Pomocy!!

Witam Was serdecznie i prosze o porade.Moj synek ma 4,5 latek.Do 3 roku zycia bardzo malo mowil i bardzo czesto chorowal na zapalenie ucha srodkowego.Byl 2 razy w szpitalu, ciagle przeziebienie,katar no i do tego uszy...Stwierdzono u niego,ze nie doslyszy, wiec zostal operowany.Wycieli mu polipy i wsadzili w uszy tzw. rureczki.Teraz slyszy doskonale, ale jednak bardzo malo mowi. Czy ktoras z Was miala lub ma podobny problem? Jak sobie radzilyscie? Dodam, ze synek chodzi na regularne zajecia dologopedy. Pozdrawiam!!

Mogłabyś coś wiecej napisać. Sym mojej koleżanki też ciągle choruje na uszka a ona jest bezradna :( Ciągle lekarze faszerują go jakimiś antybiotykami i zmieniają krople do uszu ale to nie pomaga. Napisz proszę gdzie udałaś sie po poradę. Z jakiego jesteś miasta?

Witaj! nie mieszkam w Polsce.Moj synek wychowuje sie dwujezycznie.To ciagle zapalenie ucha srodkowego zaczelo sie zaraz po tym jak przestalam go karmic piersia (prawie rok). Sama zauwazylam,ze z jego uszami jest cos nie tak, bo nie potrafil powtorzyc nawet latwych slow. Tez byl leczony antybiotykami i innymi swinstwami, ale to tylko pomagalo na jakis czas. Gdy laryngolog zobaczyl stan jego uszu, to az sie za glowe zlapal.Natychmiast musial byc operowany, bo gdybysmy poczekali jeszcze pol roku, to moj synek by na jedno ucho nie slyszal, a na drugie nosil by aparat sluchowy. Teraz nadrabia zaleglosci w mowieni...Idzie mu to bardzo opornie!!! Badany jest najlepszymi metodami komputerowymi, wiemy, ze slyszy juz rewelacyjnie.Czasem nawet nas zaskakuje, bo slyszy nawet najmniejsze szmery, ktorych my czasem nie dostrzegamy. Wiec nie zwlekajcie, szukajcie porady u lekarz specjalisty, a nie u lekarza dziecinnego. Nasz problem jest jedynie taki, ze synek ma 4,5 latek anie wiele mowi. Pozdrawiam