój brat ma dobre serce, czasami wręcz bywa naiwny:o No nie wiem, co zrobić:(

Moj Ojciec powiedzial ze oszukujesz , co oznacza ze ich nie szanujesz , powiedzial ze gdybym ja tak postepowal to by mnie wydziedziczyl .

jesli jest madry to zadnej glupoty nie zrobi. ty w jego wieku tez pewnie wykrecalas podobne numery ;)

twoi rodzice dosyc beztrosko podchodzą do tej sprawy. Chłopak ma dopiero 17 lat i na noc nie wraca do domu, chociaz by zadzwonili do kolegi rodziców i sprawdzili czy może spać tak często u nich, czy oni nie mają nic przeciwko temu. Majac tyle luzu chlopak moze wpaść jak śliwka w kompot ... a potem są tragedie. Rodzice twoi są bardzo nieodpowiedzialni. a tak na marginesie, kiedy on się uczy ?

Moze cos cicho rodzicom podpowiedz, daj jakas wskazówke, ze moze nie powinni go tak czesto puszczac..Nie mowie abys donosiła i wkopywała brata..ale lepiej jak rodzice znim porozmawiaja, on jest w takim wieku, ze nalerzy go nontrolowac, mimo ze moze i jest madry i rozwazny:hormony robia swoje:)

:o a jak ty bys sie czula?? to normalne w tym wieku, ze sie chce szalec...a nie siedziec w domu na dupie....pozwol mu sie wyszlaec, poki ma czas, skoro jest madry to mu z czasem przejdzie...nie uwazam bys rodzicow oszukiwala, podejrzewam, ze twoi tez nie byli swieci, i wszystkiego na pewno swoim rodzicom nie mowili.....

Ale on dopiero był na jakiejś imprezie drugi raz w życiu!:o Ja go rozumiem. Jak miałam 17-18 lat też kręciły mnie takie rzeczy jak imprezy, aniołem nie byłam, ale nie ściemniałam że idę do koleżanki. I u kolegi śpi po raz pierwszy, więc to nie jakaś patologia;) Tylko głupio, że tak się zachowuje. Moi rodzice właśnie bardzo go pilnują i dlatego bał się powiedzieć, że idzie do klubu, bo pewnie by go nie puścili, albo musiałby się nasłuchać i ostro postawić na swoim (czego nie umie...)

No ale nadal uważam, że powinien powiedzieć prawdę...