Czy cos ze mna nie tak?

Ok miesiaca temu kochałam sie z chłopakiem, to był moj pierwszy raz, przyznam , ze bolało, i troche krwi sie połało. Pare dni temu kochalismy sie znowu ( odczekalismy ok 3 tygodni) i znowu krwawiłam, i przy wejsciu czułam bol, pozniej to sie wszytsko unormowalo i było przyjemnie, tylko dreczy mnie ta krew, czy ja przy kazdym nastepnym stosunku bede krwawic?

co myslicie na ten temat? zaczynam sie bac nastepnego stosunku , bo to jednak dyskomfort..

Ile masz lat? choć to nie ma nic wspólnego z krwawieniem. Powtórne krwawienia pojawiają się bo wcześniejsze częściowo zabliźnione ranki na błonie znów się towierają przy rozciąganiu. U mnie też tak było - ale przerwa po pierwszym razi enic nie daje, lepiej zaraz po kochać się częściej żeby pękło tyl ile ma pęknąć i póxniej będzie ok. Napewno nie będziesz krwawić za każdym razem. Może kiedyś się co takiego jescze pojawić jeśli błonka nie pękła do końca i będziesz kochała się z facetem ze znacznie grubszym sprzętem. Możesz też iść do gincia i niech ci ją natnie do końca

Mam 19 lat, czyli na nestepny razm tez mam sie szykowac ze bedzie krew? az mi to juz obrzydza kochanie :/

sluchaj, mialam to samo, kilka podejsc, krew i bol za kazdym razem (konczylam "romantyczne chwile" w wannie z krwotokiem), w koncu poszlam do ginekologa i okazalo sie ze wciaz jestem dziewica wobec tego wiedzac juz ze wszystko w porzadku moj partner "rozpracowal problem" (tak roboczo tu to nazwe) palcami i bylo po sprawie, no poza tym musialam pamietac zeby sie rozluznic, odprezyc bo nadal nie byloby latwo

wszystkie błonki są fajne niech nie wycina nic ....

czyli co on ( moj chłopak) zrobic? Zawsze myslałam ze krwawienie podczas stosunku oznacza rozdziewiczenie, a to nie.. hmm..

Zapomniałam dopisac co on ma zrobic ;) Rozciagnac to jakos palcami czy co? Przypomniałam sobie ze zauwazyłam juz pare godzin po skrzepy krwi na bieliznie czy to fragmenty blonki moga byc?

Z moja dziewczyną było tak. Za pierwszym razem ból pieczenie i trochę krwi. Za drugim to samo Więc za trzecim razem, aby błonka pękłą do końca odrazu a nie stopniowo, najpierw włożyłem dwa paluszki i potem jescze obok nich pindolka - błonka pękła do końca - było oczywiście trochę krwi, bolało też najbardziej z tych wszystkich podejść, ale po tygodniu od "zabiegu" juz było ok. Bez bólu tylko miło i przyjemnie dla obojga. Polecam taką metodę - a ja się boisz bulu i krwi to ginekolog to załatwi.

Wlasnie moj chlopak probował mi tez włozyc palce, ale tak mnie bolało ze zaprzestał... kurcze widze , ze ostre przeprawy mnie czekaja...

znowu ja jest kilka rodzajów błony dziewiczej http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=13906&spec=70&_tc=79820BF1E00140558CDA409CFDFD76D1 Twoja prawdopodobnie ma kształt pierścienowaty - dlatego najtrudniej ją przrwać gdyż jest grubsza od pozostałych. Najłatwiej tą podobną do sitka - ta jednak uniemozliwia stosowanie tamponów. Przy pierścieniowatej błonie może być tak że krew wogóle nie poleci pomimo że jest to pierwszy raz. (zależy od wielkości członka. jeśli bardzo boli to oszczędź sobie bólu i idź do lekarza.

sorki za ten link o dzieciach wykożystywanych. chodziło tylko aby pokazać różnice w budowe błon dziewiczych. To nie był ozamieżone, wpatrzyłem się już po wysłaniu tamtego postu

ok dzieki ;) czyli do lekarza ma rozciecie błony mam leciec?

a czy to mozliwe , ze za drugim razme gdy sie kochalismy przerwał mi juz ja całkowicie czy raczej nie?